Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dzisiaj miała kilka bóli (nie nazwę tego skurczami) co 10 minut, potem przerwa, potem znowu kilka co 10 minut.
Ale to żaden ból...boli jak na okres chwilę i tyle...
Nawet mi się już nie chce tego zapisywać bo nuda...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2018, 14:52
-
nesssssa wrote:Ja dzisiaj miała kilka bóli (nie nazwę tego skurczami) co 10 minut, potem przerwa, potem znowu kilka co 10 minut.
Ale to żaden ból...boli jak na okres chwilę i tyle...
Nawet mi się już nie chce tego zapisywać bo nuda...
Mi się od takiego „żadnego bólu” zaczęło
-
nick nieaktualnyA propos mamy ginekolog to urodzila w 31+3 tc z tym ze synek ma skrajna hipotrofie na 0,1 percentylu
Nie wiem jaka przyczyna tego. Takze cieszmy sie dziewczyny ze mamy zdrowe dzieci nawet jak nie chca jeszcze wychodzic bo ten maluch sie bardzo pospieszyl
d'nusia, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
Lavendova wrote:A propos mamy ginekolog to urodzila w 31+3 tc z tym ze synek ma skrajna hipotrofie na 0,1 percentylu
Nie wiem jaka przyczyna tego. Takze cieszmy sie dziewczyny ze mamy zdrowe dzieci nawet jak nie chca jeszcze wychodzic bo ten maluch sie bardzo pospieszyl
7w3d 💔 -
nick nieaktualny
-
justa1509 wrote:U mnie najgorsze są takie kłucia w szyjce chyba...? Jakby ktoś mi igły w środku wbijał... Z tego co czytałam to może być oznaka skracającej się szyjki. Nadzieja ze urodzę
Filip! Jutro się widzimy!
Może jakaś taka sugestia podziała...
-
Leticia zazdroszczę, że wyszłaś. Ja do środy muszę siedzieć ale nie narzekam na opiekę, bardzo miły tutaj jest personel. Jedzenie mi dostarczają z domu więc ogólnie jest bardzo dobrze tylko strasznie mi się tęskni za młodym
Jutro mój doktorek ma dyżur to muszę go złapać i poprosić o wypisanie zwolnienia Grzeskowi na opiekę nade mną bo po cc ponoć się należy. Zawsze to dodatkowo dwa tygodnie pomocy[/url]
-
Ja kłucia też mam. Bardzo to jest nieprzyjemne
Ja skaczę na piłce ale tak do godziny 15, bo nie chcę wyjeżdżać nocą do szpitala (wątpię, żeby moja logika zadziałała ale lepiej mi tak hehehe ). Spacery długie odpadają bo ból spojenia potrafi wtedy mnie dobijać. W ogóle dziwne bo te bóle spojenia mam nawet jak się nie ruszam, tylko wtedy to takie tępe ciągnięcie.
-
Mi się wydaje, że te spacery/sprzątanie/mycie okien nic nie daje, mi piłka itp. nie pomogło nic a nic
Młody wybrał sobie dzień i koniec.
Chyba muszę zaakceptować jego plan dnia.. od 5-6 do 10 brak snu, potem sen max godzinkę i takie bimbanie trochę cycka trochę snu aż do karmienia po 17 i wtedy pada na 3h.. i co 2-3h później karmienia i spanie aż znowu nastanie 5-6 i pobudka.6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka