Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Karoluś81 wrote:U mnie będzie dziewczynka. Termin na 29 lipca się przesunął. Po połówkowych wszystko ok.
Podczytuje Was codziennie, pozdrawiam wszystkie Sierpniówki
Co do cukru w ciąży. Na czczo powinno być poniżej 90. Później poniżej 140. U mnie na czczo za wysoki 94. Reszta ok. Mimo to wczoraj diabetolog dał mi glukometr i zalecił dietę...
W sumie czy żyć jak do tej pory skoro jestem przez wizyta u niego ??Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2018, 16:28
10.08. Irenka. 3700 i 56
9m -9kg. 2 zabki.
13m - 10.300 kg. 6 zabkow 80r -
Existenz wrote:Boshe o 4 przekroczone i dieta. Szok. Ja mam 143 drugie. Pierwsze w normie. Bardziej 3 mnie martwi. Jutro idę do rodzinnego po glukometr bo jedyny ciążowy diabetolog 100 km ode mnie i termin za 2 tyg. To potrzymam dietę to tej wizyty.
W sumie czy żyć jak do tej pory skoro jestem przez wizyta u niego ?? -
Kasiaja wrote:Ja miałam tak w poprzedniej, a teraz mam na przemian. W poprzedniej to miałam nawet już lęki przed opuszczeniem domu, wtedy mieszkałam we Wrocławiu i chyba wszystkie stacje paliw „zaliczyłam” oraz publiczne toalety
do tego ból brzucha i nagle potrzeba załatwienia się więc to było bardzo stresujące bo mało czasu na znalezienie kibelka
ktoś mnie rozumie, czyli to normalne?
7w3d 💔 -
A może orientujecie się jak to jest z tą opryszczką na ustach w ciąży? Bo znow się naczytałam głupich internetów i nie wiem po co, a sama wiem że jest ona groźna dla dziecka tylko przy pierwotnym zakażeniu. No i teraz nie wiem co robić, była któraś z was z tym u lekarza albo wiecie coś więcej?17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
edytkaa93 wrote:A może orientujecie się jak to jest z tą opryszczką na ustach w ciąży? Bo znow się naczytałam głupich internetów i nie wiem po co, a sama wiem że jest ona groźna dla dziecka tylko przy pierwotnym zakażeniu. No i teraz nie wiem co robić, była któraś z was z tym u lekarza albo wiecie coś więcej?
ja juz mam 3 raz w tej ciazy
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ja mam drugi raz w ciąży a normalnie to zawsze miałam od dziecka. Jak miałam w styczniu to jakoś średnio się tym przejęłam ale potem powiedziałam lekarzowi i też niespecjalnie się tym przejął. Jednak teraz już sama nie wiem co robić
1ania1 lubi tę wiadomość
17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
chabasse wrote:A ja bylam wcziraj na wizycie u ginka z NFZ. Tak więc zadnego badania nawet nie miała... Śmiech na sali. I usg nie wspomnę, bo to norma ze nie robi. Natomiast wyszlo mi za wysokie tsh 3.35. Czy to faktycznie takie wysokie.? Bo wg normy zz wyników granica jest 4. W każdym razie dostalam euthyrox, brać 1x dziennie na czczo. Do tego znowu paskudne tabletki dopochwowe, nystatyna osłonowe przy antybiotyku, na zatoki. Nadal lykam luteine.. I czuje sue jak geriatryczka. Ciagle jakies tabsy. Czy ten euthyrix któraś bierze, to bezpieczne w ciąży całkowicie? Bo gin mni e nastraszyl, ze źle tsh to cichy zabójca ciąży. OMG.
-
edytkaa93 wrote:A może orientujecie się jak to jest z tą opryszczką na ustach w ciąży? Bo znow się naczytałam głupich internetów i nie wiem po co, a sama wiem że jest ona groźna dla dziecka tylko przy pierwotnym zakażeniu. No i teraz nie wiem co robić, była któraś z was z tym u lekarza albo wiecie coś więcej?
-
edytkaa93 wrote:Ja mam drugi raz w ciąży a normalnie to zawsze miałam od dziecka. Jak miałam w styczniu to jakoś średnio się tym przejęłam ale potem powiedziałam lekarzowi i też niespecjalnie się tym przejął. Jednak teraz już sama nie wiem co robić
Normalnie w ciągu roku mam może ze dwa razy. W ciąży jedna mi schodzi, druga się pojawia. Pytałam o to lekarza, powiedział że to nic strasznego, poprostu mamy obniżoną odporność. Trzeba uważać po porodzie, żeby dzidzi nie zarazić. -
Dziewczyny swędząca wysypka na biodrach. A raczej swędzi, drapie i dopiero wyskakują grudki.
Naczytałam się o tej cholestazie, ale jednak tam chyba nie ma grudek tylko jest samo swędzenie.
Zgłaszać się z czymś takim do lekarza czy olać i szukać jakiegoś źródła uczulenia.
-
Klika razy badałam glukoze na czczo w ciąży, miałam skierowania od gina. Zawsze wychodziła powyżej 90. Stąd skierowanie do diabetologa a po krzywej zalecenie diety i pomiarów poziomu cukru w domu. No niestety. Skoro dwóch lekarzy tak każe to ja się nie będę mądrować. Dodam, że zawsze cukier na czczo mieścił się w granicach do 99. Jednak w ciąży są inne normy. Cóż, trzy miesiące jakoś wytrzymam dla dobra Małej
Euthyrox bezpieczny w ciąży. Wysokie tsh może być przyczyną problemów. Ja euthyrox biorę zawsze dopiero po pobraniu krwi. -
Ja dzisiaj miałam beznadziejna sytuację. Robiłam sobie hybrydy i po skończeniu wszystko chowalam. Wyciagnelam wtyczkę od lampy z kontaktu i chcąc ja zwinąć dotknęłam do tych bolcy które wkłada się do kontaktu i trochę prąd mnie kopnął. Poczułam mniej więcej po polowy ręki i teraz siedzę i się zastanawiam czy małemu to jakoś nie zaszkodzi. Jak zawsze urządza sobie harce, ale zdążyłam już się naczytac glupot ;(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2018, 19:38
Aniołek 17.10.2017- 8t5d
-
marcela123 wrote:Ja dzisiaj miałam beznadziejna sytuację. Robiłam sobie hybrydy i po skończeniu wszystko chowalam. Wyciagnelam wtyczkę od lampy z kontaktu i chcąc ja zwinąć dotknęłam do tych bolcy które wkłada się do kontaktu i trochę prąd mnie kopnął. Poczułam mniej więcej po polowy ręki i teraz siedzę i się zastanawiam czy małemu to jakoś nie zaszkodzi. Jak zawsze urządza sobie harce, ale zdążyłam już się naczytac glupot ;(
bo to nawet nie było porażenie prądem. Niepokoić mogą te gdy prąd "rozejdzie" się po całym ciele
-
nick nieaktualny1ania1 wrote:Proszę napiszcie czy w ciąży pojawiła się u Was opuchlizna miejsc intymnych? Boję się, że to początek żylaków:( Lekarka powiedziała mi, że muszę dużo leżeć i powinnam odczuć lekką poprawę, ale jakoś nie widzę efektu.
Hmm nie wiem czy dobrze Cię rozumiem...
Ale chodzi Ci o wargi sromowe?
Są większejakby opuchnięte. I to akurat norma..
Słyszałam kiedyś o zylakach warg sromowych. Kolezanka miala..
Ale je widać gołym okiem. Śmiertelne czy groźne nie są.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2018, 20:24
-
nick nieaktualny