Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Zrobiłam dzisiaj inwentaryzacje w ciuszkach jakie dostaliśmy to w sumie same 56 i 62. Najwięcej jest body na długi rękaw (po 10szt z rozmiaru), muszę dokupić kilka na krótki rękaw bo mam tylko po 5szt z rozmiaru. Spodenki po 7szt z rozmiaru do tego po kilka sweterków i śpiochów. Za to nie mam ani sztuki na 68czy 50.
Dziewczyny jak sądzicie warto już teraz kupować na 68 ubranka? Czy na spokojnie po porodzie? 56nie będę już kupować bo mój mały zawsze w badaniach większy...TYMEK ur 30.06.2018r. W 34+4tc ❤️
-
Nie wiem czy widziałyście ale od poniedziałku będą znowu ubranka w Lidlu, takie typowe na lato, bodziaki bez rękawków i na ramiączkach, szorty itp.
Ja na razie już nic z ubranek nie kupuję, na pierwsze tygodnie mam. Mąż z moją mamą ogarneli już pranie i prasowanie, ubranka poukładane czekają w komodzie.
Ja to już nie wiem ile przytyłam, przy przyjęciu do szpitala miałam 8,5kg na plusie a teraz to nikt mnie nie waży ale wydaje mi się że brzuch to mam z każdym dniem coraz większy.Nasz cud ANTOŚ24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
Ja sie ważyłam tydzien temu u lekarza to mam 9 kilo więcej licząc od pierwszego wpisu w karcie ciąży w styczniu. Ale ja w listopadzie i w grudniu biorąc tabletki typu sterydy i na immunologie przytyłam 3 kilo. A to ile możemy przybrać w ciąży to zależy od naszego bmi, ja już powinnam stać w miejscu:p ale nie przejmuje sie tym, i tak dziwie sie ze z moją tendencją do tycia mam tylko tyle:p ale jestem opuchnięta masakrycznie, nogi mam jak balony. Obrączki już tez nie nosze, zdjełam w ostatniej chwili:)17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
edytkaa93 wrote:Na lidla to ja sie znow nie moge doczekac, jak uwidziałam te sweteeerkiii, mmm:)
Tak,sweterki cudne i te malusieńkie sukieneczkipościel też fajna i chyba się na nią zdecyduję.
Dobrze że istnieje coś takiego jak Blix, to chociaż mam tu w szpitalu przegląd wszystkich gazetekNasz cud ANTOŚ24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
nick nieaktualnyLavendova wrote:To podobnie do mnie. Hmm no to moze jedz faktycznie wiecej, jakis zdrowych rzeczy owocow jogurtow warzyw. A nie masz anemii?
Szkoda ze nie mozemy porownac, ja mam ostatni raz usg w 25 tc i miala wtedy prawie 800 g a teraz nie mam pojecia a tez bym chciala wiedziec czy przybiera ;/
Własnie nie, badania krwi robili mi w szpitalu, wszystko w normie, hemoglobina po żelazie ładnie się poprawiła. Teraz zaczęłam pilnować posiłków z zegarkiem w ręku i właśnie dużo warzyw, owoców, białka. Eh no cóż, zobaczymy co z tego wyjdzie. Na brak apetytu nigdy nie narzekałam, poza pobytem w szpitalu -
U nas te ubranka juz byly 2 tygidnie temu i wszystko zaczyna sie 62/68 wiec spore patrzac jeszcze na to ze lidl i tak ma spora rozmiarowke wiec nic z czego by te nowo narodzone maluszki pokorzystaly a te bodziaki na ramiaczkach takie dziurkowane byky ogolnie srednie... kupilam tylko skaroetki
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Leticia wrote:Ja dziś kolejny dzień zaczynam od żalposta
Dzisiejsza noc jeszcze gorsza od poprzedniej. Mała ponownie spadła z łóżka, a przy trzeciej pobudce oznajmiła, że ona nie chce spać w tym łóżku. Wstała o 5:40 i chodziła i WYŁA o wszystko przez 2 godziny. Wczoraj też była marudna, bo się nie wyspała.
Głupia byłam, że nie zostałam przy tych szczebelkach, co mnie podkusiło, przecież czułam, że to zły pomysł ;( Zamieniło to dwie ostatnie doby w jakiś koszmar. Dziś też spałam z przerwami może z 5 godzin...
-
Nasza planowana na wakacje, chciałam mieć tym razem brzuszek latem... Nie wiem co ja sobie wyobrażałam. Też jest Wam tak duszno? Już nie wiem czy to od temperatury czy samej ciąży. Stopy mi puchną, woda mi się zatrzymuje, aż mam nabrzmiałe uda. Nie mam odwagi stanąć na wagę...
-
e_mii wrote:Nasza planowana na wakacje, chciałam mieć tym razem brzuszek latem... Nie wiem co ja sobie wyobrażałam. Też jest Wam tak duszno? Już nie wiem czy to od temperatury czy samej ciąży. Stopy mi puchną, woda mi się zatrzymuje, aż mam nabrzmiałe uda. Nie mam odwagi stanąć na wagę...
Obrączkę musiałam już zdjąć o nogi mam jak z kamienia takie ciężkie
-
e_mii wrote:Nasza planowana na wakacje, chciałam mieć tym razem brzuszek latem... Nie wiem co ja sobie wyobrażałam. Też jest Wam tak duszno? Już nie wiem czy to od temperatury czy samej ciąży. Stopy mi puchną, woda mi się zatrzymuje, aż mam nabrzmiałe uda. Nie mam odwagi stanąć na wagę...
Duszno jest strasznie, czasami to oddechu nie mogę złapać i spać... upał strasznie męczy, czasami czuję się jakbym maraton przebiegła.
-
Leticia wrote:Ingelita, mamy zamiar kupić całkiem nowe łóżko z barierką, ale główny problem polega na tym, że ona może z tego łóżka wyjść
Jak spała za szczebelkami i budziła się o 5, to się rozglądała i szła dalej spać, bo nie miała wyboru. A teraz wyłazi i potem jest niewyspana cały dzień.
I mnie gówniak spycha z łóżka, dziś prawie spadłam i położyłam się w nogach zwinięta w kłębek:P Za to na stronę męża się nie przekręca, skubana.