Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnypolkosia wrote:Ja stopy robię raz na miesiąc, ręce co 2 tygodnie, idę dziś na lifting rzęs 1x i jutro na farbowanie 1x od lat
Jakoś mi się zachciało „ogarnąć się”.
Co robisz z rzęsami, daj znać czy warto, jak długo się trzyma, jaka cena, tak też za mną chodzi podrasowanie rzęs, ale boję się, że potem będą bardziej kruche.
Z hybrydami to jest tak, że jak miałam zestaw startowy to też się lipnie trzymał, ale jak kupiłam lakier firmy Semilac, to czasem jest trwalej niż u kosmetyczki, jak zrobi np. inną firmą. Ostatnio miałam na wakacjach, więc po 2,5 tygodnia dopiero mi się zaczął odklejać (na szczęście już w domu). Dodam, że nie robię tego jakoś bardzo profesjonalnie, no bo jak można lewą ręką zrobić lepiej niż w salonie
ale wygląda extra. Używam razem z bazą i wykończeniem. Polecam
-
nick nieaktualnyAha, ma ktoś taką frezarkę profesjonalną jak w salonie, nie taką zabawkę jak ma Sholl??? Też bym chętnie stopy robiła sama, w sensie, że częściej Jakoś krępuje mnie siedzieć u kogoś z nogami pod nosem (więc korzystam z pedi 1-2 w roku).
Możecie coś polecić?
Ja mam podróbkę sholla, jakoś wydaje mi się, że oryginalny sholl jest niewiele mocniejszy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2018, 12:09
-
Ja sobie rok temu zrobiłam przedłużanie rzęs 2:1 i efekt super. Tylko krótko się trzyma. Placilam 130zl. Po 3 tygodniach to już b.malo ich było. A moje rzęsy potym to tragedia. Połowa wypadła z tamtym i się polamaly. To już lepiej na pasku fajne dokleic chybajej odbicie wrote:Co robisz z rzęsami, daj znać czy warto, jak długo się trzyma, jaka cena, tak też za mną chodzi podrasowanie rzęs, ale boję się, że potem będą bardziej kruche.
Z hybrydami to jest tak, że jak miałam zestaw startowy to też się lipnie trzymał, ale jak kupiłam lakier firmy Semilac, to czasem jest trwalej niż u kosmetyczki, jak zrobi np. inną firmą. Ostatnio miałam na wakacjach, więc po 2,5 tygodnia dopiero mi się zaczął odklejać (na szczęście już w domu). Dodam, że nie robię tego jakoś bardzo profesjonalnie, no bo jak można lewą ręką zrobić lepiej niż w salonie ale wygląda extra. Używam razem z bazą i wykończeniem. Polecam 
-
Ja robię rzęsy od dwóch lat, ostatnio zrobiłam przerwę zeby odrosły.Tylko ze ja robię „naturalne”; one nie obciążają moich rzęs, trzymają się długo.U mojej kosmetyczki założenie jednorazowo to 100 zł, dopełnienie co 3 tygodnie od 0 zł do 40 zł wiec to nie jest duży koszt.Ake uważam ze jak ktoś ma swoje rzęsy długie to lepiej zainwestować w odżywki.Mnie niestety natura obdarzyła mega krótkimi i rzadkimi rzęsami.
Aniołek [*] 6 tc 5.07.2017
Moje serduszko Olcia 12.03.2014
Aniołek [*] 6 tc 2011 -
Nie probowalam podrobki wiec nie mam porownania. Ja jestem z dzialania mojego zadowolona, choc zdecydowanie za zadko go wyciagam.jej odbicie wrote:Aha, ma ktoś taką frezarkę profesjonalną jak w salonie, nie taką zabawkę jak ma Sholl??? Też bym chętnie stopy robiła sama, w sensie, że częściej Jakoś krępuje mnie siedzieć u kogoś z nogami pod nosem (więc korzystam z pedi 1-2 w roku).
Możecie coś polecić?
Ja mam podróbkę sholla, jakoś wydaje mi się, że oryginalny sholl jest niewiele mocniejszy...7w3d 💔 -
nick nieaktualnyJa mam zestaw neonail z lampa ledowa i nie bylam zadowolona z trwalosci i krycia kolorow pastelowych. Teraz kupilam sobie dwa metaliczne i nowa baze i jest lepiej ale chyba sie przezuce na inna firme. Jaka polecacie, semilac indigo?
Weszloam poogladac wozki i jestem zawiedziona firma Mutsy. Male gondole, siedzonka super waskie i twarde, jezdzi ladnie ale podbijanie to tragedia. To samo maxi cosi adorra i nova. Joolz super ale ciezki i podbijanie masakra. Jedynie cybex balios m mi sie spodobal. Polskich wozkow tu nie ma
Zastanawiam sie czy lepsze takie zelowe kola czy pompowane? Czy te pompowane sie przebijaja?
I kupilam pare bodiakow na promocji
-
Lavendova- Po czytaniu na necie też się bałam kupić wózek z pompowanymi, bo ponoć tak łatwą się przebijają ale u nas po już prawie 1,5 roku jazdy po każdym terenie nic się nie zadziało. Chyba trzeba mieć nie fart, żeby przebić oponę. Mowa o husky.
W poprzedniej ciąży farbowałam włosy ale zwracałam jednak uwagę żeby farba była bez amoniaku. Przed porodem chciałam pójść do fryzjerki, zrobić ombre z kolorem zbliżonym do naturalnego, bo to jednak nie wiadomo kiedy będzie następna okazja. I tak z tym ombre trwam do dziś tak mi podpasowało i sobie te naturalne odrastają bez większej szkody
Jedyne co to fryzjerka ostrzegła mnie, że w ciąży farba może się nie przyjąć i cała może spłynąć bardzo szybko.
-
Lavendova, ja używam semilac, ale moje umiejętności zrobienia trwałego lakieru sa kiepskie, więc szybko mi odpada, ale generalnie opinie ma dobre. Bratowa robiła mi semilac i trzymało się całkiem dobrze.
Ostatnio spodobał mi się husky, jest to wózek zimowy bardziej, ale w zasadzie będę całą zimę z gondolą chodzić, więc raczej powinien być ok. Zastanawia mnie tylko jak jest ze spacerówką, czy nie jest aby za ciepła?
-
nick nieaktualnyJa wlasnie tez sie zastawiam nad husky i nie mam go jak obejrzec, musze az do pl jechac albo w ciemno zamowic
Mi sie wlasnie podoba taka spacerowka bo widze ze jest fajnie zabudowana, ma duza bude od zimna wiatru i slonca, i siedzonko wyglada na miekkie i wygodne. Jak sobie wyobraze wozic malucha w jakims cieniutkim leciutkich wozeczku orzy temp zimowej i wietrze to az mnie telepie. Pamietam ze duzo korzystalam z zabudowanej budy hartana, takze to zaleta wg mnie.
-
Lavendova wrote:Ja mam zestaw neonail z lampa ledowa i nie bylam zadowolona z trwalosci i krycia kolorow pastelowych. Teraz kupilam sobie dwa metaliczne i nowa baze i jest lepiej ale chyba sie przezuce na inna firme. Jaka polecacie, semilac indigo?
Weszloam poogladac wozki i jestem zawiedziona firma Mutsy. Male gondole, siedzonka super waskie i twarde, jezdzi ladnie ale podbijanie to tragedia. To samo maxi cosi adorra i nova. Joolz super ale ciezki i podbijanie masakra. Jedynie cybex balios m mi sie spodobal. Polskich wozkow tu nie ma Zastanawiam sie czy lepsze takie zelowe kola czy pompowane? Czy te pompowane sie przebijaja?
I kupilam pare bodiakow na promocji
Zobacz sobie balios s, wyszedł niedawno, ma amortyzację i rozkładana na płasko spacerówkę, M jest kubełkowy
-
nick nieaktualnyTen balios s ma mniejsze siedzonko, staly obok to od razu poszlam do baliosa m
To ja zapytam, bo sie nie przyjrzalam, ten m ma amortyzacje kol prawda? jedyne co to buda w gondoli taka lichawa troche ale w sumie lato bedzie. Wlasnie ten kubelek tam mi sie podoba, mam hartana z wielkim siedzeniem rozkladanym na plasko wiec chetnie cos innego bym chciala
-
superlu.iza wrote:My mamy M wiec jak macie jakieś pytania to śmiało
Chyba najmniej wiem o samej spacerówce, jak się sprawuje?
Jak ogólnie się składa stelaż, no i jak koła i samo prowadzenie? Próbowaliście jeździć po trudniejszej powierzchni typu las, itp, jak wtedy?
btw.
eMka ma większą gondole od "S" czy mniejszą?
-
Fajnie wygląda ten Balios, ale zastanawiam się nad jedną rzeczą związaną z gondolą:
dziewczyny, pytanie do tych co już miały niemowlaki - czy regulowane oparcie w gondoli jest przydatne, czy to zbedny gadżet? Baliosy maja tylko płaskie gondolki.
Biorąc pod uwagę mój termin (koniec sierpnia) to pewnie od 2. miesiaca, gdzieś od października, bedzie zimno, wietrznie i rozłożona budka. Czy takie kilkumiesięczne dziecko będzie chiało leżeć na płasko ze wzrokiem utkwionym w budce, czy lepiej jak ma lekki kąt w gondoli i ma szanse zobaczyć cokolwiek przed sobą?
..a może to w ogóle niezdrowe dla kręgosłupa-podnoszenie tych materacyków w gondolach? Ktoś coś wie na ten temat?Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2018, 15:55
-
Qumish wrote:Fajnie wygląda ten Balios, ale zastanawiam się nad jedną rzeczą związaną z gondolą:
dziewczyny, pytanie do tych co już miały niemowlaki - czy regulowane oparcie w gondoli jest przydatne, czy to zbedny gadżet? Baliosy maja tylko płaskie gondolki.
Biorąc pod uwagę mój termin (koniec sierpnia) to pewnie od 2. miesiaca, gdzieś od października, bedzie zimno, wietrznie i rozłożona budka. Czy takie kilkumiesięczne dziecko będzie chiało leżeć na płasko ze wzrokiem utkwionym w budce, czy lepiej jak ma lekki kąt w gondoli i ma szanse zobaczyć cokolwiek przed sobą?
..a może to w ogóle niezdrowe dla kręgosłupa-podnoszenie tych materacyków w gondolach? Ktoś coś wie na ten temat?
Taki maluch z reguły śpi podczas spacerów, wiec widoki są mu obojętne.Dlatego gondola służy do ok 5-6 mc bo później dziecko robi sie i większe i bardziej ciekawe i dlatego wtedy się je przenosi do spacerówki wyposażonej w pasy.Ja ani razu nie użyłam funkcji odchylania materacyka w gondoli- dla większego dziecka jest to po prostu niebezpieczne bo gondola nie ma pasów. Jak dla mnie ta funkcja to żadna funkcja.
Qumish lubi tę wiadomość
Aniołek [*] 6 tc 5.07.2017
Moje serduszko Olcia 12.03.2014
Aniołek [*] 6 tc 2011 -
Qumish wrote:Fajnie wygląda ten Balios, ale zastanawiam się nad jedną rzeczą związaną z gondolą:
dziewczyny, pytanie do tych co już miały niemowlaki - czy regulowane oparcie w gondoli jest przydatne, czy to zbedny gadżet? Baliosy maja tylko płaskie gondolki.
Biorąc pod uwagę mój termin (koniec sierpnia) to pewnie od 2. miesiaca, gdzieś od października, bedzie zimno, wietrznie i rozłożona budka. Czy takie kilkumiesięczne dziecko będzie chiało leżeć na płasko ze wzrokiem utkwionym w budce, czy lepiej jak ma lekki kąt w gondoli i ma szanse zobaczyć cokolwiek przed sobą?
..a może to w ogóle niezdrowe dla kręgosłupa-podnoszenie tych materacyków w gondolach? Ktoś coś wie na ten temat?
Ani razu nie użyłam tego u córki. Kiedy podnosiłam jej materacyk, to mała zjeżdżała w dół. Na spacerach i tak zazwyczaj spała. U nas to się nie sprawdziło.
Qumish, Carolline lubią tę wiadomość
-
Skorzystaliśmy parę razy z podnoszonego oparcia w gondoli, ale nie uznałabym tego za coś niezbędnego. Co do budki to dopóki nie pada to nie ma sensu jej otwierać. Chyba, że chcemy osłonić przed słońcem. Wychodzimy na spacer się przewietrzyć więc jaki sens ma bunkrować dziecko? I tak ubieramy je ciepło. Ewentualnie w czasie drzemki można rozłożyć ale w tedy nie ma problemu, że dziecko nic nie widzi.
Spacerówka w husky ma wkładkę dla maluchów zima/lato. Z jednej strony polar a drugiej jakiś materiał odprowadzający wilgoć. My korzystaliśmy całe lato i maluch się nie pocił I również jestem za tym że szczególnie w słoneczne lato duża buda to cudo. Otworzyć wentyl i można spacerować w spokoju. Żadnych durnych parasolek które z każdym skrętem trzeba poprawiać
Qumish lubi tę wiadomość
[/url]
