Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
justyna14 wrote:Prawda, że to zatrzymywanie to kwestia organizmu, ale koleżanka ostatnio była u gina i jej przepisał coś na to puchnięcie i była poprawa lekka. Może warto się skonsultować zamiast męczyć z opuchlizna. Ona dostała coś naturalnego bo też w ciąży ale ciut bardziej zaawansowanej.
Ja nie pulchne, ale za to tendencja do żylakówwięc i tak źle i tak nie dobrze. Opuchlizna zejdzie żylaki już się nie wchłoną
-
justyna14 wrote:Mi stopa w ciąży nie rośnie, ale ja mam od zawsze rozm 41 także płetwa, choć przy wzroście 175 to źle nie wygląda. Równowagę jakoś trzymać muszę
justyna14 lubi tę wiadomość
-
justyna14 wrote:Mi stopa w ciąży nie rośnie, ale ja mam od zawsze rozm 41 także płetwa, choć przy wzroście 175 to źle nie wygląda. Równowagę jakoś trzymać muszę
justyna14 lubi tę wiadomość
-
Ja mam 160 cm i rozmiar 37-38 i raczej stopy mi się nie zwiększyły. Choć butów 37 dawno nie miałam na nogach bo to szpilki. Rany kiedy ja ostatnio miałam obcasy na nogach
Dziewczyny z innej beczki pytanie, czy jak wstajecie chodzicie brzuch jest bardziej twardy? Nie mówię o dłuższym chodzeniu tylko o zwykłym. Mam takie coś że delikatnie twardnieje mi brzuch na stojąco i nie wiem czy to jakaś blokada przed grawitacja czy coś co powinno mnie niepokoić. -
Ostatnio dowiedziałam się u lekarza że mam lekką opuchliznę. Dzień wcześniej kupowałam baleriny i żadne się na mnie nie mieściły, więc chyba faktycznie lekko spuchłam.
A brzuch... Wydaje mi się że jest lekko napięty, ale to przechodzi po jakimś czasie -
No to widzę ze mam podobne doświadczenia, wcześniej myłam włosy codziennie teraz mogę nawet co 3 dni. Waga stoi jak zaklęta, przez 4 tygodnie przytyłam 0,5kg ale brzuch sie sporo powiększył.
Niestety z paznokciami jest gorzej i mam suchą skórę na dłoniach.
Odnośnie twardnienia brzucha to jak dużo spaceruje albo sie przepracuje to tez twardnieje to taki znak ze trzeba odpocząć. No i z tymi drzemkami mam tak samo mogę usypiać w każdych warunkach
Witam sie w nowym tygodniuWiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2018, 10:44
-
Zolza_ wrote:Dzięki. Zapytam lekarza, mam nadzieję że wszystko jest ok bo ostatnio czuję się jak słoń i wszystko mnie boli jak się ruszam. Dobrze że dziś wizyta.
zgodziłam się na wyjazd w delegację na tydzień, teraz już nie mogę zrezygnować, a zaczyna brakować mi sił. Po wyjeździe umowie wizytę i biorę zwolnienie, najwyżej w domu będę troszkę pracować, ale na zasadzie pomocy przy moim stanowisku. Skórę na dłoniach mam bardzo sucha, skórki nawet nie odrstaja tylko nowe zadziory się robią, a sama skóra jest aż biała
-
misia-kasia wrote:No to widzę ze mam podobne doświadczenia, wcześniej myłam włosy codziennie teraz mogę nawet co 3 dni. Waga stoi jak zaklęta, przez 4 tygodnie przytyłam 0,5kg ale brzuch sie sporo powiększył.
Niestety z paznokciami jest gorzej i mam suchą skórę na dłoniach.
Odnośnie twardnienia brzucha to jak dużo spaceruje albo sie przepracuje to tez twardnieje to taki znak ze trzeba odpocząć. No i z tymi drzemkami mam tak samo mogę usypiać w każdych warunkach
Witam sie w nowym tygodniu
Skóra na moich dłoniach to jakiś dramat. Jest tragicznie przesuszona. Smaruje, smaruje i nic.
Zaczęły się bóle kręgosłupa w odcinku piersiowym. Zastanawiam się nad wizytą u fizjoterapeuty.
Korzystała któraś z was? Mam sprawdzonego osobnika.
-
Co raz bardziej czuje się jak stara babuleńka... Tu coś boli, spać się chcę, zapominam o wszystkim, męczę się wszystkim co robię, sprzątanie zajmuje mi cały dzień bo odpoczywam co chwilę. Uroki ciąży
dzisiaj taka ładna pogoda... Mam chęć jechać nad jezioro, ale to muszę kawałek przejść przez las, a w dodatku może być dużo ludzi w lesie... A zanim dojdę to już będę musiała wracać :p
-
Hahaha mam podobne dylematy. Poszłabym na spacer jakiś do parku, ale to muszę autem pojechać. A dzisiaj jeden z tych dni, że trochę podbrzusze dokucza, więc się boję czy w ogóle jest sens się wybierać.
Nie wiem, może jutro jakieś zoo albo ogród botaniczny bo dzisiaj to tłumy pewnie.
-
Jeśli chodzi o skóre to moja od jakiegoś miesiąca jest tak przesuszona, że w życiu nie pamiętam czegoś takiego. Całe ręce i nogi białe, nie pomaga ani peeling ani kremy, nic... A pogoda fajna i aż wstyd chodzić z tak przesuszoną skórą17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
Smarowanie pomaga tylko póki krem mam na dłoniach, jedynie dostałam kiedyś masło do ciała, chyba można je czasem w biedronce dostać "tutti frutti" jak wieczorem po kąpieli się posmaruje to rano skóra jeszcze jest nawilżona.
W ramach spaceru poszłam do kościoła, blisko 15minut spacerkiem, następnym razem mocniej się zastanowię, po wejściu zrobiło mi się troszkę słabo.
Bardzo ciężko mi się oddycha... Czasami to az dyszę i co któryś oddech muszę zrobić taki bardzo głęboki. -
nick nieaktualnynesssssa wrote:Zaczęły się bóle kręgosłupa w odcinku piersiowym. Zastanawiam się nad wizytą u fizjoterapeuty.
Korzystała któraś z was? Mam sprawdzonego osobnika.
Ja chodzę do fizjoterapeuty.
Mam bóle w odcinku ledzwiowym..
I uważam, że pomaga. Radzę sobie z drętwieniem nogi. -
nick nieaktualnyA co do stóp to przy wzroście 168 cm mam stopeczki 36/37..
I mi bardzo dokucza To, że puchną. Musiałam kupić sobie buty nawet bo tamte czułam że są za ciasne..
Gdy jest ciepło to się jeszcze bardziej nasila.
Nie mam problemów z nerkami, wyniki idealne. Więc to chyba po prostu taki urok ciąży. -
Dołączam się do cierpiących na "suchoty" skory rąk. Jakas paranoja. W zimę chyba lepiej wyglądały przy suchym powietrzu. Staram sie nawilżacz różnymi zajzajerami ale po chwili znowu biało. Az głupio.. Wyglada jak jakas zaraza. Ciocia podpowiedział żeby cytryną potraktować. Jak wrócę z majówki to spróbuję...