Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Szczęśliwego Nowego roku
U nas mały nie mógł spać w łóżeczku jeszcze przed północą bo go strzały budziły, a jak go koło 21 zostawiłam na naszym łóżku to już ładnie spał, standardowo do karmien i dalej kima. O 12 nawet się nie obudził. Chociaż było bardzo głośno. Chyba u nas czuł się bezpiecznie
E_mii pielęgniarka mówiła że może tak zostać, trzeba rozmasowywac. My mamy na ramieniu po tej na gruźlicę z 1 doby ale już z tym się nic nie da zrobić.6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku mamusie!
My bylismy w gosciach z noclegiem i mala przespala od 20-10 z przerwami na jedzenie...
Jak strzelali, to widzielismy w niani, ze sie krecila, ale sie nie obidzila
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Moja też się nie obudziła o północy mimo tego że śpimy na poddaszu i było mega głośno przez jakieś 15 min. Spała stnadardowo od 22 do 10 rano z kilkoma pobudkami na cycka. Ja jeszcze w międzyczasie o 4 rano skoczyłam po rodziców z balu sylwestrowego. Śmieszne jak życie zatacza koło. Wcześniej to nas rodzice odbierali a sami siedzieli w domu, a teraz my w domu a oni się bawią
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPLPaulina wrote:https://matkawariatka.pl/rozszerzanie-diety-niemowlaka-zdrowa-kaszka/
To jakby kogos interesowało co damy dziecku do jedzenia.
Dzięki za linka. Super analiza. Zgadzam sie w 1000 proc Na samo wspomnienie smaku kaszki ryzowej malinowej z bobovity mam mdlosci
-
Zaraz poczytam ale ja uwielbiam to jeść nawet teraz haha
Edit. Fajny wpis. Zaczynam być nieco przestraszona rozszerzeniem diety. Jeszcze 2 miechy niby ale widzę że mała ostatnio bardzo zainteresowana jedzeniem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2019, 18:12
-
nick nieaktualnyU nas 20 dni zostało. I ja jestem przerażona.
Dlatego czytam, czytam i czytam.
https://zielonyzagonek.pl/sloczek-fasftfood-dla-dziecka-pulapka-na-miliony-rodzicow/
https://malgorzatajackowska.com/2016/04/07/czy-mozna-to-podac-niemowlakowi/
https://dziecisawazne.pl/przekaski-dla-dzieci/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2019, 18:31
-
nick nieaktualny
-
Mamusie jestem bardzo smutna z powodu historii, jaką przed chwilą poznałam Muszę się wygadać bo mojemu już gadałam ale czuje niedosyt. Zrobiłam porządki w szafie Zuzy i mam pełno ubranek z których już wyrosła (wiadomo
) Porobilam trochę zdjęć i wrzuciłam na kilka grup na fb z mojej okolicy w celu oddania potrzebującej mamie. Odezwała się do mnie młoda dziewczyna, że ona szuka w imieniu siostry rzeczy ponieważ ta urodziła 22.12 ale jeszcze mała nie wyszła ze szpitala bo w domu nic nie przygotowane. To ja się jej pytam, jak to? A ona, że siostra chciała oddać małą bo nie ma warunków ale po porodzie zmieniła zdanie i teraz na szybko zbierają wyprawkę bo pieniędzy też brak Normalnie serce mi się kraje. Jutro, prócz tych ubranek, pojadę i kupię trochę potrzebnych rzeczy (pieluszki, kosmetyki, mleko ona nie kp bo ją wypisali do domu i tylko pozwolili dziecku zostać do czasu aż wszystko zorganizuje dla maleństwa. Kurde jakie to życie niesprawiedliwe, złość mnie bierze na takie niedojdy życiowe. U nas w rejonie nie na bezrobocia, ściagają obcokrajowców na potęgę bo rąk do pracy brakuje. Ta babka jeszcze mieszka koło strefy ekonomicznej ma dosłownie 2km. Nie wiem czemu nie pracowała przed zajściem w ciąże i że na aż tak ciężka sytuacje. Tak mi szkoda tego maleństwa
[/url]
-
Ja zaczynam się doszkalać od lutego, przez pół roku w weekendy mała będzie z tatusiem zostawać, więc muszę coś wymyślić z kp. Chciałabym ograniczyć liczbę karmień w ciągu dnia, a w nocy dalej karmić. Myślę też o ściąganiu mleka w ciągu tygodnia, żeby mąż mógł podać jak zostaną sami... Nie chciałabym jeszcze tak całkiem odstawiać.PLPaulina wrote:A czemu tak odstawiacie odrazu przy rozszerzaniu diety?
-
To rozszerzanie diety to trudna sprawa. Ja np nie wiem po jakim czasie dac małemu mleko, wiadomo, że narazie próbuję po kilka łyżeczek, ale znów jest płacz jak już nie daje, a on ewidentnie chce jeszcze. Więcej mu dać nie chce żeby go brzuch nie bolał. Zwariować można...
-
nick nieaktualnyKasiaja wrote:Mamusie jestem bardzo smutna z powodu historii, jaką przed chwilą poznałam Muszę się wygadać bo mojemu już gadałam ale czuje niedosyt. Zrobiłam porządki w szafie Zuzy i mam pełno ubranek z których już wyrosła (wiadomo ) Porobilam trochę zdjęć i wrzuciłam na kilka grup na fb z mojej okolicy w celu oddania potrzebującej mamie. Odezwała się do mnie młoda dziewczyna, że ona szuka w imieniu siostry rzeczy ponieważ ta urodziła 22.12 ale jeszcze mała nie wyszła ze szpitala bo w domu nic nie przygotowane. To ja się jej pytam, jak to? A ona, że siostra chciała oddać małą bo nie ma warunków ale po porodzie zmieniła zdanie i teraz na szybko zbierają wyprawkę bo pieniędzy też brak Normalnie serce mi się kraje. Jutro, prócz tych ubranek, pojadę i kupię trochę potrzebnych rzeczy (pieluszki, kosmetyki, mleko ona nie kp bo ją wypisali do domu i tylko pozwolili dziecku zostać do czasu aż wszystko zorganizuje dla maleństwa. Kurde jakie to życie niesprawiedliwe, złość mnie bierze na takie niedojdy życiowe. U nas w rejonie nie na bezrobocia, ściagają obcokrajowców na potęgę bo rąk do pracy brakuje. Ta babka jeszcze mieszka koło strefy ekonomicznej ma dosłownie 2km. Nie wiem czemu nie pracowała przed zajściem w ciąże i że na aż tak ciężka sytuacje. Tak mi szkoda tego maleństwa
Tak niestety jest, ze przez lenistwo dorosłych cierpią dzieci.
Jak pójdzie po zasiłki bedzie miala wiecej kasy niz nie jedna mama wypłaty za cały miesiąc pracy .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2019, 19:16
-
W sumie racja oby tylko na dziecko to poszło. Mam nadzieje, że to normalna rodzina tylko niezaradna życiowo bo jak jakaś patologia to się załamiePLPaulina wrote:Tak niestety jest, ze przez lenistwo dorosłych cierpią dzieci.
Jak pójdzie po zasiłki bedzie miala wiecej kasy niz nie jedna mama wypłaty za cały miesiąc pracy .
[/url]
-
No właśnie, bardzo nad tym ubolewam, ponieważ za kilka dni zaczynamy rozszerzac i cały czas kombinuje gdzie by tu znaleźć warzywa najlepszej jakości, a u nas kiepsko...1ania1 wrote:Poza tym to nasze rozszerzanie diety wypada w momencie kiedy wybór dobrych warzyw i owoców jest ograniczony17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
