Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mnie drażni generalnie teściowa.. to fajna kobietka.. wiem, ze nigdy źle nie chce. Stara się dobrze itp. ale no denerwuje mnie.Takie teksty sadzi czasami że nie wiem czy śmiać się czy płakać.. czy może ona żartuje? Ale to nieświadomie robi, nigdy na złość to akurat zauważyłam z czasem.. Trochę jej współczuję bo od 30 lat zajmuje się tylko domem, chodzi do kościoła. Internet to czarna magia, jedynie tv ogląda. Chyba nawet książek nie czyta. Dostała na urodziny z teściem razem tablet od nas żeby mogli na mesengerze małego widzieć bo mają ponad 400km do nas. Jakoś ogarnęła. wiem, że codziennie te filmiki ogląda kilkusekundowe. No i co zrobić.. złościć się nie da.. pomimo, że co chwilę słyszę jak tej, czy tamtej ma już dwójkę dzieci itp. że ktoś tam był babcią w wieku 40 lat, a ona 60. Że tamtej to już chodzi, ze mądre itp. A przy małym się jakby bała cieszyć i nie słychać tej dumy w głosie, a szkoda. Niby się cieszy, a jednak przykro mi jak bardziej ekscytuje się innymi dziećmi.6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualnyAle mnie dzis mąż wkurzył 😵😡😡
Zawsze nie lubiłam w nim tego ze ma milion pomysłów na minutę 🤬🤬
Ale jak juz sie Hania urodziła to sam siebie przechodzi..
Zero stabilności. Świece potem oczami za te kego pomysły..Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2019, 13:04
-
Ja na szczęście nie mam aż tak źle ani z mamą ani z teściową. Mama na początku trochę próbowała wymuszać pewne rzeczy jak podawanie herbatki koperkowej, chrzest i na szczepienia bo tych w szpitalu nie miał. Przesunelam je na później. Teraz wyluzowała. Raz się na mnie obraziła bo miałam dość tego trucia głowy o tą herbatkę. Teściowa z kolei no ma jakieś swoje przyzwyczajenia. Robi po swojemu np Olek jak był mniejszy to musiał być przykryty chociaż tetrą. Ja go odkrywałam a ona przykrywała. No taka zabawa. Trochę km ma więc była na razie u nas chyba trzy razy. Raz też się obraziła bo wróciła że spaceru z Olkiem i zamiast go zostawić w wózku żeby pospal to zaczęła rozpinac mu kombinezon. Rozplakal się strasznie. Powiedzieliśmy jej tylko żeby następnym go nie ruszala. Obraziła się. Ale ogólnie jest dobra kobieta.
-
I okazało sie że mamy opryszczke gardłową. Mała nic nie je bo pewnie ją boli. Mogła załapać wszędzie, ale obstawiam że załapała w poniedziałek bo byłyśmy na zakupach w lidlu i biedronce i było wszędzie pełbo ludzi. Jak wróciłyśmy od pediatry dałam jej leki które zaraz zwymiotowała:/ chyba za szybko jej dałam, musze podawać powolutku. Chociaż jest postęp bo przed chwilą wypiła troche actimela z butelki i zjadła pół słoiczka owoców. Teraz znów ma gorączke:/ to nasza pierwsza choroba jakby nie było i od razu takie coś17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
nick nieaktualnyEdytka my to już z miesiąc temu miałysmy.. To nic strasznego szybko przejdzie tylko faktycznie bardzo boli gardło. My dostalysmy lidokaine do smarowania gardla przed jedzeniem. Nam kazali dawac ibuprofen. Nic cieplego i zimnego, tez nie bardzo owoce bo kwasy. I przy tym tez są bóle mięśni i stawów... Dużo zdrówka!
-
O widzisz lavendova znów mnie pocieszyłaś. Nam kazała też podawać ibuprpfen, i zimne napoje z lodówki żeby troszke znieczulić to gardło. A o owocach nie pomyślałam że kwaśne i by nie dawać, ale jadła i byłam zadowolona że cokolwiek dzisiaj zjadła. Hmm jutro nie dam faktycznie tych owoców17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOmdlenia raczej sie zdarzają przy zbyt niskim poziomie cukru..😉 lekko podwyższony to warto obserwować. Zbadać na czczo jeszcze 😉
Bo moze to byc tylko zbieg okoliczności. Lub wypity sok, napój 😉
Będzie dobrze !Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2019, 22:04
-
My byliśmy dzisiaj na kontroli żeby sprawdzić jak oskrzela i w pełni ok nie jest, lekarz dalej coś slyszal po prawej stronie, więc dalej inhalacje i kontrol w przyszłym tygodniu. A myślałam, że już jest całkiem zdrowy, ale dobrze że bez antybiotyku się obyło.
Edytka zdrówka dla Malutkiej, też nie miałam pojęcia ze coś takiego jest, z czego to sie robi ?
Lavendova a jak w ogóle córka się czuje ?Aniołek 17.10.2017- 8t5d
-
nick nieaktualnyNo właśnie piła tylko wodę... Zrobię na czczo dla świętego spokoju. Oliwka dzisiaj już lepiej, została w domu i raczej w łóżku. Jakimś klejem jej tą rane na głowie skeili. Dobrze że cały przyszly tydzień mamy ferie wielkanocne, to odpocznie. Dziękuję ze pytacie
Ta opryszczka gardlowa też sie dopiero dowiedzialam przy pierwszym zachorowaniu dopiero. Też sie mówi angina opryszczkowa podobno, jakis wirus coxsakie? -
A ja słyszałam od mojej doktorki pediatry, to przy gorączce nie wskazane jest podawanie nabiału. Bo się ścina białko i organizm będzie chciał wydalić w postaci wymiotów. Actimel to jogurt , tak?
A u nas już rajdy po pokojach.. młoda sobie zrobiła pchacz.z Pudełka na zabawki. Odwraca do góry nogami i zasuwa trzymając się go. No i w ogóle nie ma chwili do stracenia. Gdzie tylko się da wspiąć tam będzie się wspinać.
Huśtawkę też już zaliczyliśmy na placu zabaw. Radocha była..
Co do diety.. u nas też głównie mleko moje, ale bardzo chętnie ostatnio zjada wszystko inne. Na razie ma dwa posiłki stałe i niestety w nocy 3 razy cyc.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2019, 22:39
PLPaulina, Ania241188, 1ania1, Marta..a, marcela123, Kasiaja, pumka1990, misia-kasia lubią tę wiadomość
-
Pytałam naszej pediatry skąd sie to mogło wziąć u tak małego dziecka i powiedziała że mogła to załapać wszędzie jak inne wirusy:/ wystarczy np że ktoś na nią kichnął albo przytulił... No a u nas sie dużo ludzi przewija raczej a też w domu jej nie kisze tylko jeżdże z nią wszędzie.
A co do tego białka to nie wiedziałam żeby nie podawać, ale u nas te wymioty to czytałam w necie że przy tej chorobie właśnie występująbo gardło jest bardzo podrażnione.
Teraz wypiła mleko na śpiocha i narazie zostało. Ale czuwam oczywiście czy nie będzie wymiotywać po tym. Na szczęście ibufen podałam o 18 i gorączki dalej nie ma.17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
nick nieaktualny