Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Jedyna rada, jaka przychodzi mi do głowy, to się przyzwyczaić i odpoczywać ile się da. Mnie nic nie pomaga.justa1509 wrote:Dziewczyny, a wiecie co zrobić z bólem pleców? Boli mnie odcinek lędźwiowy, najbardziej jak długo siedzę, a spacer czy rozciąganie pomaga tylko na chwilę. Zdążą się że budzę się w nocy z bólem i wtedy w zasadzie muszę wstać, bo żadna pozycja nie pomaga
-
Ostatnio taka radę dostałam od lekarza z zaleceniem leżeniaingelita wrote:Jedyna rada, jaka przychodzi mi do głowy, to się przyzwyczaić i odpoczywać ile się da. Mnie nic nie pomaga.
a muszę pracować do 6 czerwca. Gorzej ze w nocy jak leżę to też bolą...
-
Ale miałam paskudny dzień. ;(
Byłam w biedrze i robiłam szybko zakupy i trzymałam tel w ręku i w pokrowcu jeszcze mam kartę bankomatową.
Sięgałam dla małej po coś a że było pełno towaru przed półka to tel położyłam sobie bo musiałam się oprzeć aby dosięgnąć z tym brzuchem. No i .... Zostawiłam ten tel na tym towarze i poszłam dalej...
I za chwilę się zorientowałam że nie mam tel i panika gdzie go mam !!!
A było pełno ludzi. I biegiem do warzyw że może tam. Nie ma i się przypomniało mi że ostatnio tam byłam i znowu biegiem na drugi koniec biedry... Patrzę .. LEŻY !
A już miałam ryk na końcu nosa bo to nowy tel mam go parę dni i jeszcze ta karta.
Taka byłam rozstrzesiona że nie wiem.
Wróciłam do domu opowiedzialam mojemu bo jeszcze łzy w oczach to jeszcze opieprz dostałam że mam szczęście że znalazłam bo by "zabił" ...
Kurde zamiast powiedzieć że dobrze że go mam to mnie zjechał.
Nie gadam z nim.
Musiałam się komuś wyżalić(
-
Dziewczyny, a kupujecie jakieś maści czy kremy do pielęgnacji sutków? Smarowałyście czymś przed porodem? Ja nie stosowałam żadnych takich wcześniej, a jak już karmiłam, to bałam się, że dziecku zaszkodzi czy nie będzie smakować. Teraz się zastanawiam, czy może spróbować jakoś przygotować piersi? Chociaż wątpię, żeby udało się uniknąć bólu
-
nick nieaktualny
-
Ania nie przejmuj sie! Każdy facet taki sam, a jak byś faktycznie go zapomniała to co by zrobił? Pogadał sobie i tyle by tego było... Poza tym ja teraz też przez te hormony o wszystko płacze, i wszystkim się przejmuje, co przed ciążą by mnie nie wzruszyło. Głowa do góry!!
A co do tych majtek to ja nie wiedziałam że jednorazowe a siateczkowe to cos innego, myślałam że to to samo:p kurcze, fajnie być tu na forum, bo mam kogo podpytac;)
Ania241188 lubi tę wiadomość
17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
A co do tych sutków to słyszałam o jakimś maltanie, czy jakoś tak, i że warto nawet dwa miesiące przed porodem już smarować. Ja myśle że za niedługo zagłębie sie w temat, chyba dobrze jest przygotować piersi do karmienia, zaszkodzić nam to chyba nie powinno:p ale niech się wypowiedzą doświadczone mamusie, znów chętnie poczytam.17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
Dzięki dziewczyny.
Ja używałam dopiero masci maltan w szpitalu oczywiście jak już sutki poranione. Ból przeokropny. I dodatkowo miałam nakładki ale to dlatego że mała nie mogla zassać ale i tak bolało. I durna ja odstawilam małą od tej poranionej mocno piersi i zrobił mi się zastój i to dopiero ból. Czytałam że najlepiej smarować swoim mlekiem jak poranione.
Ale czy idzie je przygotować wcześniej tego nie wiedziałam . Może jakaś inna mama będzie miała wiedzęWiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2018, 21:06
-
nick nieaktualnyAnia nie przejmuj się facetem, oni to mają inne mózgi:P
Ja sutki tylko raz posmarowalam przy pierwszej córce w szpitalu a potem darla. Także ja niczym smarowac nie będę
Pewnie na drugi dzień kp będą poranione i będzie bolec bardzo ale niedługo na szczęście.
Nie odstawiac od tej bolacej, zagryzc i przetrzymać wiecznie nie będzie bolalo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2018, 21:19
-
nick nieaktualny
-
Przy pierwszym kangurowaniu w szpitalu mała mi tak rozorała sutek, że musiałam go smarować lanoliną. Potem już skubana miała problem ze ssaniem i rozwalała mi go jeszcze bardziej, do tego ściąganie szpitalnym laktatorem doszło, i w ogóle dramat. Ale lanolina w dwa dni pomogła. Ja miałam purelan medeli, ale to wszystko jedno. Podobno dzieciaki nie wyczuwają jej w smaku. Myśle, ze można spokojnie przed porodem nawilżać. Może to i dobry pomysł. Zaszkodzić nie zaszkodzi przecież
Ania, co do facetów, to mój często nawet chce dobrze, a i tak coś palnie takiego albo zrobi, że wychodzi na odwrót. Nie oszukujmy się, większość chłopów mistrzami taktu nie jest, ale może to i dobrze, ze maja silniejsze charaktery i nie biadolą tak jak my Poza tym oni współodczuwają ciążę i tez im odwala w tym czasie, tylko w inny sposób
-
Ale że jak to?kozalia wrote:Już kiedys pytałam, ale czy hartowanie sutków może pomóc?
Muszę poczytać o tym
Edit: poczytałam, i cieszę się, ze mi nikt takiej rady nigdy nie dał Wszędzie piszą, że odradzają, i ze to przynosi raczej odwrotny skutek do zamierzonego.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2018, 21:37
kozalia lubi tę wiadomość
-
Dasz linka?squirrel wrote:Ja kupiłam na allegro z Dolce Sonno fajne piżamy do szpitala rozpinane na zatrzaski po bokach piersi. Szukałam gładkich w ciemnych kolorach. 100 % bawełna 28 zł sztuka. Właśnie przyszły i jestem zadowolona.
Kupiłam też fajną czarną ołówkową spódnicę za 29 zł z poszewką Na szczęście okazała się dobra bo nauczona doświadczeniem wzięłam rozmiar L/xl mimo że wygląda na M. Wcześniej od innego sprzedawcy kupiłam sukienkę w rozmiarze M to wyglądała jak XS..
08.08.2016 - ciaza obumarla w 9 tygodniu
Mthrf c667, pai-1, pco
-
Niestety napisze to co Ingelita, starać sie to jakoś przetrwać ewentualnie rehabilitacja ale u mnie pomogła tylko trochę.. i tak sie budzę z bólem pleców czasami o 6-7 a czasami 4-5justa1509 wrote:Dziewczyny, a wiecie co zrobić z bólem pleców? Boli mnie odcinek lędźwiowy, najbardziej jak długo siedzę, a spacer czy rozciąganie pomaga tylko na chwilę. Zdążą się że budzę się w nocy z bólem i wtedy w zasadzie muszę wstać, bo żadna pozycja nie pomaga
-
vanilia120 wrote:Dasz linka?
http://allegro.pl/koszula-nocna-ciazowa-do-karmienia-m-napy-i6764909790.html?snapshot=MjAxOC0wNS0xNFQxMzoyMDoxNy4xMDNaO2J1eWVyOzhkMWM2Y2RlOGQxYjVmMDUzMzgwYWNlYTg1YmE4MGI4OTEzZDA1MWQ2ODExN2U0ZTNlY2Q2YTA3NTJjMWFiOWU%3D
Użytkownik DOLCE_SONNO🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
Ja w ciąży prawie dwa razy zgubiłam telefon, raz sie zorientowałam w rossmanie ze go nie mam i myślałam ze może ktoś go ukradł ale okazało sie ze zostawiłam w pracy, drugi raz zostawiłam w przymierzani sklepu i zorientowałam sie jak juz wyszłam z galerii handlowej.. na szczęście telefon znalazł ktoś z obsługi a nie klient wiec czekał na mnie przy kasie. Nie przejmuj sie, to tylko rzecz nabyta, grunt ze sie odnalazł.Ania241188 wrote:Ale miałam paskudny dzień. ;(
Byłam w biedrze i robiłam szybko zakupy i trzymałam tel w ręku i w pokrowcu jeszcze mam kartę bankomatową.
Sięgałam dla małej po coś a że było pełno towaru przed półka to tel położyłam sobie bo musiałam się oprzeć aby dosięgnąć z tym brzuchem. No i .... Zostawiłam ten tel na tym towarze i poszłam dalej...
I za chwilę się zorientowałam że nie mam tel i panika gdzie go mam !!!
A było pełno ludzi. I biegiem do warzyw że może tam. Nie ma i się przypomniało mi że ostatnio tam byłam i znowu biegiem na drugi koniec biedry... Patrzę .. LEŻY !
A już miałam ryk na końcu nosa bo to nowy tel mam go parę dni i jeszcze ta karta.
Taka byłam rozstrzesiona że nie wiem.
Wróciłam do domu opowiedzialam mojemu bo jeszcze łzy w oczach to jeszcze opieprz dostałam że mam szczęście że znalazłam bo by "zabił" ...
Kurde zamiast powiedzieć że dobrze że go mam to mnie zjechał.
Nie gadam z nim.
Musiałam się komuś wyżalić(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2018, 22:41
Ania241188 lubi tę wiadomość
-
Jak się budzę tak koło 6 to luz, gorzej w środku nocy. Jeszcze długo przed ciąża zdarzało się że wstawałam w nocy i musiałam zrobić kilka skłonów żeby puściło. Na rehabilitację nie dam rady, bo to wiąże się z dalekim wyjazdami no i nawet prywatnie nigdzie nie wcisną. Dzisiaj z racji długiej jazdy autobusem i kiepskiej pozycji zaczęło być mi niedobrze z bólumisia-kasia wrote:Niestety napisze to co Ingelita, starać sie to jakoś przetrwać ewentualnie rehabilitacja ale u mnie pomogła tylko trochę.. i tak sie budzę z bólem pleców czasami o 6-7 a czasami 4-5 na szczęście długi postój pomógł troszkę.
-
Ja też smarowałam lanoliną jak bolało i czyniła cuda. Naprawdę warto się zaopatrzyć, szczególnie, że jest zupełnie bezpieczna dla dziecka - nie trzeba nawet jej zmywać przed kolejnym karmieniem.
Ja efekty bólowe miałam przez 3 miesiące, ale to chyba był efekt płaskich brodawek
-
co do hartowania to moja mama non stop powtarza że jak chcę karmić to mam hartować hahaha właśnie szorstkim czymś, no draaaaaaaaaaaaaaamat, ja to udaje że nie słysze jak mi to mówi i powtarza że nie robie to potem mam sie nie dziwić ze nie dam rady
Co do kręgosłupa mnie bardzo boli część na samym doleeeeeeeeee, od wczoraj mam tapy - plastry - fizjoterap mi nakładała, zobaczymy czy pomogą
wrzesień 2018 - córcia
6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs
