X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2018, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mam dosyć tych upałów. Jesteśmy razem z mężem w domu i to super okazja, żeby pochodzić z małą na spacery, czy spędzać więcej czasu na powietrzu, a przez te upały nie da się żyć, jedynie w domu chłodniej, a spacery wieczorem tylko:/

    Mam pytanie nowicjuszki;) położna kazała nam zmieniać pieluchę przed karmieniem i nie przejmować się tym, ze w trakcie karmienia mała znowu narobi. Czyli wychodzi na to ze po karmieniu, mamy ją odstawiać do sapania z pełną pieluchą :/?? Czy przewinąć tez po karmieniu,wtedy się budzi, dać cyca jeszcze raz i dopiero odkładać?
    To takie niefajnie ze ma spać z pełna pieluchą. A może źle to zrozumiałam??

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2018, 10:23

  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 4 sierpnia 2018, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to dzisiaj przez pół godziny w nocy ryczalam bo było mi tak gorące i ani okłady na czoło zimny ani napicie się, czy przejście po mieszkaniu nie pomagało. Jak się kladłam myślałam że się spale. Ostatecznie poszłam pod prysznic i tak z 15 min w zimnej wodzie pozwoliło mi zasnąć i spałam do 8 od gdzieś 3 więc padłam trupem normalnie. Obudziłam się oczywiście cała mokra...

    Nogi i ręce mam jak serdelki teraz położyłam się, nogi do góry i czekam żeby trochę zeszło :(

    Mi szyjki też nie mierzył tylko na fotelu badał. Skurcze nadal nieregularne i ćmi miesiaczkowo, nadal czekam i zaczynam się bać że nie ogarnę że rodze :(

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2018, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zmieniasz pieluche przed i po karmieniu. :D no raczej nie zbyt fajnie by bylo polozyc dzuecko spac z brudną pieluchą..

    Musisz instyktownie. :) moja sporo robi w pieluche. Wiec zmieniam faktycznie przed i po karmieniu. Zdarzylo mi sie nawet 3x po karmienuu. Hahahaha założyłam czystą. Patrze na Hanie - robi dziubek z ust i bączek. I brudna pielucha. No to zmieniam pieluche. A ra znowu to samo. :D :D :D

    Ale kolezanki mi mówiły. Ze czesto zmienialy tylko po karmieniu. Bo wtedy zawsze cos wychodzi. :)

    kozalia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2018, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z tych wizyt poloznej jestem zadowolona. :)
    Nauczyla jak czyscic pępek. Pokazala jak dawać dziecko do odbicia po karmieniu. :)
    Jak obracać w wanience by plecki umyć. :)

    Ogólnie jak zapytam to na kazde pytanie odpowie. :)

  • squirrel Autorytet
    Postów: 1291 615

    Wysłany: 4 sierpnia 2018, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    7 dni :-) tylko czuję, że nie wyjdzie..

    🌸 ❤️ sierpień 2018
    🐻❤️ maj 2021
  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 4 sierpnia 2018, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    squirrel wrote:
    7 dni :-) tylko czuję, że nie wyjdzie..
    U mnie 4 do terminu. Mąż się śmieje że czeka do 11 do jego urodzin. Dla mnie to słabo śmieszne... Kolejny tydzień w upałach.

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • misia-kasia Autorytet
    Postów: 1374 568

    Wysłany: 4 sierpnia 2018, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania241188 wrote:
    U mnie 4 do terminu. Mąż się śmieje że czeka do 11 do jego urodzin. Dla mnie to słabo śmieszne... Kolejny tydzień w upałach.
    Faceci tego nie zrozumieją ;) mój tez powtarza żeby jeszcze posiedziała w brzuchu tydzień/dwa a ja mam juz dość powoli.

    17u9tv73c400zyd6.png
    l22n9vvjln9sss76.png
  • squirrel Autorytet
    Postów: 1291 615

    Wysłany: 4 sierpnia 2018, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój to codziennie pyta czy rodzę :-) wczoraj byliśmy w sklepie i z tego całego czekania gotowy był ukraść noworodka z kosza innych ludzi. A był taki maleński, że chyba dopiero co się urodził :-)

    🌸 ❤️ sierpień 2018
    🐻❤️ maj 2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2018, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem czemu ludzie te maluchy biorą do chodzenia po sklepach. :)

  • squirrel Autorytet
    Postów: 1291 615

    Wysłany: 4 sierpnia 2018, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja tam się cieszę że są ludzie a szczególnie mamy, które nie zamykają się w czterech ścianach. Sama nie wiem czy bym się odważyła na taki wypad zaraz po wyjściu ze szpitala. Nie wiem czemu ale mam przed oczami wizję siebie jako ledwo chodzącej. No ale tamta mama to wyglądała jakby w ciąży w ogóle nie była. A dziecko na 100 % było takie max 2 tygodniowe :-) Poza tym ogłądałam ostatnio na fb zdjęcia koleżnki, która była z dzieckiem na weselu 2 tygodnie po porodzie. Dla mnie jakaś kompletna abstrakcja ale jak widać można.

    🌸 ❤️ sierpień 2018
    🐻❤️ maj 2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2018, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biorą takie maluchy bo pewnie nie mają z kim zostawić i nie mają wyjscia. Pamiętam raz we wloszech w naszym hotelu byla rodzina z uk z takim malutkim dzieckiem. Dziecko grzecznie spalo a oni sobie korzystali z wakacji. Czyli da sie :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2018, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chodzenie po sklepach z noworodkiem a wychodzenie z domu to troszeczkę dwie rozne sprawy. :)

    Chodze z Hania codziennie na spacery a niekoniecznie muszę ją zabierac do siedliska bakterii jakim sa duze sklepy. :)

    moze wole spacery z dzieckiem w lepszym otoczeniu. I przez to jestem zamknięta. :D :D trudno.. wole swoje wiejskie warunki niz witryny sklepowe. :)

    My z mężem mamy dziecko wspolnie. I on robi zakupy. :) nawet uwaza ze jak jeszcze małą by mial wziąć teraz gdy ja nie moge fotelika po cc nosic.. to by mu to zajęło duzo wiecej czasu. :) :)

    Ale całe szczęście mamy wolność. I każdy robi co chce. :) :) :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2018, 12:10

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2018, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczywiście ze nie trzeba chodzic z maluchem po sklepach ale jak ktoś to zrobi to nie jest jakies wielkie zło. Nie każdy ma luksus siedzenia z maluchem kilka tyg tylko w domu plus spacer. Ja np z małą po urodzeniu mialam jezdzenia po miescie urzędach ambasadzie, jak miala 2 tyg przeprowadzka za granicę itd. W czasie do miesiąca zaliczyla 3 mieszkania, kilka sklepow i 6 h podróż autem, naprawdę duzo zwiedziła i jakos nic jej sie nie stalo :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2018, 12:13

    vanilia120 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2018, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlatego mowie fajnie, ze jest wolnosc. I kazdy sam sobie zycie układa jak mu pasuje. :)

    Lavendova lubi tę wiadomość

  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 4 sierpnia 2018, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od września będę odbierać z Antkiem dzieci z przedszkola to dopiero siedlisko bakterii i wirusów ale nie mam niani na etacie ani nikogo kto mógłby to robić. Nie dramatyzowałabym, że wyjście do sklepu z dzieckiem to takie wielkie coś i same bakterie. Na wesele bym nie wzięła bo po co ale zakupy to codzienność. Nie da sie ustrzec dziecka przed wszystkim. A więcej wirusów jest u lekarza jak się na kontrolę idzie na pewno, bo i zdrowi i chorzy i różni. A potem takie izolowane dziecko łapie wszystko jak leci ,bo tak to wygląda w praktyce. Wszystko z rozsądkiem.

    Lavendova, pumka1990 lubią tę wiadomość

    7w3d 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2018, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie to akurat nie problem. W promieniu wielu km nie mam duzego sklepu.
    I rzadko ogolnie robiliśmy z mężem w takim zakupy. :) :)

    A teraz to są takie upały, ze jakies dalekie podróże z wózkiem to bym chyba nie dała rady..
    Po cc czuje sie trochę jak kaleka. Kregoslup boli. :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2018, 12:34

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 4 sierpnia 2018, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No jak moj maz wroci do pracy to tez mala bedzie wszedzie ze mna przeciez w domu jej nie zostawie, a lekarza trzeba bedzie zaliczyc z kontrola podwozia, do piekarni wejsc, z psem na spacer wychodzic (czy goraco czy zimno, slonce czy deszcz) zdarzy sie tez ze cos sie przeoczy i jednak trzeba bedzie wejsc do marketu bo zabraknie jakiegos skladnika w domu... a i na zakupy ciuchowe jak sie wybieramy w sobite to zawsze razem bo spory kawalek od domu a zazwyczaj oboje potrzebujemy czegos to nie bedziemy po 60km w jedna strone jezdzic z osobna bo by nam soboty zabraklo a to jedyny dzien kiedy bylibysmy oboje w domu, no a samego dziecka w domu przeciez tez nie zostawie...

    Lavendova my co urlop spotykamy sporo ludzi z maluszkami... w zeszlym roku bylo nawet kilka takich malzenstw z maluszkami w naszym hotelu...
    Moja znajoma na urlop zagraniczny jecgala jak jej mala miala 2 miesiace i wspomina to duzo lepiej niz urlop rok pozniej jak juz byla bardziej mobilna, kumata i humorzasta hehe...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2018, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe to najwidoczniej ja po prostu nie lubie zakupów. :) :)

    Ale urlopik mi sie marzy we 3..
    Mąż byl w domu tylko yyy 4 dni. Wiec jestesmy same z Hanią gdzies 11-12h dziennie. :O

    I fajnie by było jakiś chociaz tygodniowy urlop zaliczyc. :D :D

  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 4 sierpnia 2018, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taki maluch ma chyba pół roku żeby sobie wyrobić swoją odporność więc nie ma co popadać ze skrajności w skrajność. Jak na moje to o wiele lepiej teraz jechać gdzieś z dzieckiem jak jest ciepło i mniej ludzi choruje niż zimą jak panuje grypa itp. wtedy bym do marketu młodego nie zabrała ale teraz wejść na 20min zrobić szybkie zakupy to czemu nie. Tylko z jakimś kocykiem żeby dziecko szoku termicznego nie dostało tu klima, a tu żar 30 stopni.

    Też widziałam takiego mikrusa ze dwa dni temu z mężem i albo mama szczęściara bo szczuplutka była bez brzucha albo jakiś wcześnieczek i minęło trochę od porodu bo jak na moje miał góra 3-3,5kg. Taki okruszek malutki, a że go trzymała przytulonego to było widać chude nóżki i rączki. Jak powiedziałam mężowi że mniej więcej takiej wielkości człowiek jest w moim brzuchu to brzmiało jak na prawdę abstrakcja :D

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 4 sierpnia 2018, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na zakupy do zwykłego marketu będę brała dziecko, no bo muszę gdzieś wyjść, spacery to nie podlega dyskusji, ale np. Do wielkiej galerii handlowej w niewygodnym nosidełku to bym nie wzięła.
    Zakupy z rana ogarnięte, zaczyna nam palić wszystkie rośliny na balkonie :/ a ja się rozplywam...

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
‹‹ 1203 1204 1205 1206 1207 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ