Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Cos w tym jest, mnie moja mama tez ostatnio doprowadzila do łez- co normalnie mi sie nie zdarza, uroki ciazy, to odrazu zaczela sie wycofywac z tematu.
Ja zaczynalam z 65kg i teraz mam 76, ale jestem wysoka 175 i wszyscy twierdza ze poszlo tylko w brzuch, tylko moja lekarka co wizyte mnie stresuje, wiec podejrzewam ze gdybym miala innego ginekologa to tak nie ograniczalabym slodyczy sobie i pewnie byloby juz wiecej.
A co do pierwszego usg z tego co wiem to pecherzyk powinien byc widoczny w macicy przy becie 1500.
U mnie w pierwszej ciazy niedtety nie byl dlugo widoczny i w 6 tyg w nocy bylam operowana bo pekl mi jajowod, ciaza byla pozamaciczna, wiec po takich przejsciach bylam juz u gina dzien po spodziewanej miesiaczce zeby mi bete sprawdzil, bo panikowalam
Pai1,zesp Antyfosfolip.,niedobór białka S
Agatka ur 17.08.2018 o 23.41 3880g 54cm
38w-3762g; 35w-2759g; 32w-2300g; 29w-1703g
08.2016 cp[*] 03.2017
[*]
-
Ja startowałam z wagą 82... Teraz mam 94/95 i stoi w miejscu, ale jak piszecie o tym, jakie ciężkie się czujecie, to pomyślcie jaki ciężar ja dźwigam
Ale po tej ciąży się biorę za siebie, bo w głowie jestem nadal szczupła sobą i te dodatkowe kilogramy są u mnie przyczyna ogromnych kompleksów. Przed pierwsza ciąża już byłam spora, a potem po odstawieniu leków, które brałam pół roku po operacji przytyłam 12 kilo w 1,5 miesiąca... Nic nie pomagało, a byłam już prawie na samych korzonkach. W ciąży pierwszej, tuż po tym wielkim przytyciu, zaczynałam z 83 kg. i zyskalam jeszcze 20 kilo, ale to zeszło spokojnie. Teraz już chyba nie dam rady tyle przybrać.
-
U mnie narazie +13kg. W ciągu ostatnich 4 tygodni doszły mi 3 kg. Ale ja czuję się jak balon. Nogi mi puchną od samych ud. Wieczorem kostek nie widzę, a palce wyglądają jak serdelki. Pocieszam się, że po porodzie woda szybko zejdzie. Z córką jak jechałam do porodu, to mąż siłował się żeby zapiąć mi kozaki, a jak wychodziłam po 3 dniach to już luz miałam.
Wczoraj miałam wizytę, ale bez usg. Za 3 tygodnie kolejna, raczej ostatnia, i wtedy zobaczymy dzidzię. Szyjka długa, lekarz nie obawia się o jakąś przyspieszoną akcję. Dzisiaj powinnam też poznać datę cc:) -
U mnie 13 na plusie. Najbardziej mnie irytuje moja puciowata twarz. Miałam kiedyś takie ładne szczuple rysy twarzy hahaha. Mam nadzieję, że wrócę do wcześniejszego wyglądu. Niekoniecznie całkiem muszę bo byłam szkieletorem, więc tak z3 kilo mogłoby mi zostać
Już się uspokoiłam po wieczornej akcji z mamusią ;p
-
nick nieaktualnyJa się mam nadzieję dowiem 20 lipca kiedy termin cc.
Z mamą mam od zawsze super kontakt, jesteśmy jak przyjaciółki. Teraz nawet jesteśmy razem na wakacjachZa to jej matka a moja babcia to mnie w 2 seksunfy potrafi do szału doprowadzić. Ale ona tak na wszystkich dziala
-
Mam nadzieję, że coś się pokaże, bo pierwszy raz wrzucam zdjęcie
#mistrzinternetów
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2018, 13:30
Marta..a, Zolza_, e_mii, Lavendova, PLPaulina, squirrel, nesssssa, Ithildin, Kasiaja, kozalia, ingelita, Eilleen, Ania241188, Qumish, alenka89, d'nusia, misia-kasia, chabasse, Gypsy, Iva79, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
Też zauważyłam ze sporo ma juz termin na cesarke. Ja się panicznie boje operacji i jakiegokolwiek cięcia, wiec dla mnie to dużo większy strach.
ale przyznam Wam, ze jak oglądalismy na szkole rodzenia film z sali porodowej i prawdziwy (nie reżyserowany,itp!) poród kobiety ktora chodziła na tą samą szkolenia co my i sie zgodziła nagrac swoj poród to szczerze mówiąc pierwszy raz w życiu zrozumiałam idee cesarek "na zyczenie" w prywatnych szpitalach, że ktos sie moze bac porodu naturalnego, ze moge to kogos przerazać a wręcz miec jakąś fobie i woli CC. -
Leticia przepiękne zdjęcie!
Dziewczyny czy was też tak bolą stawy?! Bolą mnie nawet palce jak piszę coś na klawiaturze albo klikam myszką.. nie mogę piąstek złożyć.. takie uczucie jak czasami rano się ma.
Ja mogę rodzić naturalnie ale zazdroszczę tym co mają cc że znają datę, a nie takie oczekiwanie na akcję6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Marta..a wrote:Leticia przepiękne zdjęcie!
Dziewczyny czy was też tak bolą stawy?! Bolą mnie nawet palce jak piszę coś na klawiaturze albo klikam myszką.. nie mogę piąstek złożyć.. takie uczucie jak czasami rano się ma.
Ja mogę rodzić naturalnie ale zazdroszczę tym co mają cc że znają datę, a nie takie oczekiwanie na akcję
Co do bólu stawów, to tak, dłonie bolą mnie od rana, możliwe, że zbierająca się woda powoduje taki ucisk.
-
nick nieaktualny
-
gosia.kak wrote:Też zauważyłam ze sporo ma juz termin na cesarke. Ja się panicznie boje operacji i jakiegokolwiek cięcia, wiec dla mnie to dużo większy strach.
ale przyznam Wam, ze jak oglądalismy na szkole rodzenia film z sali porodowej i prawdziwy (nie reżyserowany,itp!) poród kobiety ktora chodziła na tą samą szkolenia co my i sie zgodziła nagrac swoj poród to szczerze mówiąc pierwszy raz w życiu zrozumiałam idee cesarek "na zyczenie" w prywatnych szpitalach, że ktos sie moze bac porodu naturalnego, ze moge to kogos przerazać a wręcz miec jakąś fobie i woli CC.
No nam też położna pokazała. Ten krzyk bólu zrobił na mnie wrażenie...