Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Oby Filip miał mój charakter... Pierwszy rok życia przespałam. Co mnie tata wziął na ręce to spałam i w ogóle nie dokuczałam rodzicom, mój młodszy brat tak samo. Spał w łóżeczku sam, zasypiał też sam. Położna aż się dziwiła że takie nie płaczące dziecko
ale za to w wieku 5 lat przechodził taki bunt, że klękajcie narody...
Mąż wraca do domu, mogę szykować się rodzic
Jak tak dobrze się zastanowić to w ciągu tygodnia taki noworodek musi sporo przejść. Najpierw musi się urodzić, co jest dla niego wielkim szokiem, doznaje kompletnie nowych bodźców-dotyk, dźwięki, zapach, musi sam jeść... Kilka dni jest w szpitalu, a później do domu i znowu nowe bodźce. Szczerze, też bym płakała :pWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2018, 20:25
-
ingelita wrote:Te, co nie urodziły, a się nie odzywają, meldować się
pewnie upały dają sie we znaki. Ja dziś nie próżnowałam, zakupy, sprzątanie, wypad do restauracji ale wieczorem musiałam zaliczyć drzemkę
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyagania wrote:Ja nie dawałam mm córce, pracowałam nad mlekiem w piersiach. Teraz tez miałam mleko od razu, mimo ze cc w 32 tyg.
Fajnie jak przychodzi od razu..tylko skakac z radosci..
U nas spadek wagi powyzej 10%. Piersi bunt.. i dopiwro 4 dni po cc cos zaczelo sie dziac..i ? Od wczoraj tylko 1 butla mm poszła..
-
Ja z córką nie spałam, bo to źle robiło nam wszystkim: z nami budziła się wielokrotnie częściej niż spiąc w łóżeczku i w rezultacie nikt się nie wysypiał. Koszmar
Musisz potestować co u Was się sprawdzi - może wspólne spanie poprawi sytuację, a może wręcz pogorszy. Na każde dziecko trzeba znaleźć inny sposób
U nas problem budzenia po odkładaniu pojawił się jakoś później, przez pierwsze tygodnie spała jak suseł.
-
Nas dzisiaj odwiedzili znajomi z daleka
Kolejny raz zobaczymy się dopiero na jesieni. Czasem sobie myślę jak to będzie za te 3 miesiące..
A upał u mnie dzisiaj masakryczny. 32 stopnie w cieniu. Siedzieliśmy cały czas w domu.
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
Hej dziewczyny, podczytuje was już od dawna ponieważ też mam termin na sierpień, ale z racji że córkę urodziłam 10 dni po terminie to zapisałam się do wrzesniowek.
Gratulacje dla wszystkich upieczonych mam i kciuki za pozostałe.
Chciałam zadać pytanie mamusia, które już urodziły i są w te upały w szpitalu. Jak dzidziusie są ubrane? Rodziłam córkę w lutym i tak się zastanawiam, czy taki noworodek jest na krótko i zawinięty w pieluszkę czy tylko krótkie body. Będę wdzięczna za odpowiedź.
Pozdrawiam -
Z synem miałam wrażenie ze ma jakieś czujniki - pierwszy właśnie jak stykal się z łóżeczkiem, choćby delikatnie, od razu się budził. Odkladalismy go po kilka razy i w końcu za którymś się udawało.
Drugi czujnik miał jak wychodzilam z pokoju. Czasami dosłownie wyczolgiwalam się z pokoju żeby mnie nie usłyszal, a niech mi cos w stawie kolanowym stuknelo to od razu koniec spania.Lavendova lubi tę wiadomość
-
ja mam dziś bóle podbrzusza
nie skurczowe, raczej stałe z przerwami. Pod prysznicem bóle lędźwi ale polałam ciepłym i przeszło. Plus sensacje jelitowe...
I takie okropne wrażenie jakby mi coś miało wypaść ze środka
Ogólnie w upały dramat, ledwo w sandały nogi wcisnęłam.
-
Ja to jakieś załamanie przechodzę przez ten upał. Siedzę całe dnie nic nie robię, mam wyrzuty sumienia że nie sprzątam. Ogarnęłam teraz sypialnie i przedpokój i zdycham przy wiatraku...
Nawet nie mam siły dopasować torby do szpitala... Żeby wziąć chlodna kąpiel to też czekałam na ochlodzenie bo mi słabo się robi. I tak cały dzien -
justa1509 wrote:Ja to jakieś załamanie przechodzę przez ten upał. Siedzę całe dnie nic nie robię, mam wyrzuty sumienia że nie sprzątam. Ogarnęłam teraz sypialnie i przedpokój i zdycham przy wiatraku...
Nawet nie mam siły dopasować torby do szpitala... Żeby wziąć chlodna kąpiel to też czekałam na ochlodzenie bo mi słabo się robi. I tak cały dzien
no u mnie to samo, dobrze że ciuszki poprasowałam zanim upały przyszły. ALe torba niegotowa i generalnie nie mam siły na nic. Tylko bym spała albo siedziała na tarasie, a najlepiej to spała na tarasie. Musze jakiś materacyk skombinować ;p
-
nesssssa wrote:no u mnie to samo, dobrze że ciuszki poprasowałam zanim upały przyszły. ALe torba niegotowa i generalnie nie mam siły na nic. Tylko bym spała albo siedziała na tarasie, a najlepiej to spała na tarasie. Musze jakiś materacyk skombinować ;p
niby maja być burze, ale nawet się nie łudzę.
Chciałam umyć podłogi zimna woda żeby schłodzić mieszkanie, no ale prędzej padnie niż to zrobie -
nick nieaktualnyJa sie właśnie dziwie, małą ubierają mi położne po kąpieli wieczornej. Dziś dostałam kaftanik wprawdzie cienki, ale z długim rękawkiem i na to śpiochy. Wczoraj body z długim, a na to polspiochy. Do tego zawijają w rożek z koca. A potem w ciągu dnia mówią ze jej za ciepło
no jak ma nie być jej ciepło w taki upał w tych ciuchach
wiec zaczęłam robić wg własnego uznania i dziś większość dnia była tylko w body z długim, z opcja przykrycia tetrowa pieluszką.
Leticia lubi tę wiadomość