Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
polkosia wrote:Ja dostałam na 2,5 miesiąca w drugiej ciąży na przykład
No własnie dlatego napisałam, ze nie wiem czy taka jest procedura. Ona mi powiedziała, że max może dac na 30 dni. Może dlatego, że nie było żadnych objawów klinicznych, krwawienia, leków, nie wiem. Tak, czy inaczej byłam u niej co miesiąc na USG, więc spoko. Problematyczne było to tylko ze względu na to, żeby dokładnie wbić się z wizytą w ostatni dzień L4, zeby mieć ciągłość. Ona powiedziała, że może wystawić L4 dzień do tyłu, albo dwa do przodu jeśli chodzi o umawianie sie na kolejna wizytę. Też nie wiem ile w tym prawdypolkosia lubi tę wiadomość
Wojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
KlaudiaSG wrote:Hej dziewczyny.
Ja po wizycie i niestety muszę zostać w szpitalu na jakiś czas
Fasolka 1.28cm, serduszko bije, ale niestety łożysko jest w jednym miejscu odklejone. Najprawdopodobniej od tego były krwawienia..niewiadomo co będzie dalej.
Mam ścisłe zalecienie leżenia (wstawać mogę jedynie do toalety a siadać do posilku) dostaje leki zobaczymy jak się wszystko potoczy.
Nie chcę oczywiście nikogo nastraszyć moim przypadkiem cieszę się z waszych udanych wizyt i życzę powodzenia na kolejnych
Ja dzis wrocilam ze szpitala. W poniedzialek popoludniu mialam miec usg, ale nie dojechalam do swojej pani doktor. Rano o 6 w poniedzialek dostalam silnego krwotoku z dużymi skrzepami. Do glowy przyszly te najgorsze mysli. Pojechalismy z mezem do szpitala. Dosc szybko przyjeli mnie na oddzial bo nadal krwawilam. Mialam badanie reczne przez ordynatora, ktory stwierdzil poronienie. Wyslal mnie na usg na potwierdzenie, a tam zywy zarodek z bijacym serduszkiem. Nikt nie znalazl przyczyny tak obfitego krwawienia. Na dodatek stwierdzono ze to 6t2d wiec ciaza mlodsza niz powinna. Dostalam leki i zalecenie zeby lezec. Dopiero dzis pojawila sie moja pani doktor, juz o 7 rano poszla zrobic mi usg. Dzis ona znalazla miejsce po krwiaku ktory spowodowal krwawienie i miejsce odklejajacego sie fragmentu łożyska ktore bylo przyczyna skrzepow. Krwawienie ustapilo w poniedzialek w poludnie. Dlatego odeslala mnie do domu, kazala sie oszczedzac i przez najblizsze dni lezec. Mam l4, wiekszona dawke luteiny i wlaczony duphaston. Wizytuje 29 grudnia. I co najwazniejsze, malenstwo dzis zostalo ocenione na 7t2d. Poniedzialek byl koszmarny. Nikomu nie zycze takich przezyc. Najgorszych mysli, blednych diagnoz, strachu. Na szczescie koniec jest dobry. Jedyne co mnie martwi to to, ze te krwiaki ponoc lubia sie powtarzac, no sle nie jest to regula.mi88 lubi tę wiadomość
-
Meneksze wrote:Ja dzis wrocilam ze szpitala. W poniedzialek popoludniu mialam miec usg, ale nie dojechalam do swojej pani doktor. Rano o 6 w poniedzialek dostalam silnego krwotoku z dużymi skrzepami. Do glowy przyszly te najgorsze mysli. Pojechalismy z mezem do szpitala. Dosc szybko przyjeli mnie na oddzial bo nadal krwawilam. Mialam badanie reczne przez ordynatora, ktory stwierdzil poronienie. Wyslal mnie na usg na potwierdzenie, a tam zywy zarodek z bijacym serduszkiem. Nikt nie znalazl przyczyny tak obfitego krwawienia. Na dodatek stwierdzono ze to 6t2d wiec ciaza mlodsza niz powinna. Dostalam leki i zalecenie zeby lezec. Dopiero dzis pojawila sie moja pani doktor, juz o 7 rano poszla zrobic mi usg. Dzis ona znalazla miejsce po krwiaku ktory spowodowal krwawienie i miejsce odklejajacego sie fragmentu łożyska ktore bylo przyczyna skrzepow. Krwawienie ustapilo w poniedzialek w poludnie. Dlatego odeslala mnie do domu, kazala sie oszczedzac i przez najblizsze dni lezec. Mam l4, wiekszona dawke luteiny i wlaczony duphaston. Wizytuje 29 grudnia. I co najwazniejsze, malenstwo dzis zostalo ocenione na 7t2d. Poniedzialek byl koszmarny. Nikomu nie zycze takich przezyc. Najgorszych mysli, blednych diagnoz, strachu. Na szczescie koniec jest dobry. Jedyne co mnie martwi to to, ze te krwiaki ponoc lubia sie powtarzac, no sle nie jest to regula.
O kurcze! Masakra! Nie wyobrażam sobie co czułaś jak usłyszałaś o poronieniu. A potem serduszko. Pewnie już nie wiedziałaś co jest prawda, co sie tak naprawde dzieje Super, że dzidziuś zyje, że już jesteście w domu. Odpoczywajcie, nabierajcie sił. Trzymam kciuki, zeby było już tylko dobrzeWojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
Meneksze strasznie mi przykro że musiałaś to przejść. Jeszcze stwierdzenie poronienia. Nie wyobrażam sobie jak musiałaś się czuć
Ale cieszę się, że była to błędna diagnoza i już jest lepiej. Życzę ci żeby się już takie coś nie powtórzyło. Łez dużo i się oszczędzaj bo nic więcej nam nie pozostało tak naprawdę.21.04.2017 H. (poronienie - 11tc)
-
poliś wrote:Cześć dziewczyny ja już po wizycie i mam mega zagwozdke bo lekarz powiedział że na 70% widzi dwa dIdziusie, ale pewności nie ma, mówił że może to być jakiś cień pempowiny.. Powiedział też że jeśli to ciąża blizniacza, to jedno będzie kosmowkowe a drugie owodniowe.. Co to znaczy? Mówił że będę musiała leżeć pod koniec ciąży w szpitalu i raczej urodze wcześniej.. Następna wizyta za 3 tygodnie, wtedy wszystko będzie jasne..
Mamagineklog w dosc fajnie opisuje kwestie blizniat. Wyjasnia tez co oznacza jednokosmówkowe-dwuowodniowe.
https://mamaginekolog.pl/jak-powstaja-bliznieta/Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2017, 16:02
mi88, s1985 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
justa1509 wrote:Dziewczyny, powiedzcie mi. We wrześniu jak byłam w ciąży (która później okazała się biochemiczną), lekarz nawet nie chciał słuchać o przyjęciu wcześniej niż w 8 tygodniu. Czy teraz zawracać głowę lekarzowi? Czy czekać cierpliwie do stycznia? Generalnie to nic niepokojącego się nie dzieje.10.08. Irenka. 3700 i 56
9m -9kg. 2 zabki.
13m - 10.300 kg. 6 zabkow 80r -
Powiem Wam ze wiele razy dopuszczalam do mysli ten najgorszy scenariusz bo kazdego moze to nieszczescie spotkac, ale jednak uczucia ktore sie pojawiaja w momencie realnego zagrozenia sa niestety o wiele bardziej przerazajace. Z mezem 3 lata sie staralismy o to malenstwo, tysiace badan, konultacji, a zadnej diagnozy, nieudana inseminacja i nagle taki cud. Staralismy sie realnie podejsc do sytuacji. Ale w poniedzialek nie umialam trzezwo myslec.
-
KlaudiaSG wrote:Hej dziewczyny.
Ja po wizycie i niestety muszę zostać w szpitalu na jakiś czas
Fasolka 1.28cm, serduszko bije, ale niestety łożysko jest w jednym miejscu odklejone. Najprawdopodobniej od tego były krwawienia..niewiadomo co będzie dalej.
Mam ścisłe zalecienie leżenia (wstawać mogę jedynie do toalety a siadać do posilku) dostaje leki zobaczymy jak się wszystko potoczy.
Nie chcę oczywiście nikogo nastraszyć moim przypadkiem cieszę się z waszych udanych wizyt i życzę powodzenia na kolejnych
01.01.2021 nasz aniołek 8tc -
PLPaulina wrote:Ja problemy z cukrem miałam przed ciąża.
A diabetolog mnie nastraszyl że cukrzycę w ciąży leczy się insulina. I mnie to przeraża. i tak pytam. Bo może sam zły cukier na czczo nic złego nie znaczy.
Paulina, jak przed ciążą leczyłaś się u diabetologa to po zajściu koniecznie musisz umówić się na konsultację! Lekarze nie straszą tylko mówią co robić, żeby było dobrze dla Ciebie i dzidzi!! Powodzenia -
KlaudiaSG u mnie tez występowały raz na jakis czas brazowe plamienia, a skonczylo sie tym wstretnym krwiakiem. Niestety na usg 2 tygodnie temu nic niepokojacego nie bylo widac. Ty na szczescie poznalas powod krwawienia. Musisz bardzo o siebie dbac. Na pewno wszystko bedzie dobrze. Nawet po tym krwotoku u mnie final jest pozytywny.
-
justa1509 wrote:Dziewczyny, powiedzcie mi. We wrześniu jak byłam w ciąży (która później okazała się biochemiczną), lekarz nawet nie chciał słuchać o przyjęciu wcześniej niż w 8 tygodniu. Czy teraz zawracać głowę lekarzowi? Czy czekać cierpliwie do stycznia? Generalnie to nic niepokojącego się nie dzieje.
-
Lavendova wrote:Moja sąsiadka miała cukrzyce ciążowa. Nic dziwnego jak przy wzroscie 160 waga dawno przekroczyla 120 kg. Także w ciąży restrykcyjna dieta jadla suchary i schudla poważnie w całej ciąży a dziewczynka urodziła sie miesiac przed terminem malutenka.
Czy koniecznie trzeba robić to badanie jeśli nigdy nie mialam z tym problemow żadnych wskazan z wywiadu w wynikach tez nie a w poprzednich ciazach tez wszystko w porządku bylo? Dodam ze jestem szczupla i nie widzę powodu żeby takie badanie robić. Nie ma sily zebym mogla miec takie cos jak cukrzyca ciążowa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2017, 17:04
edwarda20, d'nusia, alenka89, Carolline lubią tę wiadomość
-
Meneksze wrote:Ja dzis wrocilam ze szpitala. W poniedzialek popoludniu mialam miec usg, ale nie dojechalam do swojej pani doktor. Rano o 6 w poniedzialek dostalam silnego krwotoku z dużymi skrzepami. Do glowy przyszly te najgorsze mysli. Pojechalismy z mezem do szpitala. Dosc szybko przyjeli mnie na oddzial bo nadal krwawilam. Mialam badanie reczne przez ordynatora, ktory stwierdzil poronienie. Wyslal mnie na usg na potwierdzenie, a tam zywy zarodek z bijacym serduszkiem. Nikt nie znalazl przyczyny tak obfitego krwawienia. Na dodatek stwierdzono ze to 6t2d wiec ciaza mlodsza niz powinna. Dostalam leki i zalecenie zeby lezec. Dopiero dzis pojawila sie moja pani doktor, juz o 7 rano poszla zrobic mi usg. Dzis ona znalazla miejsce po krwiaku ktory spowodowal krwawienie i miejsce odklejajacego sie fragmentu łożyska ktore bylo przyczyna skrzepow. Krwawienie ustapilo w poniedzialek w poludnie. Dlatego odeslala mnie do domu, kazala sie oszczedzac i przez najblizsze dni lezec. Mam l4, wiekszona dawke luteiny i wlaczony duphaston. Wizytuje 29 grudnia. I co najwazniejsze, malenstwo dzis zostalo ocenione na 7t2d. Poniedzialek byl koszmarny. Nikomu nie zycze takich przezyc. Najgorszych mysli, blednych diagnoz, strachu. Na szczescie koniec jest dobry. Jedyne co mnie martwi to to, ze te krwiaki ponoc lubia sie powtarzac, no sle nie jest to regula.
-
Meneksze wrote:KlaudiaSG u mnie tez występowały raz na jakis czas brazowe plamienia, a skonczylo sie tym wstretnym krwiakiem. Niestety na usg 2 tygodnie temu nic niepokojacego nie bylo widac. Ty na szczescie poznalas powod krwawienia. Musisz bardzo o siebie dbac. Na pewno wszystko bedzie dobrze. Nawet po tym krwotoku u mnie final jest pozytywny.
Ja byłam tydzień temu z powodu krwawień i też nic nie było widać. Dzisiaj poszlam już do mojego lekarza (ostatnio go nie było) i znalazł powód. Brązowe plamienia miałam ale już po krwawieniu. No ale dobrze, że już wiemy co nam dolega i możemy działać najgorsza jest niewiedza jednak.21.04.2017 H. (poronienie - 11tc)
-
Izolda90 wrote:A może powiedział że jednokosmówkowe i dwu owodniowe?Termin porodu 5 lipiec 2019 Monisia
07.04.2018 Franciszek [*] 23 tc
14.07.2018 aniolek 6t [*] ciąża jajowodowa, usunięcie jajowodu
-
Jestem po wizycie:) wszystkie emocje się mieszają..radość szczęście i dużo stresu.
wyniki wszystkie prawidłowe mam dużo odpoczywać dostałam już skierowanie na test pappa i założona karta ciaży
pani doktor jednak zrobiła usg choć jest bardzo wcześnie, powiedziała że głowy sobie uciać nie da ale ta kropeczka migająca to serduszko byłam szczęśliwa i oszołomiona czy aby na pewno tak szybko.. dziś wg belly (czyli owulacji a nie @) 5w6d
trzymajcie kciuki proszę żeby to była prawda kolejne usg 29 grudniapolkosia, Marta..a, d'nusia, KlaudiaSG, mi88, justyna14, PLPaulina, Dooti, chabasse, s1985, Carolline, niedograna lubią tę wiadomość
Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
NiecierpliwaOna wrote:MI nie pozwolili chodzić. Powiedzieli, że podczas chodzenia cukier sie szybciej spala i zaburza wynik badania. Kazali mi siedzieć tak, zeby mnie mieli na widoku, gdyby mi było słabo. Zabronili chodzić, sikać na szczęście jakoś przebrnęłam. Za pierwszym razem miałam ze soba laptopa i pracowałam - jakos zleciało, za drugim razem - książka, za trzecim znajoma też robiła to badanie, to sobie poplotkowałyśmy.
a glukoze można kupic o smaku cytrynowym - znośniejsza w smaku
W teorii chodzić nie można, ale w praktyce jak zjem obiad czy tort, to nie siedzę bez ruchu 2h Także ja podczas obu badań wyszłam na zakupy ;P
justyna14 lubi tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Poliś super wiadomość trzymam kciuki za bliźniaki :*
co do l4 podobno mogą w ciązy wystawić nawet na 3 miesiące (moja kolezanka tak miała)
ja dziś dostałam do 31 stycznia to jest łącznie 42dni czyli można powyżej 30Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
Beata gratuluję! Napewno ta migająca kropeczka to serduszko które podjęło już pracę ja widziałam ten migający punkcik w 5 tyg i 5 dniu od @.
polkosia, Beata lubią tę wiadomość
13.07.2018 Mój Cud Wiktorek!!!
Celiakia, mutacja MTHFR
Lipiec 2015 - 6tc [*] Grudzień 2015 - 6 tc [*]
Laparotomia- CP Marzec 2016 6 tc [*]
Wrzesień 2017- invicta start - naturalny Cud!