Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Są dwa typy osób sowy i slowiki, sowy nocą są aktywne tak ludzie wolą być aktywni wieczorami, a ranem no niekoniecznie ;p A slowiki odwrotnie, rano mają najwięcej powera.
Jak zaczyna się dzień o 6 to o 23 się idzie spać zazwyczaj u nas tak więc jestem z grupy dziewczyn które mają dluuugi dzień. Jak wasze maluchy budzą się o 8-10 to idziecie spać 1-3, i tak czas aktywności jest taki sam
Ja osobiście tak wolę wstawać z mężem i kłaść się z nim spać, a nie on pójdzie mi spać bo zmęczony po pracy itp a ja co będę po nocy siedziała? Mój szwagier tak ma że chodzi spac po 3 w nocy i wstaje po 10-11.. nie ogarniam tego jak tak można funkcjonować
A dziecko to co za różnica o której idzie spać, zaraz o 22 też będzie jasno to akurat światło mu nie przeszkadza.. równie dobrze z ta logika powinien o 4 wstawać bo się jasno robi
No i sporo dzieciaków pójdzie do żłobka to nie ma zmiłuj, o 6 pobudka, a jak dzieci chodzą do szkoły to co? Też muszą rano wstać zazwyczaj przecież..
Oczywiście zaraz napiszcie że reżim itp ale nikt nie pisze że jak coś się dzieje nie można dłużej posiedzieć ale ponownie rutyna jest fajna, wtedy dziecku łatwiej zasnąćWiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2019, 08:02
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Każdy robi jak mu wygodniej. Wczoraj o 20:30 moje obie już spały. Ja sobie mogłam spokojnie poćwiczyć, bo rano bez męża nie mam jak. Do tego ogarnąć dół z zabawek i po kolacji. My zazwyczaj chodzimy spać około 23, więc godzina wieczorem to byłoby dla nas za mało.
-
Lavendova wrote:Ja też mam wieczory dla siebie i męża, dziecko idzie spać między 21 a 22 😀 Potem czas dla nas. Tu o 20.30 środek dnia wszystkie dzieciaki na dworze 😀
Lavendova, jak moje dziewczyny będą w wieku Twoich starszych, to też nie będę ich o 20 do łóżka wyganiać Chociaż do szkoły przecież i tak musisz je wysłać, więc do 9 chyba sobie rano nie pośpisz? -
nick nieaktualnyToż przecież wstają tu niektóre o 4 😋😆
Akurat w tygodniu to wstajemy o 7,tak muszę wstać wyszykowac dziecko do szkoły. Starsza wstaje przed 6 bo jeszcze prysznic robi zadanie itd Co nie zmienia faktu że przed 22 to one też spać nie pójdą. Co innego zima a co innego latem 😊
Żeby polozyc dzieci o 19 to o której musiecie być w domu? Kolacja kąpiel? O 17? 😀 -
e_mii wrote:Każdy robi jak mu wygodniej. Wczoraj o 20:30 moje obie już spały. Ja sobie mogłam spokojnie poćwiczyć, bo rano bez męża nie mam jak. Do tego ogarnąć dół z zabawek i po kolacji. My zazwyczaj chodzimy spać około 23, więc godzina wieczorem to byłoby dla nas za mało.
Nie należę do typów osób które lubią siedzieć długo. Zawsze wolałam wstawać rano. Jak pracowałam to też wolałam wstać już o 5 i zacząć pracę.
Dzieci śpią po 19 więc od 20 z mężem możemy sobie posiedzieć. Może też nam te godziny pasują bo wraca z pracy około 15.30 a wstaje o 4 lub 5 rano.
-
Lavendova wrote:Toż przecież wstają tu niektóre o 4 😋😆
Akurat w tygodniu to wstajemy o 7,tak muszę wstać wyszykowac dziecko do szkoły. Starsza wstaje przed 6 bo jeszcze prysznic robi zadanie itd Co nie zmienia faktu że przed 22 to one też spać nie pójdą. Co innego zima a co innego latem 😊
Żeby polozyc dzieci o 19 to o której musiecie być w domu? Kolacja kąpiel? O 17? 😀
Porównywanie 14 latki do 10miesiecznych bobasów jest bez sensu. Twoja już o tabsach myśli, a nasze jeszcze nie chodzą 🤣 -
Lavendova wrote:Toż przecież wstają tu niektóre o 4 😋😆
Akurat w tygodniu to wstajemy o 7,tak muszę wstać wyszykowac dziecko do szkoły. Starsza wstaje przed 6 bo jeszcze prysznic robi zadanie itd Co nie zmienia faktu że przed 22 to one też spać nie pójdą. Co innego zima a co innego latem 😊
Żeby polozyc dzieci o 19 to o której musiecie być w domu? Kolacja kąpiel? O 17? 😀
Kiedyś szli spać później jak Pola spała w dzień ale teraz wstaje o 7 i nie śpi w dzień i wieczorem po całym dniu biegania jest wieczorem padnięta. Na siłę dziecka nie będę męczyć skoro jest zmęczona i sama mówi że chce kolację i lulu. A w dzień nie usnie bo jest lato i za dużo atrakcji.
A że Pola budzi Olka i też sobie nie pospi to wieczorem też już maruda okropna i kąpiel wypija mleko i nawet usypiać nie muszę
-
A wiadomo że jak się gdzieś jedzie na gościnę to wtedy dzieci w towarzystwie takiego zmęczenia nie czują i brykają długo. Nie zabieram jej od kuzynek bo musi teraz iść spać. Kładzie się później, a wtedy zdarzy się że usnie w dzień ale to bardzo bardzo rzadko. Może gdyby była większa różnica wieku to by były inne godziny a tak to jednak jeszcze dwójką maluchów ☺️
-
nick nieaktualnye_mii wrote:Porównywanie 14 latki do 10miesiecznych bobasów jest bez sensu. Twoja już o tabsach myśli, a nasze jeszcze nie chodzą 🤣
Ale gdzie ja porównuję? Pytałaś czy śpię do 9 to ci odpowiedzialam ze w tygodniu nie.
Ania ale to jak kąpiel o 19 to spać później wychodzi. Moja siedzi z 30 min w kąpieli bawi się itd potem ubieranie zabawa i dopiero mleko. To z 1.5 h spokojnie schodzi. -
Lavendova wrote:Ale gdzie ja porównuję? Pytałaś czy śpię do 9 to ci odpowiedzialam ze w tygodniu nie.
Ania ale to jak kąpiel o 19 to spać później wychodzi. Moja siedzi z 30 min w kąpieli bawi się itd potem ubieranie zabawa i dopiero mleko. To z 1.5 h spokojnie schodzi.
-
nick nieaktualnyAnia241188 wrote:A wiadomo że jak się gdzieś jedzie na gościnę to wtedy dzieci w towarzystwie takiego zmęczenia nie czują i brykają długo. Nie zabieram jej od kuzynek bo musi teraz iść spać. Kładzie się później, a wtedy zdarzy się że usnie w dzień ale to bardzo bardzo rzadko. Może gdyby była większa różnica wieku to by były inne godziny a tak to jednak jeszcze dwójką maluchów ☺️
A tak Hania się dostosowala do stylu życia ☺️ -
PLPaulina wrote:To u mnie by taka gościna wypadala kilka razy w tygodniu. I wtedy zero rutyny. 😊
A tak Hania się dostosowala do stylu życia ☺️
-
nick nieaktualny
-
U nas kapiel jest 19:30-20 a spanie 20-20:30 sa oczywiscie odstepstwa jak gdzies w weekend jestesmy, ze pojdzie nawet po 21 spac... ale ona jak dotrwa do 21 to jest juz tak padnieta i maruda, ze kapiel trwa 5 minut, tyle co wsadzenie jej do wody umycie i wyciagniecie...
Normalnie kapiel z 20 minut, a ogarniecie po kapieli jakies 10-15 minut i wtedy juz nie ma zabawy, ubieranie i wyciszenie... zabawa ostatnia jest w kapieli z zabawkami... takze cala kapiel do czasu az znajdzie sie w suoialni to u nas ok pol godzinki...
Mleczko i przy nim pada...
Jak byla duzo mlodsza to miala okres, ze chodzila spac 22-23 fakt wstawala wtedy 10-11 ale z wieczoru mialam tyle co nic, a rano nikt by mnie nie zmusil wstac chociaz ona spi...
A teraz mam i czas posiedziec sobie, bo spac chodze nie wczesniej jak kolo polnocy, wiec mam swoje 4h wolnego czasu... moge posiedziec z mezem, bo on w tygodniu spac chodzi kolo 22 (wstaje ok 3-4 rano), jakby mala tak chodzila to mielibysmy czasu 0 dla siebie wieczorem...
A tak mamy czas dla siebie, teraz latem na tarasie pisiedziec, ja mam czas jeszcze poznuej jak on jyz spi na odpiczynek/prasowanie/paznokcie/spacer z psem, no co mi sie tam akurat zaplanuje na dany dzien...
A jasnosc na dworze dla nas zaden problem bo mamy rolety zewnetrzne i w domu i tak jest jak w grobowcu ciemno
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Marta..a wrote:Są dwa typy osób sowy i slowiki, sowy nocą są aktywne tak ludzie wolą być aktywni wieczorami, a ranem no niekoniecznie ;p A slowiki odwrotnie, rano mają najwięcej powera.
Jak zaczyna się dzień o 6 to o 23 się idzie spać zazwyczaj u nas tak więc jestem z grupy dziewczyn które mają dluuugi dzień. Jak wasze maluchy budzą się o 8-10 to idziecie spać 1-3, i tak czas aktywności jest taki sam
Ja osobiście tak wolę wstawać z mężem i kłaść się z nim spać, a nie on pójdzie mi spać bo zmęczony po pracy itp a ja co będę po nocy siedziała? Mój szwagier tak ma że chodzi spac po 3 w nocy i wstaje po 10-11.. nie ogarniam tego jak tak można funkcjonować
A dziecko to co za różnica o której idzie spać, zaraz o 22 też będzie jasno to akurat światło mu nie przeszkadza.. równie dobrze z ta logika powinien o 4 wstawać bo się jasno robi
No i sporo dzieciaków pójdzie do żłobka to nie ma zmiłuj, o 6 pobudka, a jak dzieci chodzą do szkoły to co? Też muszą rano wstać zazwyczaj przecież..
Oczywiście zaraz napiszcie że reżim itp ale nikt nie pisze że jak coś się dzieje nie można dłużej posiedzieć ale ponownie rutyna jest fajna, wtedy dziecku łatwiej zasnąćMarta..a lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHmm moje dzieci nigdy nie są padnięte 😆 Emilka jak zmęczona to po prostu robi sobie drzemke i po sprawie 😀
Kąpiel traktujemy jako zabawę. Pluska się cieszy bawi zabawkami, także u nas bardziej w te stronę niż tylko jako zabieg higieniczny. Zresztą moja 8 latka nadal traktuje jako zabawę i szybciej niz 30 min nie wychodzi ☺️
My w planach mamy przyczepke do roweru dla malucha. Tak jak zawsze będziemy robić wycieczki rowerowe w wakacje, to moze na 21 zladujemy w spowrotem. Raczej aktywnie czas i nie spieszy nam się 😊
Widać tu jak różni są ludzie i jak różne życie im odpowiada 😏Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2019, 10:11
-
My kąpiele max 10 min. Starsza ma AZS i staramy się postępować wg zaleceń dermatologa. Chociaż na basen chodzi, w ogrodzie tez cały weekend się pluskała.
U nas na osiedlu dzieci nie siedzą tak długo na dworze. Każdy pracuje, dzieci do przedszkola chodzą.
Jak jeszcze mieszkaliśmy w bloku to faktycznie było inaczej. Pod oknami plac zabaw i stado krzyczących dzieci. Córka była malutka, ale problem z zasypianiem był i chodziła spać nawet o 23.