X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • edytkaa93 Autorytet
    Postów: 2027 816

    Wysłany: 31 stycznia 2019, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dziś byliśmy w banku. Mała zrobiła furore, każdy sie do niej śmiał, a ta grzecznie siedziała mi na kolanach i pogadywała z panią.
    No też jestem ciekawa co z tą immuno ma waga wspólnego, może zależy jaki kto dokładnie ma problem. U mnie nie było dużych problemów, troche podwyższone nk

    17.08.2018 M<33
    09.10.2020 A<33
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2019, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendova wrote:
    Raczej bym poczekala z tym... W chorobie to i dorosły nie ma apatytu...

    A jak dać avocado? Tak poskrobac na łyżeczkę? Czy do rączki kawałek?


    Jako paste chciałam zrobic. :) moze ciut do rączki. Bym zobaczyła co jej do gustu przypadło bardziej.

  • squirrel Autorytet
    Postów: 1291 615

    Wysłany: 31 stycznia 2019, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie 6w1 hexacime 180 zl dawka. Dzisiaj wjechala dynia i zjadla caly sloik .. Nie chcialam jej az tyle dawac ale byla zla jak sie konczylo. Miałam ją odstawiać od piersi a ona jak na złość obraziła się na butelkę i tylko cycek :-| chyba przez te zęby. Mamy już dwie piękne dolne jedynki :-)
    Z tą chorobą autoimmunologiczną to ciekawy temat bo moja tez urodzona po terminie i wagę miała malutką.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2019, 16:39

    🌸 ❤️ sierpień 2018
    🐻❤️ maj 2021
  • misia-kasia Autorytet
    Postów: 1374 568

    Wysłany: 31 stycznia 2019, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie być może zadziałały 3 czynniki niższej wagi: moja choroba autoimmunologiczna, cienka pępowina i kiepskie przepływy w jednym naczyniu macicy. Podpytam lekarza na wizycie.

    Moja Agatka uwielbia brokuł ale nie jadła go z tydzień bo dawałam inne rzeczy i dziś jak dałam to takiego grymasu po pierwszej łyżeczce to nawet po jabłku nie miała. Aż rączkami zaczęła trzeć usta :D Po 3 łyżeczce sobie przypomniała i dopiero jadła normalnie. Dziś dałam jej banana do ręki, trochę położyła i chyba smakowało bo miała chęć jeszcze ale wyrodna matka zdążyła już zjeść zanim się namyśliła ;)

    17u9tv73c400zyd6.png
    l22n9vvjln9sss76.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2019, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja dzie spi większość dnia.. noc zapowiada się pięknie. Będziemy sie pewnie bawić. :D :D

  • edytkaa93 Autorytet
    Postów: 2027 816

    Wysłany: 31 stycznia 2019, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ciekawe właśnie jak z tą pępowiną bo ja miałam bardzo grubą, pępek skurczybyk przez to 25 dni nie chciał odpaść a waga nie była duża...

    17.08.2018 M<33
    09.10.2020 A<33
  • pumka1990 Autorytet
    Postów: 1186 599

    Wysłany: 31 stycznia 2019, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mam dola. Nie wiem co tak na prawdę jest młodemu. Zaczęło się ee wtorek lekki kaszelek, bez Kataru, gorączki. Wczoraj było gorzej, więc pojechaliśmy do lekarza. Dziecko rzekomo zdrowe - osłuchowo czyste, gardło nie jest czerwone, uszy ok. Mamy się inhalować i psikać do noska i ściągać jakby coś było. Niestety po 2-3h od wizyty kaszel znacznie gorszy - dziecko wręcz się dusiło chwilami :/ do dzisiejszego ranka bez poprawy, mój lekarz na dzieciach zdrowych, więc poszłam prywatnie. Okazuje się, że ten lekarz też mówi, że osłuchowo czysty, gardło i uszy też ok. W teorii wszystko ok, ale mówi, że dziecko na pewno nie jest zdrowy. Dostaliśmy syrop i Neddbud do inhalacji.

    Dziewczyny, ale przeraża mnie to, że leczymy małego niewiedząc na co.... Miała tak któraś? Co to było?

    Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania <3
    17u9sg18c0ymn8s1.png[/link]


    24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia <3

  • misia-kasia Autorytet
    Postów: 1374 568

    Wysłany: 31 stycznia 2019, 23:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pumka, u nas mała miała gorączkę ok 39, lekki katar i suchy kaszel. Osluchowo czysto, uszy ok, wszystko ok. Jedyne co to zbijaliśmy temperaturę czopkami co 6-8h bo jak przestało działać szybko temp szła do góry. Gorączka minęła po 2,5 dnia. Badało ją dwóch lekarzy i nic. Nie była to 3 dniówka bo nie było wysypki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2019, 23:58

    17u9tv73c400zyd6.png
    l22n9vvjln9sss76.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lutego 2019, 00:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hania o dziwo spi.. :O aż dziwne , ze tyle w dzień spala i jeszczs zmęczona

  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1923 809

    Wysłany: 1 lutego 2019, 06:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pumka1990 wrote:
    Dziewczyny, mam dola. Nie wiem co tak na prawdę jest młodemu. Zaczęło się ee wtorek lekki kaszelek, bez Kataru, gorączki. Wczoraj było gorzej, więc pojechaliśmy do lekarza. Dziecko rzekomo zdrowe - osłuchowo czyste, gardło nie jest czerwone, uszy ok. Mamy się inhalować i psikać do noska i ściągać jakby coś było. Niestety po 2-3h od wizyty kaszel znacznie gorszy - dziecko wręcz się dusiło chwilami :/ do dzisiejszego ranka bez poprawy, mój lekarz na dzieciach zdrowych, więc poszłam prywatnie. Okazuje się, że ten lekarz też mówi, że osłuchowo czysty, gardło i uszy też ok. W teorii wszystko ok, ale mówi, że dziecko na pewno nie jest zdrowy. Dostaliśmy syrop i Neddbud do inhalacji.

    Dziewczyny, ale przeraża mnie to, że leczymy małego niewiedząc na co.... Miała tak któraś? Co to było?

    u nas identyczne objawy, napady kaszlu do podduszania i wymiotów. Chyba wczoraj był przełom - taką mam nadzieję. Przespała całą noc i trochę kaszlu rano. Nie chcę zapeszać. Ja robiłam inhalacje ale zrezygnowałam bo po nich miała mega ataki. Najlepiej odgila mi się po Marimerze. Osłuchowo też było ok, a ja już wczoraj płakałam że szpital będzie.

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
  • e_mii Autorytet
    Postów: 1217 566

    Wysłany: 1 lutego 2019, 07:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pumka, my mamy już 3 czy 4 raz infekcje i tylko teraz delikatnie było coś słychać na oskrzelach. Poprzednio była osluchowo czysta, gardło i uszy ok. Zawsze zaczynało się kaszlem, dochodził katar i kaszel zmieniał się w mokry, po tygodniu z inhalacjami i ściąganiem z noska przechodziło.

    v0o0onx.png
    z9pckld.png


  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1923 809

    Wysłany: 1 lutego 2019, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A rzadsza kupka przy takich infekcjach to tez sie moze zdarzac? Wczoraj kupilismy nawilzacz i mam wrazenie ze tez jej to pomoglo spac

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lutego 2019, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też było wszystko czysto poza ogromnym katarem i kaszlem od kataru. Meczyla sie 2 tygodnie, jakis wirus ale gorączki nie miała.

    A teraz gorączka już dzisiaj nie wróciła czyli tez nie wiem skąd wczoraj w nocy bo zero objawów innych.

    Wieczorem mam wychodne, zobaczymy jak sobie tatus poradzi hihihi

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lutego 2019, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tez czysto.
    Zaczęło sie od kaszlu. Potem katar. I wymioty w razy były.

    Ale wydaje mi sie ze czuje sie ciut lepiej. Bo wcześniej taka nieobecna byla. Bylo jej wszystko jedno czy robimy inhalacje, czy wyciągam gile.. a teraz juz sprzeciw jest i zaintetesowanie zabawkami wraca.

  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 1 lutego 2019, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Hania o dziwo spi.. :O aż dziwne , ze tyle w dzień spala i jeszczs zmęczona

    Mój zdrowy... poszedł spać o 20.. 22:50 karmienie, później 1 karmienie, 3 karmienie i tu Pan się obudził. Bawilismy się do 5.. nakarmilam bo już nie wiedziałam jak go uśpić a my z mężem już mieliśmy dość zabawy :D zasnął. Już się cieszyłam o to pośpię do 9.. A on o 6:50 wstał :( do tego poszła kupa na całe plecy więc no musieliśmy o 7 wstać :D

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1923 809

    Wysłany: 1 lutego 2019, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    my juz od 5,20 na nogach i juz po pierwszej drzemce haha

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lutego 2019, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O jaa ale macie ranne ptaszki :O Moja sie obudzila o 7 w cudownym nastroju darcia ryja i wycia :O Jakiś okres ma chyba trzeci dzień jak w amoku sie drze :O Wypila mleko i padła tyle dobrego.

    A bawią sie wasze dzieci zabawkami? Mojej sie wszystkie znudziły i co teraz nowe kupić?:O A ma dużo...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2019, 08:17

  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1923 809

    Wysłany: 1 lutego 2019, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendova wrote:
    O jaa ale macie ranne ptaszki :O Moja sie obudzila o 7 w cudownym nastroju darcia ryja i wycia :O Jakiś okres ma chyba trzeci dzień jak w amoku sie drze :O Wypila mleko i padła tyle dobrego.

    A bawią sie wasze dzieci zabawkami? Mojej sie wszystkie znudziły i co teraz nowe kupić?:O A ma dużo...
    moja tez znudzona, chwile sie pobawi i wywala. My jej teraz dajemy do zabawy zwykle przedmioty. Kubeczek jednorazowy, butelka, talerzyk itp

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 1 lutego 2019, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nesssssa wrote:
    my juz od 5,20 na nogach i juz po pierwszej drzemce haha

    O rany :( ja jakoś mogłam z nim poleżeć w łóżku najczęściej i się dobudzic. Dzisiaj kupa nas podniosła :)

    Ja odczuwam chyba zmęczenie już.. jednak nie miałam dłuższego niż 3h snu ciągiem od prawie pół roku.. na końcówce ciąży te już się budzilam 2-3x na siku w nocy. Organizm mi daje o sobie znać.
    Mąż się śmieje że ja od porodu powtarzam że jeszcze trochę i przestanę karmić i jest, za 9 dni mija 6 msc i z czystym sumieniem zacznę wprowadzać mm :D nie chciałam kp , a sie właśnie udało. Co prawda jak było mniej mleka to nakrecalam laktacje to herbatkami, to piwem itp. Ciekawe jak długo będę ja teraz wyciszac.

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 1 lutego 2019, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendova wrote:
    O jaa ale macie ranne ptaszki :O Moja sie obudzila o 7 w cudownym nastroju darcia ryja i wycia :O Jakiś okres ma chyba trzeci dzień jak w amoku sie drze :O Wypila mleko i padła tyle dobrego.

    A bawią sie wasze dzieci zabawkami? Mojej sie wszystkie znudziły i co teraz nowe kupić?:O A ma dużo...

    Mamy 2-3 które się nie nudzą, a tak od rana wyciągam po jednej, jaknsie znudzi daje kolejna i tak do wieczora i następnego dnia powtórka :)
    Najlepsza zabawa to skladanie prania u nas.. patrzy jak obrazek we mnie wtedy :)

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
‹‹ 1720 1721 1722 1723 1724 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ