Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
My już jelitowke przerobilosmy we wrześniu. Bardzo współczuję.. ja co 20min wymiotowalam od 8 do 20 prawie.. mąż z 5x mnie pytał czy ma dzwonić po pogotowie bo ja tylko spałam, pilam i rzygalam, w druga stronę też ale to ze 2x tylko. Ale chyba nie miałam temperatury. Z zaznaczeniem chyba bo nie mierzylam jak ledwo kontaktowalam że światem.
Ja bym Paulina poszła prywatnie, na NFZ mi sie czekac nie chce nigdy ;p na razie mam fajna przychodnie bo wizyta najpóźniej na drugi dzień ba konkretna godzinę ale jakby były problemy to bym małego dopisała do enelmedu.6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualnyJa nie widzę problemu z przychodnią, bo wszystko dobrze. ☺️
Tylko jedynie co mnie martwi w tym alergologu to co innego u takiego maleństwa może mi powiedzieć jak nie podawać kiwi. 🤔
Testów nie robią w tym wieku. Unikać i tyle.
I nie żebym była skąpa. Ale taką diagnozę za 200 zł usłyszeć to trochę masakra. 🤦🏻♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2019, 21:08
-
Oj tak ja raczej rzadko grypę żołądkowa mam ale w tym roku wyjątkowo aż 2 razy Najgorsze ze oboje chorowaliśmy, a facet chory to umierający, a kobieta jakoś musi dawać radę. Tak wiec odpoczynku zbytnio nie było.
Ja do auta mam słonika z lusterkiem i odgłosami zwierząt i to zdaje egzamin na czarna godzinę albo raczej max 20min Jak śpiewanie, zabawki i inne wygłupy nie dają rady to już nic nie pomoże poza wysiadką albo telefonem ale telefon to już taka mega ostateczność gdy jesteśmy 5min od domu i wszystko się już wyczerpało.
-
Wrociłam do świata żywych! Wymiotowałam wczoraj tylko raz, ale gorączka trzymała, a jak na złość wszystkie przeciwgorączkowe się skończyły, ratowałam się Filipa syropem
W aucie Filip ma kierownicę grającą, pilota, książkę i słonika z pozytywką później już tylko zostaje odwracanie się i zabawa w akuku -
nick nieaktualnyGorzej że jakoś średnio z miękkimi zabawkami. 🤦🏻♀️ Te zawieszki pluszowe to już dla naszych dzieci są średnio ciekawe.
Zawsze chodzi ze swoją myszką, to jej ulubiony Pluszak. Ale na krótko wystarcza.
U nas w ostateczności idzie telefon jak już wszystko zawiodło. ☺️
Ale do podróżowania autem jest już przyzwyczajona. I tragedii nie ma na standardowych trasach.
Aaaa I cieszy mnie ze juz nie śpi w aucie.😀Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2019, 08:05
-
nick nieaktualnyU nas pomogla zmiana fotelika na przodem. Siedzi wreszcie normalnie i nie robi cyrku. Zawsze ma swoja podusie i smoka i jest spokoj ☺️ W razie w tez telefon, wszystko inne juz nie dziala w celu odwrocenia uwagi, juz nie takie glupiutkie te dzieciaki nie dadza sie oszukiwac 😀
Ale my na dalekie trasy nie jezdzimy, najwczesniej dopiero na wakacje i juz wiem ze zrobi awanture bo nie wysiedzi tyle.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2019, 08:13
-
nick nieaktualnyJa odnośnie fotelika to dziękuję losowi że podjęliśmy decyzję o zakupie fotelika obrotowego(przód +tył).
Taaa wiem, tyłem bezpieczniej.
Ale moje dziecko tyłem do kierunku jazdy wymiotuję. A przodem nic. 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2019, 08:25
-
nick nieaktualnyTaki tez mamy przodem/tylem ale jeszcze nie korzystalismy tylem. MOZE na trase na noc bym sprobowala ale tak na codzien nie widze sensu. Darcie bylo non stop a mloda bardzo wytrzymala i konsekwentna jest 🤣 U nas tez sie na miescie nie poszaleje bo wszedzie do 50 ograniczenie i sie tu trzymaja tego.
Jak wam idzie z nocnikiem? Probuje ktos? Bo cos tu przewinal sie juz temat. Chyba wiekszy sens jeszcze poczekac do 18 miesiecy? Juz sie nie moge doczekac kazde przewijanie to jest walka o przetrwanie, z mojej strony 🤦♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2019, 08:55
Paplak lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
PLPaulina wrote:Ja nie widzę problemu z przychodnią, bo wszystko dobrze. ☺️
Tylko jedynie co mnie martwi w tym alergologu to co innego u takiego maleństwa może mi powiedzieć jak nie podawać kiwi. 🤔
Testów nie robią w tym wieku. Unikać i tyle.
I nie żebym była skąpa. Ale taką diagnozę za 200 zł usłyszeć to trochę masakra. 🤦🏻♀️
Doskonale Cię rozumiem. Ja z Zuzką czekałam od października do lutego na alergologa bo na alergie nie ma lekarstwa więc pośpiech nic nie da. Jedynie co mi wizyta dała to zaświadczenie dla pediatry, że ma być na Nutramigenie więc kupuje ze zniżką, no i musiałam karmić swoim mlekiem do tego lutego i być na diecie, gdyby nie ten termin pewnie wcześniej bym skończyła kpi 😉. Testy miała robione w sierpniu i wyszła bardzo silna alergia na bkm i kazeine. Na pozostałe alergeny z panelu nic.
[/url]
-
Ja jutro wracam do pracy 😱 Zuzka już z nianią od piątku, z przerwą na weekend, jak narazie wszystko dobrze. Ładnie je i się bawi tylko ze spaniem mają problem, nie śpi tak długo jak w domu ok 3h tylko 1,5h ale jestem pewna, że to się unormuje 😊
Dzisiaj sprzątam, gotuje itp muszę czymś innym zająć myśli 😅 Wczoraj cały dzień jeździłam załatwiając różne sprawy na które nie będę mieć czasu po powrocie[/url]
-
U ans nocnik jest, w żłobku też sadzają. W domu jak pytam Filipa czy siada na nocnik, to tak śmiesznie celuje dupką Ale to tak czasem po drzemce posadzę, to jak usiedzi to zrobi. Ale generalnie widzę, że nie ma żadnej świadomości, że coś robi
-
justa1509 wrote:U ans nocnik jest, w żłobku też sadzają. W domu jak pytam Filipa czy siada na nocnik, to tak śmiesznie celuje dupką Ale to tak czasem po drzemce posadzę, to jak usiedzi to zrobi. Ale generalnie widzę, że nie ma żadnej świadomości, że coś robi
Jak to sadzaja w żłobku? Przed 18msc? Chyba bym zabiła.. teraz trzeba ostrożnie, a wątpię żeby w żłobku nie wymuszaly na dziecku..
My mamy nocnik ale leży i się kurzy bo mój nie komunikuje żadnych potrzeb.. ani kupa ani siku mu nie przeszkadzają wiwc jeszcze nie jest jego czas żeby cokolwiek wprowadzać. Nici jest w łazience więc misiów nie sadzamy
A Paulina kto Hani tak paluszkiem robi że powtarza lalce ?
Mój jeździ tyłem, koleżanki do 4rz jeździł więc i my mamy szansę. Nawet jadąc 50km/h można wylądować z kołnierzem na szyi ;p ale jak dziecko się męczy wymiotuje/wydziera no to nie ma rady. Trzeba przodem.
Z zabawek mamy taką pszczółke i ma lusterko przed sobą żebym ja go widziała. Patrzy zazwyczaj przez okno. Na długich trasach ja siadam z nim z tylu a mąż prowadzi to się zamawiamy razem A najczęściej to tam zasypia i mi to pasuje6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Ja już kiedyś pisałam jak przebiegło odpieluchowanie Antka. Po prostu zabieraliśmy go ze sobą do ubikacji tzn jak miał ochotę iść to szedł i wtedy mu tłumaczyliśmy co robimy. Bez spiny 😉 miał 2l i 2m (w marcu) jak sam zawołał „kupa” i poszedł na sedes później były wzloty i upadki ale już od wakacji pożegnaliśmy pieluchy na dobre w ciągu dnia. Na noc jeszcze mu zakładamy bo zdążają mu się „wpadki” ale już bardzo rzadko 😉[/url]
-
nick nieaktualnyMarta..a wrote:Jak to sadzaja w żłobku? Przed 18msc? Chyba bym zabiła.. teraz trzeba ostrożnie, a wątpię żeby w żłobku nie wymuszaly na dziecku..
A Paulina kto Hani tak paluszkiem robi że powtarza lalce ?
A wiesz, że nie wiem skąd ona to potrafi. 🤔 Sama byłam w szoku. Mamy książeczkę dla dzieci gdzie są różne gesty, może stąd?
Ja jestem z nią praktycznie sama cały czas. Jedynie na zajęciach czy placu zabaw może od starszych złapać dziwne zachowania. 😊
Edit. Jak powiem do Hani że nie wolno to mi paluszkiem pokazuje i się cieszy. 🤪
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2019, 20:03