Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
justa1509 wrote:Ja kto jest twój kot i siedzący w domu to nie ma czym się martwić, gorzej jakby to był jakiś przybłęda
Mi zrobiły sie rozstępy na piersiachjak nie miałam to jakoś się nie martwiłam, a dzisiaj jakoś przykro mi się zrobiło :p
Mam nadzieje
03.08.2017 [*] Aniołek 8tc+3
mthfr677, Pai1-4G, Vr2 —> metyle+ heparyna 0,4mg
Hashimoto, niedoczynność—> euthyrox 75/100 -
Eilleen wrote:Coś ty mu zrobiła
03.08.2017 [*] Aniołek 8tc+3
mthfr677, Pai1-4G, Vr2 —> metyle+ heparyna 0,4mg
Hashimoto, niedoczynność—> euthyrox 75/100 -
LondyńskieSerduszko wrote:Chciałam Rudemu pisiorowi wyciągnąć śpiocha z oka :p i mnie upierdzielił. Koniec miłości między nami :p już mu powiedziałam :p
W nocy złapał mnie tak potworny skurcz w nodze że prawie płakałam z bólu, teraz troszkę pochodzę i łydka tak mi się napina że boję się powtórki. Posmarowałam maścią rozgrzewającąWiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2018, 11:44
-
nick nieaktualnyWczoraj ledwo przeżyłam dzień, tyle stresu co mi moja kochana rodzinka w osobie babci i matki zaserwowala to dawno nie mialam. Ja się jednak cieszę ze nikt mi pomagac po porodzie nie będzie, z rodziną to tylko na zdjęciach!
Cały dzień brzuch mnie bolal, jakies skurcze a na wieczór jeszcze chyba cos mi zaszkodzilo bo rzygalam całą noc!Tragedia. Juz chcialam do szpitala jechac ale malusia bardzo aktywna byla to chociaz wiedzialam ze z dzieckiem ok...
-
nick nieaktualnyLavendova wrote:Wczoraj ledwo przeżyłam dzień, tyle stresu co mi moja kochana rodzinka w osobie babci i matki zaserwowala to dawno nie mialam. Ja się jednak cieszę ze nikt mi pomagac po porodzie nie będzie, z rodziną to tylko na zdjęciach! .
Ja w sumie też tak mam. Jakoś pod jednym dachem sobie nie wyobrażam być z rodziną zbyt długo..
-
justa1509 wrote:Moje koty też tego nie lubią :p
Justa, Londyńskie - widzę, że Wy też macie koty. Ogarniałyście jakoś - chociaż w myślach - temat kot & dziecko? Np. kwestia oswajania z mebelkami, puszczanie kotu płaczu dziecka i tym podobne sprawy? Mój kot to najłagodniejsza bestia pod słońcem, ale czasem trochę schizę łapię, żeby czegoś niechcący nie zrobił, jak już dzidziuś będzie. (Nie nie, ja nie z tych co myślą, że kot dziecku dusze wyssie
Jeśli ten temat już był, to dajcie znać - totalnie się nie wyrabiam ze śledzeniem wątku na bieżąco
-
Lady In Red wrote:Justa, Londyńskie - widzę, że Wy też macie koty. Ogarniałyście jakoś - chociaż w myślach - temat kot & dziecko? Np. kwestia oswajania z mebelkami, puszczanie kotu płaczu dziecka i tym podobne sprawy?
Ja szczerze mówiąc nie :p i chyba nie zamierzam go jakoś przygotowywać :p mówię mu tylko ze będzie dzidzia bo ja wierze ze mój kot rozumieaczkolwiek wiem ze trzeba będzie go gonić z takich miejsc jak spanie w gondoli, łóżeczku czy kokonie bo on lubi takie norki :p będzie na bank myślał ze to kupione wszystko dla niego jest a nie dla dziecka :p ah ten mój kot :p później się obrazi :p jestem pewna :p
Lady In Red lubi tę wiadomość
03.08.2017 [*] Aniołek 8tc+3
mthfr677, Pai1-4G, Vr2 —> metyle+ heparyna 0,4mg
Hashimoto, niedoczynność—> euthyrox 75/100 -
Eilleen wrote:Na pewno się tym przejął
Haha oj ale przejął się seriosnuje się cały dzień po chacie, zero przytulanek :p chociaż już mnie kusi żeby go wytarmosić
03.08.2017 [*] Aniołek 8tc+3
mthfr677, Pai1-4G, Vr2 —> metyle+ heparyna 0,4mg
Hashimoto, niedoczynność—> euthyrox 75/100 -
LondyńskieSerduszko wrote:Ja szczerze mówiąc nie :p i chyba nie zamierzam go jakoś przygotowywać :p mówię mu tylko ze będzie dzidzia bo ja wierze ze mój kot rozumie
aczkolwiek wiem ze trzeba będzie go gonić z takich miejsc jak spanie w gondoli, łóżeczku czy kokonie bo on lubi takie norki :p będzie na bank myślał ze to kupione wszystko dla niego jest a nie dla dziecka :p ah ten mój kot :p później się obrazi :p jestem pewna :p
Haha, dokładnie, mój też na stówę uzna, że wszystko kupiono dla niegoWięc też będę go gonić jak tylko kupimy.
Zresztą jest z kotów mało ruchliwych i nieskocznych, więc do gondolki / łóżeczka to on by nie doskoczył chyba nawet jak by chciał
LondyńskieSerduszko lubi tę wiadomość
-
Moje na pewno sprawdzą każdy kąt
a tak to są takie łagodne, że krzywdy nie zrobią. Kotka uwielbia dzieci, szczególnie takie co mają swoje zabawki, serio, zabiera np. Samochodzik i patrzy czy ktoś ją goni
a kocur to chowa się na widok każdego, a dzieci to szczególnie, a nikt nigdy mu krzywdy nie zrobił. Psa owszem trzeba uczyć pewnych zachowań, ale kota nie da się wytresować za bardzo. Na Ewo nie unikniemy wskakiwania do łóżeczka, ale zwoje tylko gonić kota i tyle
Też czasem kotom pokazuje brzuch o mówię co i jak, nie wiem czy mnie rozumieją, ale my traktujemy je jak dzieciLondyńskieSerduszko lubi tę wiadomość
-
Też mam kotkę i jak na razie zauważyłam że odkąd jestem w ciąży to nie wchodzi na mój brzuch tylko na bok włazi jak leżę bokiem albo pakuje się na uda, więc wie że ktoś tam jest w środku
no i nie ugniata oczywiście brzucha za to boczek czy uda nadal a kiedyś tylko brzuch
Na pewno będę ja gonić jak będzie wlazic do łóżeczka czy wózka ale tak raczej jest z takich co to omijają ludzi, za wyjątkiem mnie i męża więc do małego może też zacznie się z czasem łasic. Mam tylko nadzieję że nie będzie miał alergii na sierść bo wtedy będziemy musieli ja oddać komuś6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualnyJest bardzo dużo wręcz ogrom firm, stron internetowych które oferują meble:
- Dino (różne firmy)
- meblik
- Drewex
- klupś
- pinio
Itd itd itd
Uważam że wybór jest na prawdę spory od płyt mdf po drewniane.
My z mężem wybraliśmy raczej oglądanie na żywo bo wygląd mebli na prawdę się różni od zdjęcia..
Wybraliśmy duże sklepy, w których jest triche firm do obejrzenia.
I oglądaliśmy w Hamburgu i w Szczecinie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2018, 17:48
edytkaa93 lubi tę wiadomość
-
Marta..a wrote:Też mam kotkę i jak na razie zauważyłam że odkąd jestem w ciąży to nie wchodzi na mój brzuch tylko na bok włazi jak leżę bokiem albo pakuje się na uda, więc wie że ktoś tam jest w środku
no i nie ugniata oczywiście brzucha za to boczek czy uda nadal a kiedyś tylko brzuch
Na pewno będę ja gonić jak będzie wlazic do łóżeczka czy wózka ale tak raczej jest z takich co to omijają ludzi, za wyjątkiem mnie i męża więc do małego może też zacznie się z czasem łasic. Mam tylko nadzieję że nie będzie miał alergii na sierść bo wtedy będziemy musieli ja oddać komuś
No dokładnie, też mam nadzieję, że nie będzie miał alergii. Nie wyobrażam sobie oddania kota, to członek rodziny
Też pokazuję mojemu kotu brzuch, ale jakoś niezbyt się interesuje. Dzieci raczej się boi, a jak puściłam mu płacz dziecka na youtube, to cały zamarł, zaczął się wsłuchiwać, a potem wrócił do swoich czynności typu lizanie nogi
LondyńskieSerduszko lubi tę wiadomość
-
Co do kotow, to przeczytałam kiedyś, ze najlepiej dać im się wyleżeć w lozeczku i wózku przed przybyciem dziecka do domu, żeby zdążyły im te miejsca spowszednieć lub się znudzić. Ja tak zrobiłam i zadziałało. Pospały kilka dni i wróciły do sprawdzonych miejscówek. Dodatkowo im przyczepilam nowe drapaki na ścianach, żeby miały nowy obiekt westchnień. Żaden z moich trzech siersciuchów nie przekraczał granic zdrowego rozsądku jeżeli chodzi o dziecko. Także ja polecam taki sposób:)
I skorzystałam też z rady, żeby maz ze szpitala przyniósł jakas rzecz dziecka, żeby koty przywykły do zapachu, i żeby już go znały, gdy będą miały pierwszy kontakt z dzieckiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2018, 21:27
LondyńskieSerduszko, Lady In Red lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa mam psa, który za dziećmi nie przepada..
Plus taki, że nie wskoczy dla łóżeczka Malej.I też mąż zamierza przynieść ubranko że szpitala by suczka przyzwyczaiła się do zapachu.
Mam nadzieje, że bedzue dobrze!
Mojej ciąży chyba jakoś specjalnie nie zauważa.
Ale sama została mamą w grudniu i mam nadzieję, że triche wyrozumiałości ją to nauczyło.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2018, 17:52
LondyńskieSerduszko lubi tę wiadomość
-
Ja tez mam psiaka ale ona juz teraz lubi kolo brzucha polezec i od jakuegos 15tc broni mbie jak lwica i uwaza zeby przypadkiem obce psy nie podeszly czy dzieci przy mnie nie wykonywaly zadnych gwaltownych ruchow...
Ona maluszki uwielbia bo nic jej nie robia za to wieksze dzieci ktore ja czasem szarpna juz mniej...
Spi psiak z nami (chyba ze czasem jej za goraco to przenosi sie do salonu i nad ranem wraca do lozka) i tak tez zostanie chociaz maz sie smieje ze sie do malej pewnie przeniesie pilnowac haha... a mala bedzie miala lozeczko u siebie a w razie slabych nocy gdzie caly czas bedzie plakac wezme ja z kolyska do sypialni...Mika8 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1