Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Natalia05 wrote:Kasiaja dzieki! Poszukam gdzie to kupic 🙂
Cierpliwa no koniecznie z obiadkiem. Ciekawa jestem jaki bedzie plan dnia i kiedy drzemka, chyba po obiedzie? My ske jakos w lutym dowiemy czy i gdzie sie dostala na wrzesien 2020 a jak nie to w 2021.
U nas drzemka, jesli bedzie na nia zostawac, jest kolo 12...
Maluszki takie 1-2 latka jedza obiadek o 11:15 i po obiadku pieluszka i drzemka (najmlodsza grupa ma 10 dzieci) a te od 3 latek maja obiadek ok 11:30 i tez po obiadku zaraz na drzemeczke, te, ktore jeszcze spia, a ktore nie, to jest osobna sala...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Dzięki za wsparcie. Natalia zalecają zrobić kontrolne usg po cesarce, a potem też przed planowaniem ciąży ;p to samo usg piersi by się przydało zrobić raz w roku i cytologie ale nie ma terminów na usg piersi na razie
Mój jest 8h w żłobku, już pytałam ile wcześniej mam podejść jakbym chciała zmienić umowę na 10h, wtedy byłby 9, bo ja 8 w pracy, a opcji 9h żłobek nie ma tylko właśnie 8 albo 10. Wtedy byłby 7-17, wpisany a rzeczywiście 7:30-16:30, teraz jest 7:30-15:30 I od września tylko 3x musiałam go budzić tak sam wstaje i mnie budzi ;p śpi w żłobku 1,5-2h od 11 mniej więcej po zupie, a jak wstają mają drugie danie dopiero.
Edit. Ta zmiana umowy to od kwietnia najwcześniej bo do 31.03 jestem na 7/8 etatów a jeszcze nie wiem czy go cały rok trzymać 8h.. czy to 6msc wystarczy.. Ale on taki szczęśliwy idzie i wraca że jakoś mi lekko na duchu z tym żeby był dłużej
Jutro ostatni dzień dla niego w żłobku w tym tygodniu i wyszło nawet tylko 4 dni nieobecności, w tym 2 choroby, a 2 sama go zabieram na szczepienie a teraz w piątek do babci także chorobowe też się dzwignelismy.
Miał sesję w żłobku świąteczną i ma boskie zdjęcie chociaż i tak uważam to za wyłudzenie kasy od rodziców bo 1 zdjęcie 14zl! +4 za dodatkowe odbitki a jak tu dziadkom nie zabrać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2019, 17:16
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
My jesteśmy po 3 dniu adaptacji... Pierwszego dnia było super, bo ze mną. Łucja nie pobiegła z uśmiechem do innych dzieci, trzymała się mnie i tatusia, dopiero po chwili zaczęła interesować się zabawkami. Wczoraj została sama na godzinkę. Troszkę popłakiwała, ale dosłownie chwilkę. Ładnie zjadła obiadek. Dzisiaj już była na drzemkę. Ciocia mówiła, że zdarzało jej się zapłakać, ale zjadła i ładnie zasnęła na materacyku, pani ją tylko głaskała po główce. Odebrałam ją po drzemce, w sumie 4h była sama. Jutro i w piątek też około 4-5 h a od poniedziałku zostaje na 8, od 9 do 17.
Ogólnie ciocie ją chwalą, że szybko się do nich przyzwyczaiła, ale do gromadki dzieci w pobliżu jeszcze nie przywykła Grupa ma 12 dzieci. Na mnie ten żłobek też zrobił pozytywne wrażenie, dzieci są uśmiechnięte, czyste. Myślałam, że będę gorzej przez to przechodzić, a ja naprawdę się cieszę że podjęłam taką decyzję -
nick nieaktualny
-
PLPaulina wrote:Przed podpisaniem umowy mamy zapewnione kilka takich dni. 😊
+1msc okresu adaptacyjnego. 😊
No zobaczymy jak będzie. I tak długo by nie była w żłobku 4-6h.
I żłobek też ma w cenniku 2 opcje, do 6h u nich. I do 10h. 😀
-
Dziewczyny czy Wasze dzieci były już szczepione przeciw ospie? Bo nam na ostatnim szczepieniu pediatra tylko wspomniała żeby załatwić zaświadczenie ze żłobka czy klubiku jeśli by Mały chodził to będzie darmowe, ale nie dopytalam kiedy i jak z tym szczepieniem.Aniołek 17.10.2017- 8t5d
-
Natalia, ja to skladalam podanie i serce pekalo, teraz jak o tym pomysle, to z jednej strony sie ciesze, ze bedzie miala urozmaicenie, a z drugiej serce mi peka, ze ja bede bez niej te kilka h pomimo, ze to te 4-5h max raczej bedzie
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Natalia może masz ok po prostu. Usg u dwóch różnych miałam robione.
Marcela ja szczepilam we wrześniu małego na ospe, bi3rzesz zaświadczenie że żłobka i dajesz je pielęgniarce która szczepi, ona pod kartę uodpornienia sobie je podpina. Mój dostał ospe i mmr na jednej wizycie6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualnyCccierpliwa wrote:Natalia, ja to skladalam podanie i serce pekalo, teraz jak o tym pomysle, to z jednej strony sie ciesze, ze bedzie miala urozmaicenie, a z drugiej serce mi peka, ze ja bede bez niej te kilka h pomimo, ze to te 4-5h max raczej bedzie
Ale jak sobie pomyślę o opiekunce która by z Hanią jeździła na te wszystkie Nasze zajęcia dla maluchów - to jest gorzej! Czułabym, że mi coś zabiera.
A z noworodkiem na takie zajęcia nie wyobrażam sobie jeździć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2019, 20:42
-
U nas jest przedszkole od 2.5 roku, więc Agatka pójdzie za rok w lutym. Tylko musi wołać na nocnik. Zobaczymy czy szybko nam pójdzie bo narazie kilka razy ja posadziłam tak na próbę to odrazu wstaje, więc nic na siłę.
W ciąży teraz miałam takie myśli żeby ja zapisać gdzieś do prywatnego żłobka chociaż na 5godzin. Ale jak pomyślałam że maluch w domu i ona ciągle będzie coś przynosić to trochę mi się odwidzialo. Agatka uwielbia dzieci i myślę że by jej się spodobało. Na sali zabaw to nie wiedziała za którym dzieckiem biec
Byłam na usg i Mały waży 2500g więc podobnie do Agatki w tym samym czasieWiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2019, 07:47
Pai1,zesp Antyfosfolip.,niedobór białka S
Agatka ur 17.08.2018 o 23.41 3880g 54cm
38w-3762g; 35w-2759g; 32w-2300g; 29w-1703g
08.2016 cp [*] 03.2017 [*] -
nick nieaktualnyMnie to cena tych zlobkow /przedszkoli przeraża. 🤦🏻♀️
Ale u nas fajnie. Zero przerwy wakacyjnej.
A chrzesniak chodzi do publicznego żłobka i zamknięte 5tygodni. Masakra. 😀
Ja tych chorób boję się właśnie najbardziej. Ale staram się myśleć pozytywnie.
Dzieci z katarem zakaz wstępu mają. Jest lekarz 2x w tygodniu na miejscu. 😊
-
nick nieaktualny
-
Z chorobami to mam nadzieję (odpukać), że to był taki rzut na start.. małemu teraz leci z nosa rano po wstaniu i jak z dworu przychodzimy. Od tygodnia, nie używam żadnych kropelek, plasterków itp a inhalator od już ponad dwóch tygodni stoi nieużywany, jak nawet nie dłużej jedyne co mały dostaje to wkropuję mu juvitC do bidonu popołudniu w domu i w weekend, no i wit D dostaje do mleka na noc z DHA, więc do czasu ciąży/porodu to myślę, że się już uodporni na żłobkowe zarazki
Ale moja kuzynka ma dziecko o 2msc młodsze od mojego i jak mój 2 dni nie był w listopadzie, to jej malutka była tylko 5 dni a ma starszego brata w zerówce, więc niby od początku miała więcej zarazków, bo brat przecież chodził do przedszkola jak się urodziła.
Ja płace ok. 1400zł za miesiąc z posiłkami już, w zależności od miesiąca bo różna ilość dni jest i mam pomniejszone o nieobecności z poprzedniego miesiąca 16zł za wyżywienie za dzień. Do 10h jakby był jest o 140zł drożej tylko. Gdyby udało nam się dostać dofinansowanie miejskie to wtedy bym płaciła niecałe 700zł.
Mojego też nie zamykają w wakacje, w święta też nic nie pisali żeby miał być zamknięty ale ja mam urlop 23-31.12, więc będzie z nami może mąż weźmie 2-3.01 to będzie miał 2 tygodnie w domu
Fajnie, że siedzicie z dzieciakami w domu ale ja bym oszalała chyba, mi się bardzo dobrze pracuje. W domu mam bałagan, dzisiaj wzięłam urlop żeby się ogarnąć i dom bo jedziemy na weekend, a mały zostaje na 2 noce u babci. Pierwszy raz go na noc zostawiam komuś. I to odrazu na 2. Jestem przewrażliwioną matką i napisałam nawet upoważnienie dla babci gdyby coś się działo, żeby mogła do lekarza z nim pojechać. Ale coś się w prawie pozmieniało i np jak matka ma inne nazwisko niż dziecko to powinna mieć przy sobie np. akt urodzenia żeby móc chociażby wyniki badań odebrać. To chyba przez to rodo.. a babcia ma inne nazwisko bo to moja mama, więc jej zostawię upoważnienie w książeczce zdrowia.. chyba nawet jej dowód małego zostawię.
2500kg to trochę więcej niż połowa mojego jak się urodził on miał spadkową 4400 jakoś6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Antek poszedł do żłobka jak się Zuzka urodziła i mimo, że zostawał w domu ze względu na jakieś tam przeziębienia nie zarażał jej, może ze dwa razy katar jej „sprzedał”. Wszystko zależy od dziecka. Teraz od kwietnia nie miał żadnej infekcji, w marcu przeszedł ospę co osłabiło mu sporo odporność ale nie zachorował już później na nic więc reguły nie ma.
A ja już wiem skąd ten mój spadek nastroju, od wczoraj gorączka i kaszel doszedł to wybrałam się do lekarza i mam ostre zapalenie gardła 😳 dostałam zwolnienie do następnego piątku.[/url]
-
A mnie ta moja „cudowna” niania rozwaliła. Już jej ciężko wstawać 🤦♀️ Nosz qrwa dowożę jej dziecko do domu, odbiera je wstając prosto z łóżka, nie musi się szykować itp. Zuzka jej śpi 3-4 godziny ale jej jest ciężko 🤦♀️ Lenistwo poziom hard 😓 no i za niemałe pieniądze.
Na szczęście znalazłam już nową, panią na emeryturze która potrzebuje dorobić, do tego jest energiczna i komunikatywna, do niedawna jeszcze pilnowała swoich dwóch wnuczek nim nie poszły do przedszkola więc w temacie dzieci jest. No i najważniejsze przyjdzie rano do nas żeby dzieci nie trzeba było rano zrywać i Antka wyszukuje do żłobka, a moja siostra go zawiezie. Wtedy weźmie Zuzię i pójdzie do siebie bo mieszka blok obok.
[/url]
-
O matko to faktycznie leniuszydło. Co by chciała, żeby taki maluch może jej śniadanie zrobił do łóżka.
Masakra. Co za ludzie.
U nas drugi tydzień kataru, zamiast lepiej to gorzej. Ale trójki wychodzą...tragedia. Tylko mama, mama, mama.
Stwierdziłam, że dzisiaj nawet na spacer nie idziemy. Może potrzebuje organizm się wygrzać. NIe wiem. Do tej pory codziennie dwa spacery, bo udrażniają nos, no ale jak coraz gorzej jest to próbuję już wszystkiego.
-
nick nieaktualny
-
Kasiaja współczuje takiej niani. Dobrze ze już kolejną znaleźliście. Nie oszukujmy się choćbyśmy znaleźli najlepszą nianie na świecie nigdy nie będzie jej tak zależeć jak rodzicom.
Ja na swoją nie narzekam, stara się itd ale widzę ze czasem idzie na łatwiznę. Jak Agatka czegoś bardzo nie chce zrobić i ucieka albo protestuje to przekupuje ją chrupkiem czy suszonym jabłkiem. Jedyne co to smutno mi czasem jak niania chodzi z nią na jakieś zajęcia w ciągu dnia i nie mogę tego obserwować.
Ja wpadłam w wir pracy. Mam termin na 15.12 oddać projekt. Czasu niewiele a dużo do zrobienia. Popołudnia intensywnie spędzam z Agatką, a wieczory nadrabiam domowe zaległości.
-
nick nieaktualny