Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nesssssa wrote:Dzięki za namiary na dr Nap. Kupiłam tam sobie. Ja zwykle śpię w t-shircie, ale jednak do karmienia i do szpitala to chyba słabo, żeby cyca dołem albo górą wydobywać, więc wolę dedykowaną.
Pytanie mam jeszcze a propos ubrania nie konkretnie na noc. Ja po szpitalach w dzień zwykle w dresach popierniczam i pytanie czy po porodzie się wbiję w dres/legginsy bez bólu?boli od spodni raczej się nie czuje, tylko przy ruszaniu się generalnie więc myślę że te spodnie czy inne to bez znaczenia. Wiadomo że najlepiej się goi wietrzone więc w domu najlepsze jakieś przewiewne rzeczy
7w3d 💔 -
kozalia wrote:Justyna, to ze coś jest tańsze niż 75, nie oznacza ze jest z poliestru
kupiłam za mniej niż 30zl, 100% bawełna i to produkt polski, a nie jakaś chińszczyzna. I dostęp do cyca tez wygodny, bez zapinania. Na codzień nie śpię w koszulach, ale na czas produ i tuż przed wole koszule, będą wygodniejsze.
Muszę wreszcie sięgnąć po ten magnez, bo w nocy często tez mam stan przedskurczowy łydek.7w3d 💔 -
Lavendova wrote:Dziewczyny cytrynian magnezu sobie kupcie, super sie wchlania i nie daje (mi przynajmniej) efektu przeczyszczenia. Podobno tez dziala dobrze na szyjke wiec bierzcie!
A jakie bierzecie dha? Jade do pl za 2 tyg corka musi do dentysty a ona tylko z gazem sobie da zrobić masakra!To bym sobie jakies kupiła, z alg może cos polecicie?
ja mam to DHA z alg z Rossmanna, Omegamed Pregna DHA
-
nick nieaktualnynesssssa wrote:ja mam to DHA z alg z Rossmanna, Omegamed Pregna DHA
Co do tych koszul to mam nadzieje ze się nie przejadę na jakości. Ale na jakiś mega upał myśle czy nie kupić takiej zwykłej oversizowej sukienki/tuniki na ramiączkach.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2018, 12:53
-
Jeśli chodzi o koszule i biustonosze to jeszcze jest stronka szykownamama.pl
Maja tez jakies ciuszki niemowlece
ja na razie testowo zamowiłam jeden biustonosz taki bawełniany całkiem miekki, jak sportowy. ale odchylany do karmienia. cos mi sie wydaje ze do szpitala moze byc wygodny taki super-miękki.. a i z rozmiarem pewnie łatwiej trafic bo sie to dopasuje jak koszulka -
do kiedy można latać samolotem? Tak mi się marzy weekend jakiś w Hiszpanii, Włoszech czy gdzieś
[/QUOTE]
Ja teraz leciałam 3h na Cypr i np. w tych tanszych liniach (to był Ryanair) juz po 26 tygodniu musisz miec na lotnisku zaswiadczenie od lekarza ze ci wolno latac. Ale wpuszczaja do samolotu chyba nawet do 34tyg z taka kartka
Osobiscie nigdy nie miałam zadnych doznan zwiazanych z lataniem, a tym razem.. słabosc i mdłosci przy starcie i lądowaniu! musiałam miec jakies przekąski ze soba zeby to zniesc i starałam sie przespac cały lot (w przedziwnych pozycjach z głową na kolanach mojego M i nogami gdzies na oknie)
A i jeszcze dodam: moj lekarz mi powiedział, ze po tych jednych wakacjach juz mam sie nigdzie nie wybierać. Choć argument miał taki: ze w 2. trymestrze ciężko pomóc przy komplikacjach, a teraz nawet przy przedwczesnym porodzie dziecko ma szanse przezycia.. wiec mam byc w pobliżu szpitalatak na wszelki wypadek. fatalista..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2018, 11:38
nesssssa lubi tę wiadomość
-
Co do wózka, chyba faktycznie nie skonczy sie na jednym
wezmiemy jakis duzy ten pierwszy z gondolą, a najwyzej druga spacerówke mniejsza pozniej.
Raz jeszcze zapytam: któraś z was cokolwiek wie o tym Jedo Koda?
Albo moze któraś z Was przy poprzednich dzieciakach miała do czynienia z Maxi-Cosi Mura 4? Tych wozków juz własciwie nie ma, ale moja znajoma ma do sprzedania po swoim dzieciaku i twierdzi ze był super..
srednio mi sie osobiscie podoba, ale argument cenowy jest mocny -
Czy ktoś ma plamienia??? W sobotę zobaczyłam na papierze nitkę krwi a potem jeszcze ze trzy kropelki. Wzięłam leki... przeszło... Weekend intensywny bo w sobotę grill u rodziców , w niedzielę u znajomych a dziś rano znów dwie kropelki krwi:(( Dzwoniłam do lekarza. Mam przyjść do niego ok 17. Martwię się
(
26.01.2018 - 6,91 cm szczęścia -
dusia89 wrote:Czy ktoś ma plamienia??? W sobotę zobaczyłam na papierze nitkę krwi a potem jeszcze ze trzy kropelki. Wzięłam leki... przeszło... Weekend intensywny bo w sobotę grill u rodziców , w niedzielę u znajomych a dziś rano znów dwie kropelki krwi:(( Dzwoniłam do lekarza. Mam przyjść do niego ok 17. Martwię się
(
7w3d 💔 -
dusia89 wrote:Czy ktoś ma plamienia??? W sobotę zobaczyłam na papierze nitkę krwi a potem jeszcze ze trzy kropelki. Wzięłam leki... przeszło... Weekend intensywny bo w sobotę grill u rodziców , w niedzielę u znajomych a dziś rano znów dwie kropelki krwi:(( Dzwoniłam do lekarza. Mam przyjść do niego ok 17. Martwię się
(
ja miałam po seksie, pękło naczynie prawdopodobnie. Gdyby sie powtarzało mam receptę na luteinę, ale póki co jest ok.
A ja sobie poszłam na rower właśnie i się cieszę jak dziecko. Ciekawe do kiedy dam radę jeżdzić, żeby bebzol nie przeszkadzał.
-
nick nieaktualnyZuuziia wrote:Kochane znajdę gdzieś listę wyprawkowa taka osobna do szpitala i dla malucha ?
Przez tą moja obronę trochę mnie tu nie było i teraz ciężko wszystko prześledzić.
A pomału zaczynam wszystko kompletować.
Wrzuciłam na naszą nową pierwszą listę, którą złożyłam z kilku. Jakby czegoś brakowało, albo było zbędne, lub miałybyście jakieś komentarze, to mogę dopisać
https://bellybestfriend.pl/forum/w-ciazy-ogolne/sierpniowe-mamusie-2018,14367,538.htmlMarta..a, OlgaZlota, Eilleen, misia-kasia lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny a jak jest z waszym śluzem w II trymestrze?
Ja zauważyłam, że jakoś ostatnio go u mnie więcej. Na bieliźnie jest biały i wodnisty i na fotelu gin też ostatnio mówiła, że wydzielina jest prawidłowa. Nie przejmowałam się więc. Dopiero jak teraz zaczęłam codziennie używać wkładek to zauważyłam, że on na białej wkładce jest w kolorze jasno żółtym. Śluz na pewno nie zmienił od czasu poprzedniej wizyty swojej konsystencji ani zapachu, ale na wkładce kolor nie jest mleczny tylko jasno żółty. Nic mnie nie swędzi ani nie piecze.
Najczęściej czuję taki wypływ po wstaniu rano. W ciągu dnia już w mniejszych ilościach raczej niewyczuwalnych.
Trochę się martwię, że to może jakaś infekcja. Mocz to nie jest, bo moczem nie czuć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2018, 13:31
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
squirrel ja tez mam taki lekko żółty śluz, i jest go na tyle dużo, że jak nie mam wkładki to się martwię czy gdzieś mi na spodniach go nie widać
Lekarz tez mi nic nie mówił o nim żeby było coś nie tak, ale wyszły mi teraz liczne bakterie w moczu, więc nie wiem czy to nie przez to.. muszę posiew znowu zrobić. Tak jak Ty nic mnie nie piecze, nie swędzi itp.
No i dołączyłam do tych z bolącymi gardłami.. do tego bolą mnie dziąsła od wczoraj. Lekarz dał tantum verde i prenalen tabletki do ssania. Też nic nie widać oprócz lekkiego zaczerwienienia, więc sobie mam psikać i ssać i dużo płynów pić
Najgorzej że tak mi lody smakowały a teraz mąż jak tylko wspomnę to na mnie krzyczy, że mi nie wolno jeść, wasi też tacy przewrażliwieni? Mój nawet na kota się zdenerwował bo łajza nam wychodzi z balkonu na trawę, że niby może coś przynieść do domujuż nie mówię o tym, że mi nie pozwala siatki z zakupami nosić, nic cięższego podnosić itp. jak z jakiem się ze mną obchodzi
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
No u mnie akurat mocz wyszedł idealny pierwszy raz. Żadnych bakterii ani leukocytów. W ogóle czasami te zaschnięte plamy na bieliźnie mam tak wysoko, że wydawało mi się, że to wycieka z cewki moczowej a nie z pochwy.. Chyba, że to grawitacja tak działa i powiększająca się macica, że ślady na bieliźnie nie są pod wejściem do pochwy tylko wyżej.🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
Sluz jak zasycha na wkladce ma mieć odcień koloru żółtego i jest to jak najbardziej prawidłowe. Nie masz sie czym martwić. Mnie tylko niepokoją od czasu do czasu pojawiające sie jakby grudki w sluzie, ale miałam robiony posiew i niby wyszedł okej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2018, 14:34
-
Qumish maxi cosi na mnie wrazenia zadnego suoer nie zrobil jakies takie sztywne mi sie wydawaly... a mura nawet wizualnie mnie nie przekonuje... o tym koda nic nie wiem...
Co do magnezow tez biore od poczatku ciazy cutrynian
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1