Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHehe, raczej po prostu jest płatne. ☺️
Te które znalazłam mają to wszystko już w czesne wliczone.
Ale jak jeszcze chciałam wrócić do pracy. I szukałam żłobka w Szczecinie. To byłam w szoku ze potrafią dawać czesne np 800 zł + każde z tych zajęć płatne..
Albo że jednak nie oferują nic poza przechowalnia dzieci. 😀
Co kraj to zwyczaje. Jak sobie przypomnę Holandię i ich Złobki to ciarki mam na ciele. Więc wolę Polskę 😀Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2019, 10:19
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa raczej w tym życiu się nie dowiem o poziomie państwowych. ☺️
Ani żłobka ani przedszkola u mnie nie ma. ☺️
A do innej gminy nie mogę startować. Chociaż niektórzy meldują się specjalnie w innej gminie by móc startować. ☺️
Jak niektóre dzieciaki znajomych chodzą to sobie chwalą. Napewno budżet domowy najbardziej zadowolony. ☺️☺️Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2019, 12:19
-
Ja się w temacie żłobka nie mogę wypowiadać bo mamy nianie ale odnośnie takich maluchów co nie chodzą to żłobek obok mnie ma grupę takich maluszków. Starsze idą normalnie trzymając się takiego długiego węża a te młodsze siedzą w wózku. Panie maja taki wózek na 6 maluchów.
-
Ale oni mają dużo zajęć w ciągu dnia, dzisiaj święto dyni urządzili, a w planie była hmm.. rytmika? Więc oprócz tego angielskiego i hiszpańskiego to nie siedzą w przechowalni tylko panie im wymyślają zajęcia to że to wszystko nie jest wypunktowane nie oznacza że tego nie ma
Dla mnie angielski/hiszpański jest bez sensu ale jak mają to niech ma. Wiem że raz im po prostu bajkę czytali po angielsku ot i cale zajęcia na hiszpańskim pan im owoce podawałam za pomocą pacynki w kształcie papugi.
Zabawę swobodną mają w zasadzie po 15 jak się zbierają razem na sali ale to też panie coś wymyślają w imię zasady że za dużo swobody i wolnego sprzyja konfliktom o zabawki
Pewnie na wiosnę ten czas po podwieczorku będą spędzać w ogródku i tyle ;p
Edit. Logopedia dzisiaj była a nie rytmika, rytmike mają w piątkiWiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2019, 18:16
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualny
-
Natalia05 wrote:Ale piszecie spacery w sensie wychodzenia poza teren placowki? Tak faktycznie isc na spacer? Tak to nie, i wolalabym nawet zeby nie wychodzili ale kazdy zlobek/ przedszkole ma swoj placyk ogrod i wychodza codziennie. W przedszkolu nawet 2 razy dziennie, jest to obowiazek. Ida w kazda pogode, poza sniezyca czy wichura.
Ja wole kuchnie na miejscu bo katering przywozi schlodzone czy nawet przymrozone i potem odgrzewaja.
-
PLPaulina wrote:Ale widzę, że dla każdej z Nas inne rzeczy są ważne.
Dla mnie wyjście na ogród w żłobku to mega priorytet. Placówka w której dzieci kisza się w pomieszczeniu dla mnie na starcie odpada. 😊😊 I te zajęcia dodatkowe też są ważne. Rozwój poprzez zabawę to najlepsze co można dzieciom dać.
No to już w głowie mam obraz tego o co chcę zapytać o na co zwrócić uwagę 😀
-
Dla mnie najważniejsze przy wyborze to była atmosfera, jakie są panie. Bo to jednak one będą się zajmować dziećmi te kilka godzin. Żłobek ma swój plac zabaw. To jest akurat sieć. Mają placówki w różnych miastach - Norlandia. Jedzenie mogliby mieć trochę lepsze. Nie jest najgorsze chociaż różne posiłki się zdarzają.
Co do zajęć. To jest jakiś plan ustalony. O około 8 mają śniadanie, później zabawy, koło 10 idą na plac zabaw. O 11 zupa i później spać. Nie pamiętam dalej jak to wygląda. W każdym razie mają różne zajęcia np plastyczne. Raz na jakiś czas przyjeżdża teatrzyk. Mają baliki (ten ostatni Olek cały przespal ).
Co do pl
-
nick nieaktualnyNatalia05 wrote:O ja tak samo. Czuje sie ociezala gorzej jak w 9 miesiacu 🤦♀️ Za stara juz na to jestem zdecydowanie.
Nie martw sie napewno wybierzesz dobrze, jak sie Hani nie spodoba to zawsze mozna zrezygnowac a przeciez nie musi tam siedziec caly dzien tylko pojdzie sie pobawi moze nauczy fajnie jesc Takie cos tez by mi pasowalo, czekam na odpowiedzi ale u nas z miescami na ten rok szkolny slabo, nawet prywatnie
Więc tragedii nie ma. ☺️
W dzień jestem senna. W nocy nie mogę spać. 😭 Jak żyć?! 🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2019, 02:45
-
Oj tak senność w 1 trymestrze bardzo mi dokuczała, mdłości nie tak bardzo. Ostatnio zaczęłam dużo myśleć o drugiej ciąży i trochę się boje jeśli druga ciąża nie będzie dla mnie taka łaskawa jak pierwsza. Miała tak któraś ze poprzednia była ok a w kolejnej czuła się okropnie i nie mogła pracować?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDla mnie druga ciąża jest jak na razie zdecydowanie bardziej dokuczliwa.
Astma mi się odzywa, czego w 1 ciąży nie było.
Bóle brzucha mi dokuczają.
I najważniejsze, że jest malutkie dziecko w domu i nie ma już tego luksusu odpoczynku. Że jak boli to leżysz i czekasz aż przestanie.
Dziecko nie rozumie, że mama potrzebuje odpoczynku. 😊 -
nick nieaktualnyHehe dokładnie z tym brakiem objawów.
Jestem na nowej grupie i dziewczyny tam się nakrecają, że to już koniec bo one nie czują objawów. 🤣
(miałam to samo w pierwszej ciąży)
A teraz? Bym oddała dużo za to by czuć się dobrze. Nie senna. Nie obolala. 😊 -
Może zabrzmi to egoistycznie ale myśląc o drugiej ciąży, l4 w trakcie i o urlopie macierzyńskim mam taka myśl żeby Agatka jednak już chodziła do żłobka czy tez przedszkola chociaż na te 4h. Jeśli będę musiała iść na l4 chciałbym chociaż mieć te 2-3h na to żeby odpocząć a później jak się maluszek urodzi to tez mieć chociaż te kilka godzin sam na sam.
Jak wyjdzie to życie pokaże ale mam taka małą wizje w głowie
-
nick nieaktualny
-
Co za wieczór!! Filip gdzieś źle stopę postawił i coś mu się stało. Nie da rady na niej stać, o chodzeniu nie ma mowy. Nie wiem co mu się stało, cały wieczór jest u mnie na rękach, płacze, bo chce chodzi, a mi już mi już też chce się płakać. Dałam mu przeciwbólowe, posmarowałam Altacetem. Nie wiem co mogę jeszcze zrobić. Jak mu nie przejdzie to jutro trzeba będzie z nim pojechać do szpitala.