WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam dzisiaj skurcze.. najpierw ignorowałam, ale że się powtarzały i w sumie dużo czasu nie mijało między nimi to wzięłam do ręki telefon żeby mierzyć i jak ręką odjął :)
    Ja chętnie biorę jakąś lipcową datę, nie musi być ten mój 8.08, a najbardziej to nie chcę przenosić.

    Materac mam z ikea piankowy skonast.

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam twardy brzuch zawsze jak wstanę, niezależnie czy z podłogi, krzesła, czy łóżka. Czasami jest tak twardy że chodzę zagięta aż puści. Jak nie zapomnę to zapytam 4.07 na wizycie, ale to pewnie macica ćwiczy.

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nessa a czemu luteine można tylko do 34 tyg brac? Ja jadę na niej od początku, teraz w szpitalu jeszcze zwiększyli mi dawkę. Zapytam lekarza czy planują kiedys odstawiać.

    Co do materaca, to zamówiłam ten o który pytałam: piankowy Hevea Duo Active, czy jakoś tak.

    pumka1990 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja druga corcia urodzona dzień po tatusiu swoim:) Jak lipiec to polecam 16.07 moja starsza a termin miala na 29. Jedno a jakby miec pięcioro dzieci na raz :D

    Twardnienia tez mam i bez związku ze skracaniem u mnie. Tak nakrecacie na tw porody ze juz sie modlę zeby nie urodzic nad tym polskim morzem :D

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam z zimnej pianki Alvi boxspringkids...

    pumka1990 lubi tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • e_mii Autorytet
    Postów: 1217 566

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się zapisuję na cesarkę między 6 a 10.08, chociaż bardzo bym chciała urodzić z tydzień wcześniej. Czuję się jak czołg. Jak coś mi spadnie na podłogę to czasami mam ochotę płakać, a odkurzanie to dla mnie sport ekstremalny.
    Brzuch mi się trochę uspokoił po magnezie i nospie, chociaż czasami jak się postawi to aż mi się gorąco robi.

    v0o0onx.png
    z9pckld.png


  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ostatnio rodzice się śmiali jak byłam u nich, spadły mi 2 czereśnie, chciałam je podnieść. Skończyło się tylko na chęciach :p
    Zaletą takiej planowanej cesarki jest to że wiecie do kiedy czekacie, ja liczę że nie będę długo czekała na Filipa.

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • ingelita Autorytet
    Postów: 769 763

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Materac mam Hevea Medica lateksowy.

    Edit: przetestowany na starszej córce :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2018, 18:34

    pumka1990 lubi tę wiadomość

    j5rbjw4zpzcf32ff.png
    jox69vvjwkeeyc8z.png

  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się obawiam że jak zacznie się akcja to Marcin będzie w pracy. A zanim dojedzie z pracy to może się okazać że już za późno za szpital ;-) na szczęście mam tu trochę osób które w razie co mnie zawioza.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja daje rade podnieść coś z ziemi ale muszę się powoli nachylić żeby do przodu nie spaść. ;-)

    Ja wolę niespodziankę z porodem bo to byłby ogromny stres dla mn gdybym wiedziała dokładny dzień i godzinę.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eilleen wrote:
    Ja daje rade podnieść coś z ziemi ale muszę się powoli nachylić żeby do przodu nie spaść. ;-)
    Podnieść też większość daje rade, ale muszę najpierw zejść z krzesła, przyjąć pozycje powoli podnieść. Z dość zwinnej osoby zrobiłam się słoniątkiem :p

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jadę na kwalifikacje do cesarki 17.07.. I to nie jest tak, że jakoś dużo wcześniej wiemy kiedy to się stanie. :)

    Jeśli ból spojenia przejdzie i zdecyduje się rodzić naturalnie.. To jedynie stresuje mnie to, że będę musiała jechać sama. Mąż będzie miał 40 km. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2018, 18:53

  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1923 809

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja podnoszę ale muszę mieć rozkrok to jakoś się zegne ☺

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
  • Leticia Autorytet
    Postów: 1973 1865

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam termin na 21 sierpnia i od kilku tygodni żyję w niczym nieuzasadnionym przekonaniu, że urodzę 26 sierpnia. Może to dlatego, że wyczytałam, że 50% kobiet rodzi w 40+5 lub później. A może podświadomie nie chcę przyjąć do wiadomości, że to może być już całkiem niedługo ;)
    Tak czy siak, zanim urodzę, to wasze dzieci już prawie na studia będą iść :P

    d'nusia, jej odbicie lubią tę wiadomość

    km5se6yd8tj60462.png
    km5stv73q64rb58y.png
  • Leticia Autorytet
    Postów: 1973 1865

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja schylając się dyszę jak lokomotywa, ale brzuch mam w tej ciąży na tyle mały, że nie utraciłam zdolności zginania się w pasie, przynajmniej nie całkiem ;) może to adaptacja ciała do pościgów za starszą córką, zwaną również Belzebubem ;)

    km5se6yd8tj60462.png
    km5stv73q64rb58y.png
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dopadło mnie ząbkowanie, moje własne. Czy akurat teraz ósemka obudziła się wyjątkowo boleśnie... Na szczęście moje ósemki mieszczą się i powinny wyjść wszystkie, ale jedna pcha się powoli i boleśnie.
    Dzisiaj mąż pojechał grać koncert, jutro idzie do pracy od 8 rano do 21 i tyle będziemy się widzieć :/

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • Zolza_ Autorytet
    Postów: 1098 784

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczerze Wam powiem, że ja już chciałabym być po. Boję się jak cholera, ale jestem zmęczona tą ciąża. Nie jest ona dla mnie łatwa i przyjemna i jak dzis patrzyłam na inne kobiety którym nic nie było to mi się płakać chcialo. Oczywiście niech mała siedzi do tego 37-38 tyg bo to dla niej zdrowe, ale ja po prostu nie mam już siły

    iv099vvj1wzlmrpz.png
  • ingelita Autorytet
    Postów: 769 763

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leticia wrote:
    Ja mam termin na 21 sierpnia i od kilku tygodni żyję w niczym nieuzasadnionym przekonaniu, że urodzę 26 sierpnia. Może to dlatego, że wyczytałam, że 50% kobiet rodzi w 40+5 lub później. A może podświadomie nie chcę przyjąć do wiadomości, że to może być już całkiem niedługo ;)
    Tak czy siak, zanim urodzę, to wasze dzieci już prawie na studia będą iść :P
    26 sierpnia to pełnia, więc może się spełnić :P

    Leticia lubi tę wiadomość

    j5rbjw4zpzcf32ff.png
    jox69vvjwkeeyc8z.png

  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leticia wrote:
    Ja mam termin na 21 sierpnia i od kilku tygodni żyję w niczym nieuzasadnionym przekonaniu, że urodzę 26 sierpnia. Może to dlatego, że wyczytałam, że 50% kobiet rodzi w 40+5 lub później. A może podświadomie nie chcę przyjąć do wiadomości, że to może być już całkiem niedługo ;)
    Tak czy siak, zanim urodzę, to wasze dzieci już prawie na studia będą iść :P
    Ja pierwszy raz urodziłam w 41 tygodniu :)
    Następnego dnia miałam się stawić do szpitala. Na szczęście sam poród się rozkręcił

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leticia wrote:
    Ja schylając się dyszę jak lokomotywa, ale brzuch mam w tej ciąży na tyle mały, że nie utraciłam zdolności zginania się w pasie, przynajmniej nie całkiem ;) może to adaptacja ciała do pościgów za starszą córką, zwaną również Belzebubem ;)
    U mnie tak samo. Jakoś brzuch mi przeszkadza mniej niż w pierwszej ciąży choć jest wiekszy. Ale to chyba właśnie zasługa tego że muszę co chwilę się po coś schylić bo mała upuści rozrzuci wyleje wysypie itp itd :D

    Mała tak już ziewała zasypiała prawie na stojąco. Zjadła kolację położyła się do łóżka i co... Drugie życie w nią wstąpiło :p

    A tata szedł ochoczo usypiać bo myślał że szybko pójdzie. Ha ha ha :D



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2018, 20:10

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
‹‹ 928 929 930 931 932 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ