Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja zaczynałam ważąc 87 kilo przy 175 cm wzrostu, teraz ważę 86
Wszyscy lekarze u których byłam się cieszą i mam przykaz dalszego chudnięcia, także ten
W międzyczasie wskoczyłam na 89 kio, ale potem wyszła cukrzyca i na diecie poleciały mi 3 kilo w 3 tygodnie. Ja się w sumie bardzo cieszę, brzuch mam mały, nie puchnę, nie boli mnie aż tak jak bolałoby gdybym miała więcej kilogramów i pięknie wyszczuplały mi nogi i ręce
pumka1990 lubi tę wiadomość
Aniołek 27.09.2017 - 9 tydzień -
Nam pokazała taki łatwiejszy poród na szczęście, bez pęknięcie czy nacięcia jakiegoś. Tylko ostatnią fazę z partymi, to byłam w szoku że położna hamowała tą kobietę żeby nie parła za mocno6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Ja w pierwszej ciąży też się naczytałam, naoglądałam i się bardzo bałam. Im bliżej porodu, tym strach był mniejszy, chciałam już po prostu mieć córkę przy sobie. Kiedy już byłam na porodówce, to miałam tak ogromną motywację żeby urodzić naturalnie, że prawie się popłakałam jak mi powiedzieli o cięciu. Niestety nie da się urodzić bez bólu, czy to sn czy cc.
-
nick nieaktualnyLeticia, cudne
!!!
Ja dalej w szpitalu, bardzo zazdroszczę Wam tych sesji. Liczę wciąż na cud, ze dotrwam do 37 tyg i mnie wypuszcza i choć jakieś prowizoryczne kilka fotek z samowyzwalaczem uda mi się cyknąć z mężem na pamiątkę.
Coraz bardziej mnie stresuje wizja porodu SN, boje się ze stchórzę i będę wolała cesarkę. Zwłaszcza, ze tu na patologii ciąży co chwile kogoś biorą na CC, a porody SN to jakieś białe kruki -
ingelita wrote:Ja startowałam z wagą 82... Teraz mam 94/95 i stoi w miejscu, ale jak piszecie o tym, jakie ciężkie się czujecie, to pomyślcie jaki ciężar ja dźwigam
Ale po tej ciąży się biorę za siebie, bo w głowie jestem nadal szczupła sobą i te dodatkowe kilogramy są u mnie przyczyna ogromnych kompleksów. Przed pierwsza ciąża już byłam spora, a potem po odstawieniu leków, które brałam pół roku po operacji przytyłam 12 kilo w 1,5 miesiąca... Nic nie pomagało, a byłam już prawie na samych korzonkach. W ciąży pierwszej, tuż po tym wielkim przytyciu, zaczynałam z 83 kg. i zyskalam jeszcze 20 kilo, ale to zeszło spokojnie. Teraz już chyba nie dam rady tyle przybrać.
ale po urodzeniu jak tylko będę już mogła to się odchudzam. Zaniedbałam wagę bardzo.
-
nesssssa wrote:a mnie moja matka tak dzisiaj zdenerwowała, że nie mogę dojść do siebie. Jeszcze jakiegoś wirusa przytargała więc tylko czekać aż zacznę zdychać.
Aż mi się twardnienia brzucha nasiliły mocniej, a że wcześniej jakaś galaretka na wkładce była to normalnie mam nerwicę. Nikt mnie nie jest w stanie tak wyprowadzić z równowagi jak wlasna mama. Teraz nawet nie mam co iść spać bo i tak nie zasnę.
-
nick nieaktualny
-
Leticia - super zdjęcie
My będziemy mieć sesje w niedzielę lub może poniedziałek. Ale tak pięknie wyglądać nie będę z racji kg. Chyba że ostro fotoszopem zadziała. Albo nie wiem jak ustawi. Pomimo tego to i tak chce spróbować żeby później nie żałować. Najwyżej jak wyjdę okropnie to je schowam.
-
PLPaulina wrote:Dla mnie przerażający jest zarówno poród sn jak i cc..
Tu i tu bez bólu się nie da.
Najgorzej boję się tego, że po cc boli wtedy kiedy mam pod opieką maleństwo..
I czasu na narzekanie nie ma.
Dla mnie ten stan po cc jest głównym powodem, dla którego chcę spróbować SN. Bo jak ja wytłumaczę 2-latce, że mama jej nie może wziąć na ręce? A siostrę może?
No i jak nie będę w stanie za nią biegać, to straci do mnie resztki szacunku
-
Dziewczyny, dzięki za komplementy
Fotografka zdolna, to i tych 17 kg nie widać
Pokierowała nami jak trzeba: "tu się spójrz", "tu się chwyć", "nóżka tak, ręka tak", no i wyszło
Tylko dziecko słuchać się nie chciało. Żeby mnie pocałowała, to musiałam ją przekupić chlebem dla kaczekLavendova, d'nusia, ingelita, Kasiaja, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
Ithildin wrote:Ja zaczynałam ważąc 87 kilo przy 175 cm wzrostu, teraz ważę 86
Wszyscy lekarze u których byłam się cieszą i mam przykaz dalszego chudnięcia, także ten
W międzyczasie wskoczyłam na 89 kio, ale potem wyszła cukrzyca i na diecie poleciały mi 3 kilo w 3 tygodnie. Ja się w sumie bardzo cieszę, brzuch mam mały, nie puchnę, nie boli mnie aż tak jak bolałoby gdybym miała więcej kilogramów i pięknie wyszczuplały mi nogi i ręce
26.01.2018 - 6,91 cm szczęścia -
Ja szczerze mam już dość. Dziś w nocy nic nie spałam. Gorąco, niewygodnie, i mała się budzi non stop. Dziś w nocy litr mleka wypiłam i co chwilę siku.
Nic mi się nie chce.
Przez zmęczenie psycha siada a mezulek oczywiście nie rozumie czemu jestem nerwowa.
Już na pewno trzeci raz w ciąży nie chce być. To nie dla mnie.d'nusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKasa na wyprawkę to jest kosmos. Hehe.
Miałam papierową listę. Pisałam co trzeba i ile kosztuje..
To moja pierwsza wyprawka i lista mi pomagała nie ulegać szale zakupów.
I zrobiony zakup skreślałam z listy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2018, 12:41