X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania241188 wrote:
    U nas podobnie od 2 dni. W nocy sie nagle budzi i placz . na poczatku nawet nie chce dac sie dotknąć tylko po chwili przytulam i zasypia dalej. Mysle ze ma jakies sny. Czytałam ze u 2 latkow to częste

    Moje też tak miały. Czasem nawet nie tyle ze sie obudzila a darla się przeraźliwie i dopiero po chwili można ja bylo obudzic. Synek koleżanki to samo. Widocznie taka faza.

  • chabasse Autorytet
    Postów: 1440 1001

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zołza.. Nie załamuj się. Bedzie dobrze. Ja tez to przechodzilam i w tej ciąży prwnie też się zdarzy. Prawdopodobnie dieta i kontrolowanie glijemi po posiłkach. Z czasem wejdzie ci w krew. Trzymam kciuki..

    Synek Antoś
    1usaanli6w2njq4a.png
    wniddf9h5gbbmtsy.png
    Emilia
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki, pocieszyłyscie mnie. Olek takich akcji nie miał. A długo to u Was trwało?

    7w3d 💔
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas i do dzisiaj się zdarza. Ale takie największe krzyki itd. miała jakoś koło 2 lat właśnie. Nie dało się jej dobudzić.

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna14 wrote:
    Hej, ciężka noc za nami. Pola namiotowe się w nocy budzi i poplakuje. Już kolejna noc. Macie pomysł o co może chodzic,? Idą piątki ale daje przeciwbólowy na noc a mimo to poplakuje przez sen. Żadnych wrażeń w dzień nie ma, wszystko normalnie. Cały czas ze mną a noce płaczliwe
    U nas też popłakuje. Szaleje na placu zabaw to pewnie sny ma bogate :)

  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie wstawiłam torbę do szpitala do prania. Chyba powoli zacznę ogarniać temat pakowania bo mam wrażenie że potem będę za bardzo ociężała. Chciałabym mieć wszystko gotowe do końca 7 MSC ciąży. Więc czasu coraz mniej. A Wy juz zaczęliście gromadzić graty do porodu?

    7w3d 💔
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ogólnie ogarniam rzeczy do szpitala, bo szybciej od Was pójdę. Ale takich typowo rzeczy poporodowych to jeszcze nie ogarniam. Na razie jakieś koszule do spania itd.

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna14 wrote:
    Ja właśnie wstawiłam torbę do szpitala do prania. Chyba powoli zacznę ogarniać temat pakowania bo mam wrażenie że potem będę za bardzo ociężała. Chciałabym mieć wszystko gotowe do końca 7 MSC ciąży. Więc czasu coraz mniej. A Wy juz zaczęliście gromadzić graty do porodu?

    Ja zamówiłam wczoraj koszule, dzisiaj zaczynam spisywać dokładnie co będzie mi potrzebne. Tą torbę chcę mieć jak najszybciej uszykowaną :) w sumie resztę mąż ogarnie jak będzie trzeba a z tym bym się stresowała, że musi na szybko jeździć jak wariat.
    agania Ty już prawie na pewno wiesz, a my to niby na luzie, a nigdy nie wiadomo kiedy młode zaczną się pchać na świat :) dzisiaj belly pokazuje mi granicę przeżywalności, miło to przeczytać :)

    pumka1990 lubi tę wiadomość

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • Leticia Autorytet
    Postów: 1973 1865

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeszcze nic nie ogarnęłam, mam wrażenie, że jeszcze mnóstwo czasu ;)

    km5se6yd8tj60462.png
    km5stv73q64rb58y.png
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W pierwszej ciąży miałam spakowaną torbę jakoś około 33 tygodnia.

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • Leticia Autorytet
    Postów: 1973 1865

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak dotąd kupiłam tylko 4 bodziaki i jeden sweterek na rozm. 56 :P Ach, no i meble, ale to nie mogło czekać, bo po przeprowadzce nie mieliśmy się gdzie rozłożyć z gratami.

    A od kiedy Wasze dzieciaki przeszły na "dorosłe" łóżeczka? Myślę, czy nie kupić takiego mojej córce (będzie miała 23 miesiące w momencie pojawienia się siostry) i szczebelkowego nie oddać młodszej, ale obawiam się, że będzie uciekać z łóżka :P

    km5se6yd8tj60462.png
    km5stv73q64rb58y.png
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oliwka miała 23 miesiące jak zaczęła spać w dorosłym łóżku. Takim 180cm.

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leticia wrote:
    Jak dotąd kupiłam tylko 4 bodziaki i jeden sweterek na rozm. 56 :P Ach, no i meble, ale to nie mogło czekać, bo po przeprowadzce nie mieliśmy się gdzie rozłożyć z gratami.

    A od kiedy Wasze dzieciaki przeszły na "dorosłe" łóżeczka? Myślę, czy nie kupić takiego mojej córce (będzie miała 23 miesiące w momencie pojawienia się siostry) i szczebelkowego nie oddać młodszej, ale obawiam się, że będzie uciekać z łóżka :P
    Moja jak miala 1.5 roku

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • Leticia Autorytet
    Postów: 1973 1865

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jak, nie było problemów z nocnym wędrowaniem po domu? Teraz na pewno by łaziła, ale może do sierpnia wydorośleje i się ogarnie trochę ;)

    km5se6yd8tj60462.png
    km5stv73q64rb58y.png
  • Zolza_ Autorytet
    Postów: 1098 784

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za pocieszenie. Zapisałam się do diabetologa niestety dopiero na 8 maja bo ta nieszczęsna majówka... Boję się tej diety bo ja jestem wybredna z jedzeniem i akurat tego co powinnam to mi nie przejdzie przez gardło :-( i tu nie chodzi o słodycze. Obiady będą katorga.

    iv099vvj1wzlmrpz.png
  • Karolciak Debiutantka
    Postów: 9 18

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane, długo mnie nie było...niestety zaliczony pobyt w szpitalu, atak kolki nerkowej, założony cewnik do końca ciąży...brrr nikomu nie życzę. Z tą torbą to jednak lepiej być przygotowanym na wszelkie ewentualności. Ja nie byłam gotowa, mąż dzielnie pomagał, nawet piżamkę kupił (jak na złość w domu ani jednej "sukienkowej" a taka najwygodniejsza do badań). Ogólnie pobyt miał jeden plus, zobaczyłam jak to wszystko wygląda w szpitalu. Zdrówka kobietki to najważniejsze!

    p19udqk3xbet2otb.png
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zolza_ wrote:
    Dzięki dziewczyny za pocieszenie. Zapisałam się do diabetologa niestety dopiero na 8 maja bo ta nieszczęsna majówka... Boję się tej diety bo ja jestem wybredna z jedzeniem i akurat tego co powinnam to mi nie przejdzie przez gardło :-( i tu nie chodzi o słodycze. Obiady będą katorga.

    Zołza a ja myślę, że dasz radę. To nie będzie trwało wiecznie. Musisz sobie w ten sposób myśleć :)

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leticia wrote:
    I jak, nie było problemów z nocnym wędrowaniem po domu? Teraz na pewno by łaziła, ale może do sierpnia wydorośleje i się ogarnie trochę ;)

    Nic się nie działo :) a później wręcz jak nieraz coś płakała i chcieliśmy ją zabrać do naszego łóżka do sypialni to był krzyk, że chce do swojego łóżka ;)

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dużo dostałam, tak bym miała tego bardzo mało kupionego :) czekam na pierwsze dziecko ale łóżeczko zamierzam kupić takie, żeby później wymienić jeden bok na barierkę i żeby mógł własnie ok, 1,5-2 lat sam wchodzić i wychodzić jeszcze z tego łóżeczka 120x60 ono i tak chyba max do 2-2,5 wystarczy na długość podejrzewam. A już nie mówiąc o tym, że tego 2 latka chyba to łóżeczko nie powstrzymuje wcale przed nocnym wędrowaniem :D

    Karolciak jak to cewnik do końca ciąży?

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • Leticia Autorytet
    Postów: 1973 1865

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta, no ja mam właśnie takie, że można bok zamienić na belkę, ale na dzień dzisiejszy wiem, że to byłby strzał w stopę :D

    km5se6yd8tj60462.png
    km5stv73q64rb58y.png
‹‹ 638 639 640 641 642 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ