Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Licytowanie się kto ma gorzej, kto lepiej nic nie da. Są dzieci, które wymagają 100% uwagi i tyle samo aktywności. Znajomi usypiają na drzemki tylko w aucie i musi stać odpalone cały czas, czasami też mam chęć wsadzić Filipa w auto i pojechać gdzieś. Tak mi się trafiło że nigdy bujany nie zasnął, w chuście też nie dało rady, bo ręce traktuje tylko do transportowania, a nie do spania. Ale pomysł z piłką też miałam, ale że nie mam piłki to jakoś mi przeszło
-
U nas też ciężkie ząbkowana więc łączę się z Tobą PlPaulina w bólu 😉 Żadne z moich dzieci tak ciężko nie przechodziło. Mam na dziąsła prawie wszystko Anfatin baby, Dentinox, Bobodent, czopki Viburcol i dosłownie nic nie działa 😭 Muszę załatwić receptę na ten specyfik. Dla Antka miałam przepisane i ząbkowanie to był pikuś, nawet trzonowe jak szły
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c4a168070203.jpg[/url]
-
nick nieaktualnyjusta1509 wrote:Licytowanie się kto ma gorzej, kto lepiej nic nie da. Są dzieci, które wymagają 100% uwagi i tyle samo aktywności. Znajomi usypiają na drzemki tylko w aucie i musi stać odpalone cały czas, czasami też mam chęć wsadzić Filipa w auto i pojechać gdzieś. Tak mi się trafiło że nigdy bujany nie zasnął, w chuście też nie dało rady, bo ręce traktuje tylko do transportowania, a nie do spania. Ale pomysł z piłką też miałam, ale że nie mam piłki to jakoś mi przeszło
I oprócz ogarniania podstaw opieki jest tez wiele innych aspektow..
Hania jest bardzo żywiołowa co jesy fajne ale tez męczące.. wczoraj wisiała juz w polowie na kanapie bo chciala sie wdrapac.😲 za to moj chrzesniak to byl leniwym niemowlakiem. Siedział, bawil sie. Zero bolu przy zabkowaniu. Nie płakał. Odlozony do łóżeczka zasypial. Jadl !!.😁 mojej wszedzie pelno, ma porządny temperament. Glosna, aktywna..Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 12:03
-
nick nieaktualnyKasiaja wrote:U nas też ciężkie ząbkowana więc łączę się z Tobą PlPaulina w bólu 😉 Żadne z moich dzieci tak ciężko nie przechodziło. Mam na dziąsła prawie wszystko Anfatin baby, Dentinox, Bobodent, czopki Viburcol i dosłownie nic nie działa 😭 Muszę załatwić receptę na ten specyfik. Dla Antka miałam przepisane i ząbkowanie to był pikuś, nawet trzonowe jak szły
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c4a168070203.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 12:04
-
Tak tylko na receptę do zrobienia w aptece 🙂
Antkowi przepisała nasza doktor z wizyt domowych ale nie chce jej wzywać tylko po to żeby receptę wypisała bo bym musiała zapłacić normalnie jak za wizytę 150 zł więc czekam aż się któreś rozchoruje 😂 Ale tak serio (nie czekam na chorobę) to w przyszłym tyg mam iść na szczepienie to poproszę lekarkę z przychodni, mam nadzieje że wypiszeWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 12:11
[/url]
-
nick nieaktualnyZa to dzisiaj chciałam odkurzyć.. no nie dalo rady ! Czort moj sie caly czas wdrapywal na odkurzacz..
Ja to sie zastanawiam czy ona kiedyś posiedzi na tylku hmm chociaz 2 min😲🤣🤣🤣
Normalnie to super aktywne, wesole dziecko.. tylko ostatnio tak z tymi drzemkami problem..😥Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 12:51
-
Paulina, ja to jak byłam większa to jeździłam na odkurzaczu :p wiec jest może nadzieja
Moje dziecko to beczka bez dna... Może nie cyca bardzo dużo, teraz w dzień ma 3 posiłki stałe: śniadanko, w południe zupka i później z tatą drugie danie. Zupę to musze miec zawsze 2 porcje, dzisiaj nie miałam to dopchał bułką z sosem pomidorowym i pewnie jeszcze by coś zjadł. Na sniadanie jadł jogurt z ziarnami ekspandowanymi, jabłko, kiwi... No i nie mogę na jego oczach nic jeść! Dobrze, że kawe moge pić -
justa1509 wrote:Paulina, ja to jak byłam większa to jeździłam na odkurzaczu :p wiec jest może nadzieja
Moje dziecko to beczka bez dna... Może nie cyca bardzo dużo, teraz w dzień ma 3 posiłki stałe: śniadanko, w południe zupka i później z tatą drugie danie. Zupę to musze miec zawsze 2 porcje, dzisiaj nie miałam to dopchał bułką z sosem pomidorowym i pewnie jeszcze by coś zjadł. Na sniadanie jadł jogurt z ziarnami ekspandowanymi, jabłko, kiwi... No i nie mogę na jego oczach nic jeść! Dobrze, że kawe moge pić
Zastanawiam się czemu nie chce jeść. Z butli wypije pomieszane z mlekiem. Z łyżeczki nie nawet z moim mlekiem. Ale jogurt z łyżeczki zje. No nie ogarniam tego tematu.
Gotujesz sama? Przyprawiasz normalnie?
-
Ania, u nas od 6 miesiaca w zasadzie BLW, tyle, że zupę łyżeczką karmię, bo Filip uwielbia łyżeczki i zupy ale gotuje sama, w sloiczkach mam bulion gotowy, więc zupa to tyle co warzywa ugotowac i jakiś makaron/kasza, na "drugie danie" je w zasadzie to co my. Przyprawiam normalnie, nie daje tylko soli i nie robię pikantnego, a tak to zioła, pieprz, cebula, czosnek
-
Ania a kontrolowalas wedzidelko? Ostatnio jakis artykuł mi się pokazał że dziecko tylko mleko pilo i nie chciało jeść i to właśnie była wina wedzidelka dolnego. Tam było o kp typowym no ale może warto zobaczyć?
Może taką naturą też że po roczku zacznie jeść6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualny
-
Marta..a wrote:Ania a kontrolowalas wedzidelko? Ostatnio jakis artykuł mi się pokazał że dziecko tylko mleko pilo i nie chciało jeść i to właśnie była wina wedzidelka dolnego. Tam było o kp typowym no ale może warto zobaczyć?
Może taką naturą też że po roczku zacznie jeśćWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 14:34
-
nick nieaktualny
-
Mój na noc usypia w łóżeczku. Zjada butlę, odbija się. Odkładam Go do łóżeczka, czytam bajkę, daje buziaka, mówię, że jeśli będzie mnie potrzebował to, aby wolał, bo jestem obok. Ładnie usypia, czasami potrzebuje muzyki z karuzeli jak ma gorszy dzień .
Uczyliśmy się tego od 1 stycznia. Wcześniej usypiał obok mnie w łóżku. Przestawienie zajęło tydzień, bez awantur itp
Niestety w dzień tak nie jest. Próbuje również od stycznia i do tej pory jest wrzask i ryk.
Pierwsza drzemka zasypia na cycku i przenoszę do łóżeczka, druga na spacerze w wózku, a trzeba tylko bujany na piłce. Nie jestem z tego dumna. Nadal próbuje. Udało się tylko to, że nie trzeba już skakać, wystarczy siedzieć w gorszych okresach delikatnie bujać.
Liczę, że kiedyś się uda.
W nocy zasypia przy cycku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 14:51
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Mój właśnie zjadł pół dużego sloiczka z 3 łyżkami dużymi makaronu do rosołu, chrupke kukurydziana i kończy drugie ciastko z hipp..
A chude to takie że masakra nie wiem gdzie mieści.
To wedzidelko to akurat czytałam stąd pomysł ale to przy okazji bilansu chyba pediatra może spojrzeć? Krew bym zrobiła mu jak nie je nic innego prócz mleka żeby mu żelaza nie brakowało zresztą drobny Twój nie jest więc raczej za mało nie je.
A co do nocy to ja usypiam go u siebie na łóżku i przenoszę do łóżeczka.. Nie potrzebuje na noc do zaśnięcia smoczka. Sam w łóżeczku by chyba nie zasnął bo się musi przytulić przed zaśnięciem.. Ale poprobuje jak wyzdrowieje, to by dużo ułatwiło6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
e_mii wrote:Moja obiadów też nie chce jeść. Kaszki i owoce je chętnie, reszty nie chce. W kawałkach coś tam sobie zje, ale najczęściej memła w buzi i wypluwa...
dokladnie to samo mamy
u nas pierwsza od 3 dni drzemka w lozeczku moze igły wyjęłampumka1990 lubi tę wiadomość
wrzesień 2018 - córcia 6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs -
U nas jedzenie idzie dobrze, 3 karmienia mniej bo zjada ładnie, ale od kilku dni próbuję mu podawać obiad zgnieciony widelcem, dzisiaj dałam brokuł z ziemniaki em i do tego pulpety z kurczaka, kilka pierwszych łyżek ok a później odruch wymiotny i nie chce dalej jeść. Dostaje kawałki owoców, Chrupki do ręki, jakiś makaron, chleb i jakoś sobie radzi a to gniecione widelcem mu nie pasuje. Nie wiem chyba narazie zostaniemy przy papkach i za jakiś czas znowu spróbujęAniołek 17.10.2017- 8t5d