Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nesssssa wrote:A z tymi torbami to jak robicie? Na poród tylko porodowa z rzeczami dla nas?
A gdzieś tam czeka sobie torba na po porodzie dla nas i dziecka?
Ja przygotowuje dwie torby. Jedna jest dla mnie z rzeczami na poród i po porodzie a druga z rzeczami dla dziecka, którą przyniesie mąż, już jak będę leżeć na sali poporodowej.
-
Iva79 wrote:Mnie na szczescie ominelo lyzeczkowanie , ale tez bylo ciezko urodzic lozysko , duzo krwi przy tym stracilam. Jak u Ciebie to wygladalo? Mialas znieczulenie?
-
edytkaa93 wrote:Nam na szkole rodzenia położna kazała przygotować 4 reklamówki;
1: rzeczy dla nas typu piżamy itp do porodu
2: rzeczy dla męża, musi mieć na przebranie swoje rzeczy jeśli chce towarzyszyć mi podczas porodu, podobno położne sprawdzają czy mąż się przebrał, musi miec ten zielony fartuch i te folie na buty, no i np może miec tam kawe i kubek, i poprosic by panie zaprzyly mu kawe czy cos:)
3: dla dziecka, ale rzeczy do szpitala typu pampersy, i rzeczy do przewijania. Ciuszki są w szpitalu ale jak ktos sie upiera moze miec swoje.
4: ta reklamowka ma zostac w domu i mąż zabiera ją gdy po nas przyjeżdża, są tam ciuchy jeszcze ciążowe dla mnie, i reczy na wyjscie dla dziecka.
Wiadomo ze wszystko wsadze do torby ale mam już posegregowane wszystko co potrzeba i później szybko sobie wyciągam.
A mój mąż nic nie musiał mieć ani na przebranie ani fartucha. Tak go wpuścili do porodu jak przyjechał. Czemu tak to nie wiem.
-
Ania241188 wrote:A mój mąż nic nie musiał mieć ani na przebranie ani fartucha. Tak go wpuścili do porodu jak przyjechał. Czemu tak to nie wiem.
[/url]
-
Ja donoszona mam już 18.07 , syn pchał się szybko na świat bo 37t3d więc nie wyobrażam sobie zostawić prasowania i prania na lipiec bo wiem z doświadczenia że na końcówce to już jest ciężko stać przy żelazku a jeszcze biorąc pod uwagę że mogą być upały jak ostatnio to ja dziękuję. Ciazy przenosić nie życzę nikomu bo najgorsze co może być to wywoływany na siłę poród. Inny ból, strach o dziecko, często wody już zielone. Także optymalnie to ten 38-39 tydzień.
Iva79 lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
No ale wiadomo, żadna z nas sobie nie wybiera terminu porodu naturalnego
Lavendowa u nas z CC jest tak że zazwyczaj jak zaczyna się poród albo skurcze to każą przyjezdzac i robią CC żeby było w.miare naturalnie. Jeśli są jakieś wskazania do szybszego CC to wtedy wyznaczają z góry jakiś termin.7w3d 💔 -
W tych szpitalach w których zastanawiam się czy rodzić to musi mieć fartuch i ochraniacze na buty. Położna ten nam mówiła że warto żeby miał coś na przebranie bo jednak mogą jemu też podać dziecko jeszcze takie brudne do kangurowania. A już tym bardziej też wodę powinien mieć, coś do zjedzenia.
-
justyna14 wrote:Ja donoszona mam już 18.07 , syn pchał się szybko na świat bo 37t3d więc nie wyobrażam sobie zostawić prasowania i prania na lipiec bo wiem z doświadczenia że na końcówce to już jest ciężko stać przy żelazku a jeszcze biorąc pod uwagę że mogą być upały jak ostatnio to ja dziękuję. Ciazy przenosić nie życzę nikomu bo najgorsze co może być to wywoływany na siłę poród. Inny ból, strach o dziecko, często wody już zielone. Także optymalnie to ten 38-39 tydzień.
-
nick nieaktualnyNiestety tutaj pewnie mi wyznacza termin na zimno cos kolo 38+5 tak jak ostatnio. Szkoda bo w sumie jak by poczekali na akcje albo do tego 39+ to może dziecko byloby bardziej gotowe. Chyba każde gotowe w innym momencie, wydaje mi sie ze moje jy na luzie do terminu czekaly bo 38+5 a ja żadnych oznak zblizajacego sie porodu czy skurczy nawet tych przepowiadajacych nie mialam...
Do szpitala wezmę jedna małą torbę, osobiste rzeczy i dla malucha komplet na wyjście i wsio
-
nesssssa wrote:A z tymi torbami to jak robicie? Na poród tylko porodowa z rzeczami dla nas?
A gdzieś tam czeka sobie torba na po porodzie dla nas i dziecka?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2018, 20:47
-
Kasiaja upewnij się że napewno nic się nie zmieniło w szpitalu, ponieważ moja koleżanka rodziła ponad 2 lata temu w tym samym szpitalu co ja, i jest np różnica taka że ona nie musiała mieć pampersów, podkładów ani nic z tycj rzeczy, a ja już muszę sobie wszystko zapewnić sama. Więc lepiej się upewnić, 2 lata to też nie dużo a jednak różnice są.
Kasiaja lubi tę wiadomość
17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
Eilleen wrote:Wiadomo że każda z nas ma inny termin. Jak któraś z was ma termin koniec lipca czy początek sierpnia to wiadomo że pierze wcześniej niż jak ja mam termin na koniec sierpnia7w3d 💔
-
Ja biorę jedną torbę. Podali nam na szkoke rodzenia co wziąć dla dziecka i dla siebie i nie biorę nic ponad to co konieczne. Jak coś zabraknie to mąż dowiezie. W domu zostawiam w reklamówce rzeczy na wyjście i wszystko🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
Miałam dzisiaj rezonans i dość dokładne usg. Profesor mówił, że może uda się uratować macicę. I powiedzieli, że chyba wyjdę jeszcze do domu na 2 tygodnie, ale jutro się okaże.
kozalia, Marta..a, nesssssa, justa1509, e_mii, Ania241188, Lavendova, PLPaulina, Leticia, AnkaK90, Kasiaja, ingelita, d'nusia, misia-kasia, Cccierpliwa, vanilia120, Dooti, justyna14, Existenz, Eilleen, chabasse lubią tę wiadomość
-
agania wrote:Miałam dzisiaj rezonans i dość dokładne usg. Profesor mówił, że może uda się uratować macicę. I powiedzieli, że chyba wyjdę jeszcze do domu na 2 tygodnie, ale jutro się okaże.
oby jak najwięcej dobrych wieści i żebyś już więcej nie musiała się stresować.
-
Kasiaja wrote:U nas tak samo, nie miał fartucha ani tych ochraniaczy na buty. Wszystko chyba zależy od szpitala. Tak samo jak z ubrankami dla dzieci, w jednych trzeba mieć swoje w innych tylko szpitalne dają, a w jeszcze innych obojętnie jak się nie ma swoich dadzą szpitalne. Dlatego warto przed porodem udać się właśnie do szpitala w celu podpytają o standardy panujące w danym obiekcie. Ja rodziłam 1,5 roku temu wiec liczę że nic się nie zmieniło
mąż musi zostać z małą...
-
justyna14 wrote:Ja donoszona mam już 18.07 , syn pchał się szybko na świat bo 37t3d więc nie wyobrażam sobie zostawić prasowania i prania na lipiec bo wiem z doświadczenia że na końcówce to już jest ciężko stać przy żelazku a jeszcze biorąc pod uwagę że mogą być upały jak ostatnio to ja dziękuję. Ciazy przenosić nie życzę nikomu bo najgorsze co może być to wywoływany na siłę poród. Inny ból, strach o dziecko, często wody już zielone. Także optymalnie to ten 38-39 tydzień.
-
Czy ktoś ma doświadczenia z plamami na skórze? Dokładniej ujmując mam plamki, czerwone malusie kropeczki na wewnętrznej skórze przedramion. Gdyby były z drugiej strony to myślałabym że słońce.
Mam w sumie podobne na brzuchu, ale tam myślałam że to takie rozstępowe. No i skóra na brzuchu trochę swędzi więc tym bardziej rozciąganie.
No ale na przedramionach mi się nic nie rozciąga przecież.
-
Ale to chyba tak jest że jedne kobiety rodzą duże dzieci inne małe. Moja bratowa rodziła same większe a ostatnie 4.5 kg i w pewnym momencie wstawała i chciała wyjść bo już nie mogła dalej rodzić...
Ja rodzę raczej małe dzieci bo i narazie Olek wydaje się być z tych mniejszych a Pola po terminie 2750g