Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyedytkaa93 wrote:My dzisiaj próbowaliśmy ziemniaczka. Dzidzi tak nie spasowała konsystencja, chociaż go wymieszałam z wodą, że zwymiotowała w trakcie jedzenia. I raczej jej nie smakował. Jutro próbujemy coś innego
Ojej, ciekawe czy mojej podejdzie, bo właśnie jutro chciałam zacząć rozszerzanie od ziemniaczka.
Czy są jakieś zalecenia co do pory podawania nowych pokarmów? Mąż bardzo chciałby przy tym być, wiec musiałabym podać Ok 17 dopiero... na chłopski rozum wydaje mi się, ze lepiej rano, żeby móc obserwować reakcje żołądkowe.
-
Lavendova haha yo u mnie tez sniadania sa raczej rzadkoscia chyba ze tak blizej popoludnia bo obiady jadamy blizej pory kolacji jak maz wraca... no ale jak ona spo do 10-11 to o jakich tu aniadaniach mowa haha...
Sloiczki mam z roznych firm w zaleznosci co z jakiej jest i z ktorej aklad mi pasował... mam wczesna marchew z hipp ale dostalam jako gratis od nich, biala marchew tez hipp, pasternak kupilam z babydream bez przekonania ale tylko taki byl, a wczoraj dorwalam pasternak z hipp i mi bardziej pasuje bo ma tylko wode zero oleju... dynie mam swoja, ale na probe kupilam sloiczek z alnatura bo lepiej jak hipp wypadala... no i z babylove marchew z ziemniakiem i szpinak z ziemniakiem hipp ale to po pojedynczych spróbuje...
Kupilam tez owoce, bo jak skoncze warzywa to zaczne owocki jako dodatek do "drugiego sniadania" i tu mam jablko hipp gruszka hipp, śliwka z jablkiem dm bio, jablko banan z hermatnikiem hipp i jablko gruszka z sucharkiem hipp... a i z bebivita gratis dostalam jablko banan, ale srednio skladem bo ma zageszczacze...
Kozalia najlepiej donpoludnia nowosvi wprowadzac zeby miec dzien na obswrwacje czy dziecka brzuszek nie boli, nie wychodzi wysypka itp
Ja daje kolo 12-13... pozniej bede dawala warzywka troche pozniej jak juz bedzie niala wprowadzone, a kolo 11-12 zaczbe owocki...Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2019, 21:15
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
justa1509 wrote:Filip na brzuchu pływa
położę go i za chwilę już się obrócił i patrzy całkiem gdzie indziej
jak siedze obok, to powoli to robi, ale jak wyszłam na chwile do kuchni to piorunem się przemieścił
ale stopy są nadal za obszarem zainteresowań, obracać też się nie chce.
raz jak leżalam koło niego to coraz bardziej się oddalał bo do tyłu się odpuchał.
-
Lavendova wrote:U nas na mm takie same jak na kp. Żółto musztardowe z bialymi grudkami. Po bananie takie czarne nitki.
Ja nosze tylko przodem do świata bo inaczej sie wygina do tyłu. Ogólnie to sztywna taka jest muszę cos z tym kednak zrobić.
Wasze dzieci potrafią sie same sobą zajac pobawić? Leżą sobie na plecach czy na brzuchu? Bo moja to ciągle musi byc zabawiana szybko sie nudzi i sama nie polezy. Już nam sie skonczyly zabawki wszytskie zna i olewa a mi sie konczy repertuar juz. Niech juz zacznie sie poruszac. Najgorsze mirs wg mnie to 4-6
-
Marta..a wrote:Igor potrafi sam się sobą zająć czasami na krótko. Generalnie to lubi się we mnie wpatrywac jak cos robię
jutro sprawdzę czy dam radę zrobić trening przy nim godzinny, bo po 20 jak idzie spać już nie mam siły.
U nas brakuje milimetrów żeby wsadził sobie palce od stóp do buzi tak łapiecały czas poprawiam mu skarpetki, za to ani trochę nie dźwiga się do siadania. Nogi lubi mieć na czymś położone.. W łóżeczku kładzie je na bok łóżeczka że góra wystają albo próbuje kopać w karuzele
jak z nim leżę to tak się kręci aż ustawi się żeby wsadzić mi je na brzuch albo głowę. I strasznie mocno podnosi na nogach pupę i plecy do góry nawet jak ma je właśnie oparte o bok łóżka albo o mnie. Wasze też tak podnoszą? Tak że praktycznie tylko głowa mu na podłodze zostaje a tak całe ciałko w powietrzu.
-
Eilleen wrote:Olek w łóżeczku często ma nogi podniesione i oparte o pozytywke z karuzeli zresztą w która kopie i muzykę przełącza
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
chabasse wrote:A ja sie muszę pochwalić.. Moja córka od kilku dni zaczęła przesypiać dosłownie całe noce. Do tej pory nie przespalam ciagiem wiecej niz 3 godziny, bo młoda spała ze mną i na pierwsze karmienie budziła sie po 2 gidzinach, na nastepne max po 3 a potem to juz co pół godziny a nawet spala z cyckiem w buzi przez godzinę. Potem rano kolo 8 jadła i spala jeszcze Tak do 10. Wiec karmien i pobudek bylo za duzoo. Stąd pewnie jej waga. Po nowym roku po powrocie do domu mąż postanowil, że będzie ją odkładal do łóżeczka po kazdym karmieniu żebym ja mogla pospac. I oto magia.. Okazalo sie ze ona spi bez jedzenia nawet 7 czy 8 godzin, ALE... TYLKO NA BRZUCHU. Ja oczywiscie mam stresa, ze całą noc na brzuchu i to z nosem w materacu.. Doslownie. Jak tylko sie przebudzam lecę w stresie do pokoju sprawdzic czy zyje. Dlatego właśnie muszę kupić monitor, bo bez tego nie dam rady psychicznie. I tu moje pytania do was znowu.. Po pierwsze, czy wasze dzieci też śpią na brzuchu..? Po kilka godzin? A po drugie czy macie jkies monitory godne polecenia, ktore uzywacie i mozecie z doświadczenia zarrkomendowac?
chabasse lubi tę wiadomość
-
Lavendova wrote:A w ogóle będzie działał prawidlowo taki monitor jak dziecko śpi na brzuchu tak nosem w materacu?
Moja na brzuchu spała raz. 15 min i bylam obok. Nie lubi
Za to drugi dzień śpi prawie non stop. A potem do 1 w nocy zabawa. Kurde nobo nieraz go brałam z łóżeczka i zapomniałam wyłączyć to uruchamia się alarm.
-
Cccierpliwa wrote:To moja corka uwielbia lezec bez gaci i czasem jak potrzebuje kilku minut na cos to po zmianie pamperka daje ja bez spodenek do lozeczka, daje zabawki i wlaczam karuzele i ona tak nawet godzine brykac, cwiczyc obroty, dyskutowac z misiami itp potrafi... no i ostatnio cisza jak makiem zasial, mysle zobacze zza rogu co robi, a ona popelzala pod karuzele i golymi stopkami miski lapala haha...
on też dużo gada, piszczy że świdruje w uszach. Od rana jest uśmiechniety, popołudniu maruda mu się włącza.
-
A co do ubrań to 56 szybko schowalam chociaż kilka rzeczy nadal pasuje np spodenki z lidla i body kopertowe ale one większe wypadają. Później 62 też krótko nosił (z pewnymi wyjątkami bo różnie ubrania wypadają). Teraz nosi 68 ale 74 już mam w szafie uszykowane, tylko wyprać trzeba ale to jeszcze trochę poczekają.
-
Eilleen wrote:Ja nadal jestem przed stabilizacją bo jeśli w nocy nie wstanę żeby odciągnąć pokarm (Olek lubi czasami długo pospać) to mam twarde piersi i muszę dłużej z laktatorem siedzieć żeby całe mleko ściągnąć.
przy dwóch przespanych nocach musialam rano sciagać z jednej piersi, na trzecią noc juz nie było potrzeby
-
Zrobił mi się zastój i boli
po dwóch przystawieniach nie schodzi. Próbowałam tez ciepły prysznic i laktator. Jakieś rady? Właśnie wysłałam męża po kapustę.
Kurczę po 5 miesiącach i raptem 5h przerwy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2019, 08:28
-
nick nieaktualny
-
W końcu udało nam się zaszczepić
Ciekawa jestem jak będzie reagować. Antek nie miał nic po szczepieniach, tylko po ostatnim, ta noga mu zdrętwiała. Ukłucie dzielnie zniosła, nie płakała tylko troszkę się skrzywiła pod koniec. Miałyśmy tylko jedno kłucie bo brakuje na pneumokoki, nie ma w hurtowniach. Za trzy tygodnie mamy pytać. Po jakim czasie może wystąpić ewentualna gorączka? Teraz Zuzka śpi i nie ma gorączki ale tak zastanawiam się do ilu godzin po może wzrosnąć temperatura.
Kurczę ta moja gwiazda coś mało wazy 6150(urodzeniowa 3880) wg lekarki jest OK. Ja też nie widzę żeby jakaś malutka była (ubranka 68/74). Ona bardzo mało je. Raz dziennie jak jej się uda zjeść 150 to cud, zazwyczaj to 90ml i żeby chociaż zjadła 120 to na dwa podejścia daje, a czasem nawet trzy. Chociaż ostatnio zauważyłam, że lepiej jej idzie jak dodam 5 kropli wit C
ale przecież do każdej butli nie mogę dawać. Jesteśmy kpi od października ze względu na małe przybieranie ale widocznie taki jej urok. Póki jest ruchliwa i pogodna nie martwię się
Po męczarniach z regresem snu, mamy od tygodnia przespane noce. O 21 jedzenie i kolejna pobudka na jedzenie o 6:00-6:30 i tak teraz dzień w dzień jestem mega wyspana i mam masę energioby to już tak zostało
[/url]