X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2019, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oficjalnie stałam się niewolnikiem mojego dziecka:( śpi tylko z cyckiem w buzi :(:(:(:(

  • Paulinaaa Autorytet
    Postów: 1901 812

    Wysłany: 7 maja 2019, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moja smoczkowa, wiec smoczek ma do usypiania, ja sobie nie wyobrazam jak ona ma zasnac bez smoczka, slyszalyscie moze jak tego uczyc ? chcialam po roku zabrac smoka..

    f2w3yx8d4t3m5xdt.png

    wrzesień 2018 - córcia <3 6cs

    listopad 2021 - corcia 10 cs <3
  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 7 maja 2019, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinaaa wrote:
    U nas od kilku dni coraz gorsze problemy z usypianiem w dzień, na dodatek katar, to jeszcze utrudnia bo nos zawalony. i po 8 miesiacach sprobowalam, bylam pewna ze sie nie uda, wziac wozek do domu i wybujac, i od wczoraj kazda drzemka w wozku na chacie. Nie wiem czy to dobrze, wydaje mi sie calkiem ok, bo bede u kogos i w wozku zawsze uspie, a tak to zawsze musialam na dwor wychodzic bo corcia nie potrafi nigdzie zasnac,a wozek jednak zawsze pod reka. codziennie probuje najpierw w lozku ale ona od razu siada raczkuje i nie moze pasc,a w wozku 5 min ciemno bujanie i padaaaaaaa, moze komus sie przyda. ja bylam pewna ze corka nie załapie tego,a jednak :)
    Moja córka też we wózku w dzień a potem przenosiłam. Olek też drzemki we wózku.

    Ja moja córkę oduczyłam dopiero jak miała ponad 2 lata. Wcześniej nie było mowy, była bardzo smoczkowa. Cały dzień w buzi miała. Aż w końcu wzięłam i powiedziałam że myszki wzięły. Parę dni pamiętała, pytała i zapomniała.

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2019, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W wózku spoko, też miałam pewien czas gondole w domu i jak nic nie działało to tak dało sie uspac. Tylko hmm tak myślę sobie że może lepiej niech to nie bedzie jedyny sposób usypiania bo to bujanie jeszcze bokiem wam wyjdzie... Im mniej cudujemy tym lepiej bo się dzieciaczki bardzo szybko przyzwyczajaja do dobroci. Już tu na innym wątku czytałam ze jedna matka usypia prawie roczniaka skacząc na piłce a on cycek w buzi i to tak conajmniej 40 min 🤣🤣🤣 Albo bardzo hnb albo lekko zeswirowala bo za chwilę co wymyśli jak paniczowi to się znudzi 😂

  • e_mii Autorytet
    Postów: 1217 566

    Wysłany: 7 maja 2019, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiedyś czytałam, że dzieci, które zasypiają bujane mają problem ze snem, bo potrafią spać tylko w ruchu. Takie dziecko będzie się często wybudzać, nie będzie umiało samo zasnąć po przebudzeniu tylko nadal będzie się domagało bujania.
    Ja miałam ogromny problem ze starszą, ona właśnie zasypiała TYLKO z piersią. Doszło do tego, że chodziłam spać z nią, w nocy setki pobudek tylko po to, aby wziąć pierś do buzi. Teraz mała jak się czasami obudzi, np. odkładana, to po prostu obraca się na drugi boczek lub brzuszek, czasami sobie pomarudzi i śpi dalej. U starszej każde otworzenie oka i brak cyca wiązał się z rykiem.

    v0o0onx.png
    z9pckld.png


  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 7 maja 2019, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Filip przez pierwszy miesiac zqsypiał sam, po godzinie leżenia! Niestety odwidziało mu się, później był etap głaskania, ale też nie działa. Teraz wieczorem przy cycu, a jak nie zaśnie tak to delikatnie kołysze, siedząc na łóżku. Na drzemki to różnie, czasami się przytulamy i tak zasypia :)
    W wózku bujany nie zaśnie, na rekach też raczej nie. Jeśli już to delikatne kołysanie

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • edytkaa93 Autorytet
    Postów: 2027 816

    Wysłany: 7 maja 2019, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi moja mama często powtarza historie swojego chrześniaka, który spał tylko w kołysce, podobno straszny problem z nim mieli i jego mama nawet przez sen tą kołyskę bujała nogą... Paranoja jakaś:/

    17.08.2018 M<33
    09.10.2020 A<33
  • Paulinaaa Autorytet
    Postów: 1901 812

    Wysłany: 7 maja 2019, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania241188 wrote:
    Moja córka też we wózku w dzień a potem przenosiłam. Olek też drzemki we wózku.

    Ja moja córkę oduczyłam dopiero jak miała ponad 2 lata. Wcześniej nie było mowy, była bardzo smoczkowa. Cały dzień w buzi miała. Aż w końcu wzięłam i powiedziałam że myszki wzięły. Parę dni pamiętała, pytała i zapomniała.


    i nauczyla sie zasypiac bez? czy po prostu miala potrzebe ssana a nie do usypiania? my uzywany w ciagu dnia sporadycznie, jak sie czegos boi np, ale do usypiania konieczny, na co dzien w domu nieistnieje, dlatego ciekawa jestem jak zmulic dziecko bez smoczka :D

    f2w3yx8d4t3m5xdt.png

    wrzesień 2018 - córcia <3 6cs

    listopad 2021 - corcia 10 cs <3
  • Paulinaaa Autorytet
    Postów: 1901 812

    Wysłany: 7 maja 2019, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendova wrote:
    W wózku spoko, też miałam pewien czas gondole w domu i jak nic nie działało to tak dało sie uspac. Tylko hmm tak myślę sobie że może lepiej niech to nie bedzie jedyny sposób usypiania bo to bujanie jeszcze bokiem wam wyjdzie... Im mniej cudujemy tym lepiej bo się dzieciaczki bardzo szybko przyzwyczajaja do dobroci. Już tu na innym wątku czytałam ze jedna matka usypia prawie roczniaka skacząc na piłce a on cycek w buzi i to tak conajmniej 40 min 🤣🤣🤣 Albo bardzo hnb albo lekko zeswirowala bo za chwilę co wymyśli jak paniczowi to się znudzi 😂

    haha nieźle matka wariatka jak ja to mowie :D <3 :D
    do tej pory usypiala sama w lozeczku ze smoczkiem, od kilku dni ześwirowala, no albo to przez katar, cholera wiem. na szczescie bujam doslownie 5 min i spi, ale racja zgadzam sie pewnie szybko sie przyzwyczai ;/ aczkolwiek jak mam sluchac jej darcia buzki w lozeczku to ...wole te 5 min i miec spokoj;/ na plasko rozkladalam dzis i spala 40 i 60 min ... wiec jak na nią ok..
    a no i na wieczor po kapieli to nie ma problemu lozeczko smoczek misio i 5 min odlot,tylko w dzien swiruje

    f2w3yx8d4t3m5xdt.png

    wrzesień 2018 - córcia <3 6cs

    listopad 2021 - corcia 10 cs <3
  • Paulinaaa Autorytet
    Postów: 1901 812

    Wysłany: 7 maja 2019, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edytkaa93 wrote:
    Mi moja mama często powtarza historie swojego chrześniaka, który spał tylko w kołysce, podobno straszny problem z nim mieli i jego mama nawet przez sen tą kołyskę bujała nogą... Paranoja jakaś:/


    na szczescie jak od 2 dni usypiam w wozku to uspie bujajac i potem wychodze z pokoju i bron boze nie bujam :D z jednej strony sie ciesze ze znalazlam sposob bo ostatnie dni to tak sie darla w tym lozeczku, ale z drugiej nie wiem czy to nie jest chore ze tylko tak od wczoraj :D o tyle fajnie ze wozek wszedzie zawsze biore wiec bym np bedac u rodziny mogla ją uspic tak, bo do tej pory musialam isc na spacer u kogos,,, nie ma opcji zeby zasnela u kogos tak o na lozku, a tak to znalazl sie sposob

    f2w3yx8d4t3m5xdt.png

    wrzesień 2018 - córcia <3 6cs

    listopad 2021 - corcia 10 cs <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2019, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moi rodzice mówili że mnie to na zmianę ciągle bujali.

    Za to Hania nie znosi bujania ! Kolyske sprzedaliśmy. 🤣

    Ogólnie to nie wiem jak to jest z tym przyzwyczajeniem czy jak to moja teściowa nazywa rozpieszczeniem... wydaje mi sie ze po prostu rodzic reaguje by dziecku bylo dobrze. Zeby bylo spokojne.. 😁

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2019, 21:56

    Paulinaaa, Ania241188, pumka1990, Kasiaja lubią tę wiadomość

  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 7 maja 2019, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Moi rodzice mówili że mnie to na zmianę ciągle bujali.

    Za to Hania nie znosi bujania ! Kolyske sprzedaliśmy. 🤣

    Ogólnie to nie wiem jak to jest z tym przyzwyczajeniem czy jak to moja teściowa nazywa rozpieszczeniem... wydaje mi sie ze po prostu rodzic reaguje by dziecku bylo dobrze. Zeby bylo spokojne.. 😁
    Dokładnie myślę tak samo.
    Olek do 3 miesiąca zasypiał sam, potem przez chorobę i szpital był ciągle bujany bo ciągle płakał , spał praktycznie mi na rękach. No i wiadomo koniec było samodzielnego zasypiania. No ale zaczęły się zęby i znowu płacze, więc trzeba bujać, nosić. Jeszcze przyjdzie czas że nauczy się samodzielnego zasypiania. Ze starszą też to przerabiałam 😉 choć Olek jest bardziej krzyczeli, bardziej manifestuje to co mu się nie podoba 😅

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 7 maja 2019, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z kolei czytałam żeby pozwolić dziecku nauczyć się samemu ponownie zasypiać. Zęby nie biec od razu jak się przebudzi ( ale nie płacze ). Bo tak robiłam z Pola tylko się przebudziła i już biegłam. I faktycznie nie szlam do niej od razu, czasami 15 minut pogaworzyla i sama usnęła dalej. Ale było to chyba już bliżej roczku ale miała smoczek toni też jej łatwiej było.

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 7 maja 2019, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendova wrote:
    W wózku spoko, też miałam pewien czas gondole w domu i jak nic nie działało to tak dało sie uspac. Tylko hmm tak myślę sobie że może lepiej niech to nie bedzie jedyny sposób usypiania bo to bujanie jeszcze bokiem wam wyjdzie... Im mniej cudujemy tym lepiej bo się dzieciaczki bardzo szybko przyzwyczajaja do dobroci. Już tu na innym wątku czytałam ze jedna matka usypia prawie roczniaka skacząc na piłce a on cycek w buzi i to tak conajmniej 40 min 🤣🤣🤣 Albo bardzo hnb albo lekko zeswirowala bo za chwilę co wymyśli jak paniczowi to się znudzi 😂
    Nie wyobrażam sobie takie usypiania. Przecież to zwariować można.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2019, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    He he ja tam widzę pełno rozpieszczonych dzieci, sierotami nie są 😂

    Z pierwszym dzieckiem to każdy wychodzi na głupka, z drugim przychodzi łatwiej. Trzecie to ma najgorzej bo juz nikt się na te sztuczki nie łapie 🤣🤣🤣

    Poza jakimiś akcjami 3 dniowymi ze bóle tragedia ogólna to sama zasypia od urodzenia. Jestem obok, poglaskam itd ale no bez przesady ze tak trzeba telepac do zasniecia. Nie trzeba. Im spokojniej zasypia tym lepiej. Ulatwiajcie sobie życie dziewczyny :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2019, 22:45

    Kasiaja lubi tę wiadomość

  • e_mii Autorytet
    Postów: 1217 566

    Wysłany: 7 maja 2019, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ta matka na piłce nie usypia przecież tego dziecka w ten sposób dla swojej wygody. Gdyby mi dziecko nie mogło zasnąć i płakało niewiadomo ile czasu, a wiedziałabym co może pomoc, to pewnie też bym tak robiła...
    U mnie przy starszej też się w rodzinie dziwili, dlaczego muszę spać z dzieckiem.
    Może mam za miękkie serce, ale staram się żeby dzieciom było jak najlepiej, czasami swoim kosztem.

    Ania241188, pumka1990 lubią tę wiadomość

    v0o0onx.png
    z9pckld.png


  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 7 maja 2019, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olek zawsze zasypiał sam, bezproblemowo.
    Z drobnymi wyjątkami. A teraz od około 2-3 tygodni to jest masakra. W ciągu dnia żeby zasnął na drzemke to bujanie, wieczorem na ogół też. Już nie wiem co robić.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 7 maja 2019, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    e_mii wrote:
    Ta matka na piłce nie usypia przecież tego dziecka w ten sposób dla swojej wygody. Gdyby mi dziecko nie mogło zasnąć i płakało niewiadomo ile czasu, a wiedziałabym co może pomoc, to pewnie też bym tak robiła...
    U mnie przy starszej też się w rodzinie dziwili, dlaczego muszę spać z dzieckiem.
    Może mam za miękkie serce, ale staram się żeby dzieciom było jak najlepiej, czasami swoim kosztem.
    Wiadomo że ja też robię wszystko żeby było ok. Ostatnio ma problem żeby sam zasnąć. Nie wiem czy za dużo wrażeń czy jak.

    Wczoraj było śmiesznie bo cały czas buszował po pokoju. Śmiał się, gadał z nami. Oznak zmęczenia nie było widać a była 20. Wlozylam go na chwilę do bujaczka i od razu momentalnie oczy mu się zamknęły. Nawet nie pobujałam go.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2019, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiadomo ze nie dla swojej wygody. Ale czy to dziecko inaczej, zdrowiej nie zasnie? Serio??
    Ja juz też kiedyś np karmilam dziecko tanczac spiewajac recytujac animujac zabawiajac. Niezbędne wg was? Nie. A nawet szkodliwe!!! Nigdy więcej. Nie chce jeść to nie. Nie będę tanczyc i wmuszac. I skakać na pilce usypiajac też nie. Ale każdy niech robi jak uważa przecież.

    P.S Ciekawe jak by usypiala bliźniaki 🤣🤣🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2019, 23:32

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2019, 00:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To fakt zawsze mozna inaczej....

    Np ostatnio według mnie, wyczerpalismy juz z mężem wszystkie metody usypiania na 2 drzemkę. A Hania coraz bardziej nie mogła zasnąć i ją to wkurzalo.
    Wzielismy auto i jazda....👍
    Czy moglismy inaczej? Taaa. Wsadzić dziecko do lozeczka. Niech ryczy. Kiedys by w koncu zasnęła 😥 ale ta metoda Nam nie odpowiada.. staramy sie, przede wszystkim ja - zeby spełniać potrzeby Hani. I nam zapewniać pogodę ducha. Spokojne, zadowolone dziecko = szczęśliwi rodzice!!!☺

    Ania241188, pumka1990, Paulinaaa lubią tę wiadomość

‹‹ 1966 1967 1968 1969 1970 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ