Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
U nas kocyki i inne rzeczy absolutnie nie... wszystko jest skopywane natychmiast i przez sen (w dzien spi przyktyta) jak i przed zasnieciem...
W nocy spiworek jest ok, jakbym dala kocyk, to wszystko skopane... wiec spi w spiworku...
Ja mam lozeczko obnizone tak, ze jest mniej wiecej w polowie...
Co do wchodzenia w dziwne miejsca...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5202040dc247.jpg
My wrocilysmy niedawno z fitnessu i myslalam, ze mala pospi... no ale widac te ostatnie kilka minut podrozy powrotnej jak juz dojezdzalysmy do domu wystarczylo...Kasiaja, 1ania1, Lavendova, PLPaulina, e_mii, pumka1990 lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
PLPaulina wrote:Taa ? Cholera a myslalam ze to lalka. No patrz co za szok🤣
Twój maly nie płakał przy ząbkowaniu,
masz tez lozeczko najwyzej?
Lezy i sie turla😲
Gdzie my juz na dole bo potrafi na glowie nawet stawać! I to tak ze wszyscy slysza ze ona teraz lobuzuje !😐
W sypialni wspiela sie po poduszkach, złapała za zagłówek i ona teraz bedzie obserwować drzewo za oknem.😲☺
I ja nie narzekam. Tylko stwierdzam fakt, ze sa dzieci bardziej spokojne(melancholijne).. a inne glosne, energiczne i zwywiolowe.😝
I czasami warto sobie podpowiadać roznymi pomysłami z takimi stanowczymi maluchami.. ☺ bo to calkiem inna bajka jak z maluchem który nie protestuje doslownie na wszystko byle zrobić po swojemu.
Moje dziecko nie jest melancholijne ani spokojne. Nie raczkuje i się nie podnosi bo ma na to czas. To taki czas jedne już zwiedzaja a inne jeszcze nie. Jedne chodzą jak mają 9 miesięcy inne dopiero 18. Łóżeczko rozwala jak się da, nie musi do tego wstawać bo dupke podnosi opierając się nogami o barierke i też staje na głowie...też kopie nogami tak że boję się że to łóżeczko nie wytrzyma.. ja już też mam przygotowana barierke do salonu żeby mi nie lazil po mieszkaniu.. na razie swoim turlaniem ogranicza się do salonu. Twoja też nie raczkuje tylko pelza.. mój się turla. Pisząc że to nie robocik miałam na myśli że to że ktoś się nie skarży nie oznacza że leży i pachnie. Każde dziecko wymaga 100% uwagi. Ty biegasz po mieszkaniu a ja się z nim bawię na macie i też nie mogę sobie książki poczytać.. ja nawet jak on śpi nie mogę nic zrobić bo beze mnie obok budzi się po 15 min z płaczem.. A jak leżę obok niego potrafi spać 2h.
Co do tego co mu przeszkadza to największa udręką mam teraz z wózkiem i maks jeżdżę 30-40min później histeria bo nudy. Przez to szukam wszystkiego na dworze żeby mu pokazywać i teraz co widzę jakieś ptaki, głównie gołębie i wrony to spędzam po 10min na oglądaniu... a ze akurat pasuje mu śpiworek czy każda butelką to też kwestia przyzwyczajenia ja nie ograniczylam się do cycka tylko co jakiś czas kontrolowalam czy butelką jaśnie panu się spodoba, może Ty gdzieś przegapilas ten moment skoro Hania przecież była na mm na początku.6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualny
-
Przyszlo nosidlo😍 cudne jest💝 i dzieki regulacji gdzie maja byc zapiete pasy (w polowie panela, czy pod nozkami) komfort mega! Jak zapinamy w dole panela to pozycja niemal identyczna jak w chuscie...
Mala oczywiscie podczas zakladania tez niecierpliwa, ale jak juz byla wlozona i ulozona, to zachwycona byla...
A suczka czekala, czy na spacer idziemy, skoro w cos ja wkladam😂
Co do butelek, ja tez od poczatku mimo, ze bylam glownie na cycu, dawalam rozne i przynajmniej co drugi dzien nawet nie zawsze mm ale moje sciagniete dawalam, wlasnie zeby sie na butelke nie obrazila...
Dzieki temu teraz odstawianie poszlo gladko i bez problemu byla akceptacja...
Teraz polubila tez smoczki, gdzie na poczatku nie bardzo jej pasowaly i wylacznie avent soothie jako tako od biedy czasem dal rade... teraz jak sie rozhisteryzuje smoczek zaakceptowany i jak jest spiaca, to wiem, bo odrazu sama szuka na macie gdzie wywalila smoka i sobie wklada do buzi... to procz metnych oczu zawsze znak, ze czas spac
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyPLPaulina wrote:Moze przegapilam. Moze nie. Za idealną sie nie uważam. Wiesz nikt mi nie mówił- dawaj od czasu do czasu butlę żeby polubiła.😝
W sumie to pisałysmy o tym ja i cierpliwa tez pamiętamŻe będziemy odciągnąć swoje mleko i dawac w butelce też żeby wiedziały ze tak też można
(ale to tak pół żartem pisze bo to wcale nie znaczy że Hania i tak by nie odrzucila butelki itd itp)
A ja wam zazdroszczę że dzieciaki tak obserwuja świat na spacerach bo ta moja to się gapi tylko na mnie albo siostry
Dziś pierwszy raz bieglam z kuchni bo pies piszczal tak żałośnie a ta go tam pod stolem "glaskala" -
PLPaulina wrote:To super !☺ moja nadal uwaza wszystko procz cyca za bleee
-
Lavendova😂 moj pies to ucieka tak wysoko jak mala jeszcze nie wejdzie, a obok niej zawsze ma chwile wahania czy przejsc, bo juz ja za kudelki kilka razy przypadkiem zlapala... przechodzi jak widzi, ze ja wolam i asekuruje😂
Za to ostatnio Mia ma faze na maskotke fretke mojego psa😂 jak tylko wystaje z kosza z zabawkami psa, to leci tam i robi sobie tymi cickami kizi mizi😂
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Z tą butlą to nie jest takie oczywiste, że jak od początku się podaje to będzie spoko i mm i kp. Moja od początku wymiotowała po butli. Zalezalo mi też na kp, bo z kpi bym nie wyrobiła, a samego mm od początku nie chciałam jej dawać. Smoczka nie mamy, ale nie ubolewam nad tym. Nie będę musiała odzwyczajać
Pamiętam też jak kiedyś, jeszcze w ciąży pisałyśmy o spaniu z dziećmi. Planować sobie możemy, życie i tak zweryfikuje -
Filip dzisiaj przyciągał sobie kota za ogon
no i chce gryźć kotkę właśnie w ogon :p zwierzaki będą mieć ciężkie życie.
Filip pił kilka razy z butelki, ale chyba jestem zbyt leniwa żeby bawić się z butelkami i już nie mam parcia na odstawienie teraz.
Znowu mnie rozkłada... Po raz drugi w miesiacuco miesiac chora. Przecież to idzie sie wykończyć
-
Pewnie, ze oczywiste to nie jest... ale jednak przynajmniej z moich obserwacji wsrod rodziny i znajomych czesciej butelke odrzucaja dzieci, ktore jej do czasu proby odstawienia nie znaja jak te, ktore znaja, stad od poczatku staralam sie jednak cos odciagac i dawac... liczylam sie z tym, ze moze przyjsc moment, ze butla stanie sie bleee jak i ze moze odrzucuc piers... ale ja akurat bylam zdania, ze wole, zeby odrzucila cycka dla butli jak butle dla cycka...
Bardzo cenie sobie ten komfort, ze dzieki temu moge np spedzic wieczor z zaloga spracy, mozemy isc na kolacje, posiedziec, posmiac sie, a w tym czasie nie martwic sie czy mala juz jest glodna i czy pora wracac, bo maz zawsze mial dwie porcje odciagnietego i w razie brakow mm w domu tez bylo...
A taki reset raz na jakis czas mega duzo dla mnie znaczy...
Po takim wieczorze, wracam do domu steskniona i z nowymi mega silami na kolejne tygodnie
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyCierpliwa ja jestem tego samego zdania co ty
Też wolalam żeby odrzucila cycka a nie butelkę. Mogłam pójść może w kpi ale szczerze to nie chciało mi się, jak mm raz dwa i gotowe.
Moja pierworodna mimo że na kp przez 10 mis to butelkę znala od pierwszych dni.
A jakie nosidlo kupiłaś bo mi umknelo? Mia zadowolona? -
nick nieaktualny
-
Lavendova, ja tez pofziwiam za kpi dziewczyny i w calkowite kpi chyba bym na dluzsza mete nie dala rady isc...
Udslo mi sie prawie 6 miesiecy kp wiec jak dla mnie super, sciaganie tez ciezkie u mnie na szczescie nie bylo, wiec sciagalam zeby maz mial, ale jak wykorzustalam to mm tez nie trucizna, a Mia znala, bo czasem dostawala to pila...
Na szczescie w tym temacie trafilo mi sie bezproblemowe dziecko, bo przyznam, ze tego sie balam, ze bedzie cudowac...
Nosidlo kupilam Fidella Fusion 2.0
Mia zachwycona, ona w chuscie spacery bardzo lubila, chociaz malo kiedy chodzilysmy w chuscie, bo zazwyczaj bardzo dlugie spacery robimy i cenie sobie wozek, to jednak czasem na 30 minut skoczylysmy czasem z psem i zawsze zafascynowana sie rozglada, dzis mierzyltsmy nosidlo i tez zafascynowana sie w lustrze przegladala
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
PLPaulina wrote:Tylko moja jako noworodek jadła z butli.. potem jej sie odwidzialo..
A nie mialam parcia na butle- bo nie mam z kim zostawić Hani i sobie iść w wieś..🤣 przy braku mleka sie zorientowalam ze gardzi butlą.
Czesto dzieci, ktore jako noworodek jedza z butli, a pozniej dlugo nie maja stycznosci, to wiecej nie chca...
U kuzynki meza tak bylo... nigdy sie absolutnie nuczego jej synek nie napil z butelki...
Ale tez dzieci pijace czasem z butelki, nagle sie odmieniaja, wiec gwarancji by nie bylo nawet jakbys Hani czesto dawala sciagniete...
No loteria z tym jest raczej...
Ja na codzien tez nie mam z kim dziecka zostawic, ale czasem sie np na piatek umowie z zaloga z pracy i idziemy calym oddzialem jesc, kierowniczka oddzialu za kasiure firmowa tez czasem organizuje takie wypady i wtedy o 19-20 maz zostaje w domu, a ja jade na spotkanie...
Zawsze organizuja o 19:30 zeby ci, ktorzy o 20 i 20:45 koncza dyzur duzo nie stracili... wiec ja sie tez pojawiam nieco pozniej jak ci schodzacy dopiero z dyzuru...
A jak np organizowalysmy sobie sniadanie przedswiateczne z dziewczynami z mojego zespolu (jestesmy na oddziale na dwa zespoly podzieleni) przed swietami BN to bylam razem z Mia...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
W ogole mamy dwa nowe hity, mango i palki kukurydziano-jaglane
Lavendova lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1