Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Squirrel ja się nie przejmuję takimi porównaniami
jedne dzieci szybciej chodzą a inne szybciej mówią, jedne rosną jak na drożdżach a inne są malutkie jak moja Agatka. Na początku miałam jakąś obawę z tym ze ona taka mała ale widzę ze jest pogoda i aktywna wiec się nie martwię. Z tym jedzeniem to raczej ją się cykam bo raz się tak zakrztusiła że sama miałam serce w gardle. Może spróbuje jeszcze raz dzisiaj, z bananem, chrupkami i skórka chleba sobie dobrze radzi
-
nick nieaktualnyHania z kawałkami to tez tak super sobie nie radzi..
Nie wszystko idealnie gryzie. Zdarza sie, ze sie krztusi..(przez co mam zawsze zawal)
Ale staram sie jej dawać. Widze dużą poprawę miedzy tym co dzis a jak miala 6msc.
Przy okazji widze ze takie jedzenie to dla niej super zabawa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2019, 08:59
-
Filip lubi jeść i wie, że w kuchni zawsze coś się da przekąsić i mlaska zawsze jak wejdziemy
raz nam się krztusił tak, że miał łezki w oczach, ale poradził sobie, jedynie wczoraj zapakował bułkę do buzi, ale wyjął zaraz
no i nie daje surowego jabłka, winogron, całego groszku, ciecierzycy i innych okrągłych. Na takich kawałkach widzę jak rozwija się Filipowi motoryka. Na początku to ledwie coś łapał, musiałam pomagać, obiad jadłam w biegu bo zaraz Filip konczył, a teraz studiuje pojedyncze kawałki, zdążę sobie nałożyć obiad, zjeść i czekam aż Filip skończy
-
nick nieaktualnyJa ledwo żyję. Pierworodna nam wczoraj zemdlala przy robieniu lekcji, wpada Niki do pomoju że Oliwia leży n apodlodze, krew sie leje z głowy
Szybko pogotowie szital. I nie wiedzą jaka przyczyna, badania super. Coś w ekg może, żeby zrobić na 24h. Szok
Nie brałam pod uwagę takich akcji, nikt w rodzinie nie mial omdlen... 🙄
Eilleen lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEmilka też nie je wszystkiego. Tylko to co jej smakuje. Tarte jablko ble, ryż tez nie. Jogurt zapomnijcie, tak sie wykrzywila jakby sam cyjanek dostala. Nalesniki też jadla ale bez rewelacji. Zrobilam jak zwykle dla nas robię, ja nie daje cukru, daje troche oleju do ciasta. Makaron cos zjadla, banana odgryza i wypluwa, przestala go lubic. Lubi truskawki maliny kiwi pomidora. Ale ile zje a ile jest na siedzeniu i porozrzucane do okola to tez inna sprawa
Ja na luzie podchodzę. Co zje to zje, pije mleko to najważniejsze. A papek nie lubi, owoce jeszcze predzej a kaszka i zupka pluje na km -
misia-kasia wrote:Czy tylko my jemy tylko papki? Kurczę boje się znów spróbować ale może powinnam się przemoc?
my tez papki ale rozgniatane i czasem sie zdarzy mniej rozgniecione. Wcześniej nie była nawet na to gotowa a teraz widze, że już sobie radzi. Więc czekam, aż w końcu dobrze będzie siedzieć i hops w krzesełko i kawałki.
-
To u nas owoce ida srednio, bardziej warzywa... ogorka zielonego wciaga jak odkurzacz😂
Banana w calosci je, jak pogniote to juz nie...
Musze sprobowac z nalesnikami, bo omleta uwielbia, a to podobne w wygladzie...
Na jogurt tez sie krzywi i pierdzi ustami nim😂
Uwielbia srodek buleczki z maselkiem... jest w stanie 2-3 kromeczki zjesc... reszte czasem zje czasem nie...
Ale u nas tez tak, ze zje to zje... jak nie to i tak do drzemki zapija mlekiem... wiec w porach aktywnosci cos sobie pomamle a na drzemke mlekiem zapije i jest ok... mamy 2-3 dziennie...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
misia-kasia wrote:Czy tylko my jemy tylko papki? Kurczę boje się znów spróbować ale może powinnam się przemoc?
-
Lavendova wrote:Ja ledwo żyję. Pierworodna nam wczoraj zemdlala przy robieniu lekcji, wpada Niki do pomoju że Oliwia leży n apodlodze, krew sie leje z głowy
Szybko pogotowie szital. I nie wiedzą jaka przyczyna, badania super. Coś w ekg może, żeby zrobić na 24h. Szok
Nie brałam pod uwagę takich akcji, nikt w rodzinie nie mial omdlen... 🙄
-
Ania241188 wrote:To ja z innej beczki czy tylko my głównie na mleku? Nic nie chce jeść. Ani kaszek , obiadki parę łyżek mu daje na cwaniaka. Otwiera buzię jak widzi mleko i takim sposobem zje parę łyżeczek bo tak by nic nie zjadł. 😔
u nas to jest memłanie, je mikroskopijne ilości
-
nick nieaktualnyAnia241188 wrote:To ja z innej beczki czy tylko my głównie na mleku? Nic nie chce jeść. Ani kaszek , obiadki parę łyżek mu daje na cwaniaka. Otwiera buzię jak widzi mleko i takim sposobem zje parę łyżeczek bo tak by nic nie zjadł. 😔
Msmy 3 posilki uzupełniające. Ale ja bez spiny podchodze. Jak je gryza bulki, czy 3 lyzeczki zupki to nie wpadam w panikę 😁😁 próbujemy caly czas.. widze ze ma swoje smaki: marchewka, pomidor, kiwi, grapefruit, pomarańcz 😁😁
Nie slucham babc, ciotek ze ten czy tamten w wieku Hani to całą świnie juz jadl.
To nie sa zawody.
Jesli dziecko pije duzo mleka to przeciez nie zje duzo innych posilkow.
Ale ja sie nie denerwuje. Nie robie napiętej atmosfery..
I widzę duży postęp między tym co bylo gdy miala 6msc a tym 8.5msc teraz😁😁😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2019, 10:03
-
A u nas dużo sie dzieje. Wczoraj rano mała siedziała na macie, odchyliła sie do tyłu i uderzyła mocno w głowe. Sama nie wiem czemu ją tak posadziłam, zaćmienie umysłu chyba jakieś czy coś, ale ogólnie dobrze sama siedziała zawsze. Byliśmy popołudnio na sorze bo już sama nie wiedziałam czy wszystko z nią okej czy tylko ja jestem przewrażliwiona, ale zaczęła naciągać na wymioty i ogólnie słabszy apetyt miała, i wydawała mi sie taka jakaś apatyczna więc wolałam żeby zobaczył ją jakiś lekarz. Oczywiście ludzi wszędzie pełno, więc swoje musieliśmy odczekać. Zobaczyła ją pani chirurg i powiedziała że według niej z takiej wysokości nic jej nie mogło sie stać, wysłała nas do pediatry. Pediatra z kolei powiedziała że widzi że na gardełku coś sie dzieje i może dlatego mała tak naciąga i mniej pije bo rozwija sie infekcja. I nie wiąże tego z upadkiem. I dziś byliśmy zrobić morfologie i crp i popołudniu do naszego pediatry idziemy. Widze że małej coś jest, jest taka płaczliwa, nic nie chce jeść, wszystko jest na nie.... Ehhh17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
nick nieaktualny
-
Mleko do roku i tak jest podstawą, Filip na śniadanie i kolacje to butli nie odmówi
Dzisiaj robię krem z kukurydzy i marchewki zobaczymy czy mu posmakuje.
Zaliczyliśmy pierwsze raczkowanie, może że trzy kroczkiMarta..a, Eilleen, Ania241188, Paulinaaa, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
misia-kasia wrote:Czy tylko my jemy tylko papki? Kurczę boje się znów spróbować ale może powinnam się przemoc?
-
Lavendova wrote:Ja ledwo żyję. Pierworodna nam wczoraj zemdlala przy robieniu lekcji, wpada Niki do pomoju że Oliwia leży n apodlodze, krew sie leje z głowy
Szybko pogotowie szital. I nie wiedzą jaka przyczyna, badania super. Coś w ekg może, żeby zrobić na 24h. Szok
Nie brałam pod uwagę takich akcji, nikt w rodzinie nie mial omdlen... 🙄
Oby to nie było nic poważnegomam nadzieję że wykryja od czego i oby się nie powtarzalo.
-
Ania241188 wrote:To ja z innej beczki czy tylko my głównie na mleku? Nic nie chce jeść. Ani kaszek , obiadki parę łyżek mu daje na cwaniaka. Otwiera buzię jak widzi mleko i takim sposobem zje parę łyżeczek bo tak by nic nie zjadł. 😔
Olek też głównie na mleku. Jak coś daje innego to rzadko się zdarza żeby ładnie zjadł.
-
1ania1 wrote:Filip ostatnio tak głową w panele przywalił, że łuk brwiowy miał lekko opuchnięty
a ja prawie zeszłam na zawał...