Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Jak musze mieć te 22-23 stopnie, no i niestety bez włączonego ogrzewania nie możemy się rozgrzać jak zimno na dworze, pranie nie schnie tylko kisi się... O naszej spółdzielni dużo by mówić i to nic dobrego
We wtorek wracam do pracy!!!!Marta..a lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Justa polubiłam bo ja też we wtorek wracam
U nas niby coś tam grzeją, standardowo grzejnik w sypialni ustawiony na 2,5. Mamy termostat i w nocy jest ciepły a w dzień raczej zimny.. ja w nocy to jestem zmarzluch i śpię już w długich spodniach
Mój w żłobku śpi 30-40min, takiego przerywanego snu i od 18 gdzieś zaczyna się dramat bo jest już zmęczony, usypiać go nie ma sensu, bo kładziemy go o 20.. no i 2h wycia mam o wszystko, że klocek nie chce mu wejść do pudełka, że wstanę, że usiądę, że wyjdę do kuchni na chwilę, że mu nie dam czegoś zabrać.. no dramat małego wyjca zmęczonego. Mam nadzieję, że jeszcze trochę i zacznie lepiej w żłobku sypiać. W domu w weekend odsypia i ma 3h drzemkę w dzień. Do tego zasysa jedzenie jak mały odkurzacz. Od poniedziałku jemy jedzenia z takiej jadłodajni blisko, którą lubimy w sumie i nam smakuje. No ale jak pracujemy nie ma szans nic kupić i trzeba iść o 9 po obiad bo po 13 już prawie nic nie mai dziecko po żłobku zjadło mi całego mielonego.. matce zostawił ziemniaki, do tego bułka maślana poszła, jogurt, chrupkie pieczywo z 4 sztuki i chrupki kukurydziane.. na noc oczywiście butla mleka. No a w poniedziałek wciągnął pełnoprawną porcję zupy jarzynowej, taki dumny otwierał szeroko buzię na łyżkę.. warzyw nabite na widelec zjadał sam
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
No Mia zawsze byla spioszkiem, z krotkimi epizodami drzemek po 30-60 minut...
Ale te to miala jak spala jeszcze po 2-3x dziennie...
Odkad zaczela miec jedna drzemke to duzo lepiej na tym wychodze, bo raz a porzadnie, a nie na raty jak wcześniej...
Nocny to zawsze byl u niej ok... dzis zostalismy z mezem w salonie bo pralam okrowiec z toppera wiec lozko rozwalone, to spala od 20:30-8:40 z pobudka o 4 na mleko...
No i teraz sie duzo mniej budzi w nocy i lepiej spi wlasnie jak mamy zimno w sypialni... jak sie robi 21-22 stopnie to wszyscy zle spimy...
Sasiedzi chyba juz od dolu i gory nas grzeja, bo dzis w salonie 23 a w sypialni 21 i juz sie zrobilo takie beznadziejne powietrze, ze mnie drapie w gardle bo caly czas sucho, a mala furczy nosem przez to suche powietrze... chyba czas nawilzacz odpalic
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
Olek tak różnie z tym jedzeniem. Zależy od dnia. Wczoraj mało jadł.
Z nosa mu trochę leci ale przezroczyste gile więc normalnie go puszczam do żłobka.
Natalia - nie myśl w ogóle o tym czy to twoja wina czy nie. Trzymam kciuki za wyniki.
Ja się boję pozwalać Olkowi chodzić po chodniku. Mam obawy że wybiegnie na ulicę. Ale muszę się w końcu przełamać.
-
Natalia05 wrote:Marta to twoj roczniak zje wiecej niz moja 9- latka 🤣
Bardzo możliwe.. weekendowe śniadanie dla niego to pół kromki chleba z masłem, jajecznica z 1 jajka i parówka, a i tak po 30min potrafi chrupać chrupkę kukurydzianą. No ale Wizualnie mam wrażenie że schudł, pewnie przez żłobek6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualny
-
Pure z lidla sa dobre
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Nie mam nigdzie blisko Lidla, dopiero nam budują... Teraz kupuję sokoliki, Łucja chętnie je zjada. Teraz mam taką z nią zabawę z tym jedzeniem, że już nie wiem co jej dawać. Zje jeden posiłek, za chwilę chce znowu. Wasze dzieci nadrabiają żłobek, a moja chyba te całe pół roku co nic jeść nie chciała
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny, ja to mam głowę w dupie ostatnio. Najpierw skasowałam sobie wszystkie pliki z kompa (byłam święcie przekonana, ze usuwam je z dysku przenośnego), potem zgubiłam dowód osobisty 😩. Ostatnie dni żyłam strachem, ze ktoś na pewno go znalazł i nabrał kredytów
zastrzegłam go dopiero 2dni po zgubieniu- wtedy się zorientowałam. Nie mówiłam nawet mężowi, bo on jest jeszcze większy paranoik pod tym kątem i dopiero bym się nasłuchała marudzenia i czarnych scenariuszy. Czekałam na cud, ze moze się znajdzie. Dziś ubieram Oli pieluszkę, która wczesniej była w torbie...a tam dowód
kolejny raz utwierdzam się w przekonaniu, ze czasami warto poczekac, aż problem się sam rozwiąże 😂
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPLPaulina wrote:Też kupuje w Lidlu. ☺️
https://czytajsklad.com/parowkinowe/
Najgorsze parówki to właśnie te dla dzieci, sokoliki, tygryski itd itd
BTW. Paulina, gratulacje!