X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • ingelita Autorytet
    Postów: 769 763

    Wysłany: 31 lipca 2018, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spadło mi dopiero 3,5 w porywach 4,5 kilo... po tamtej ciąży byłam już z 15 kilo lżejsza, z 20, które mi doszły. Teraz było 12 w porywach 13 na plus co prawda, ale gdzieś czytałam, ze „sama ciąża” wazy z 11 kg... Stopy już mi nie puchną, ale zauważyłam dziś, ze na udach i obok kolan mam jeszcze sporo opuchlizny, mam nadzieje, ze to to. Inna sprawa, ze jem dużo lodow i pije dużo soków nadal, mimo ze się już mocno ograniczam od dwóch dni.

    j5rbjw4zpzcf32ff.png
    jox69vvjwkeeyc8z.png

  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 31 lipca 2018, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja mam piłkę i bronię się żeby nie przekroczyć 70kg! Gorzej, że pod brzuchem mi się pomału odparzenie robi przez ta pogodę.. i już smaruję czymś a'la sudocrem wieczorem bo aż szczypie.. nie dość że czerwone to jeszcze są tam włoski które próbuję depilować.. a to nie pomaga.

    Moja mama mi dzisiaj powiedziała, że ona nie czuła bolesnych skurczy! Że w pierwszej ciąży odeszły jej wody i czuła ból okresowy, a w drugiej poszła rodzić bo była tydzień po terminie i bolało ją jak na okres... a doszła do szpitala i prawie od razu urodziła! Teraz się stresuje.. ktg jej podpięli i mówili kiedy ma przeć bo jest skurcz a ona nie czuła.. Ale się zestresowałam teraz, jak znowu ból miesiączkowy poczuję mocny to jadę na ip, może ja tez mam niebolesne skurcze i mogłabym rodzić..

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 31 lipca 2018, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ingelita wrote:
    Spadło mi dopiero 3,5 w porywach 4,5 kilo... po tamtej ciąży byłam już z 15 kilo lżejsza, z 20, które mi doszły. Teraz było 12 w porywach 13 na plus co prawda, ale gdzieś czytałam, ze „sama ciąża” wazy z 11 kg... Stopy już mi nie puchną, ale zauważyłam dziś, ze na udach i obok kolan mam jeszcze sporo opuchlizny, mam nadzieje, ze to to. Inna sprawa, ze jem dużo lodow i pije dużo soków nadal, mimo ze się już mocno ograniczam od dwóch dni.
    Ze spokojem. Waga spadnie. Organizm potrzebuje czasu. Chociaż sama wiem że będę niecierpliwa.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 31 lipca 2018, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta teraz mnie zestresowalas bo ja sie juz od kilku dni z bolem @ budze, a wczoraj nawet popoludniu mialam dosc mocny bol @ ale przeszlo... juz sie balam ze to juz a maz dopiero jutro wraca...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 31 lipca 2018, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cccierpliwa wrote:
    Marta teraz mnie zestresowalas bo ja sie juz od kilku dni z bolem @ budze, a wczoraj nawet popoludniu mialam dosc mocny bol @ ale przeszlo... juz sie balam ze to juz a maz dopiero jutro wraca...

    Ja Cie nie chciałam stresować, bardziej siebie bo mogę mieć tak jak moja mama, u Ciebie w rodzinie może jest inaczej? :)

    Mam znowu liczne bakterie i pojawiły mi się ciała ketonowe w moczu.. chyba muszę mniej słodkiego jeść :(

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2018, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendova wrote:

    Paulina jak sie czujesz? Jak sprawność po cc dajesz rady?

    Wczoraj, tydzien po cc bylam zdjąć szwy. :)

    I szczerze? Ograniczoną sprawnisc czulam chyba tylko w szpitalu..

    Bol minimalny. Lekka nieudolność. Ale tak to wszystko robię sama. :)
    Nie mogę narzekać na stan zdrowia. :)

    Marta..a, Leticia, Ania241188, e_mii, Kasiaja, d'nusia, Eilleen, belladonna, misia-kasia, ingelita, Dooti lubią tę wiadomość

  • gosia.kak Autorytet
    Postów: 508 234

    Wysłany: 31 lipca 2018, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta..a wrote:
    Ja Cie nie chciałam stresować, bardziej siebie bo mogę mieć tak jak moja mama, u Ciebie w rodzinie może jest inaczej? :)

    Mam znowu liczne bakterie i pojawiły mi się ciała ketonowe w moczu.. chyba muszę mniej słodkiego jeść :(


    moja mama jedyne co pamięta z porodów to okropne bóle krzyżowe i ja sie włąsnie tego panicznie boje, ze moge to odziedziczyc...
    Zwłąszcza ze mam tyłozgięcie macicy a naczytałam sie, ze wtedy jest wieksze prawdopodobienstwo wlasnie takiego bolu ;/

    3i492n0agf4rykt3.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 31 lipca 2018, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta u mnie nie bardzo jest co analizowac bo ja w sumie jestem jedynym dzieckiem z sn reszta wszyscy cc...
    Moje siostry sa z cc jedna pezenoszona, duza i nic porodu nie zwiastowalo, druga cc planowane po poprzednim cc... moja kuzynka cc bo przenoszona i owinieta pepowina, a kuzyn z cc bo ciaza w poznym wieku i ze wzgledu na historie z kuzynka (chociaz miedzy nimi 18 lat roznicy)...
    No i kuzynka moja niedawno urodzila tez cc bo przenoszona i do szpitala trafila z szyjka 4cm i zamknieta 11 dni po terminie ;) a wywolywanie za wiele nie zmienilo...

    Takze jedyna zgodnosc u mnie w rodzinie to przenoszone dzieci (jedynie ja bylam 2 dni przed terminem ale rodzilam sie od piatku do niedzieli hehe) wiec ciesze sie ze u mnie beda juz dzien przed tp wywolywac...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 31 lipca 2018, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ze skurczami u mojej mamy to nie wiem, wiem tylko że jak wody jej dochodziły to wieczorem łaziła po domu i babcia się pyta czego tak chodzi, a mama że siku jej się chcę ale nie może się wysikać. I tak mama jeszcze cały dzień chodziła i dopiero drugiego dnia pojechała do szpitala rodzić, ale właśnie chyba za wiele się nie działo... U mnie żadnych bóli, skurczy... A mogę już rodzić :p
    Ale u mnie tydzień temu brak oznak nadciągającego porodu... Wszystko zamknięte i długie. Jak nic nie będzie się działo to będę szukać jakiegoś lekarza, bo moja na urlopie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2018, 14:59

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2018, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja mam od dobrych kilku dni dość mocne bóle jak na okres i nawet skurcze tez juz sie pojawily jakies pewnie BH. Moja mama miala ciężko poród ze mną a bylam mala wiec napewno mi dziecko nie wypadnie znienacka :D

    Ccierpliwa ojjj to jeszcze sie może okazać ze to wywolywanie u ciebie tez bez efektu bedzie i wtedy cc robią czy czekają?

  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 31 lipca 2018, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja i mój brzuch
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2d0af6b07f9c.jpg :)

    PLPaulina, belladonna, Kasiaja, e_mii, Lavendova, ingelita, Eilleen, pumka1990, jej odbicie lubią tę wiadomość

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 31 lipca 2018, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavrnfova no moze tez tak byc ;) mama i ciotka nie mialy wywolywanego tylko z gory cc bo maluchy okrecone pepowina... a u kuzynki nic nie dalo...

    Jak u mnie nic nie da wywolywanie to tna ;) nie chca zebym przenosila bo biore geparyne i mam cukrzyce ciazowa ;)

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2018, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie ze względu na cukrzyce zakończyli wcześniej ciążę..

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 31 lipca 2018, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dopiero dzien przed terminem wywolanie bo problem mialam tylko na czczo i 6-7j insuliny sobie z tym doskonale radzi i trzyma wyniki ponizej 90 a w dzien po niczym cukry mi nie skacza, zawsze wzorowe cokolwiek bym nie zjadla dlatego postanowili w szpitalu ze mizna poczekac blizej terminu

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • justa8902 Autorytet
    Postów: 292 228

    Wysłany: 31 lipca 2018, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to jak wszystkie to wszystkie, wrzucam sie i ja


    i tez prosze o niecytowanie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2018, 16:51

    e_mii, PLPaulina, Lavendova, ingelita, pumka1990 lubią tę wiadomość

    qdkkzbmh2w8fg125.png
    f2wl3e5eun35he4m.png

    Pai1,zesp Antyfosfolip.,niedobór białka S
    Agatka ur 17.08.2018 o 23.41 3880g 54cm
    38w-3762g; 35w-2759g; 32w-2300g; 29w-1703g
    08.2016 cp <3 [*] 03.2017 <3 [*]
  • Kasiaja Autorytet
    Postów: 1083 810

    Wysłany: 31 lipca 2018, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym bardziej przyglądnęła się jaki miały poród nasze babcie rodząc nasze mamy ;-) ostatnio trafiłam na fajny artykuł, że dzieci najwiecej dziedziczą cech po dziadkach, a w szczególności po babci od strony mamy. Niestety moja babcia, mama mojej mamy, zmarła gdy ja miałam 3 miesiące i niestety nie przekazała tej istotnej, dla mnie, informacji swojej córce. Ale patrząc po moich poprzednich porodach i porodzie mojej siostry wiem, że nie mamy nic z naszej mamy w tej kwestii ;-) Ja urodziłam się przez cc po 2 tyg po terminie, moja siostra 17 miesięcy później SN ale ponoć trwało to długo. My z siostra porody szybkie i lekko przed czasem żadnego przenoszenia.
    A to ja, słonica, w 37 tc
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9be405a6c3ab.jpg

    e_mii, justa8902, PLPaulina, Lavendova, ingelita, marcela123, chabasse, pumka1990 lubią tę wiadomość

    km5shdge7thpmtsb.png[/url]
    17u9anli7kai2cz3.png
    qb3cru1dgr6glvjy.png
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 31 lipca 2018, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Udało mi się odkurzyć dywan :) teraz w planie mam umyć podłogę zimna wodą :) może o kilka stopni zbiję temperaturę.

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 31 lipca 2018, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosia.kak wrote:
    moja mama jedyne co pamięta z porodów to okropne bóle krzyżowe i ja sie włąsnie tego panicznie boje, ze moge to odziedziczyc...
    Zwłąszcza ze mam tyłozgięcie macicy a naczytałam sie, ze wtedy jest wieksze prawdopodobienstwo wlasnie takiego bolu ;/
    Ja mam tyłozgięcie i przy pierwszym porodzie miałam krzyżowe bóle :/

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1923 809

    Wysłany: 31 lipca 2018, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie deszczyk, ale chyba taki 30 sekundowy :D

    Jakieś patenty na opuchnięte palce u rąk? Stopy w lecie mi zawsze puchną, żadna nowina ale palców dłoni nie mogę zgiąć bo boli...

    ciśnienie trupie jak zawsze 96/68 ;p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2018, 15:52

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
  • misia-kasia Autorytet
    Postów: 1374 568

    Wysłany: 31 lipca 2018, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania241188 wrote:
    Ja mam tyłozgięcie i przy pierwszym porodzie miałam krzyżowe bóle :/
    Też mam i boje sie właśnie tych bóli krzyżowych..
    Moja Agatka sie jakaś nadpobudliwa zrobiła od południa rozpycha sie w tym brzuchu jak nigdy ;)

    17u9tv73c400zyd6.png
    l22n9vvjln9sss76.png
‹‹ 1180 1181 1182 1183 1184 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ