WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • marcela123 Autorytet
    Postów: 1221 658

    Wysłany: 8 marca 2019, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To u mnie Maly właśnie zasypia na ostatnia drzemkę na pół godziny a na noc to 22.30 zazwyczaj i niestety od kilku miesięcy pobudka równo 7.30.
    Znowu przyplatal mu się katar, wczoraj jaka wstał z ostatniej drzemki to już wydawało mi się ze jest coś nie tak i miałam rację, w nocy obudził się z takim glutem ze nie mógł oddychać.
    Dzisiaj odpuscilismy jedzonko, tylko mleko pije.
    Co do wracania do wagi to niby nie cały kg mi został, ale przeraża mnie to że jestem ciągle głodna a kiedyś przecież skończę karmić. Mąż się zawzial i jest na diecie więc może trochę i ja się opanuje z jedzeniem ;) dodatkowym plusem jest, że kupił orbitrek wiec i ja ostatnio sobie ćwiczę jak Mały śpi, albo bawi się na macie

    Aniołek 17.10.2017- 8t5d
    tb739vvjdr6gsxwh.png

    3i49hdgew2fq6tag.png
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 8 marca 2019, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku, mi to sie marzy pobiec we wrześniu na 5 km... A moge mieć ta przewagę, że mieszkam blisko trasy i ja sobie przebiec kilka razy (pod koniec jest mordercza górka). Niestety nie mam siły, ani pomysłu jak zacząć. Nigdy nie potrzebowałam zaczynać biegania tak od zera... Teraz jeszcze na spacerze jak Filip padnie to idę na działkę pracować...
    Dzisiaj pierwszy raz Filio dostał zupę krem w kubeczku, nie mam doidy wiec w plastikowym, tylko zdjęłam pokrywkę z dziubkiem. Jak on ślicznie pił! Rzucił się na ten kubek, jakby od zawsze tak pił, musiałam tylko razem z nim trzymać, bo wiadomo jakby się to skończyło :)

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2019, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania241188 wrote:
    Jak apetyt u Was? U nas słabo dalej
    Nic mi nie mów nawet..😥 masakra..
    Moje piersi odrazu zareagowały.. i musze podkrecac laktatorem 😥

  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 8 marca 2019, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie jak w zegarku, 19 już oczy malutkie. Szybka kąpiel, butelką 120ml wypite i dziecko śpi :D żeby nie być goloslownym idę ćwiczyć ;)

    Paulina ja oddam mleko! Karmię 4x a prawa pierś mam wrażenie wystrzeli mi zanim się doczeka picia z niej około 4 ;p nie wiem co po tym jednorazowym kryzysie mi znowu tak laktacje nakrecilo. Już miałam nadzieję że los mi pomoże i mleka zabraknie a tu nadal za dużo..

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • edytkaa93 Autorytet
    Postów: 2027 816

    Wysłany: 8 marca 2019, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas o 19-19.30 kąpiel, butla 200ml, i spi. W nocy budzi sie raz , między 2 a 4, wypije 170 i spi. Ale ostatnio budzi sie około 6.30-7. W dzień pierwsza drzemka koło 20, druga koło 2. Kiedyś były 3 drzemki po pół godziny, teraz te dwie sie wydłużyły. Dzisiaj popołudniu spała półtora godziny, nie miałam co ze sobą zrobić:p jedynie uspać ją w dzień ciężko, czasem położe ją i śpi, a czasem jak nie wyczuje momentu i za późno położe to potrafi godzine ryczeć i nijak jej uspać nie moge.
    Zapomniałabym dodać że wieczorem musze przy niej siedzieć i pilnować smoczka, bo gdy wypadnie zaczyna sie kręcić. Twardo zasypia po około 2-3 godzinach, takie mam teraz super wieczory:]

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2019, 19:47

    17.08.2018 M<33
    09.10.2020 A<33
  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 8 marca 2019, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Nic mi nie mów nawet..😥 masakra..
    Moje piersi odrazu zareagowały.. i musze podkrecac laktatorem 😥
    U mnie z mlekiem ok. Ściągam rzadziej a i tak nie wypija wszystkiego. Tylko ostatnio przesypiamy nocne ściąganie a to nie dobrze. Już mówiłam do męża że ma mnie budzić bo ja z automatu wyłączam budzik i idę dalej spać taka jestem zmęczona

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • 1ania1 Autorytet
    Postów: 1991 584

    Wysłany: 8 marca 2019, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justa1509 wrote:
    Jejku, mi to sie marzy pobiec we wrześniu na 5 km... A moge mieć ta przewagę, że mieszkam blisko trasy i ja sobie przebiec kilka razy (pod koniec jest mordercza górka). Niestety nie mam siły, ani pomysłu jak zacząć. Nigdy nie potrzebowałam zaczynać biegania tak od zera... Teraz jeszcze na spacerze jak Filip padnie to idę na działkę pracować...
    Dzisiaj pierwszy raz Filio dostał zupę krem w kubeczku, nie mam doidy wiec w plastikowym, tylko zdjęłam pokrywkę z dziubkiem. Jak on ślicznie pił! Rzucił się na ten kubek, jakby od zawsze tak pił, musiałam tylko razem z nim trzymać, bo wiadomo jakby się to skończyło :)

    Jaki krem zrobiłaś? :)

    o1483e5ehwc7f9hb.png
  • 1ania1 Autorytet
    Postów: 1991 584

    Wysłany: 8 marca 2019, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edytkaa93 wrote:
    U nas o 19-19.30 kąpiel, butla 200ml, i spi. W nocy budzi sie raz , między 2 a 4, wypije 170 i spi. Ale ostatnio budzi sie około 6.30-7. W dzień pierwsza drzemka koło 20, druga koło 2. Kiedyś były 3 drzemki po pół godziny, teraz te dwie sie wydłużyły. Dzisiaj popołudniu spała półtora godziny, nie miałam co ze sobą zrobić:p jedynie uspać ją w dzień ciężko, czasem położe ją i śpi, a czasem jak nie wyczuje momentu i za późno położe to potrafi godzine ryczeć i nijak jej uspać nie moge.
    Zapomniałabym dodać że wieczorem musze przy niej siedzieć i pilnować smoczka, bo gdy wypadnie zaczyna sie kręcić. Twardo zasypia po około 2-3 godzinach, takie mam teraz super wieczory:]

    U nas też w nocy koło 1 musi być butla, 180ml mm. Na wieczór pije 180ml, teraz jak ma dwie drzemki w ciągu dnia to pada w łóżeczku po 10 minutach, chwilę przy nim posiedzę i odpływa.

    o1483e5ehwc7f9hb.png
  • misia-kasia Autorytet
    Postów: 1374 568

    Wysłany: 8 marca 2019, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dziś dramat poszłam na siłownie i wróciłam o 19:45, mała już była tak zmęczona. Już kilka razy próbowałam ja przestawić z kąpielą na 20 ale się nie da. Ma swój zegarek w dupce i domaga się kąpieli i kolacji o swojej porze.

    Jak cudownie się jest zmęczyć ;) brakowało mi tego. Pewnie znów będę mieć zakwasy 3 dni, czuje jakby mi zanikły mięśnie przez ten rok :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2019, 20:26

    17u9tv73c400zyd6.png
    l22n9vvjln9sss76.png
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 8 marca 2019, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    1ania1 wrote:
    Jaki krem zrobiłaś? :)
    Krem z gruszki i pietruszki :) przepis z kwestii smaków. Dla Filipa, wiadomo okrojone przyprawy :)

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 8 marca 2019, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pocwiczone! Też lubię się zmęczyć tylko zmobilizować się ciężko. U nas karmię 19:30, butla będzie koło 23-00, a później koło 3-4... O tej 3-4 już cycek bo liczę że wkoncu prześpi to karmienie ;p o 6 już się budzi i czasami chce pierś jak się przebudzi a czasami wytrzymuje do kaszki na sniadanie :);

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • squirrel Autorytet
    Postów: 1291 615

    Wysłany: 8 marca 2019, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się nigdy w życiu nie odchudzałam. Nie wiem co to dieta, nigdy nie dbalam o zdrowe odzywianie. W zasadzie jadlam to na co mialam ochote. Wazylam 65 przy wzroscie 173. W ciazy przytylam prawie 17 kg. Teraz waze 69/70 kg- zalesy od dnia. Cwicze od poczatku roku 3-4 razy w tygodniu po 40 min. Do tego prawie codziennie spacer po 8-10 km. Waga ani drgnie. Juz nie wiem co mam robic... Myslalam ze to samo spadnie jak wlacze aktywnosc fizyczna. A od poczatku roku schudlam 2 kg i od miesiaca juz nic wiecej. Wszyscy mysla ze wrocilam juz do swojej wagi bo wchodze w swoje ciuchy no ale tu i ówdzie mogloby byc mniej. Chyba zaczynam rozumiec troske mojej pani doktor jak mi wytykala ze mi w ciazy kilogramy leca za szybko. Tylko ja wtedy jeszcze nie bylam swiadomo ze tak trudno bedzie zgubic chociaz 1 kg..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2019, 21:46

    🌸 ❤️ sierpień 2018
    🐻❤️ maj 2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2019, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my nadal pełne energii.🤯 bawimy sie na macie. 😂 zaraz poczytamy książeczkę i potem kąpiel, cycus i lulu.☺☺☺

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 8 marca 2019, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez sie nigdy nie odchudzalam za specjalnie... o cwiczeniach nie wspomne, bo to w ogole mi prawie obcy temat...
    Ale odkad mi sie hormony rozszalaly, to juz organizm dla mnie mniej laskawy :/
    Ale teraz chociaz wiem ze mam tylek😂

    Mia juz od 1,5h spi na szczescie, bo juz po 20 byla marudka ze hej...
    A my z mezem zamowilismy jedzonko, przywoezli akurat jak ja polozylam, zjedlismy i lezakujemy

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2019, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeśli jeszcze będę raz w ciąży to napewno tyle nie przytyje co ostatnio. Niepotrzebne to było :D

  • misia-kasia Autorytet
    Postów: 1374 568

    Wysłany: 8 marca 2019, 23:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To jesteście ogromnymi szczęściarami że nie wiecie co to odchudzanie. Ja byłam chuda do okresu dojrzewania, później już zawsze musiałam się pilnować takie geny. Na drugim roku studiów sobie poluzowałam i przytyłam około 25kg. Nawet w ciąży tyle nie ważyłam co wtedy.

    Teraz i mąż okazało się ze przytul 5kg wiec będziemy sie wspólnie motywować :)

    17u9tv73c400zyd6.png
    l22n9vvjln9sss76.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 marca 2019, 00:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zawsze bylam szczupła... az w pewnym momencie bez powodu waga zaczęła rosnąc 🤯 nie wiedziałam o co chodzi ?! Wtedy pierwszy raz wprowadziłam diete+ ćwiczenia i bylo jeszcze gorzej..
    I gdzies przypadkiem u jakiegoś lekarza skontrolowalam tarczyce..
    Wyniki krwi, usg- wykazało zapalenie.. insulina wysoka, jakies tam hormony tez powyżej normy, i glukoza takze wysoko😧

    I leczenie.. dietetyk.. i udało mi sie schudnąć choć juz nie tyle, nie do takiej wagi jaką chciałam.😭ale juz byla akceptacja i przyszla ciąża?! 😫 czas kiedy hormony totalnie mi skakały, zero ogarnięcia i waga szła w górę mimo diety, insuliny..

    No i teraz te hormony nadal szaleją. I mimo diety waga nie chcę spaść w dół..
    Fakt, nie ćwiczę ale nie mam jak.. gdy Hania zasypia o 22 to ja tez padam ze zmęczenia, a potem budzę sie razem z nią po 7..☺

    Chciałabym tak z 10kg się pozbyć.☺

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2019, 08:08

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 9 marca 2019, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj pamietam jak ja zaczelam tyc w zasadzie z powietrza... juz sie wtedy przeszlo rok staralismy...
    Tez wyszla tarczyca nie tak, restosteron nie tak, progesteron nie tak...
    Pozniej doszly zastrzyki, tabletki i cuda na kiju...
    Gorzej niz zle...

    W ciazy mi sie hormony tak pieknie ogarnely, ze to naprawde byl bardzo dobry czas dla mojego organizmu...

    Po ciazy tez byly ok pierwszy czas...
    A teraz czuje, ze trzeba je znow ogarnac, bo zaczyna sie szalenstwo

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 9 marca 2019, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sie nie odchudzalam tylko zbijalam wagę ;) trenowałam sztuki walki i musiałam wbić się w kategorie wagowe. Przy moim wzroście to na studiach startowałam w kat kobiet ponizej 46kg, co ciekawe w liceum bylam w kategorii 49 do 52 :) takze zmarnialam na studiach.
    A no i mi też lekarz mówił że waga szybko idzie i miałam +19kg, teraz trzyma mi się tak -1 do tego co przed ciąża :) więc mam takie 51-52kg.

    Synek mój spał od 19:40 do 1:30! Tatuś dal mu mleko, młody godzinę prawie szalał w łóżeczku i padł po 2.. I tak spał do 5:40 :D co za szaloną noc dla mnie. :) cycek dopiero o 6 a i tak nie za bardzo chciał :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2019, 09:00

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1923 809

    Wysłany: 9 marca 2019, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja już tak schudłam, że przedciążowe ciuchy na mnie wiszą :/ wyglądam jak cholerny szkieletor.
    Mała dziś zaliczyła pierwszy przewrót z brzucha na plecy a ja akurat byłam w łazience i tatuś się nabija, bo przed pójściem do łazienki widziałam że ćwiczy i kibicowałam. Jak tylko wyszłam to ona hopsa ;p

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
‹‹ 1813 1814 1815 1816 1817 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ