Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Eilleen wrote:Dziewczyny - nieważne czy sn czy cc - najważniejsze żeby dziecko urodziło się zdrowe.
[/QUOTE
I jeszcze chciało ładnie jeść. Ja już wpadam w myślenie, że głodzę Filipa, musze po każdym przystawianiu do piersi jechać go dokarmić. Jest za duży, żeby od razu mu wystarczyło mojego pokarmu. Płaczę razem z nim już.jeszcze Panie tak "miłe" straszą zapaleniem i każą przystawiać, przystawiać bez jakiejkolwiek porady, co zrobić, żeby nam to lepiej szło. Pytają czy po karmieniu piersi są troche opróżnione, a ja przy pierwszym dziecku ciężko mi to stwierdzić.. .
-
To mi podobno opada brzuch:p ale zastanawiam sie długo tak z tym pochodze. Jak leże na boku to mam go na udach, a jak siedze to mam wrażenie że leży sobie pomiędzy moimi nogami. jedynie jak stoje to mi nie przeszkadza... I właśnie pytanie do tych co już urodziły: miałyście objawy zbliżającego sie porodu, np właśnie opadający brzuch, syndrom wicia gniazda, głód, biegunka? Czy którąś to minęło?17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
Wychodzimy. Jupi
W domu zaraz lepsze samopoczucie będzie.
Tylko teraz to czekanie na wypis...
Nie mogę się napatrzeć na tego małego człowieczka
e_mii, Lavendova, ingelita, pumka1990, edytkaa93, Eilleen, misia-kasia, belladonna, PLPaulina, Marta..a, d'nusia, Kasiaja, marcela123, Dooti, AnkaK90, jej odbicie, chabasse lubią tę wiadomość
-
Coś mnie tknęło, żeby sprawdzić, czy kwas chlebowy, którego pijam hektolitry ostatnio, ma słód jęczmienny. Ma! Pierwsza butle wypiłam dzień po porodzie i tak sobie z nim często dość poczynam do tej pory, bo mam stały dostęp do dobrego słodkiego prosto z Rosji, a i pyszny litewski dostałam trz
W każdym razie, jest możliwość, ze to mi tak ładnie laktację rozkręciło. Pisze o tym, bo może którejś z Was akurat to pomoże.
A, i przeczytałam, ze ilość spożywanych płynów nie wpływa na laktację. Ja zauważyłam, ze jak piłam ok. 5 litrów płynów na dobę, to cycki miałam co chwile pełne. I weź tu bądź człowieku mądry. -
Ja zaraz po porodzie tez miałam ogromny brzuch, ale po 3 dniach widziałam juz sporą różnice. Teraz wyglądam jakbym miała brzuch spożywczy jeśli ktoś by nie wiedział ze byłam w ciąży
Edytka jak dostalam skurczy takich regularnych to mnie zaczęło tez czyścićWiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2018, 11:58
-
nick nieaktualnyJa nadal mam brzuszek. Ale i tak jest super. -12kg..
Moj brzuch w dniu cc sięgał z ziemi po kosmos.
Ale nad tym bede pracować później. Teraz skupię sie na Hani.
Ruch mamy, codziennir spacerujemy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2018, 12:12
-
Ja dziś weszłam na wagę i mam 64kg więc nadal 11 na plusie, a rodzac miałam jakieś 71kg aż.
Też zazdroszczę psn aczkolwiek jak widzę tego malego/dużego człowieka to czuję ulgę że to było ccI chyba też na porodowce jak usłyszałam cc to lepiej się poczułam wiedząc że on waży 4,5kg.
Aaa i jesteśmy po 1 spacerze6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualnyU mnie narazie -8 kg. Brzuch po porodzie tez mialam duży, w dniu wyjscia byl jak w 25 tc. Teraz tez wyglada jak spożywczy taki lekki flaczek. Myślę zeby juz go ćwiczyć zeby sie miesnie szybciej wzmocnily. Trochę tkani tłuszczowej juz widze ze tez jest
Mówili wam lekarze ile musicie odczekac z seksami i ewemtualna kolejna ciążą po cc? Myślę jakby tu sie zabezpieczyc ale tabsow chyba nie chce... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja mocno obolała. Dzisiaj była pionizacja. Chodzę jakby rozjechał mnie walec ale szczerze jak mam wybierać pomiędzy sn, którego po części doświadczyłam a cc to nigdy więcej sn. Jak akcja zacznie się sama to pewnie inaczej to wygląda, ale to wywoływanie w sytuacji gdy nic w ciele nie jest na to gotowe to w moim przypadku był horror.. Nie będe wdawać się w szczegóły bo nie chce o tym pamiętać. Dzisiaj zdjęli cewnik, wyjęli wenflon i mam poczucie że najgorsze już za mną i oby w piątek do domu.
Narazie udaje się karmić tylko piersią bez dokarmiania. Kupka po kazdym karmieniu to chyba się najada. Chociaz z piersi to ja nic nie widzę żeby ciekło.Mmma, belladonna, jej odbicie, pumka1990 lubią tę wiadomość
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
A ja dzisiaj ponarzekam. Od rana jakąś huśtawka nastrojów. Raz mnie wszystko wkurza, raz tryskam energią. A męża to chyba dzisiaj udusze. Czuje się dzisiaj jak wielka foka, co bym nie założyła to źle się czuje, chciałam iść na spacer to ten obchody w tv musi sobie obejrzeć. Ciągle mi się jeść chce i jakoś się zdolowalam dodatkowo jak zaczęłam pisać ze znajoma która urodziła miesiąc temu. Poród przed terminem, ekspresowy bo po odejściu czopu i wód urodziła w 3 godz i to pierwsze dziecko. Żadnych skurczy itd. Poród bajka. Wiem, że mam jeszcze czas bo do terminu ponad tydzień ale świadomość że boli mnie brzuch i czop odszedł daje jakieś nadzieję, że zacznie się szybciej a tu d... Jakoś mi tak dzisiaj źle i musiałam pomarudzic.Aniołek 17.10.2017- 8t5d
-
Ja też mam doła. Tak ogólnie więc zajęłam się różnymi sprawami żeby nie myśleć. Ubrać się praktycznie nie mam w co. Zamówiłam z hm spodnie i dwie bluzki. Najpierw się zastanawiałam ale stwierdziłam że po porodzie i tak będą jeszcze mi one jakiś czas pasować więc wezmę.
Płakać mi sie chce bo od pępka w dół mam same rozstępy na brzuchuokropnie to wygląda
-
Ja mam te długie spodnie więc w nich będę chodzić i bluzki. Do karmienia nic jeszcze nie kupiłam. Bo nie wiem jaki rozmiar. A co dalej to będę kupować bo kurtki pasującej na moje obecne gabaryty i nie mówię o brzuchu to nie mam żadnej. Jakieś swetry będę nosić najwyżej takie w stylu narzutek. Ale liczę pogoda będzie fajna i wynagrodzi to że końcówkę ciąży męczę się w upałach.