Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
kozalia wrote:Też zaczęłam sobie to zapisywać, mam nadzieję że starczy mi wytrwałości, bo jeszcze nie czuje potrzeby angażowania się mocno w ten temat. Może uda mi się stworzyć jakiś plik z porównaniem kiedyś
A może któraś z Was już coś takiego robi:D?
Pewnie większość już śpi, ale pamiętacie która z dziewczyn znała się na księgowości? Dostałam wypłatę na L4, jeszcze tym razem od pracodawcy i coś mi się nie zgadza:/
Ja znam się na kadrach i placach a nie na księgowości ;p jak którąś coś potrzebuje piszcie postaram się pomóc. Na forum jestem 1-2x dziennie ale polecam wiadomość prywatną bo czasem nie daje rady nadrobić tego wątku całego.
Mój mąż zaczął sobie uświadamiac że to już prawie połowa a tyle co się dowiedzieliśmy o ciąży więc trzeba ruszyć z przygotowaniami i dzisiaj jadę oglądać wózki po raz pierwszyjustyna14, jej odbicie, PLPaulina, nesssssa lubią tę wiadomość
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Eilleen wrote:A poproszę
Mam nadzieję że wystarczająco wytłumaczyłam i się udaWiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2018, 07:38
Eilleen lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMarta..a wrote:Ja znam się na kadrach i placach a nie na księgowości ;p jak którąś coś potrzebuje piszcie postaram się pomóc. Na forum jestem 1-2x dziennie ale polecam wiadomość prywatną bo czasem nie daje rady nadrobić tego wątku całego.
Mój mąż zaczął sobie uświadamiac że to już prawie połowa a tyle co się dowiedzieliśmy o ciąży więc trzeba ruszyć z przygotowaniami i dzisiaj jadę oglądać wózki po raz pierwszy
Tylko L4 (wynagrodzenia) - to kadry
Ale fajnie że dzisiaj jedziesz. Zdaj relacje z wizyty w sklepie. -
Marta..a wrote:Mój mąż zaczął sobie uświadamiac że to już prawie połowa a tyle co się dowiedzieliśmy o ciąży więc trzeba ruszyć z przygotowaniami i dzisiaj jadę oglądać wózki po raz pierwszy
Niby jeszcze prawie pół roku, ale czas tak szybko leci
W końcu w pracy! Akurat nie ma nikogo z szefostwa, więc święty spokój -
Ehhh mój mąż stwierdził że po połówkowym zacznie bardziej myśleć o ciąży remontach itd. Ale wczoraj szukał serduszka detektorem i mała się schowała i nie mógł znaleźć ani serca ani echa i się wystraszył i to tak poważnie. A to ja jestem panikarą. Ale udało się znaleźć i odetchnął.
pumka1990 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyniedograna wrote:A mój to jeszcze jest na etapie, że jeszcze czas, a do lekarza sama chodzę. Więc może jakoś ciąża do niego nie dociera... może jakbym go wzięła na wizytę?
Mój ma to samo.
Twierdzi brzucha nie ma to ciąży nie ma.ogólnie jest dużo facetów do których to dopiero później dociera.
Anuleczek, niedograna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Męża zabrałam na prenatalne, pójdzie na połówkowe i za miesiąc na wizytę, bo powiedział, że on chce być ze mną jak będzie widać płeć
Po prenatalnych aż widziałam, że to bardziej do męża przemówiło, bo wcześniej taka mała kropka była to jakoś mąż wiedział, ale nie widziałA brzuch u mnie jest, więc tak namacalnie widać, no i przykłada ucho do mojego brzucha, jakby miał coś usłyszeć albo dostać kopniaka w głowę
Anuleczek lubi tę wiadomość
-
U mnie też jakoś mąż do tej ciąży podchodzi ze spokojem, jakby to była taka normalna sytuacja. A wczoraj myślałam, że go zabiję. Szukamy miejsca na krótkie wakacje w czerwcu, a on wyskoczył że w sumie możemy pojechać pod koniec sierpnia, bo noworodkowi bez różnicy w jakim miejscu będzie. I wcale nie żartował...
-
Ja osobiście mogę polecić chodzenie z facetem na wizyty, oczywiście wiadomo, zależy wszystko od charakteru
ale mój mąż ma taką frajdę i wzruszenie z obserwowania na usg jak to wszystko się szybko zmienia, a do tego fajnie jest razem przeżywać to, że tego dnia widzieliśmy jak młode ssało kciuk, a innego jak stało na głowie i machało czym mogło
Mam wrażenie, że to właśnie pomaga mu uświadomić sobie jak bardzo to wszystko jest realne.
Aniołek 27.09.2017 - 9 tydzień -
Dziewczyny dzisiaj wizytuje, trzymajcie kciuki !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2018, 08:44
Leticia, ingelita, agania, PLPaulina, nesssssa, Ania241188, Anuleczek, Dooti, katka/85, niedograna, siuLa lubią tę wiadomość
Aniołek 17.10.2017- 8t5d
-
Moj ze mna na usg prenatalnym byl, a polowkowe tez pojdzie. Byl na kazdym waznym usg w poprzednich ciazach. Dziecko jest nasze wiec nie wyobrazam sobie ze mialabym sama w tym byc. Zreszta on jak widzi na usg dzidzie to ma taki banan na twarzy ze az.milo7w3d 💔
-
nick nieaktualnye_mii wrote:U mnie też jakoś mąż do tej ciąży podchodzi ze spokojem, jakby to była taka normalna sytuacja. A wczoraj myślałam, że go zabiję. Szukamy miejsca na krótkie wakacje w czerwcu, a on wyskoczył że w sumie możemy pojechać pod koniec sierpnia, bo noworodkowi bez różnicy w jakim miejscu będzie. I wcale nie żartował...
Kilka lat temu w Rimini w hotelu byla z nami rodzina z anglii z noworodkiem, no moze mial max miesiac. Przylecieli samolotem. Mozna? Mozna
A tak na serio to ja bym nie jechala nigdzie, moze i dziecku wszystko jedno ale matka bedzie wykonczona po porodzie i takie wojaze nic jej dobrego nie przyniosa moim zdaniem. -
Mój mąż też mam wrażenie, że patrzy na mnie przez pryzmat brzucha. Na razie jest niewielki to i jakby dziecka nie było
jak brzuch wyskoczy to wtedy może dotrze. Chociaż ogólnie to obrażony chodzi. Ja ani w poprzedniej ciąży, ani w tej nie mam ochoty na seks, a wręcz mam jakąś obawę przed nim, wiem, że to głupie, ale tak mam. Nie chcę robić czegoś wbrew sobie. No i obrażony chodzi, że nic nie ma
Anuleczek, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
PLPaulina wrote:Mój ma to samo.
Twierdzi brzucha nie ma to ciąży nie ma.ogólnie jest dużo facetów do których to dopiero później dociera.
Do mojego w końcu dotarło, jutro idziemy razem na wizytę, chce już też zobaczyć bobasa bo prenatalne przegapił dziad jeden. Trochę się zdołował, że dziewczynka bo nastawiał się na testosteron hahaha, mówi że same baby to oszaleje. Powiedziałam mu, że w takim wypadku możemy wziąć psa samca
Ale to miłe jak w końcu partner zaczyna traktować ciążę poważnie.
A za jakieś 3 tygodnie wprowadzamy się do naszego mieszkaniaTeraz ostatnie szlify remontowe.
A jutro oglądamy pierwszy wózek, używany Baby Design Husky w wersji zimowej. Mieszkamy prawie w górach, więc temperatury nieco niższe, myślę że będzie to optymalny wybór.
A dziś WIOSNA1 marca
Leticia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNiestety mój że mną nie był jeszcze na wizycie..
pracuje i nie jest proste dopasować się do niego. Bo nie wiemy czy nagle świat się nie zawali, a mąż nie będzie musiał jechać
Czasami wkurza mnie ta firma męża. Ale rozumiem że własny biznes to nie etat..
Tutaj człowiek nie odbija karty, gdzie mija 8h ma w dupie i wychodzi..
Ale obiecał że na polowkowe pójdzie! -
Lavendova wrote:A ja mam pytanie w kwestii fotelika do auta. Jaki jakiej firmy? Mialam z corka maxi cosi ale sie strasznie pocila, myslalam ze moze tym razem cybex aton a tu ostatnio tez czytam ze sie poca. Jest jakis w ogole w ktorym sie nie poca?
My mamy maxi cosi, bo pierwszej córce. Możesz kupić taki pokrowiec bambusowy do fotelika, w nim dziecko mniej się poci albo i wcale.Carolline lubi tę wiadomość
-
e_mii wrote:U mnie też jakoś mąż do tej ciąży podchodzi ze spokojem, jakby to była taka normalna sytuacja. A wczoraj myślałam, że go zabiję. Szukamy miejsca na krótkie wakacje w czerwcu, a on wyskoczył że w sumie możemy pojechać pod koniec sierpnia, bo noworodkowi bez różnicy w jakim miejscu będzie. I wcale nie żartował...
Mój niecały miesiąc przed terminem jedzie sobie na festiwal muzyczny. Wkurzyłam się na początku, bo taki kurde beztroski, ale potem stwierdziłam a co tam. On kocha muzykę, ja film - ja spadam na festiwal filmowy też prawie w tym samym terminie haha.