Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa z jedzeniem to chyba mam najgorzej. Mnie tam nie odrzuca od niczego, ale mam takie bóle żołądka jak zjem coś do 15-16, że idę celowo zwrócić, żeby przestał mnie boleć brzuch... Za to już po 17 i później mogę w końcu zjeść kolację, więc wybieram danie treściwsze. Wczoraj pyszną tortillę z warzywami także gdzieś za 2 tygodnie powinno się to skończyć i wtedy będę się cieszyć ciążą na całego
I chyba w pierwszej ciąży ból był mocniejszy, także teraz nie powinnam narzekać -
Zazdroszczę Wam, że możecie tak dużo jeść) Mnie odrzuciło praktycznie od wszystkiego.. obiady gotuje przy otwartych drzwiach do łazienki bo nawet na warzywa patrzec nie mogę (ziemniaki, marchew itp) A mięso gotuję i kroję córce i mężowi przy otwartym oknie bo tak mi zaczęło śmierdzieć że szok. Nawet jak teraz o tym pisze to mnie "ciągnie" Z rązsądku staram się wybierać w miarę wartościowe rzeczy ale nie jest łatwo... U mnie rano jedyne co przełknę to ciepłe mleko w postaci z płatkami lub kakao lub kawa zbożowa.. Z nabiału to jedynie ser biały na kanapce z dzemem truskawkowym... Do obiadów się zmuszam..by zjeśc cos zdrowszego niż kanapki czy naleśniki..na kolację kanapki z pomidorem... żadnej wędliny, sera żółtego ani nic co zawiera w sobie jajko. Mam totalne odrzucenie od jajek... żadnych sałatek,ciast itp nie dam rady zjeść.. Mało tego odrzuciło mnie od fast foodów... jak poczuje zapach to czasem nie wyrabiam by do ubikacji zdążyć...Odrzuciło mnie od mojej ulubionej wody mineralnej i dosłownie nie mam co pić... Nadrabiam herbatami i owocami ale to nie to samo... kładę się z mdłościami i wstaje z mdłościami... ech..
W pierwszej ciązy miałam lekkie mdłości 2 tygodnie, awers do jajek i do 3 miesiąca do wody... potem przeszło.. nie mogłam tylko jajek do czekolady i orzechów miałam niechęć...
26.01.2018 - 6,91 cm szczęścia -
nick nieaktualnyHmm w pierwszej ciąży w ogóle nie miałam żadnych mdłości ani razu, żadnych zachcianek jadlam normalnie od niczego mnie nie odrzucalo, czułam sie świetnie. W drugiej znowu ból podbrzusza mdłości i długo. A teraz znowu inaczej. Ciekawe od czego to zależy takie różnice.
Ja się chyba namyslilam i wolałabym jednak dziewczynkę. Lekka panika ze może być chłopak:P -
Lavendova wrote:Hmm w pierwszej ciąży w ogóle nie miałam żadnych mdłości ani razu, żadnych zachcianek jadlam normalnie od niczego mnie nie odrzucalo, czułam sie świetnie. W drugiej znowu ból podbrzusza mdłości i długo. A teraz znowu inaczej. Ciekawe od czego to zależy takie różnice.
Ja się chyba namyslilam i wolałabym jednak dziewczynkę. Lekka panika ze może być chłopak:P -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Pytanie do dziewczyn , ktore maja 2 dzieci z mala roznica wieku, jak radzicie sobie ze spacerami. Moj syn bedzie mial 20 miesiecy, gdy pojawi sie malenstwo i zastanawiam sie czy bede musiala kupic wozek dla blizniakow, czy moze tylko jakis stopien przyczepiony do wozka starczy? Jak radzicie sobie z ubieraniem 2 , ktore 1 lepiej?
-
Dziewczyny chodzę do gina prywatnie a dziś poszłam na NFZ udając ze jestem pierwszy raz bo się bałam czy z dzidzia wszystko Ok. Kilka różnic w zaleceniach...
Prywatny: Duphaston 3x1, heparyna 0,4
NFZ: Duphaston 3x1, Luteina 2x1, acard 75mg
Prywatny: mogę współżyć
NFZ: nie mogę współżyć
Prywatny: z Crl 10tc
NFZ: z Crl 9tc
To takie różnice :p Aha i na NFZ nie dostałam zdjęcia dzidzi a jakość była zła ale tu nie ma co się dziwić za bardzo chyba
Zastanawia mnie jedynie to Crl. Czy zle zmierzył? Czy dzidzia się może tak zwinęła? Bo była bardzo ruchliwa
Ważne ze serducho bije huraaa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2018, 16:39
Iva79, chabasse lubią tę wiadomość
03.08.2017 [*] Aniołek 8tc+3
mthfr677, Pai1-4G, Vr2 —> metyle+ heparyna 0,4mg
Hashimoto, niedoczynność—> euthyrox 75/100 -
Iva79 wrote:Czy ktoras z was czuje juz ruchy dziecka? Ja nie wiem czy to mozliwe, ale odczuwam lekkie motylki i chyba, ze to gazy
Nie możliwe gazy w jelitach albo tętnica :*
03.08.2017 [*] Aniołek 8tc+3
mthfr677, Pai1-4G, Vr2 —> metyle+ heparyna 0,4mg
Hashimoto, niedoczynność—> euthyrox 75/100 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLandynskie serduszko tym crl sie nie przejmuj sama piszesz ze kiepska jakośc sprzętu. Duphaston nigdy nie brałam to nie wiem, sluchaj tego komu bardziej ufasz chyba. A czemu nie możesz współzyc?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2018, 16:42
LondyńskieSerduszko lubi tę wiadomość
-
Lavendova wrote:Landynskie serduszko tym crl sie nie przejmuj sama piszesz ze kiepska jakośc sprzętu. Duphaston nigdy nie brałam to nie wiem, sluchaj tego komu bardziej ufasz chyba. A czemu nie możesz współzyc?
Ufam prywatnemu i tego się będę trzymać wg niego mogę współżyć i od początku współżyje
A NFZ powiedział żeby nie współżyć chyba tak w razie w mi się wydaje :p ogólnie niczym się nie będę sugerować od NFZ bo poszłam tam tylko aby się upewnić ze jest Ok
03.08.2017 [*] Aniołek 8tc+3
mthfr677, Pai1-4G, Vr2 —> metyle+ heparyna 0,4mg
Hashimoto, niedoczynność—> euthyrox 75/100 -
Iva79 wrote:Czy ktoras z was czuje juz ruchy dziecka? Ja nie wiem czy to mozliwe, ale odczuwam lekkie motylki i chyba, ze to gazy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2018, 16:53
Iva79 lubi tę wiadomość
Olga 11.06.2016 Nasz największy cud
Róża 30.07.2018 Drugi największy cud
Aniolek 8.2017
Aniołek K 8.01.2014
Aniołek A 4.10.2014
Aniołek I 5.03.2015
Aniołek P 14.06.2015
Aniołek E 10.09.2015 -
W pierwszej ciąży nie bardzo wiedziałam jak to będę odczuwać, teraz wiem i wydaje mi się, że to jednak nie jelita
Iva79 lubi tę wiadomość
Olga 11.06.2016 Nasz największy cud
Róża 30.07.2018 Drugi największy cud
Aniolek 8.2017
Aniołek K 8.01.2014
Aniołek A 4.10.2014
Aniołek I 5.03.2015
Aniołek P 14.06.2015
Aniołek E 10.09.2015 -
Ja mam okropne mdłości kompletnie nie związane z żadnym konkretnym jedzeniem. Raz zjem szpinak, czuję się świetnie.. innym razem wymiotuję nim pół dnia. Mięso mnie odrzuca ale znowu jako że byłam w galerii wczoraj poszliśmy na burgera (nie mcdonald itp. tylko taki normalny wołowy burger) i był przepyszny. Za to pierś z kurczaka wygląda straszliwie nie jadalnie....
Wymiotuję i rano i w dzień i wieczorem. Od połowy grudnia miałam może 3 dni bez wymiotów.
Smakują mi zupy, naleśniki (wytrawne i na słodko), biały ser, ze słodkiego tylko kisiel, budyń i mleczna lub biała czekolada. Popcorn jest pyszny (też samemu robiony). Zaczęłam pić kawę zbożową Jabłka tez mi bardzo smakują ale zdradziły mnie już 2x, więc przechodzi mi na nie ochota niestety.
Zaparć nie mam, bo przed ciążą raczej miałam problemy w drugą stronę i teraz czuję się pod tym względem świetnie
Na ruchy chyba za wcześnie, chociaż chyba w kolejnej ciąży szybciej czuć
Brzuch już jakiś mam, bo dzisiaj koleżanka zwróciła na niego uwagę.6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualnychomiczka wrote:W pierwszej ciąży nie bardzo wiedziałam jak to będę odczuwać, teraz wiem i wydaje mi się, że to jednak nie jelita
Ja w pierwszej ciąży od początku wiedziałam, że "to" to są ruchy, dla mnie nie do pomylenia z burczeniem w brzuchu. Ale to było góra w 15 tc skończonym. Ale fakt, że teraz też miałam raz muśnięcie, czy dwa razy, że byłabym pewna, że to dzidzia... ale to jest aż niewiarygodne... ale kto wie...