Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też nie mam usg co wizytę. Z jednej strony racja, po co męczyć malucha co chwilę, z drugiej strony wtedy mam okazję zobaczyć tego brzdąca
Zołza a może musisz więcej odpoczywać? U mnie szyjka ponad 4 więc długa. Bóle brzucha jej nie skróciły na szczęście -
A u nas masakra. Mała przeziębiona. Przed chwilą zwymiotowala od kataru. Tyle zawsze go ma. Nocki też do bani. Lubię zimę bo zimą w ogóle nie choruje. A wiosna zaczynają się katary i przeziębienia ...
Jutro mam wizytę na 17. Mam nadzieję że tym razem z usgWiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2018, 13:31
-
justa1509 wrote:Ja też nie mam usg co wizytę. Z jednej strony racja, po co męczyć malucha co chwilę, z drugiej strony wtedy mam okazję zobaczyć tego brzdąca
Zołza a może musisz więcej odpoczywać? U mnie szyjka ponad 4 więc długa. Bóle brzucha jej nie skróciły na szczęście -
misia-kasia wrote:No to widzę ze mam podobne doświadczenia, wcześniej myłam włosy codziennie teraz mogę nawet co 3 dni. Waga stoi jak zaklęta, przez 4 tygodnie przytyłam 0,5kg ale brzuch sie sporo powiększył.
Niestety z paznokciami jest gorzej i mam suchą skórę na dłoniach.
Odnośnie twardnienia brzucha to jak dużo spaceruje albo sie przepracuje to tez twardnieje to taki znak ze trzeba odpocząć. No i z tymi drzemkami mam tak samo mogę usypiać w każdych warunkach
Witam sie w nowym tygodniu
-
Zolza_ wrote:Justa to musiałabym z łóżka już wogole nie wstawać. Od dwóch miesięcy mało się ruszam ze względu na spojenie łonowe.
mi dzisiaj coś się w głowie kręci taka jakaś osłabiona jestem... A tu jeszcze jutro do pracy
Mika8 lubi tę wiadomość
-
PLPaulina wrote:Ja chodzę do fizjoterapeuty.
Mam bóle w odcinku ledzwiowym..
I uważam, że pomaga. Radzę sobie z drętwieniem nogi.
-
misia-kasia wrote:Hej a co robicie na tych wizytach z fizjoterapeutą? Ja rowniez cierpię na bóle kręgosłupa.. i chodziłam na ćwiczenia, pomogło ale tylko trochę.
ja nie wiem czy wizyta w ciąży będzie inna, ale wcześniej to miałam terapię manualną. Cuda na kiju i wywijanie ciałem hehe. Ale pomagało. A najbardziej pomagał mi regularny trening sportowy nordic walking, a teraz nie chodzęprzez te bóle w dole brzucha w czasie wysiłku to żaden relaks jak się martwię czy wszystko ok.
-
Pytanie z innej beczki. Chodzi mi o cieknącą siarę. W ciągu dnia wyciek mi raz mocnej raz słabiej, ale są momenty kiedy swędzi mnie sutki, ale tak mocno że idzie oszaleć, teraz np. mnie kłują i w takich momentach - kiedy je czuje to leci mi mocniej... To jest normalne?
-
nick nieaktualnymisia-kasia wrote:Hej a co robicie na tych wizytach z fizjoterapeutą? Ja rowniez cierpię na bóle kręgosłupa.. i chodziłam na ćwiczenia, pomogło ale tylko trochę.
Ćwiczenia z użyciem piłki i poduszki Sensomotorycznej..
Sporo też na macie do ćwiczeń.
Całkowicie bólu mi nie zlikwidowalo. Ale nauczyli mnie jak z nim walczyć- co robić w domu.
A także jak wstawać, siadać, leżeć by ten ból był mniejszy i jak lepiej dla kręgosłupa..
Teraz jeszcze 2x w tygodniu chodzę na Aqua aerobik i uważam, że jest dobrze w porównaniu do tego co było..
Czuje ulgę i to mnie cieszy..
Dla mnie to też jest motywacja jak chodzę na takie zajęcia. Bo ćwiczyć sama w domu nie lubię. -
ingelita wrote:Ja miałam jeden wyciek i potem nic, ale tez mnie czasem kłują i swędzą. Aż głupio w miejscu publicznym się za cycki łapać, ale czasem nie da rady inaczej
Też czasami mam ten problem. Jadę autobusem, idę ulicą nagle odczuwam mega swędzenie i pierwsza myśl: co robić?czasami trzeba się dyskretnie podrapać
-
ingelita wrote:Ja miałam jeden wyciek i potem nic, ale tez mnie czasem kłują i swędzą. Aż głupio w miejscu publicznym się za cycki łapać, ale czasem nie da rady inaczej
w pracy wtedy biegnę do łazienki bo inaczej siedzę i o tym myślę :p
-
nick nieaktualny