Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak zgadza się.
Większe i opuchnięte to rozumiem, ale z samego rano odczuwam lekki ból i dyskomfort. I z tego co widzę to jakiś mały żylak się pojawił.
Tak dobrze czułam się na początku ciąży, zero objawów, a teraz coraz gorzej. W tygodniu nie ma męża i nie ma do kogo się przytulić. -
justyna14 wrote:No właśnie
ktoś mnie rozumie, czyli to normalne?
ale moja mama też tak miała więc raczej to się zdarza
ja urodziłam się zdrowa, mój synek też zdrowy więc nie zaszkodziło. Jedynie ten ból brzucha (skurcze) przed mnie martwiły ale teraz już na luzie bo taki „urok”
[/url]
-
Existenz cukier po obiedzie będzie inny niż po glukozie. Glukoza to obciążenie bardzo mocne, dlatego norma po 1 godzinie 180 jest. W normalnym posiłku wątpię byś miała aż 12 łyżeczek cukru. Więc to normalne. Ja po glukozie miałam 180 a po posiłku mam w okolicy 120.
-
nick nieaktualny
-
kozalia wrote:Oo, to widzę, że Madzia przełamała serię chłopców z 24.08
justyna14 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
Zolza_ wrote:Existenz cukier po obiedzie będzie inny niż po glukozie. Glukoza to obciążenie bardzo mocne, dlatego norma po 1 godzinie 180 jest. W normalnym posiłku wątpię byś miała aż 12 łyżeczek cukru. Więc to normalne. Ja po glukozie miałam 180 a po posiłku mam w okolicy 120.
A nie do 120 ?? Poprawiam znalazłam kilka artykułów że do 140
No ok jest do 180 więc u mnie 143 więc ok. Ale dlaczego po kolejnej godz tyle samo. Powinna spaść.. nic w necie na ten temat nie mogę znalezcWiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2018, 21:43
10.08. Irenka. 3700 i 56
9m -9kg. 2 zabki.
13m - 10.300 kg. 6 zabkow 80r -
nick nieaktualny
-
Ja dzisiaj w końcu po polowkowych. Chyba jako ostatnia z was.. Maglował mnie z pół godziny, ale to bardzo dobrze. Zbadał wszystko i dzidzia pięknie rosnie, serduszko i mózg ładnie sie prezentowały. Wszystkie raczki i nóżki na miejscu. Przepływy tez ładne.. No słowem idealnie...
Idealnie, ale niestety nie do końca. Doktor dopatrzył się jakiegoś wklesniecia gdzieś w mostku przy tchawicy. Mówił, ze albo to tylko jakaś kosmetyczna sprawa, ktora się jeszcze naprostuje, albo coś poważniejszego. On generalnie pierwszy raz widzi coś takiego . kazał przyjść do siebie do szpitala po majowce żeby sprawdzic czy cis się zmienia czy trzeba interweniować. No nie muszę mówić, ze mam teraz o czym myslec przez najbliższe dni. Na razie syaram się nie martwic.. Cieszę sje ze wszystko poza tym jest ok.justyna14, Leticia, Cccierpliwa, Kasiaja, ingelita, d'nusia, Ania241188, DobrejMysli, Patti_MG lubią tę wiadomość
-
U mnie będzie Adela.
Co do euthyroxu to brałam go już przed ciążą. Teraz co miesiąc mam badania i wizytę u endokrynologa i wtedy korygowana dawkę leku. Jestem na etapie brania dawki 100/ 125. W ciąży TSH nie powinno przekraczać 2,5.kozalia lubi tę wiadomość
-
chabasse wrote:A ja bylam wcziraj na wizycie u ginka z NFZ. Tak więc zadnego badania nawet nie miała... Śmiech na sali. I usg nie wspomnę, bo to norma ze nie robi. Natomiast wyszlo mi za wysokie tsh 3.35. Czy to faktycznie takie wysokie.? Bo wg normy zz wyników granica jest 4. .
W ciąży norma jest do 2,5, ale najlepiej jeśli TSH oscyluje w okolicach 1. Najlepiej badać w połączeniu z ft4.chabasse lubi tę wiadomość
-
Uffff... nadrobiłam Was
Ja z okazji rozpoczęcia zwolnienia dziś byłam z córką na 3 spacerach, w sumie ponad 4 godziny. Przyda mi się to zważywszy, że 10 kg mi przybyłoDobrze, że poza wielkim brzuchem tego nie widać
Odebrałam dziś wyniki badań krwi i są... idealne. Więc nie wiadomo skąd to zasłabnięcie, może faktycznie ze zmęczenia?
Kupiłam przez inernet kilka ciuszków na 56 i myślałam, że zaszła jakaś pomyłka i że mi 50 przysłali. No serio, nie pamiętam, żeby moja córka była AŻ TAK małajej odbicie lubi tę wiadomość
-
Eilleen wrote:Pierwszy raz poczułam kopniaka pod ręką
wspaniałe uczucie
moja szalala do 2:30 wczoraj jakby sie szaleju najadla a o 4:30 jak wstalam na chwile to po powrocie do lozka po kilku minutach szalala od nowa i do 6 nie spalam hehe...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1