Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPaulina ale nie próbowałas to tylko zakładasz ze by jej było za gorąco
A dla kogo komicznie by wyglądało? Dla ludziów na ulicy zaglądających do wózka? A kogo ich zdanie(a zagladanie do wózka to trochę bezczelność wg mnie)
I juz wstala z drzemki. No 15 min. Extra. I zawodzi dalej -
U nad dzisiaj przełom! Mała w końcu zaczęła chętnie otwierać buzie i wcinać kaszkę
My w spacerowce tez jeszcze mamy dół od wełnianego śpiworka. Mała ma mięciutko, ciepło w plecki, nie przegrzewa się, a jak pogoda w kratkę to nie chce mi się z tymi pasami codziennie walczyć
A jeśli chodzi o luteinę czy duphaston, to uważam ze lepiej brać niż nie brać i z tego powodu stracić dziecko. Ja cała pierwszą ciążę jechałam na luteinie, i jakoś pewniej się czułam niż w drugiej ciąży bez wspomagaczy -
nick nieaktualnyLavendova wrote:Paulina ale nie próbowałas to tylko zakładasz ze by jej było za gorąco
A dla kogo komicznie by wyglądało? Dla ludziów na ulicy zaglądających do wózka? A kogo ich zdanie(a zagladanie do wózka to trochę bezczelność wg mnie)
Nie zakładam.. a bylo jej goraco.. juz jak dziecko ma 8msc to jest juz łatwopo zachowaniu rozpoznać o co dziecku chodzi.☺
Masywny byl ten śpiworek z wełną.. wiec u Nas schowany..
Nie mam ulicy, wiec ludzie na polu mi nie zaglądają..😝Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2019, 09:30
-
nick nieaktualny
-
1ania1 wrote:Skończy się. Przerabiałam przez ok miesiąc, Filip potrafił się 5 razy w nocy budzić z takim rykiem, że trzeba było na ręce wziąć i wyjść z sypialni pochodzić po domu i nieraz to pół godziny go trzeba było uspokajać.
U nas to.trwa już 3 tygodnie. Niedługo się wykoncze. DosłownieEmil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
pumka1990 wrote:U nas to.trwa już 3 tygodnie. Niedługo się wykoncze. Dosłownie
Ja chodziłam wściekła że zmęczenia. Czasami miałam ochotę zostawić go w tym łóżeczku płaczącego i wyjść z domu, a ile razy płakałam z nim to nie zliczę. Teraz czasami mu się zdarza jeszcze rozpłakać, ale zazwyczaj tylko raz.pumka1990 lubi tę wiadomość
-
Ja w pl nie mieszkam, nawet dawno nie bylam, a proga tony bralam od stycznia 2015 roku
Szyjka trzymala jak stal😂 porod zaczynalam od zamknietej i dlugiej na 4cm...
Zamowilam nosidlozobaczymy jak nam ppdpasuje... jak nie podpasuje, to wymienie na inne
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
1ania1 wrote:Ja chodziłam wściekła że zmęczenia. Czasami miałam ochotę zostawić go w tym łóżeczku płaczącego i wyjść z domu, a ile razy płakałam z nim to nie zliczę. Teraz czasami mu się zdarza jeszcze rozpłakać, ale zazwyczaj tylko raz.
Polubiłam, bo wiem co czujesz. Mam to samo... A w domu sama codziennie 7-17 -7 dni w tygodniu, Marcin tylko co 2gj weekend jest.
A Emil z dziecka przesypiającego całe noce, czasami wstającego raz. Przez ostatnie dni idzie spać 22, a budzi się 23.30,1.30,3.30 i 5.30-6 pobudka. A w dzień od 6-22 śpi 2 razy po 20-30 minut i raz 40-60 minut, a wcześniej w dzień spał raz 2-3 godziny i raz lub dwa 30-50 minut.masakra...Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Lavendova wrote:Paulina ale nie próbowałas to tylko zakładasz ze by jej było za gorąco
A dla kogo komicznie by wyglądało? Dla ludziów na ulicy zaglądających do wózka? A kogo ich zdanie(a zagladanie do wózka to trochę bezczelność wg mnie)
I juz wstala z drzemki. No 15 min. Extra. I zawodzi dalej
-
nick nieaktualny
-
pumka1990 wrote:Polubiłam, bo wiem co czujesz. Mam to samo... A w domu sama codziennie 7-17 -7 dni w tygodniu, Marcin tylko co 2gj weekend jest.
A Emil z dziecka przesypiającego całe noce, czasami wstającego raz. Przez ostatnie dni idzie spać 22, a budzi się 23.30,1.30,3.30 i 5.30-6 pobudka. A w dzień od 6-22 śpi 2 razy po 20-30 minut i raz 40-60 minut, a wcześniej w dzień spał raz 2-3 godziny i raz lub dwa 30-50 minut.masakra...
Jak w końcu przyjdzie taki dzień że prześpię po tylu latach w końcu noc to az pewnie dziwnie mi będzie 😂
-
nick nieaktualny
-
pumka1990 wrote:Polubiłam, bo wiem co czujesz. Mam to samo... A w domu sama codziennie 7-17 -7 dni w tygodniu, Marcin tylko co 2gj weekend jest.
A Emil z dziecka przesypiającego całe noce, czasami wstającego raz. Przez ostatnie dni idzie spać 22, a budzi się 23.30,1.30,3.30 i 5.30-6 pobudka. A w dzień od 6-22 śpi 2 razy po 20-30 minut i raz 40-60 minut, a wcześniej w dzień spał raz 2-3 godziny i raz lub dwa 30-50 minut.masakra...
U nas w sumie tak cały czasza wyjątkiem że mamy drzemkę 2x w dzień a nie 3 ale za to chodzi spać o 19:30
od dwóch tygodni zaczął opuszczać to karmienie o 23:30 i dosypia do 00:30-1. Później to już 3 i 4 normalnie.
Teraz w tygodniu to będę sama 3 dni całkiem, 2 dni mąż będzie wracał o 18-19 więc w sumie też sama. Zostaje weekend tylko co z tego że mam męża jak w tym czasie co on się małym zajmie ja sprzatam/robię zakupy/gotuje itp ;p
No dobra wczoraj wyszłam na 40min przebiec 6kmtaki relaks dla mamy.
Mały jeszcze ani razu nie przespal całej nocy. Też się zdziwię jak tak pośpi... chyba bede stala nad lozeczkiem czy żyje. Już tak wstawalam jak mu się zdarzyło jakieś karmienie opuścić.
Ale słodziak jest taki że jakoś wytrzymamy6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualny
-
Kończymy rehabilitację. Taka jestem dumna z młodego, neurolog nie miała się do czego przyczepić. Mój synek dogonił rówieśników.
U nas bunt w wózku, masakra, dziś przed wizytą u neurologa wzięłam młodego w wózku na spacer, to potem leciałam z nim przez pół miasta na rękach, pchając wózek i sprawdzając która godzina i czy w ogóle zdążymy do tego lekarza. Koszmar. Od kilku dni to trwa, nie i koniec. Od piątku testuję nosidło i nie jest źle, napewno lepiej się sprawdza u nas niż chusta.
Ccierpliwa jakie to nosidło zamówiłaś? Ja się zdecydowałam na Tula baby.Ania241188, Kasiaja, pumka1990, Eilleen lubią tę wiadomość
Nasz cud ANTOŚ24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
nick nieaktualnyAle się wściekałam
wracam właśnie od lekarza, bo Ola katar ma, strasznie płaczliwa, lekko podniesiona Temp, a do tego pojawiły się kupki wodniste,ze śluzem i zwiększyła się ich ilość. Naszej pediatry nie było, poszłyśmy do innej. Diagnoza: coś złapała. Przepisała bactrim. Pytam co to, to powiedziała ze to na te kupki. Sprawdzam teraz, a to antybiotyk
nosz kurwa za przeproszeniem, jeśli nie będziesz upierdliwie się dopytywac, to ci nawet mie powiedzą, ze antybiotyk w dziecko ładują??? Jutro idę jeszcze raz do mojej lekarki, nie jestem lekarzem, ale antybiotyk tak od razu na wirusy to wg mnie przesada. Wściekła jestem na siebie, ze w ogóle poszłam do tej baby, bo już raz mnie zawiodła
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBactrim ogólnie jest spoko antybiotykiem, ale muszą być wskazania. Moje braly na jakieś inf górnych dróg oddechowych oskrzela cos w te strone ale ma szerokie spectrum. Tez sie dziwię jak piszecie ze od razu antybiotyki ładują w dziecko, tu się z tym nie spotykam