X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mąż właśnie stwierdził że nawet na twarzy jestem lekko opuchnięta, więc piorunem mierze ciśnienie 135/75... Wzięłam chłodny prysznic i skacze wodę. Mam nadzieję że bardziej nie podskoczy. Normalnie mam około 115/60

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • Kasiaja Autorytet
    Postów: 1083 810

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas jakaś nędzna burza :-( ale od jutra ponoć 24st :-D wieczorem biorę się ostro za „wypędzanie” małej ;-) Jutro chce rodzić!
    Chyba od tego upału Antoś dostał gorączki, bo żadnych innych objawów. Niby nie wychodzimy z domu tylko spacer od 20:00 a i tak się biedny przegrzał. Zawiozłam jego mocz do badania, przy okazji moich badań, mam nadzieje że to jednak nie infekcja bo nie wyobrażam sobie iść rodzić gdy on chory :-S

    km5shdge7thpmtsb.png[/url]
    17u9anli7kai2cz3.png
    qb3cru1dgr6glvjy.png
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pogoda jest piekielna. Rozpływam się. Obiad właśnie robię i pomimo że wieje na mnie wentylator to pot ze mnie leci.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam wzorowa morfologię, wszystko mieści się w widełkach dla nie ciężarnych nawet. W moczu oczywiście bakterie dość liczne ale to już standard u mnie chyba. A miałam cichą nadzieję, że chociaż tu coś wyjdzie żeby mi wcześniej ten poród wywołali :) wiem bez sensu ale trochę wariuję dzisiaj.

    Pogoda u mnie tez tragedia ale klimatyzator dzielnie daje radę :) zrobiło się mega szaro na dworze może jakiś deszczyk spadnie.

    Mam dzisiaj depresyjny dzień, że nigdy to dziecko się nie urodzi i już na zawsze będę z tym brzuchem chodzić.

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to trochę wkurzona w sumie ,że mnie odesłali. Sama nie wiem co myśleć.

  • squirrel Autorytet
    Postów: 1291 615

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta..a wrote:

    Mam dzisiaj depresyjny dzień, że nigdy to dziecko się nie urodzi i już na zawsze będę z tym brzuchem chodzić.


    Ja też się tak dzisiaj czuję..

    🌸 ❤️ sierpień 2018
    🐻❤️ maj 2021
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    d'nusia wrote:
    Ja to trochę wkurzona w sumie ,że mnie odesłali. Sama nie wiem co myśleć.

    a u mnie właśnie jak się pojedzie i nie ma nawet akcji to mówią, żeby zostać albo podpisać że na własne żądanie się nie zostaje :/ przez to boję się jechać bo jak mi lekarz powie, że mam sama odmówić przyjęcia to się boję, że podejmę złą decyzję.

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powodzenia Existenz!

    My dziś po ważeniu, mała przybrała pół kilo w tydzień (nie wiedziałam że to w ogóle możliwe :D) i już waży ponad 3 kg :) żółtaczka też ustępuje, pępuszek ładnie odpadł, Jestem z niej taka dumna :):)

    Marta..a, chabasse, PLPaulina, d'nusia, Leticia, Dooti, Ania241188, Existenz, Lavendova, belladonna, Eilleen, Kasiaja, misia-kasia, ingelita, pumka1990 lubią tę wiadomość

  • chabasse Autorytet
    Postów: 1440 1001

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matko... Co za dzień. No nic nie idzie zrobić żeby się nie zasapac. Z domu to w ogóle nie wychodzę. Dopiero na 18 mam wizytę ostatnią. I mam nadzieję że chociaż o 2 stopnie się schlodzi. Niestety mój wiatrak mi nie pomaga. Rozpala tylko gorące powietrze.

    Synek Antoś
    1usaanli6w2njq4a.png
    wniddf9h5gbbmtsy.png
    Emilia
  • chabasse Autorytet
    Postów: 1440 1001

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kozalia wrote:
    pępuszek ładnie odpadł, Jestem z niej taka dumna :):)
    O tak szybko.. To pięknie. A jak pielegnowalas? Jakiś octenisept czy cos?

    Synek Antoś
    1usaanli6w2njq4a.png
    wniddf9h5gbbmtsy.png
    Emilia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nam tez szybko pępek odpadł. :)
    Polozna pokazała jak pielęgnować. :D

    My wczoraj miałyśmy wizytę u lekarza i takze była u Nas położna zajmująca sie laktacją. :)

    Hania wczoraj ważyła 3450g. <3

    Za to mnie sie oberwalo, ze za duzo schudłam. I ze cukrów nie kontroluje. :O
    Okazuje sie, ze mała to faktycznie leniuch podczas ssania piersi i trzeba ją ciagle budzić. Stymulować by porządni jadła. A nie tylko ciumciała przez sen.. :O

    Mamy 2 strony zaleceń by pobudzuc laktacje. Zobaczymy co to da ! :O

    Okazało sie także ze Hania ma wzmożone napięcie mięśniowe. Czeka nas wizyta u neurologa..
    I zajecia z fizjoterapeutą. :O

  • Dooti Autorytet
    Postów: 1331 1435

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też dziś była położna, okazuje się że ostatni raz. Młody waży 3810 gram, srednio przybywa mu 200-300 gram na tydzień, pewnie za tydzień waga przekroczy 4kg. Położna stwierdziła że za małe porcje je, fakt, nie daję mu tak jak na puszce bo on tyle póki co nie daje rady zjeść, powinnam dawać 5×150ml a młody je 8×90ml, domaga się jeść co 3 godziny.
    Nan pępek też szybko odpadł :)
    A tak w ogóle to zastanawiam się co się stało z tym moim grzecznym dzieckiem heh...

    Nasz cud ANTOŚ <3 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
    atdcanliaa6igbwu.png
    trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
    Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37
  • Existenz Autorytet
    Postów: 997 882

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam juz dosc. Od 15ej skurcze sie zmniejszyly jak odlaxzyli oxy co 5 min teraz sa. A wczesniej co 2 min. Teraz wiem dlaczego porod wywolywany jest beeee.

    Boli skurcze co 5 min i 1.5 cm rozwarcia ehh

    10.08. Irenka. 3700 i 56
    9m -9kg. 2 zabki.
    13m - 10.300 kg. 6 zabkow 80r
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A dlaczego Ci wywołują?

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina moja właśnie tez zasypia przy cycku, coś jej to slabo idzie. Tez bardziej ciumcia niz pije. I co z tym zrobic? Jak budzic zeby pila a nie ciumciala?

    Czekam na laktator jutro ma być, musze to wszystko ściągnąć bo juz boli.

    Kozalia na czym tak ładnie twoja przybrala?

  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1923 809

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy ktoś ma pomysł co to jest u diabła?? Lekko swędzi, ale wytrzymuje. Tak jakby lekko napuchnięta skóra.
    W kilku miejscach to mam, na ramionach i przy szyi trochę. Najpierw myślałam, że spaliło mnie słońce, ale pojawiało się stopniowo w różnych miejscach. Poza tym smaruje się kremem 50 i unikam słońca. Nie wiem czy to kolejna rewelacja, która się w ciąży pojawia i znika, czy się powinnam przejmować.

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f19d176d1e12.jpg

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendova piekne imie!
    Super ze do domu!

    A historia niezla... ale u kolezanki sasiadow podobna sytuacja tylko ze miala byc cora a wyszedl syn... az szok ze dzis w tych czasach jeszcze to mozliwe...

    No nic jak wyjdzie u nas chlopczyk trzeba bedzie sie jakos wytlumaczyc ze zdjec w pajacach w motylki

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendova wrote:
    Paulina moja właśnie tez zasypia przy cycku, coś jej to slabo idzie. Tez bardziej ciumcia niz pije. I co z tym zrobic? Jak budzic zeby pila a nie ciumciala?

    Czekam na laktator jutro ma być, musze to wszystko ściągnąć bo juz boli.

    Kozalia na czym tak ładnie twoja przybrala?

    My musieliśmy poprawic technikę przystawiania do piersi + przeszkadzam jej gdy je. A to za stopy. A to za poliki. :) gdy nie dziala to mamy do golasa rozbierać.. ciezko idzie. Bo moja to straszny cyckowy len.
    U nas problem jest jeszcze taki ze ja musze pobudzić u siebie laktacje. Trochę sie posypalo przez ssanie małej. :/

  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nesssssa wrote:
    Czy ktoś ma pomysł co to jest u diabła?? Lekko swędzi, ale wytrzymuje. Tak jakby lekko napuchnięta skóra.
    W kilku miejscach to mam, na ramionach i przy szyi trochę. Najpierw myślałam, że spaliło mnie słońce, ale pojawiało się stopniowo w różnych miejscach. Poza tym smaruje się kremem 50 i unikam słońca. Nie wiem czy to kolejna rewelacja, która się w ciąży pojawia i znika, czy się powinnam przejmować.

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f19d176d1e12.jpg
    A nie wyszło to w miejscach gdzie się pocisz? Mi wygląda na jakieś podrażnienie...
    Ja już się duszę, jestem bliska płaczu z bezsilności. A muszę jakoś wytrzymać bo niedługo przyjedzie facet od mieszkania, jak pojedzie to chyba wejdę do wanny i będę się chłodzić. Ciśnienie po chłodnym prysznicu i wypiciu większej ilości wody spadło :)

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z tego gorąca z kolei mało jem. Zjadłam śniadanie o 9 i dopiero jak robiłam po 14 obiad to czułam że słabo mi i wtedy mi się dopiero przypomniało że nic nie jadłam. Na szybko bulke zjadłam. I teraz obiad. Nie chce mi się w te upały jeść ale muszę jak widać.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
‹‹ 1229 1230 1231 1232 1233 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ