WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Jak dzieci idą myć zęby to sadzają. Które chce to siedzi, a niektóre idą sobie i tyle. Wiele zlobkow tak robi i nie widze tu nic złego, gorzej jak zmuszają do siedzenia, a tu oswajają. Filip jak widzi nocnik to stara się usiąść, jak pytam o siku to łapie się za pieluszke i woła siiii, ale to tyle
-
Justa bo sadzenie przed 18msc może bardzo zaszkodzić. Rozumiem że mają grupę mieszaną bardzo i te starsze dzieci sadzaja a młodsze w ramach zabawy ale nie ściągają pieluch?
Dziecko może i nauczą ale przez nie rozwinięte jeszcze zwieracze może w przyszłości się męczyć np z zaparciami. To takie szkodzebie odroczone w czasie, więc generalnie ja bym się na razie nie zgadzała na sadzania bez pieluchy jeszcze
U nas też te grupy z rocznika 2017 już częściowo chodzą w majtkach bo panie ich sadzaja ale dopiero to bedzie w przyszłym roku, nie wcześniej
Ja im więcej czytam tym jestem bardziej zdania że dziecku trzeba dac czas.. nawet na 3 latka nie musi być odpieluchiwany.. bo doczytałam że obowiązek odpieluchowania w przedszkolu to bzdura.. chyba że to prywatna placówka. W państwowej nie mogą odmówić przyjęcia dziecka z takiego powodu
Wiec ja czekam czekam na dzień aż sam powie jak Kasiaja napisała "mamo kupa"
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Ja to zawsze, jak chce czegoś „nauczyć” dzieci, to pokazuje na sobie. One mają frajdę z naśladowania nas i tym chętniej przyjmują nowe umiejętności. Najprostszy przykład z jedzeniem chętniej same jedzą niż są karmione, a Zuzka to ma frajdę jak mnie karmi zaraz po tym gdy ja próbowałam jej „wcisnąć” jedzenie na widelcu 😅
pumka1990 lubi tę wiadomość
[/url]
-
My mamy tak odkąd poszedł do złobka. Jak tylko odkladamy do łóżeczka to jest płacz.1ania1 wrote:Boże u nas od 3 dni zasypianie wieczorem to jakaś masakra. Filip musi zasypiać przy mnie na łóżku bądź na rękach i jak zaśnie to go przenoszę, w łóżeczku drze się jak opętany, a wcześniej zasypiał bez problemu. Nie wiem co mu się stało...
-
nick nieaktualnyKasiaja to zapraszam do moich dzieci 😀 Na nie to nie dziala 😀
No u nas tez nocnik stoi do zabawy, siada sobie tak posiedziec albo wklada tam zabawki. No to czyli najwczesniej na 18 miesiecy cos zaczac temat bardziej, to poczekamy. Jak lata bez pieluchy to sika na podloge 🤣 Kupa tez juz nam sie zdarzyla tak🤣 Mina bezcenna 😀
Ja mialam traumatyczny dzien. Bylam z dziewczynami u dentysty. Starsza cyrk zrobila, 4 zastrzyki ze znieczuleniem iles masci znieczulajacych no brakowalo pelnej narkozy. A musi jeszcze jeden wyrwac i kilka doleczyc przed aparatem. 14 lat i takie cos 🤦♀️ -
nick nieaktualnyFajnie że temat nocnika i odpieluchowania poruszylyscie. Bo będzie to dla mnie punkt na liście o który muszę w żłobku podpytać. 😊
Nie mamy państwowych placówek i się nie szykuje w budżecie gminy.
Więc i pewnie przedszkole prywatne to jedynie wyjście. ☺️Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2019, 06:57
-
nick nieaktualnyU nas od 1-6 lat jest przedszkole a tam nie maja nocnikow. Jest lazienka z toaletami takimi malutkimi i umywalkami 😀 Jakie to slodkie I nie ma zadnego wymogu, normalnie przewijaja dzieci, takie powyzej 2 i 3 lat to juz ucza powoli. Moja corka sie odpieluchowala w przedszkolu. Zrobily za mnie robote 😀
-
nick nieaktualny
-
Matko nocniki. U nas zero gotowości. Nie sygnalizuje mi za bardzo. Nie chowa się na kupę.
Więc olewam temat póki co. Będzie gotowa to pójdzie gładko. Wiadomo, że do 18-tki w pampersie nie będzie latać.
U nas dziś ostatnie pneumokoki a za tydzień ospa powtórka, podobno już szaleje.
U nas dzisiaj była pobudka o 3. Do 5 nie spała, potem zasnęła na chwilę. Ja byłam mega zmęczona i nie czułam kiedy się znowu obudziła i zleciała z łóżka. Głowa na poduchy na szczęście, bo cała podłoga u nas zabezpieczona. Za jakieś 2 tygodnie w końcu mieszkanie nowe, a tam materac na podłodze ufff.
-
Ja widzę że leci kupa bo zastyga na chwilę, czasami robi się lekko czerwony i idzie dalej ;p czasami wogole nie wiem kiedy zrobił i czuję smrodek
Paulina o takich rzeczach panie Ci powiedza przy podpisywaniu umowy
Oni nie przechodzą skoku jakiegoś? U nas też gorsze nocki teraz.6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa zwracałam uwagę na posiłki, czytałam menu. W naszym miejskim żłobku jest najlepsza kuchnia z kilku żłobków prywatnych które miałam na tapecie. Sami gotują i nie podają przekąsek w stylu słodzone jogurciki, soczki,ciastka.
Ważna była wielkość grupy i ilość opiekunek. Warunki lokalowe tez brałam pod uwagę - w jednym ze żłobków maluchy codziennie opiekunki wnoszą po stromych schodach na 2 piętro, do salki, która zalatywała mi stęchlizną
zlobek prywatny i takie coś
Czy chodzą na spacery (w obecnym niestety nie, przynajmniej nie najmłodsze maluchy)
Nie bez znaczenia tez czy w przypadku nieobecności można nie płacić stawki żywnościowej.
I czy panie opiekunki wzbudziły moje zaufanie
To tyle z ważniejszych dla mnie kwestii. -
nick nieaktualny
-
U nas jest jedno przedszkole więc wyboru nie miałam, zapisując Antka ale jest bardzo fajne i on jest zadowolony tam.
Ja po pierwszym dniu pracy jestem wykończona psychicznie tyle emocji 🙉 Na szczęście maluchy jakoś strasznie tego nie przezywają tylko ja wariatka. Dobrze, że dzisiaj mandatu nie dostałam bo u nas akcja „prędkość” 😅 a ja na a4 i tych naszych drogach silnika nie oszczędzałam (nie mówię tu o terenie zabudowanym 😉) 50 km pokonałam w 30 min 🙉[/url]
