Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Lavendova doskonale rozumiem co chcesz powiedzieć 😉 My mamy inne podejście przez to, że mamy już dzieci odchowane i wiele „przeszłyśmy” z nimi. Mojego pierworodnego przyzwyczaiłam do bujania 😓 doszło do tego, że jak na spacerze chciałam usiąść na ławce to musiałam go cały czas bujać. Noga na koło i jazda 😅 jakie ja miałam nogi umięśnione 🤣 Przy drugim powiedziałam no fu**ing way 😉 i teraz pytanie czy dwójka kolejnych dzieci urodziła się mało wymagająca czy po prostu moje nastawienie, że żadnego bujania nie będzie! Łóżeczko i spanie i nie było godzin buczenia itp. Oczywiście są/były wyjątki gdy dziecko coś boli, ząbkują itp to wtedy oczywiście na ręce i tulenie czy co tam ono na daną chwile potrzebuje Ale gdy wszystko jest dobrze to nie widzę potrzeby dodatkowych środków do usypiania prócz łóżeczko i smoczek 😉 Nie wyobrażam sobie żebym musiała Zuzę usypiać np w samochodzie. W środku nocy musiałabym budzić Antka żeby pojeździć z nią i uśpić? 🤔 Moj partner nie zawsze jest w nocy w domu. Tu nie chodzi o pouczanie tylko o rady i choć wiem, że różne są dzieci to wiem, że znacznie więcej zachowań dzieci jest spowodowana zachowaniem rodziców. No chyba, że miałam meeega szczęścia i dwójka moich kolejnych dzieci „trafiła” mi się mega spokojna 😉
Lavendova, Marta..a, pumka1990 lubią tę wiadomość
[/url]
-
nick nieaktualnyWłaśnie nie widzę tutaj rad a pouczanie by tego nie robic. Niech dziecko ryczy !!!😉 moze fakt ze przy kolejnych dzieciach ma sie gdzies jsk dziecko placze.. ale jakos srednio mi to sobie wyobrazić.😉 jestem miękka moze po prostu..
Dla mnie rady to pomysł jak cos zrobić by bylo dobrze.
Nic nie robienie to nie rada, i raczej nie ma sie czym chwalic ze sie na placz dziecka nie reaguję 😉
Edit. Nie sądzę ze starsze dziecko, partner czy nawet pies byli by wstanie spać przy ryczacym dziecku !😲
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 10:17
-
Aaa i nie wiem co znaczy niejadek 😉 Nigdy nie biegałam za dziećmi z łyżeczką, a przed najstarszym to muszę lodówkę zamykać 🤣🤣 zresztą przed Antkiem już też😅 Jak są głodni potrafią się upomnieć, wtedy dostają posiłek i on jest pięknie zjedzony. Zuzka też dostaje na żądanie, nawet gdy przeszłyśmy na mm. Wiem, że nie ma sensu dawać jej wcześniej niż sama nie zacznie jęczeć 😉 Oczywiście ma już stałe pory ale to tak+/- pół godziny i jeśli wyrwę się za szybko z posiłkiem to nie ma szans żeby zjadła więc o określonych portach czekam na sygnał/znak od niej i wtedy pięknie zjada wszystko co jej podam[/url]
-
Proszę nie przypisuj mi słów których nie powiedziałam 😉 Nikt nie mówi, że ma gdzieś jak dziecko płacze. Moje nigdy dłużej jak pół minuty nie były same gdy płakały więc to założenie jest nie trafionePLPaulina wrote:Właśnie nie widzę tutaj rad a pouczanie by tego nie robic. Niech dziecko ryczy !!!😉 moze fakt ze przy kolejnych dzieciach ma sie gdzies jsk dziecko placze.. ale jakos srednio mi to sobie wyobrazić.😉
[/url]
-
nick nieaktualnyKasiaja amen! W sedno 😀😀😀
Niech już będzie że mamy takie proste dzieci 😉
A moja córka jakby miała wybór to by jadla tylko nutelle i misie haribo
Widocznie takie ma potrzeby na które ja nie odpowiadam odpowiednio 🤣
Edit. Moje dziecko nie płacze. Skąd wniosek że jak nie jeżdżę autem żeby uspac (akurat w aucie to ona płacze 🤣) albo nie cuduje inaczej to ryczy?? 🤔 Po raz kolejny usilujesz wspierać że albo sie skacze z dzieckiem cuda na kiju albo dziecko ryczy caly dzien. No nie moja droga 😆
Rad i poradnikow jest dużo w necie, uznajesz to źródło wiedzy wiec można poszukac metody które TOBIE odpowiadają. Wiadomo ze nie wszystko sie sprawdzi i nie od razu bo tu dużo robią NAWYKI. A nasze dzieci już za chwilę będą roczek swietowac to nie są noworodzie....Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 10:25
Kasiaja, Marta..a, edytkaa93, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTzn ze nie rozumiesz co my czujemy jak nam dzieciaki płaczą.. i metody na uspokojenie sie kończą.Kasiaja wrote:Proszę nie przypisuj mi słów których nie powiedziałam 😉 Nikt nie mówi, że ma gdzieś jak dziecko płacze. Moje nigdy dłużej jak pół minuty nie były same gdy płakały więc to założenie jest nie trafione
Żadna z Nas nie mówiła ze z nudów szukamy sposobow na płaczące maluchy !
I niektóre z Nas znalazły sposoby by spaly, nie plakaly - i tutaj jest odrazu określanie nas jako "nieudolne".
Wiec moje wkurzenie wynika z obrażania mam, które próbują pomóc dziecku, zrobić wszystko by nie plakalo !Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 10:40
-
Dla rozluźnienia atmosfery człowiek nie ma chwili spokoju, na spokojnie forum poczytać nie można 😁. Chwilę mnie nie było i już "mama gdzie jesteś " i za chwilę Olek też czworakiem 😂😂😂
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/50325141c524.jpg
Marta..a, 1ania1, PLPaulina, Lavendova, Kasiaja, marcela123, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A ja napiszę w druga stronę, na mnie jak płachta na byka działa tekst "masz nie wymagające dziecko" nosz kurde.. Co urodziło się z umiejętnościami zmiany pieluchy jedzenia samodzielnego, itp? NIE!!! Każde dziecko wymaga opieki, i bycia z nim 24h na dobę i sory.. Ale na te teksty już mam na prawdę ochotę odpisywać że matka która tak mówi nieudolnie odczytuje potrzeby dziecka. Nie jest zła matka tylko nieudolnie coś robi, bo widocznie idzie na łatwiznę i tu przykład skacze na piłce z dzieckiem bo nie potrafi inaczej, bo inaczej jest ciężej dziecko do czegoś przyzwyczaić itp. Nie mylić z tresura. Wiadomo że większość dzieci chce być bujana, Tymona i najlepiej z cyckiem obok jakby chciało sobie lyczka wypić. Tylko żeby tak nie było trzeba coś dziecku zaoferować innego, pokazać że nie tylko cycek i buja je jest fajne bo skąd ono ma to wiedzieć? Żyje 9 miesięcy dopiero a i stary nie wie że os lubi jak nie spróbuje.
I to nie jest dziewczyny kwestia czy to pierwsze czy trzecie dziecko tylko trochę samoswiadomosci i samoogarniecia.
Lavendova, 1ania1, Kasiaja, edytkaa93, pumka1990 lubią tę wiadomość
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Dla pocieszenia mój młody tez ostatnio protestuje z drzemkami, śpiący marudny płaczliwy ale usypać go trudno czy to wwozku czy na rekach. Wcześniej widziałam ze jest śpiący to albo w wózek i na spacer zasypiał w drzwiach zanim wyszlismy😀 albo łóżeczko i butelka i tak tez zasypiał a teraz żadna metoda mu się nie podoba. Musi wypłakać swoje dopiero zasypia ze zmęczenia najczęściej na rękach
myślałam ze to od zębów ale sama już teraz nie wiem
25.07.2018 🦊
-
nick nieaktualnyNo masz Marta trochę racji..
ale nie czuje zebym była nieudolna bo mojej córce od 1msc krwawią dziąsła. Placze. Nie chce jeść. Spać.
I walczę, pokazuje jej inne możliwości. Ale jak juz wpada w histerię to powiedz proszę co mam robic ?
Dzieci sa różne. 😉 i nie uwazam ze jakakolwiek matka zasluguje by nazwać ją "nieudolną"..
Ale na tym forum nie ma wsparcia tylko jadka i konkurs na zajebistą mamusie🤣🤣🤣
Według Was nieudolna matka to taka, której dziecko zabkuje, raczkuje przez sen, mialo kolki, nie chce jeść...👍Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 11:11
-
PLPaulina wrote:No masz Marta trochę racji..
ale nie czuje zebym była nieudolna bo mojej córce od 1msc krwawią dziąsła. Placze. Nie chce jeść. Spać.
I walczę, pokazuje jej inne możliwości. Ale jak juz wpada w histerię to powiedz proszę co mam robic ?
Dzieci sa różne. 😉 i nie uwazam ze jakakolwiek matka zasluguje by nazwać ją "nieudolną"..
Ale na tym forum nie ma wsparcia tylko jadka i konkurs na zajebistą mamusie🤣🤣🤣
Według Was nieudolna matka to taka, której dziecko zabkuje, raczkuje przez sen, mialo kolki, nie chce jeść...👍
Czytaj proszę ze zrozumieniem, bo tego nie napisałam. A swoją drogą to jesteś jedną z osób które ciągle kwestionują mnie jako matkę pisząc że mam nie wymagające dziecko więc wnsumie.moj wpis był też do Ciebie.
Nikt Ci nie da złotej rady bo Ty najlepiej znasz swoje dziecko. Mój właśnie nie chce spać, więc już razem odkurzylismy matę i zrobiliśmy kawę.. teraz przepakuje pewnie zmywarkę jak tylko zabezpiecze miski kota.. I.. Po raz 10 polozymy się razem i spróbujemy zasnąć.. jak się nie uda to znowu poszukamy innego zajęcia skoro zabawki są beee, a a oczy się kleją ale czy to u was zadziała, nie wiem. Musisz odczytać co Twoje dziecko potrzebuje ja przez forum tego nie zrobię.
A na forum nikt nie krytykuje, dziewczyny wyrazily swoje opinie, dziecka nie trzeba bujać cały czas i tyle.6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualnyTak Paulina a jakiego byś wsparcia tu oczekiwała? Niedawno jak kozalia (?) zapytała w kwestii owoców cytrusowych to sie obudziłas ze dietę to rozrzeszalo dawno i byl czas sobie poszukac info w necie a i ze temat już był. O takim wsparciu mówisz? Albo nazywanie rodziców dzieci które jezdza w fotelikach przodem ze mają wyjebane? 😂
Ty sie ogólnie za dużo wkurzasz, wszystko bierzesz do siebie i potem reagujesz emocjonalnie od razu obrażona 😳
A ja nie pisalam postów tylko i włącznie w twoim kierunku, a nawet w ogóle nie były do ciebie personalnie skierowane. Ale odebralas jak odebralas.
W kwestii rad to nie widziałam postu twojego w stylu "pomóżcie co mam zrobić" to dlaczego ktos miałby sie z radami wyrywać? Kiedy nawet czyjes odobiste zdanie negujesz...
Eilleen, kozalia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyChodzi mi o to by nie nazywać nikogo "nieudolną matka".. bo dziecko z płaczem sie wybudza 😉
U nas mie działa zabawa gdy jest zmęczona. Jest placz i tyle.. ale mniejsza o to..😉 moje dziecko i mój problem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 11:31
-
nick nieaktualnyBle ble ble😁😁😁Marta..a wrote:Błagam czytaj że zrozumieniem. Kropka.
Mnie ze zrozumieniem tez jakos nikt nie czyta. Bo nic zlego nie mialam na mysli.
Wam Dzieciaki się z placzem nie budzą to nie wiecie jak to jest.. wiec prawo obrażania mam zostawcie sobie dla siebie.
Mamy byc tutaj dla siebie wsparciem ! Nie uwazam ze któraś z nas ma prawo oceniac jakie metody uspokojenia dziecka sa dozwolone a które nie. Jesli jakaś chce skakać na pilce i to dziala ? To czemu nie. Moze jakas mama skorzysta.
U nas pomoglo auto. I nie wiem czemu mam sie wstydzić ze z tej metody zdarza mi sie raz w tygodniu skorzystac..Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 11:56
-
Ja tylko podzieliłam się moimi doświadczeniami. Ja nie oceniam, nie mówię co ktoś ma robić. Napisałam tylko jak to u nas wygląda oraz jakie mam zdanie (tylko swoje osobiste) na temat wychowania 😊PLPaulina wrote:Tzn ze nie rozumiesz co my czujemy jak nam dzieciaki płaczą.. i metody na uspokojenie sie kończą.
Żadna z Nas nie mówiła ze z nudów szukamy sposobow na płaczące maluchy !
I niektóre z Nas znalazły sposoby by spaly, nie plakaly - i tutaj jest odrazu określanie nas jako "nieudolne".
Wiec moje wkurzenie wynika z obrażania mam, które próbują pomóc dziecku, zrobić wszystko by nie plakalo !
Jeśli mogę mieć jeszcze tylko jedną radę to więcej luzu bo nim dzieci skończą 18 lat na zawał zejdziecie, wnucząt nie doczekawszy 😉
[/url]
-
nick nieaktualnyTo U nas jest odwrotnie.. w nocy jest w miare ok.. a drzemki w dzien tragedia..1ania1 wrote:Filip śpi już dwie godziny, czemu w nocy nie śpi tak spokojnie i się wybudza często???
Udalo mi się ogarnąć dom, wyprasować, wypić w spokoju kawę i czekam aż mały się obudzi i idziemy na spacer.
