❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Bela wrote:Niby tak ale ja biorę heparynę która typowo rozrzedza krew i jej się nie odstawia dopiero miesiąc po porodzie. Tylko ten Acard każą odstawiać.
Co do zastrzyków z heparyną to słyszałam, że w przypadku CC powinno się je Zrobić min. 24 godziny przed, ale muszę się też zapytać o to lekarza. A bierzesz je rano czy wieczorem?[/url]
-
Dziewczyny mam tak okropne noce, ze nie wiem jak przeżyje ten miesiąc. Do wszystkich innych dolegliwości od dwóch nocy doszły mdłości. Wczoraj to myślałam, ze zwymiotuje i się przestraszyłam, ze może porod się zaczyna, bo przeczytałam, ze często zaczyna się wymiotami albo biegunka. W ciągu dnia jest ok, ale noce mam ostatnio tragiczne.
20.01.2022 mamy ❤️
27.12.2021 FET❄️
Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
—————————-————
12.12.2019 mamy ❤️
Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
18.11.2019 FET ❄️
10.2019 II IVF
—————————————-
Zostały ❄️❄️❄️
—————————————-
7.2019 FETx2 - beta <0,1
6.2019 I IVF ❄️❄️
—————————————-
9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
Endometrioza I st., AMH 1,91
MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
on: morf. 1% Kariotypy: ok -
Przyłączam się do tragicznych nocy. W dzień jest jako tako, ale noce to koszmar, cała miednica mnie tak boli, że przekręcenie się na drugi bok to łzy w oczach, do tego ciągłe wizyty w WC. A wczoraj mały tak mi obił prawa stronę żeber że nie mogłam na prawym boku leżeć.
25.03 - 320 g
29.04 - 700 g
27.05 - 1153 g
24.06 - 1880 g
15.07 - 2480 g
-
Ja od 3 tygodni wymiotuję prawie codziennie 🥴 ostatnio to miałam kilka takich dni, że zjeść nic nie mogłam bo od razu mnie męczyło 😩 ale nie wydaje mi się żeby to miało związek z wcześniejszym porodem, raczej mała mi żołądek maltretuje 😋 najlepsze jest to, że jem dużo mniej, bardzo dużo się ruszam, jeszcze te wymioty a waga stale idzie w górę- kilogram na tydzień 😱
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
mmm wrote:Co do zastrzyków z heparyną to słyszałam, że w przypadku CC powinno się je Zrobić min. 24 godziny przed, ale muszę się też zapytać o to lekarza. A bierzesz je rano czy wieczorem?
Słyszałam że 12h przed CC ale jak wyjdzie podczas naturalnego porodu że jednak cesarka to co wtedy hmm🤔
Ja biorę około 18-19 a acard o 23.
Nie wiem czy nie zmienić porę podawania zastrzyku na rano bo porodu zazwyczaj zaczynaja się w nocy??
A ty jak bierzesz ?
Nasze szczęście Oliwia💝🧸
14.04.-21tc 382g❤️
12.05.- 25tc 840g💘
3.06.- 28 tc 1300g💝
16.06.-30tc 1703g💞
30.06- 32tc 2250g💖 -
nick nieaktualny
-
Bela wrote:Słyszałam że 12h przed CC ale jak wyjdzie podczas naturalnego porodu że jednak cesarka to co wtedy hmm🤔
Ja biorę około 18-19 a acard o 23.
Nie wiem czy nie zmienić porę podawania zastrzyku na rano bo porodu zazwyczaj zaczynaja się w nocy??
A ty jak bierzesz ?
Ja biorę na noc. Narazie nastawiona jestem na planowane CC, ale różnie może być. Właśnie czytałam, że dużo dziewczyn bierze rano właśnie że względu na nocne porody.Bela lubi tę wiadomość
[/url]
-
Marta35 wrote:Pytanie do dziewczyn które biorą heparynę: na podstawie jakich badań i wyników lekarz zlecił stosowanie tego środka?nasłuchałam się dzisiaj opowieści koleżanki która straciła ciążę w 35 tygodniu z powodu zatorowości , której nikt nie wykrył w trakcie ciąży.
Wskazaniem do brania heparyny w dawce profilaktycznej z tego co wiem są wcześniejsze poronienia, przebyta zakrzepica lub na podstawie badań genetycznych (mthfr, pai, V-leiden itp). U mnie dodatkowo wystąpiła zakrzepica na początku ciąży (dlatego stosuje większą dawkę).
Jeżeli chodzi o Acard to na ulotce jest napisane, żeby niby nie stosować w 3 trymestrze, ale widzę, że lekarze różnie do tego podchodzą. W każdym razie moja gin odstawiła mi go na początku 3 trymestru.
W moim przypadku było też tak, że zakrzepicy dostałam pomimo stosowania acardu, więc na niewiele mi się zdał.
Bela lubi tę wiadomość
-
Szkoda ze poszlyscie na facebooka tuz przed porodem, teraz najwieksze emocje beda. Na pewno czesc bedzie zagladac ale to juz nie bedzie to samo.
Ja sie nie przeniose, po pierwsze ze wzgledu na anonimowosc forum, po drugie - facebook to pochlaniacz czasu, mialam konto 2 razy zalozone i potem usuwalam bo bylam wrecz uzalezniona.
TymJanek trzymam kciuki za Twoja blizne. Mam nadzieje ze tylko straszy i wszystko bedzie ok i w terminie.
U mnie od 2 dni sajgon bo starszak przeziebiony. Chcialam sie dostac do pediatry przed weekendem zeby uszy sprawdzila i gardlo to mi powiedziala ze ona mnie przyjac nie moze bo dziecko ma podwyzszona temperature i musialaby to zglosic jako podejrzenie koronawirusa. No zajebiscie po prostu. A to ewidentnie wirusowka jakas tylko chcialam zeby te uszy ktos obejrzal zebym w weekend nie zostala w domu z problemem. No ale skoro tak to niech sie pocaluja w 4 litery. Naprawde na glowe upadli z tymi procedurami ;/
Zrobilam juz ostatnie badania przed porodem i wszystko ok na szczescie. Za 2 tygodnie ciaza donoszona, szok!
Mildred kciuki za Ciebie i maluszka. Ale dobrze ze jestes w szpitalu. I dobrze ze to juz koncowka i nasze dzieci takie duze w razie czego.
Mala Gwiazdka wspolczuje stresu... Oby wszystko dobrze bylo z tym serduszkiem po porodzie.
Ja sie niezbyt czuje na tej koncowce. Mdli mnie strasznie to chyba najgorsze. Marze juz o porodzie i powrotu do normalnosci. Ale z plusow to niespodziewanie dobrze sypiam. W pierwszej ciazy mialam ogromna bezsennosc i zespol niespokojnych nog co doprowadzalo mnie do szalu, a teraz nawet jak budze sie po 2-3 razy na siku to od razu zasypiam i jest o wiele lepiej niz wtedy.
W miedzyczasie umarla moja ukochana babcia, nie moglam sie ani z nia pozegnac ani jechac na pogrzeb. No ale bardzo sie meczyla wiec to tak naprawde dobrze ze juz nie musi cierpiec. Jakos to sobie tlumacze chociaz przykro bardzo.
No i tak leci dzien za dniem. Naprawde nie moge ogarnac jak szybko teraz czas plynie. Dopiero 3 trymestr sie zaczynal a tu juz lada dzien urodze malutka... I to jest caly czas tak totalna abstrakcja! Chociaz mam juz jedno dziecko to moj mozg nie ogarnia ze to naprawde znowu sie wydarzy. Niby wiem, rozumiem, ale zupelnie to jest takie nierealne dla mnie
W temacie wychowania... Oj jakie ja mialam wyobrazenia i madrosci przed porodem! Hhaha no jak teraz o tym pomysle to smiac mi sie chce. Dziecko mialo oczywiscie spac w swoim lozeczku. Jedna ze znajomych uczyla swoja corke samodzielnego zasypiania ta metoda wyplakiwania i podobalo mi sie to wtedy (o ja pierdziele az ciezko to napisac i jaki wstyd). Mialam tez w planach zostawic 2-miesieczne niemowle na noc z siostra i swietowac poza domem rocznice slubu z mezem. No jakis kosmos. I naprawde bylam swiecie przekonana ze tak to bedzie
A zycie napisalo swoj scenariusz. Na szczescie dla mnie i mojego dziecka dosyc szybko natrafilam na rodzicielstwo bliskosci, zaczelam czytac, dowiadywac sie... A potem jak mlody sie urodzil to juz w ogole sobie nie wyobrazalam jak moglam takie glupoty myslec. I tym sposobem mlody ma juz ponad 3 lata i nigdy jeszcze nie zostal bez rodzicow na noc, a w dzien to tylko tam na godzinke ze 2-3 razy jak juz inaczej sie nie dalo. I ani troche nie zaluje, on tak szybko rosnie... Zaraz sam bedzie chcial jak najwiecej poza domem przebywac i do innych ludzi bedzie go ciagnelo... Chce wycisnac 100% czasu jaki nam wspolnie pozostal w takiej bliskosci
A jesli chodzi o starsze dzieci i zachowanie... No to jak dla mnie glownie kwestia charakteru i temperamentu i na to wplywu nie mamy. Wiec jesli dziecko musi, MUSI skakac, gadac, krzyczec i ogolnie robic wokol siebie duzo szumu to mozna udawac ze sie tego nie widzi i podnosic znajomym cisnienie kiedy nasza latorosl bedzie czynila szkody w ich mieszkaniach, albo podejsc do tematu odpowiedzialnie i spotykac sie bez dzieci (jesli to ma byc wizyta towarzyska doroslych), albo na neutralnym gruncie typu plac zabaw/park. W jakims zakresie na pewno da sie dziecku wytlumaczyc i wplynac na zachowanie (im starsze tym latwiej bo dzieci do pewnego wieku po prostu nie kontroluja sie i nie ma to nic wspolnego z robieniem na zlosc, po prostu ich mozgi nie dojrzaly jeszcze do tego). Ale jesli ktos chce miec "grzeczne" dziecko ktore siedzi, nic nie mowi i prawie ze nie oddycha i przynosi "dume" rodzicom tym ze takie jest to niestety mam zla wiadomosc, z takim dzieckiem raczej jest cos nie tak bo dzieci zdrowe sie tak nie zachowuja. Moga sie takie stac pod wplywem kar i ogolnie pojetej przemocy, ale tego mam nadzieje nikt nie planuje.
Zasadniczo to warto pamietac, ze nie wychowujemy dziecka, tylko przyszlego doroslego czlowieka. To zawsze bedzie osobny byt, im starszy tym bardziej bedzie zaznaczal swoja odrebnosc, chcial stawiac na swoim. I to jest zdrowe, normalne. Dziecko ktore gada ciagle i chce byc w centrum uwagi... Jesli uslyszy 20 razy od swojego rodzica ze mu za nie wstyd, ze zle sie zachowuje... No to potem jako dorosly czlowiek 10 razy sie zastanowi zanim cos powie. Mialo zadadki na przebojowego czlowieka a zostanie przykladowo szara myszka z kompleksami. To oczywiscie przerysowany przyklad ale warto sie nad tym zastanowic... Co nasze komentarze zrobia temu dziecku ktore zachowuje sie nie tak jak bysmy tego chcieli w perspektywie tych 10 czy 20 lat.
A tak na marginesie wiecie co oznaczaja pojecia takie jak "grzeczny", "posluszny"... W naszej kulturze oznaczaja dziecko ktore bez gadania wykonuje wszystkie polecenia doroslych, nie ma swojego zdania albo chowa je gleboko w sobie, nie odzywa sie bez pytania i slepo podaza za doroslym. Fajnie? No to teraz wyobrazcie sobie doroslego czlowieka z takimi cechami i zachowaniem. Takze ja podziekuje. U nas w domu nie funkcjonuja pojecia grzeczny i posluszny, cieszy nas kazdy przejaw samodzielnosci, wlasnego zdania itd
A ze z boku to czasem wyglada tak jakby dziecko nam wchodzilo na glowe... Nie obchodzi mnie to, albo chociaz coraz mniej mnie to obchodzi. Nie bede sie ogladac na obcych ludziMamuśka☺️, Nadzieja777, to_tylko_ja, tym_janek lubią tę wiadomość
❤️Synek 2017
💔 5/6 hbd 2019
❤️Córeczka 26 lipca 2020
♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
👩🏻 32 👦🏼 31 👩❤️👨 2010 👰🏻♀️🤵🏼♂️ 2014 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZazu ja też się w sumie na fb nie wybieram no chyba że faktycznie założę takiego anonimowego jak wszystkie stąd pójdziecie 😉 A usunęłam swój fb z tego samego powodu co ty bo tam czas marnowałam. Wystarczy że mam instagrama, jak włączę to końca nie widać 😅
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2020, 12:59
zazu lubi tę wiadomość