Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Nessa, ktg zazwyczaj wykonuje się od dnia terminu co kilka dni, żeby monitorować stan dziecka. Wcześniej wykonuje się raczej tylko jeśli są wskazania, np. rzadsze ruchy właśnie. Jakbyś z jakiegoś powodu znalazła się na IP (oby nie) to będzie to jedno z pierwszych, standardowych badań.
nesssssa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnynesssssa wrote:u mnie też od wczoraj palenie i już mam dość, pewnie nocy nie przespie.
A dużo z was pisze o ktg. To jakoś na nfz robicie?? Na zlecenie lekarza?? Bo moja lekarka nic nie wspomina o tym.
Martwię się trochę bo teraz mam wizytę 13 lipca a potem dopiero 10 sierpnia bo chyba sezon urlopowy.
Na nfz ktg mam wpisane na termin porodu
Raz miałam prywatnie bo brzuch mnie bolał i plamilam.
A teraz będę miała drugie ktg przy kwalifikacji na cesarkę.
Ogólnie na NFZ robią jak są wskazania, dolegliwości.. -
nick nieaktualny
-
Ania gratulacje i trzymam kciuki za Tymka!
Pumka tez mam jeszcze do kupienia laktator, monitor oddechu i nianie wiec nie jestes sama
Poki co wypralam dwie pralki ciuszkow malej juz a jutro kolejna porcja prania i trzeba zaczac prasowac...
Co do zgagi to mi nic nie pomaga tak jak szklanka zimnego mleka...
Co do donoszonej jak dobrze pamietam ja mam od 28.07 donoszona ciaze...
A 16.07 mam w szpitalu wizyte przedporodowa...
Co do ktg to ja mam od jakos 27-28tc co 2 tygodnie juz teraz regularnie raz samo ktg raz ktg z wizyta i usg... na ktg chodze do mojego gina do przychodnipumka1990 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
AnkaK90 wrote:W sumie to nawet lekarze nie wiedzą co się stało. W poniedziałek byłam na wizycie i wszystko było ok, szyjka długa zamknięta żadnych bóli.
Ale w czwartek nad ranem ok 4 odpadł mi czop śluzowy, pojechałam na IP okazało się że szyjka skrócona do 1,5cm i miękka, rozwarcie na o puszek palca. A ja odczuwał lekkie skurcze co ok 30min. Przewiezli mnie do drugiego szpitala bo w tamtym nie przyjmują porodów wcześniaczych. Na lutyckiej podpieli mnie pod ktg, dostałam luteine i magnez. Skurcze ustąpiły,zostawili mnie na obserwacje kolejne ktg już nie zapisało skurczy, w piątek też spokój i po badaniu ordynator stwierdził, że w sobotę idziemy do domu i na luteinie i magnezie, leżąc dwa tygodnie wytrzymam.
W sobotę ok 3godziny znowu dostałam skurczy, o 5wzieli mnie na badania i jak szłam to odeszły mi wody, daje wszystko działo się już bardzo szybko. Telefon do męża, porodówka i o 8.40 mały był już na świecie.
Dodam tylko, że do tego czwartku moja ciąża przebiegała podręcznikowo, nic się nie działo.
Widocznie dzieciom spieszyło się.
Na szczęście wszystko się dobrze skończyło. Tomek jest już na tyle duży że sobie poradzi.
-
justa1509 wrote:Zobaczymy czy będzie się powtarzać, teraz czuję się jak przejechana przez pociąg... Ratuje się apapem bo głowa zaraz mi eksploduje.
Najgorsze jest to że mąż do wieczora w pracy jest i tylko mu melduję samopoczucie co jakiś czas.
-
justyna14 wrote:Ja znów w pierwszej ciąży miałam odwrotną sytuację, opierdzoelily mnie że zamdlugo zwlekałam w domu jak ruchów nie czułam. Nie czułam parę godzin, próbowałam ciastek coli ruszania brzuchem a mały nic. Więc pojechaliśmy na IP zprawdzic czy wszystko ok wtedy. To było ok 31-32 tyg ciąży. A mały tak mocno spał, ale zostawili mnie na 2 doby na obserwację
-
Ania241188 wrote:No niestety to chyba nie były położne z powołania i niestety trafiłam na nie w dniu porodu i mnie pamiętały i były tak nie miłe. Ale to już parę razy pisałam.
Teraz mama mówi że mam wziac czekoladki na przekupienie w razie co...
-
OlgaZlota wrote:Dawno tu nie zaglądałam a tu już pierwsze Dzieci się rodzą
Dziewczyny gratulacje!
Ja po raz kolejny przyszłam po radę, co na zgagę? Od wczoraj tak pali, że mam już lęki, by wypić szklankę wodyRatujcie.
nesssssa lubi tę wiadomość
-
nesssssa wrote:u mnie też od wczoraj palenie i już mam dość, pewnie nocy nie przespie.
A dużo z was pisze o ktg. To jakoś na nfz robicie?? Na zlecenie lekarza?? Bo moja lekarka nic nie wspomina o tym.
Martwię się trochę bo teraz mam wizytę 13 lipca a potem dopiero 10 sierpnia bo chyba sezon urlopowy.nesssssa lubi tę wiadomość
-
pumka1990 wrote:Tylko ja jestem tak daleko do tylu z pakowaniem?
Właśnie zamówiliśmy szafę, komodę, materac i łóżeczko. Będą za 2-3 tygodnie. Dodatkowo nie mam jeszcze laktatora i monitora oddechu plus kilku drobiazgów z apteki.
Pranie i prasowanie też nie zaczętepumka1990 lubi tę wiadomość
-
Jak widać mam problem ze spaniem. Po dzisiejszym obżarstwie ciężko mi się leży. Zasnelam na kanapie na moment ale lekko nie jest. Brzuch ciężki bo władowałam w siebie dużo jedzenia będąc najpierw na kawie a później na obiedzie. No cóż
Pojechaliśmy obejrzeć szpital w którym planuje rodzic. Oddalony jest o 43 km więc chcieliśmy zobaczyć jakie są trasy bo aż 3 możliwości. Jedną wykluczyliśmy od razu bo jeden z odcinków biegnie przez autostradę (chyba że będzie mnie wieźć w nocy żeby nie była zakorkowana). Szpital super. Słyszałam naprawdę dobre opinie, jest spokojniejszy niż w Poznaniu. Bardzo miłe panie wpuściły mnie na oddział, pokazały porodówkę, sale poporodowe. Powiedziały co i jak. Więc o ile coś złego się nie będzie działo to pojedziemy tam. Gdyby akcja się rozkręciła tak jak u dziewczyn jako wcześniacza to będę musiała najpierw tam zadzwonić czy mnie przyjmą bo jest za daleko żeby cofnąć się do Poznania.
-
nick nieaktualny