Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
A mój mąż dziś zaczyna nocki w pracy i mam nadzieje że małej nie zechce sie wychodzić w tym tygodniu... Ale w piątek na wizycie pan doktor powiedział że narazie nie wygląda by sie na coś zanosiło i tak też będe myśleć. Ale wiadomo że może nie wyglądać a co sie stanie to inna sprawa:/17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
Mi ciągle niedobrze... Tak mdli mnie i odbija się paskudnie, ale zgagi nie mam. Wzięłam sobie ciepłą kąpiel, pierwszy raz w tych upałach chciało mi się leżeć w ciepłej wodzie
A tak to psychicznie mam spadek formy... Poruszam się jak słoń w składzie porcelany. Nie mieściłam się u rodziców pomiędzy krzesłem a drzwiami, łatwiej mi było obejść stół niż przejść koło męża, nic nie mogę zrobić. Taka czuje się bezużyteczna. Mąż robi wszystko żebym miała dobry humor, ciągle powtarza mi że przecież nikt nie oczekuję ode mnie ze wszystko będę robić. -
Ja raczej się nie nastawiam na dzisiaj.. bol miesiaczkowy mam ale to za mało
Pokladam nadzieję że we wtorek mam te zajęcia z wypierania to się macica rozhula i coś z tego będzie. Strasznie bym nie chciała po terminie tydzień siedzieć jeszcze w szpitalu.6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Lavendova, trzymam kciuki za jutro!
U mnie komarów jakoś nie ma, zresztą jak zawsze mnie gryzą, tak w obu ciążach przerzuciły się na męża. Chyba jakaś ciężkostrawna się zrobiłam
Pogoda dziś całkiem znośna, nawet na dwugodzinny spacer dałam radę iść, więc mogłam się poczuć prawie jak normalny człowiek
Mąż złożył dziś łóżeczko i jak córka usłyszała, że tam będzie spać dzidzia, to postanowiła oddać jej swoją poduszkę. No aż się wzruszyłamingelita, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
Ja byłam dzisiaj w kinie na Mamma Mia - motyw ciąży był i oczywiście ryczałam jak bóbr hahaha.
A mój chłop skręca komodę z przewijakiem z IKEA i okazało się, że brakuje dwóch boków i tyłu....
2 pudła normalnie mamy, śruby wszystkie a brakuje części...
-
nesssssa wrote:Ja byłam dzisiaj w kinie na Mamma Mia - motyw ciąży był i oczywiście ryczałam jak bóbr hahaha.
A mój chłop skręca komodę z przewijakiem z IKEA i okazało się, że brakuje dwóch boków i tyłu....
2 pudła normalnie mamy, śruby wszystkie a brakuje części...
Jedz i oddaj, wymieniaja bez problemow. Ja kupilam dwie komody na ciuszki dla Malej i w jednej komodzie byl bok podziurawiony, nawet facet nie patrzyl tylko wzial i dal papierek na nowa
Pai1,zesp Antyfosfolip.,niedobór białka S
Agatka ur 17.08.2018 o 23.41 3880g 54cm
38w-3762g; 35w-2759g; 32w-2300g; 29w-1703g
08.2016 cp[*] 03.2017
[*]
-
Lavendova kciuki za jutro!
Mnie komary na szczescie nie tna, chyba ze nie maja innego wyboru, ale jesli maz w domu to zdecydiwanie wola jego jak mnie...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Mnie komary kochają aż za bardzo. Jeden jak wyleciał nam do pokoju to po ubiciu dziada została krwawa plama na drzwiach :p opił się jak bąk :p
Kiepska nic za mną... Pobudka na siku jak zawsze po pierwszej w nocy, a później budziłam się co jakiś czas, chyba że strachu że w nocy wody mi odejdą a ja to prześpię :p -
U nas noc minęła spokojnie. Mała budzi się co 2 godziny, je i spi dalej.
Teraz trzeba szybko dojść do siebie i zająć się starszakami, bo tak się domagają uwagi że chyba taryfy ulgowej na połóg nie będzie.
Lavendova trzymam kciuki za Was. Dziś Ty jesteś Ksiezna Kate dnia.Marta..a, Kasiaja, Existenz lubią tę wiadomość
-
dusia89 wrote:Witajcie
30.07.2018 r przyszła na świat Agatka. CC planowana na 30 lipca jednak w nocy zaczęły mi odchodzic wody. o 2.30 byłam na porodówce ... skurcze co ok 3-4 min.. troszkę pomęczyły a o 8.30 córka przyszła na świat. Także wyszło idealnie:) Nie była to "cesarka na zimno". Od wczoraj jesteśmy w domu
GratulujęEmil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Zero skurczy i nawet się w nocy nie spocilam... ostatecznie mąż śmieje się że przegapiłam poród i następną okazja za rok
Moje dziecko chyba nie ma zamiaru się urodzićd'nusia lubi tę wiadomość
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Marta..a wrote:Zero skurczy i nawet się w nocy nie spocilam... ostatecznie mąż śmieje się że przegapiłam poród i następną okazja za rok
Moje dziecko chyba nie ma zamiaru się urodzić
Och jak Cię rozumiem. Czekanie na końcówce jest wyczerpujące. Trzymam kciuki żeby Igor nie czekał zbyt długo i wyskoczył sprawnie. -
A ja właśnie zaliczyłam ostatnie badanie krwi, a w środę ostatnia wizyta
nie obrażę się jeśli sie nie odbędzie z wiadomego powodu
Dziś mi sie śniło ze wstałam w nocy do toalety i odszedł mi czop a za chwilę odeszły wody. Potem wróciłam do łóżka i czekałam jak rozkręca sie skurcze. Jak sie obudziłam nie wiedziałam czy to było na serio czy we śnie
Marta..a lubi tę wiadomość
-
Marta..a wrote:Zero skurczy i nawet się w nocy nie spocilam... ostatecznie mąż śmieje się że przegapiłam poród i następną okazja za rok
Moje dziecko chyba nie ma zamiaru się urodzićJa co noc liczę że zaczną się skurcze albo wody odejdą a tu dupa...