Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
misia-kasia wrote:Też juz wróciliśmy do domu i utęsknieniem przytuliłam sie do swojego rogala na swoim łóżku
Wszystkie juz macie tą linie na brzuchu tj linea negra? Bo ja nie mam.kazał mi się smarować a ja mu powiedziałam że to się pojawia u ciężarnych.
-
Zolza_ wrote:Linia nie wiem czy mam bo nie widze, a jeśli jest to delikatna, a za to pepekem mam pomarańczowo brązowy i nie jest to brud
ogólnie mam głęboki pępek więc nie wyszedł na wierz tylko się podniósł a wokół i delikatnie w środku jest właśnie taki pomarańczowy
-
Dooti wrote:Ja myślałam że umrę teraz z nerwów. Robili mi ktg i 20 minut było dobrze, potem nagle tętno znikło i położna nie mogła znaleźć, przyleciała druga, potem poleciały po lekarza. Przyszedł mój doktorek, też szukał długo, aż w końcu zabrali mnie na usg. Na usg wszystko ok, tętno młodego 150. Bardzo się zdenerwowałam.
-
Ania241188 wrote:Faktycznie duży dziecko. Który tydzień?TYMEK ur 30.06.2018r. W 34+4tc ❤️
-
PLPaulina wrote:Oj te nasze Hanie dają nam popalić.
A Ty byłaś już u ortopedy ?? Miałaś usg czy co on robił? -
Ojoj.. To faktycznie już ten etap kiedy dzieciaczki już takie duże. Ja się zatrzymalam na jakichś 750 gramach, ale to było kilka tygodni temu. Dzisiaj na 18.30 mam wizytę prywatną wie pewnie usg tez będzie. Aż się boję jak usłyszę jaka waga
pewnie już ponad kg będzie.
Co do Linea nigra.. Nie mam. W poprzedniej ciąży jakoś dopieto pod sam koniec się pojawiła, ale tez nie jakaś bardzo ciemna. Bardziej było wifac ją po porodzie jak się skora obkurczyla. Pępek mam nadal bardzo gleboki, pewnie przez sadelkoi poprzednio tez nie wyszedł, wiec teraz tez tak będzie.
Nie wiem jak wy ale ja juz powoli mam kłopoty z ogoleniem podwozia. Chyba niedługo meza zatrudnię hehe. W sobotę mi pazurki u nog malował. Wyszło średnio.. Musialam ciut poprawić Ale i tak podziwiam za starania. Poinstruowalam co i jak i następnym razem będzie lepiej -
chabasse wrote:Ojoj.. To faktycznie już ten etap kiedy dzieciaczki już takie duże. Ja się zatrzymalam na jakichś 750 gramach, ale to było kilka tygodni temu. Dzisiaj na 18.30 mam wizytę prywatną wie pewnie usg tez będzie. Aż się boję jak usłyszę jaka waga
pewnie już ponad kg będzie.
Co do Linea nigra.. Nie mam. W poprzedniej ciąży jakoś dopieto pod sam koniec się pojawiła, ale tez nie jakaś bardzo ciemna. Bardziej było wifac ją po porodzie jak się skora obkurczyla. Pępek mam nadal bardzo gleboki, pewnie przez sadelkoi poprzednio tez nie wyszedł, wiec teraz tez tak będzie.
Nie wiem jak wy ale ja juz powoli mam kłopoty z ogoleniem podwozia. Chyba niedługo meza zatrudnię hehe. W sobotę mi pazurki u nog malował. Wyszło średnio.. Musialam ciut poprawić Ale i tak podziwiam za starania. Poinstruowalam co i jak i następnym razem będzie lepiej
Również mam problem z goleniem podwozia. Paznokcie spróbuję jeszcze pomalować. Próbowałam się golic z lusterkiem to lepiej mi wychodziło bez patrzenia
-
nick nieaktualnyZolza_ wrote:Byłam już dwukrotnie. Mnie zaczęło się wczesnie i w 20 tyg miałam rozejście 6,5 mm, a teraz byłam tydzień temu i już mam 3 cm więc lekarz powiedział że cesarka musi być. I to na podstawie USG ortopeda stwierdza rozejście. Nieprzyjemne badanie ale da się przeżyć.
Mam nadzieję, że nie będę miała tak dużego rozejscia by mieć cc. -
Eilleen wrote:U mnie w 25 tygodniu Olek waży 700 g.
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyEilleen wrote:Jakie macie dokładnie objawy przy tym rozejsciu? Bo mnie boli jak leżę lub siedzę i próbuje nogę którąś podnieść. Boli mnie w okolicy łona.
Np.
Nie mogę wejść po schodach. Gdy chce zmienić pozycję to czuje ból. Podniesienie się z łóżka to dla mnie straszne przeżycie..
Ogólnie ruszenie nogami sprawia ból.
Nawet prowadzenie auta sprawia mi problem bo mi nogi jakby dretwieją.. -
chabasse wrote:Nie wiem jak wy ale ja juz powoli mam kłopoty z ogoleniem podwozia. Chyba niedługo meza zatrudnię hehe. W sobotę mi pazurki u nog malował. Wyszło średnio.. Musialam ciut poprawić Ale i tak podziwiam za starania. Poinstruowalam co i jak i następnym razem będzie lepiej
-
PLPaulina wrote:Np.
Nie mogę wejść po schodach. Gdy chce zmienić pozycję to czuje ból. Podniesienie się z łóżka to dla mnie straszne przeżycie..
Ogólnie ruszenie nogami sprawia ból.
Nawet prowadzenie auta sprawia mi problem bo mi nogi jakby dretwieją..
-
Dziewczyny, które przyjmują magnez z potasem. Powiedzcie mi jakie preparaty łykacie? Ja mam zalecony aspargin i mówiąc szczerze za każdym razem, gdy mam go połknąć to mam kłopot. Bo to są okrągłe tabletki i niepowlekane... i ja ogólnie mam trudności z połykaniem takich tablet... później mi w gardle siedzi wszystko.
-
uffff skonczył sie bardzo intynsywny weeekend. Co prawda nie miałam wesela ani zadnych komunii ale rodzinne grille/obiady/kolacje i powiem Wam, ze jak siedze sobie w domu, czy ide do sklepu to nie mam problemu "co na siebie włożyć" ale jakmamisc do ludzi i spotkac się z ciotkami, wujkami/ kuzynkami/itp. które wiadomo, ze będą komentowac to jak wyglądam to mnie cholera bierze, bo nagle się okazuje ze jednak moja szafa to same powyciągane łachy albo babcibe sukienki
Od 3 dni czuje jakies dziwne jakby "bulgotanie" bardzo nisko brzucha, prawie nad kroczem (moze to szyjka?). Dziwne uczucie... Mogłabym pomyslec, ze mały kopie mnie nóżkami w szyjke ale jest odwrócony głowką do dołu wiec to chyba nie to...
Linii na brzuchu tez jeszcze nie mam, pępęk na szczęscie tez jeszcze schowanyWiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2018, 14:31