X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
Odpowiedz

❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️

Oceń ten wątek:
  • zazu Autorytet
    Postów: 1065 1311

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    YoYo85 wrote:
    Dzień dobry wszystkim. Witaj Marti :)

    Zazu, Mirabelka owszem brałam pod uwagę opcje karmienia w tandemie. Mimo że obecnie kp towarzyszy ból to byłabym w stanie poświęcić się dla córki i karmić ją do rozwiązania i dłużej bo naprawdę mam obawy że ona może tą całą sytuacje źle odebrać a tego bym nie chciała. Chociaż nie ukrywam że ciężko mi w tej ciąży i marzę już o sierpniu i pewnie troche by mi ulżyło na tej końcówce ale z drugiej strony tak jak o tym teraz myślę to jednak komfort psychiczny dziecka jest dla mnie ważniejszy niż mój własny. Jest tylko jeden problem odnośnie nie odstawienia jej. Nie wiem co w momencie jak pojadę do szpitala? Przecież nie będzię mnie 2-3 dni. Odciągnąć pokarm wcześniej i zamrozić? Ciekawa jestem jakby w ogóle szło odciąganie na ten moment. Jeśli w szpitalu w którym będę rodzić będzię zakaz odwiedzin to nie wiem czy będę w stanie podać mleko dla męża..Normalnie mam totalny mętlik w głowie 😞

    YoYo Twoja coreczka ma juz chyba 1,5 roku prawda? To jest juz duze dziecko z rozszerzona dieta, spokojnie obejdzie sie bez mleka przez te kilka dni kiedy bedziesz w szpitalu. Mleko jest podstawa do konca 1 roku, po tym czasie jesli odstawia sie dziecko nie trzeba dawac zadnych zamiennikow typu mm. Takze od strony spozywczej w ogole bym sie tym nie martwila. Nie bralabym nawet pod uwage odciagania i przekazywania, mysle ze to zbedne :)
    Mysle ze tutaj chodzi glownie o Ciebie, Twoja bliskosc, zapach mamy i cala te strone psychiczna i emocjonalna.
    Dzieci bardzo latwo sie adaptuja do takich niespodziewanych sytuacji jak wlasnie wyjazd mamy do szpitala. Takze tutaj tez na zapas nie ma co sie martwic. Oczywiscie dobrze by bylo gdyby coreczka jak najwiecej czasu spedzala z tata, zeby mieli jakies swoje rytualy, wlasne sposoby na radzenie sobie z roznymi sytuacjami itp. Ale nawet jesli zostanie rzucona na gleboka wode i po prostu zostanie z Twoim mezem to krzywda jej sie nie stanie, wierz mi. Najwazniejsze zeby maz dal malej duzo cierpliwosci i czulosci, na pewno sobie poradza z usypianiem i cala reszta. Nie mowie ze bedzie latwo, moze bedzie tak ze corka bedzie plakac ale jesli otrzyma takie wsparcie i milosc od taty w tym czasie to nie zaszkodzi jej w zadnen sposob. Smutek czy rozzalenie to nie jest nic zlego, emocje jak emocje. Nie trzeba ich wyciszac, tylko wlasnie wspierac zeby dziecko sobie poradzilo jak najlepiej.
    Piersiami w szpitalu tez bym sie nie przejmowala. Nawet jesli bedzie nadprodukcja to bedziesz miala malego ssaka obok ktory za nia podziekuje :P
    Potem w domu jesli zdecydujesz sie na tandem pamietaj ze jest jeden wielki niepodwazalny plus takiej sytuacji... Masz narzedzie do uspokojenie dwojki dzieci na raz :P A w przypadku nawalu, zastoju czy innych przyjemnosci bedziesz miala zywy laktator w osobie starszaka :P
    Karmienie w ciazy na pewo nie jest latwe, takze duzy szacunek dla Ciebie ze dalas rade tyle czasu. Teraz to jest kwestia naprawde kilku tygodni, za 4 tygodnie mozesz juz tak naprawde urodzic, takze w perspektywie tego ile czasu juz wytrzymalas to zostalo naprawde niewiele.
    Tandem jest super. To jest swietny sposob zeby wlasnie zminimalizowac zazdrosc starszaka o mlodszego bobasa, zeby dziecko w jak najbardziej lagodny sposob weszlo w nowa sytuacje. Nie mowie ze to proste dla kobiety, bo na pewno jest to wyczerpujace i meczace chwilami. Takze rozumiem jesli ktos nie ma ochoty brnac w taki uklad :P Natomiast w kontekscie tego co napisalas wydaje mi sie ze nie ma co na sile teraz odstawiac starszej, bo moze to wygenerowac wiecej problemow na tej koncowce niz to warte. Ale decyzja jest Twoja, musisz sama przemyslec na spokojnie jak to widzisz :)

    YoYo85 lubi tę wiadomość

    ❤️Synek 2017
    💔 5/6 hbd 2019
    ❤️Córeczka 26 lipca 2020
    ♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
    👩🏻 32 👦🏼 31 👩‍❤️‍👨 2010 👰🏻‍♀️🤵🏼‍♂️ 2014
  • zazu Autorytet
    Postów: 1065 1311

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi_ wrote:
    No no. To juz bardzo niedlugo. Plusem cesarki jest dokladna wiedza kiedy TO sie wydarzy.

    Albo i nie. Zawsze moze zaczac sie wczesniej :P

    aniołkowa_mama, Domi_, tym_janek, megson91, agniecha2101 lubią tę wiadomość

    ❤️Synek 2017
    💔 5/6 hbd 2019
    ❤️Córeczka 26 lipca 2020
    ♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
    👩🏻 32 👦🏼 31 👩‍❤️‍👨 2010 👰🏻‍♀️🤵🏼‍♂️ 2014
  • Mirabelka02 Autorytet
    Postów: 805 779

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Marti :)

    Mamuśka, co do szczepień to już coś pisałyśmy, w końcu 1000 stron zobowiązuje 😉

    Ja zgadzam się na wszystkie szczepienia tak jak to robią w szpitalu. Zgody wyraża się podczas przyjęcia, ale pamiętam, że pytali mnie o to kilka razy. Zakładam, że poród przebiegnie prawidłowo i z dzieckiem będzie wszystko dobrze. Później będę szczepić skojarzonymi, bo tak szczepiłam starszą córkę i nie mam z tym złych doświadczeń, wręcz przeciwnie. Większość znanych mi mam tak szczepi i też nie słyszałam, żeby narzekały. Dodatkowo na pewno będę szczepić na rotawirusy, przemyślę jeszcze sprawę z meningokokami.

    Co do nieudzielenia zgody na szczepienia to ja leżałam na sali z dziewczyną, która nie zgodziła się na podanie synkowi niczego. Straszne cyrki z tym były, to było 3 lata temu. Może teraz już są jakieś oficjalne druki, które się wypełnia, bo wtedy to były takie przepychanki, że coś strasznego. Oni wychodzili z założenia, że "nic nie podpiszą", ani zgody na szczepienia ani odmowy, bo "nikt nie ma prawa ich do tego zmusić". Trochę to dla mnie było niezrozumiałe (odmowa podpisania, nie odmowa szczepienia), bo skoro sie nie zgadzają to niech to oficjalnie wyrażą. I niestety nie miała ta mama lekko, dało się odczuć niechęć personelu do niej przez całe to zamieszanie. Tak być nie powinno, no ale witamy w Polsce. Nie wiem jak to się skończyło, bo wyszłam do domu szybciej, a nie załapalyśmy takiego kontaktu, żeby znajomość kontynuować po szpitalu.

    Co do pępowiny to powinno sie poczekać, aż przestanie tętnić, tak jest dla dziecka najlepiej i chyba wystarczy to wpisać do planu porodu? Wraz z krwią z pępowiny trafiają do dziecka chociażby te komórki macierzyste, które czasami chcemy pobrać ;) Wpływa to też na lepsze dotlenienie i zapasy żelaza w organizmie. Pozostaje tylko kwestia jak to respektują, bo z tymi planami porodu to chyba bywa różnie...

    A o przemywaniu oczu to nic nie slyszalam? Tzn.poza tym, że trzeba to robić, od zewnątrz do wewnątrz :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2020, 10:11

    Mamuśka☺️ lubi tę wiadomość

    0d1y3e3kd67pqxfy.png
    ijpbdf9htcioseuj.png
  • zazu Autorytet
    Postów: 1065 1311

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widze ze dziewczyny juz sie wypowiedzialy wiec troche zdublowalam swoimi wypocinami :P

    ❤️Synek 2017
    💔 5/6 hbd 2019
    ❤️Córeczka 26 lipca 2020
    ♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
    👩🏻 32 👦🏼 31 👩‍❤️‍👨 2010 👰🏻‍♀️🤵🏼‍♂️ 2014
  • Starająca Autorytet
    Postów: 262 212

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamuśka☺️ wrote:
    Nie wiem czzy był już temat szczepionek bo tak dużo piszemy ze nie nadążam 😁
    Czy zgadzacie się na szczepienie od razu w 1 dobie?
    Czy ogólnie zgadzacie się na szczepienie?
    Czy macie jakąś wiedzę na temat późniejszych szczepionek? Czy leoiej na NFZ osobno czy te np 5w1?
    Czy choroby mamy takie jak tarczyca, mthrf itp powinny być przeciwskazaniem do szczepionek lub ewentualnie ich odroczeniem na jakiś czas aż zrobimy dziecku dodatkowe badania?
    Czy są tu mamy które na pewno nie szczepią i napiszą jak to będą załatwiać?

    I czy powinnam się na wszystko zgodzić podczas porodu? Czytałam coś o jakimś przemywaniu oczu dziecka przed jakąś choroba 🤔? Na co powinnam zwrócić uwagę w szpitalu? Czytałam też że powinno się przeciąć pępowinę gdy przestanie tętnic ale czy to w dzisiejszych czasach jest w każdym szpitalu tak robione? Dlaczego to jest tak ważne? Czy to ja muszę tego pilnować?
    Sory że was tak bombarduje pytaniami ale nie wiem wszytskiego i wolę poznać Wasze zdanie :)

    Poza tym nie wiem czy mąż będzie mógł być że mną i boję się że będąc sama będę cała w takich emocjach że nie będę myśleć trzeźwo i nie będę wiedzieć na co się zgodzić a na co nie

    Nie wiem jak pozostałe dziewczyny ale będę szczepić dziecko. Jeżeli z dzieckiem będzie wszystko ok to będę szczepić w 1/2 dobie. W szpitalu szczepić tylko na wzb i gruźlicę ale to musisz wyrazić pisemną zgodę, jeżeli jej nie będzie to chyba na siłę nie zaszczepią dziecka.

    O kolejnych szczepieniach powie pediatra jak pojdziecie na pierwszą wizytę. Będziesz miała możliwość wyboru czy szczepić na NFZ czy szczepionkami odpłatnymi. Co do tego, które są lepsze - nie wiem. Na pewno tych 5w1 czy 6w1 to jest jedno (???) kłucie, a szczepionki na NFZ to kilka wkluc. No i różnią się między sobą (tu tym_janek będziesz mnie musiała poprawic) struktura/budową wirusa. Łagodniejsze dla dziecka są te z 5w1 u 6w1. Ale jak zareaguje na szczepienie dziecko to nie wiadomo. Każde dziecko to po swojemu przechodzi. Czy to szczepienie na NFZ czy tymi 5w1 (6w1) ma swoich zwolenników i przeciwników.

    Słyszałam coś na temat mutacji mthrf a szczepieniach, że niby to jest jakieś "utrudnienie" ale nie zaglebialam się w ten temat więc nie będę się wypowiadać.

    Napewno błędu którego teraz nie popełni to rozdzielenie szczepionek NFZ na kilka tur. Ostatnio mój synek źle zniósł szczepienie (być może że były podane razem z meningokami, a tą akurat synek źle znosił od pierwszej dawki)

    Czy powinnaś się zgadzać to zależy od ciebie (w teorii). Dobrze o wszystkich "życzeniach" powiedzieć na dzień dobry bo nie wiem czy ktoś jeszcze respektuje plany porodu 🤔🤔🤔

    na sali na pewno znajdzie się lekarz/położna która będzie ponaglac czy naklaniac do pewnych rzeczy np nacie krocza bo za długo rodzisz. Także trzeba się pilnować co robią i czy to konieczne bo na wpisie różne kwiatki moga wpisać.

    Przemywanie oczu to zabieg credego. U nas też "pechowy" bo później synek miał całe oczy zaropiale i zatkane kanaliki.

    Jak czytam wypowiedzi innych kobiet to tam gdzie są porody rodzinne to mężowie po zrobieniu testu i negatywnym wyniku sa z żoną i zostają ok 2h w szpitalu po narodzinach dziecka. Oczywiście mężowie nie mogą wychodzić w tym czasie z sali n o i muszą mieć stroj/maseczki czy tam co szpital wymaga.

  • zazu Autorytet
    Postów: 1065 1311

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja szczepie na wszystko co obowiazkowe. W szpitalu jednak nie zgodzilam sie na szczepienie w pierwszej dobie, chcialam zeby dziecko na spokojnie bylo przebadane, poobserwowane. Bo szczepic mozna juz 2 godziny po porodzie co wydaje mi sie niezbyt rozsadne, bo przez te 2 godziny to dziecka nie zdazy sie poznac... Ale przed wypisem szczepionki oczywiscie dostal syn.
    Potem szczepilismy wg kalendarza szczepionkami refundowanymi. Ostatnia dawka tylko byla skojarzona bo syn z kazdym nastepnym szczepieniem coraz wyzej goraczkowal po krztuscu i nie chcielismy ryzykowac.
    Dodatkowo szczepilismy na rotawirusa i teraz tez bedziemy.
    Meningokokow nie szczepilam. Na pewno zaszczepie mala jezeli bede miec w planach wyslac synka do przedszkola, ale na razie sie na to nie zapowiada.

    Pepowine odcina sie kiedy przestanie tetnic, chyba ze stan dziecka/mamy na to nie pozwala i trzeba szybko dzialac. Jest to standard, raczej nikt nie odcina juz od razu tylko czekaja, wiec nawet jesli nic nie powiecie poloznej prawdopodobnie tak to bedzie wyglalo.

    Kiedys wykonywalo sie zabieg Credego, zakrapialo sie oczy noworodka azotanem srebra, jako profilaktyka przeciw rzezaczkowemu zapaleniu spojowek. Obecnie praktycznie odeszlo sie od azotanu srebra i zamiast tego zakrapla sie oczy np Tobrexem, mozna sie spotkac tez z tetracyklina, erytromycyna w masci. Cel zabiegu taki sam :)

    Po porodzie podaje sie rowniez witamine K, teraz chyba wszedzie juz w zastrzyku domiesniowym (chociaz moze gdzies podaja doustnie, nie wiem)

    Te zabiegi sa wykonywane zwykle bezposrednio po porodzie albo po tych przepisowych 2 godzinach kontaktu skora do skory, zalezy od szpitala/stanu dziecka itp.

    Na szczepienie zwykle wyraza sie zgode przy przyjeciu do szpitala. Ja napisalam ze nie wyrazam zgody na szczepienie w pierwszej dobie zeby moc wlasnie na spokojnie potem ogarnac. Natomiast nawet jesli wyrazisz pisemna zgode to przyjelo sie ze przed samym szczepieniem polozne pytaja jeszcze raz zeby uzyskac ustne potwierdzenia pacjentki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2020, 10:22

    ❤️Synek 2017
    💔 5/6 hbd 2019
    ❤️Córeczka 26 lipca 2020
    ♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
    👩🏻 32 👦🏼 31 👩‍❤️‍👨 2010 👰🏻‍♀️🤵🏼‍♂️ 2014
  • zazu Autorytet
    Postów: 1065 1311

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kagu u mnie wizyty nastepujace:

    6 lipca zwykla wizyta
    14 lipca wizyta kwalifikacyjna w domu narodzin

    ❤️Synek 2017
    💔 5/6 hbd 2019
    ❤️Córeczka 26 lipca 2020
    ♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
    👩🏻 32 👦🏼 31 👩‍❤️‍👨 2010 👰🏻‍♀️🤵🏼‍♂️ 2014
  • YoYo85 Autorytet
    Postów: 356 176

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Wam wszystkim za rady. Macie racje, 18-miesięcy to już nie takie małe dziecko. Sama widzę jak wiele już rozumie. Czasami sami z mężem jesteśmy w szoku. Z tątą córka ma dobry kontakt. To on zawsze wymyśla jakieś fajne zabawy a ja jestem "bad guy" który zakazuje wszystkiego co niebezpieczne. Także akurat o mój pobyt w szpitalu od tej strony się nie martwię. Bardziej właśnie obawiłam się tego że tak z dnia na dzień nie będzię tego "cycusia" no i mnie i że to może być dla niej trauma dlatego chciałam ją stopniowo odstawiać ale jak widać nie za bardzo mi to wyszło i w sumie Zazu masz racje że teraz na końcówce ciąży to może przysporzyć więcej problemów niż korzyści. Także I"ll go with the flow ;) Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję za rady i wsparcie <3

  • Evli Autorytet
    Postów: 3825 2518

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :)

    Witam się w 8 miesiącu 😍 jak ten czas leci..
    Kagu możesz mi wpisać wizytę -usg 7/07

    Co do walizki to zaczynam zbierać rzeczy ale boje się ją spakować by nie wywołać wilka z lasu 🙄

    U mnie z tymi szczepionkami jest inaczej ..szczepienie jest dopiero w 6 tyg życia..hmmm nie wiem czemu tak 🤔

    Kindoll, to_tylko_ja, aniołkowa_mama, pati_zuzia83, Nadzieja777, tym_janek, megson91 lubią tę wiadomość

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
  • Mirabelka02 Autorytet
    Postów: 805 779

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojejku zabieg Credego, kompletnie o tym zapomniałam 🤦‍♀️ Moje myśli post w zupełnie inną stronę.

    Jeszcze w szpitalu wyraża się zgodzę na zrobienie badań przesiewowych w celu wykrycia chorób wrodzonych, np.mukowiscydozy. Robią testy, a jeśli coś z nich wyjdzie to wtedy się kontaktują.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2020, 10:55

    0d1y3e3kd67pqxfy.png
    ijpbdf9htcioseuj.png
  • Mirabelka02 Autorytet
    Postów: 805 779

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    YoYo85 wrote:
    Dziękuję Wam wszystkim za rady. Macie racje, 18-miesięcy to już nie takie małe dziecko. Sama widzę jak wiele już rozumie. Czasami sami z mężem jesteśmy w szoku. Z tątą córka ma dobry kontakt. To on zawsze wymyśla jakieś fajne zabawy a ja jestem "bad guy" który zakazuje wszystkiego co niebezpieczne. Także akurat o mój pobyt w szpitalu od tej strony się nie martwię. Bardziej właśnie obawiłam się tego że tak z dnia na dzień nie będzię tego "cycusia" no i mnie i że to może być dla niej trauma dlatego chciałam ją stopniowo odstawiać ale jak widać nie za bardzo mi to wyszło i w sumie Zazu masz racje że teraz na końcówce ciąży to może przysporzyć więcej problemów niż korzyści. Także I"ll go with the flow ;) Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję za rady i wsparcie <3
    Jesli będzie tęsknić to za Tobą, nie samym mleczkiem, ale to chyba każde dziecko tęskni za mamą przy dłuższej rozłące. Bliskość taty, rozmowy przez telefon i wyjaśnianie całej sytuacji na pewno rozwiążą sprawę :) Dacie radę :)

    YoYo85 lubi tę wiadomość

    0d1y3e3kd67pqxfy.png
    ijpbdf9htcioseuj.png
  • Mirabelka02 Autorytet
    Postów: 805 779

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny - mamy starszakow - zapytam z innej beczki: macie jakis skuteczny sposób na pozbycie się siniaków w dzieci? Zaczęło się lato i całe nogi poobijane.

    0d1y3e3kd67pqxfy.png
    ijpbdf9htcioseuj.png
  • Kindoll Ekspertka
    Postów: 227 331

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jestem debilem. W weekend popsikałam spodnie (a właściwie legginsy) i buty środkiem od komarów, a to przecież czysta trucizna. Naczytałam się, jakie to straszne dla kobiet w ciąży. Rany, dlaczego ja nie używam mózgu gdy tego najbardziej potrzeba <facepalm>

    ckai3e3kbk0ms415.png
  • polin Autorytet
    Postów: 451 577

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kindoll nic się nie stanie, w końcu nie brałaś tego do ust i jak tylko spodnie psikłaś to na pewno nawet dużo nie powdychałaś tego środka:)
    Kup sobie środek na komary z ziołoleku - tam są same olejki eteryczne może być stosowany u dzieci po 1 miesiącu więc nic złego w nim nie ma- nie jest może mocno skuteczny ale ja od 4 lat dla Anieli kupuję i sama też się tym psikam i nic mnie nie gryzie jakoś mocno.

    Kindoll lubi tę wiadomość

    02.01.2015 puste jajo płodowe
    marzec 2016 córa

    7u22gov3o7mn8ymo.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za odpowiedzi
    A ten zabieg credego to wy się na niego zgadzacie?
    To jest dobry pomysł żeby nie zgadzać się w 1 dobie na szczepienie dziecka postaram się tak zrobic i zawrzeć to w planie porodu. Jak zrobią to w 2 czy 3 dniu to też będzie ok. Wiem że w szpitalu w którym rodze przestrzegali planu przed wirusem A ponoć teraz są jakieś inne procedury i nie koniecznie na to patrzą.
    A to prawda że lepiej się zgodzić na Nacięcie krocza niż popękać?
    Jak coś jeszcze powinnam wiedzieć na sali porodowej lub po to piszcie dziewczyny bo to moja 1 ciąża i sporo nie wiem. I tak sie martwię czy to wszystko ogarnę 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2020, 11:07

  • YoYo85 Autorytet
    Postów: 356 176

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirabelka02 wrote:
    Dziewczyny - mamy starszakow - zapytam z innej beczki: macie jakis skuteczny sposób na pozbycie się siniaków w dzieci? Zaczęło się lato i całe nogi poobijane.
    Dzięki Mirabelka. Mam nadzieję że jakoś dam radę :)

    U nas z siniakami podobnie. Moja córka chyba w przyszłości zostanie Himalaistką bo wchodzi dosłownie na wszystko co się da 🤦🏼‍♀️ Niestety nie znam skutecznego sposobu zapobiegania siniakom. W naszym przypadku to raczej nierealne 🤷🏼‍♀️

  • AgaAgnieszka1989 Autorytet
    Postów: 494 374

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kagu

    Jak mozesz tez mi wpisać wizyte u gin 29.06
    Kwalfikacyjna 24.06

    m3sxqqmz9ufod68y.png
  • polin Autorytet
    Postów: 451 577

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    YoYo85 wrote:
    Dzięki Mirabelka. Mam nadzieję że jakoś dam radę :)

    U nas z siniakami podobnie. Moja córka chyba w przyszłości zostanie Himalaistką bo wchodzi dosłownie na wszystko co się da 🤦🏼‍♀️ Niestety nie znam skutecznego sposobu zapobiegania siniakom. W naszym przypadku to raczej nierealne 🤷🏼‍♀️

    Ja na początku się wstydziłam tych siniaków wszystkich- bo co sobie w przedszkolu pomyślą:) Dopiero później sobie w głowie poukładałam, że przecież nie tylko moje dziecko ma nogi pewnie całe w siniakach bo wiadomo, że się bawią i nie da się tego uniknąć. Ostatnio szła do przedszkola z parolem na czole takim konkretnym bo w ścianę uderzyła biegnąc. Dzisiaj oba kolana z lekkimi strupami bo się przewróciła na betonie:) Oczywiście dodatkowo całe uda i łydki w małych siniaczkach. Czasami używamy środka na stłuczenia - w domu spojrzę jak się nazywa- mam wrażenie, że wtedy szybciej trochę schodzą.

    02.01.2015 puste jajo płodowe
    marzec 2016 córa

    7u22gov3o7mn8ymo.png
  • Kindoll Ekspertka
    Postów: 227 331

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polin wrote:
    Kindoll nic się nie stanie, w końcu nie brałaś tego do ust i jak tylko spodnie psikłaś to na pewno nawet dużo nie powdychałaś tego środka:)
    Kup sobie środek na komary z ziołoleku - tam są same olejki eteryczne może być stosowany u dzieci po 1 miesiącu więc nic złego w nim nie ma- nie jest może mocno skuteczny ale ja od 4 lat dla Anieli kupuję i sama też się tym psikam i nic mnie nie gryzie jakoś mocno.
    dzięki!!:*

    ckai3e3kbk0ms415.png
  • YoYo85 Autorytet
    Postów: 356 176

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też się wstydziłam siniaków. Jakiś czas temu córka też nabiła sobie guza na czole i miała mieć na drugi dzień szczepienie ale przełożyłam wizytę na kolejny tydzień bo akurat coś mi wypadło ale w sumie to się z tego powodu cieszyłam bo jakby lekarz zobaczył tego guza plus siniaki na łydkach to nie wiem co by o mnie pomyślał..

‹‹ 1003 1004 1005 1006 1007 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ