❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Też miałam takie myśli rano, haha. Ale jednak jak później na spokojnie czytasz wszystko, to da się to ogarnąć. I jeden wątek np jest omawiany pod jednym komentarzem, a nie 5 stron wstecz jak na forum. Więc po pierwszym szoku 😅 (nigdy wcześniej nie byłam w żadnej grupie) stwierdzam, że na FB jednak łatwiej się odnieść do danego tematu. Przyzwyczaisz się 😉Flara wrote:Ja dołączyłam, ale w sumie ciężko śledzić tam wątki, bo dziewczyny piszą jak szalone więc nie idzie być na bieżąco ze wszystkim, wolę konwencje forum

agniecha2101, Flara, Bela, Kropka4, Mamuśka☺️ lubią tę wiadomość

04.2017 - synek ❤️
04.2018 - synek ❤️ -
Bela wrote:Co lekarz to inaczej mówi , nie wiem dlaczego tak jest Chyba będę brała do skończonego 35tc. A co się stanie jak się będzie brało do końca ? Wiecie nie zapytałam lekarza z czym to się wiąże bo zabardzo nie wiem.
Aspiryna (Acard) rozrzedza krew, wiec chodzi tu o większe ryzyko krwawienia podczas porodu, dlatego też powinno odstawić się ją przed.
tym_janek lubi tę wiadomość
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Flara wrote:Ja dołączyłam, ale w sumie ciężko śledzić tam wątki, bo dziewczyny piszą jak szalone więc nie idzie być na bieżąco ze wszystkim, wolę konwencje forum

Mam to samo nie umiem sie tam jeszcze połapać 😳😅👧 Córka 26. 08.2011
Starania od 09.2017
1 cykl na clo grudzień 2018
01.19 cb
12.05.19 [*] 8tc
2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
👶🏻 Synek 02. 08.2020 -
Ja ostatnio wyprasowałam ubranka do szpitala i jakoś nie chce mi się zabierać za resztę. Najwyżej mąż to ogranie i pewnie się do tego bardziej przyłoży niż ja, bo ja to prasuje po łebkach.
Nie ukrywam że nie mam pewności co dokładnie dla dziecka zabrać do szpitala. O wiele łatwiej było jak rodziłam w październiku, wiadomo było że będzie zimno, to wszystko na długi rękaw + pajace + ciepły kocyk a teraz to taka loteria, jedne dzieciaki będą tolerować krótki rękaw i kocyk inne będą marznąć i średni kocyk może być za cienki.
W razie czego młoda będzie chodziła we wszystkim co przywiozę na raz i niech się tylko nie ubrudzi za szybko, bo się zapasy ubranek skończą
W wekend chce skończyć pakowanie torby i niech czeka na swoją kolej. A teraz łyknęła nospe bo mnie coś rwie w boku i podbrzuszu, mam nadzieje że to tylko naciągnięte mięśnie, zwłaszcza że wszystkie moje wdzianka szpitalne mokre wiszą na suszarce więc to nie jest dobry czas na takie zabawy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2020, 23:38
2017 - listopad - córka
2020 - sierpień - córka
-
nick nieaktualnyZa dużo myślimy,często nie mamy wpływu na wiele kwestii,ale boję się uwierzyć,że będzie ok by się nie rozczarować.Juz chciałabym opuścić garde i po prostu cieszyć się z tych ostatnich tygodni a nadal nie mogę.Mam nadzieję że nie będę tak przewrażliwiona matką jak jestem przewrażliwiona w ciążyEvli wrote:Marta też tak mam 😔 Sto scenariuszy dziennie... Do wtorkowego usg jajko zniosę 🤕
Ostatnio lekarz coś namieszał z dopplerem, przez „dziwne” ułożenie Małej ciężko mu było je uchwycić, powiedział że wszystko dobrze, ale w karcie wcale te parametry dobre nie były (zobaczyłam w domu). Przyjęłam że skoro waga piękna to przepływy musza być dobre, ale wątpliwości zostały ... -
Evli wrote:Aspiryna (Acard) rozrzedza krew, wiec chodzi tu o większe ryzyko krwawienia podczas porodu, dlatego też powinno odstawić się ją przed.
Niby tak ale ja biorę heparynę która typowo rozrzedza krew i jej się nie odstawia dopiero miesiąc po porodzie. Tylko ten Acard każą odstawiać.

Nasze szczęście Oliwia💝🧸
14.04.-21tc 382g❤️
12.05.- 25tc 840g💘
3.06.- 28 tc 1300g💝
16.06.-30tc 1703g💞
30.06- 32tc 2250g💖 -
Dziewczyny, alenas tu doswiadcza na tym finale
Kciuki aby wszystko bylo dobrze z serduszkiem, i aby w szpitalu zycie bylo znosne, a nasze maluchy trzymaly sie w brzuchac chociaz do tego skonczonego 37 tc.
Zatrzymanie wody, obrzeki i dretwienie na tym etapie to niestety standard. A prawdziwe puchniecie to bedzie po porodzie jeszcze. Ale to poza dyskomfortem nie jest dla nas i dla maluszkow grozne i na szczescie szybko samo potem mija
Ja dzis sie strachu najadlam, bo maly tak jak bryka caly czas tak dzis cisza totalna przez caly dzien. Dopiero wieczorem sie ruszyl ale to tez na spokojnie. Po sterydach podobno tak czesto jest, wiec nie panikowalam na tyle aby leciec do szpitala, no ale byl stres. Teraz juz fika standardowo na noc, wiec mysle, ze jest ok
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
nick nieaktualnyTez właśnie tego nie rozumiem.Bela wrote:Niby tak ale ja biorę heparynę która typowo rozrzedza krew i jej się nie odstawia dopiero miesiąc po porodzie. Tylko ten Acard każą odstawiać.
Muszę pogadać z ginekolog by brać dłużej ten acard bo jakoś się czuje bezpieczniej z nim. Zwłaszcza że na usg prenatalnymi wyszło mi dość duże ryzyko porodu miedzy 34a 37tyg. I ten lekarz mówił że dobrze ze mam acard. Ale nie wiem czy to tylko takie ich wyliczenia czy to na prawdę tego się muszę trzymać i uważać? -
Mamuśka☺️ wrote:A kupujesz taka sypaną w aptece? Czy taka zwykła gdzieś w sklepie.? Pokrzywa ogólnie moczopędna jest i za to jest polecana przy puchnieciu ale właśnie nie wiedzialam czy można w ciąży

Mamuśka od kiedy odkryłam Lipton pokrzywa-mango i melisa- wiśnia, melisa-granat to pije tylko to 😊
Jestem fanem herbat i ziół ale jakoś nigdy mnie te odmierzanie i parzenie liści nie rajcowało, wiec zawsze gotowizna 😊
-
Dziś dostanę sterdydy czyli mam się przygotować że młody będzie, może być spokojniejszy ? Jak tak i u mnie się zdarzy zarzycze sobie ktg. Właśnie jestem podpięta pod ktg, wygląda to dobrze chodź zobaczę cię położna powię, oni tutaj bardzo mało mówią, trzeba je ciągnąć za jezyki. Skurczy brak, wczoraj oddpadl mi znowu kawałek śluzu czopowego, ale szyja w środę ładna była. Jakoś ten mój organizm się powoli przygotowuje na poród oby nie za szybko. Tutaj leży że mną dziewczyna która już w 35 tyg leżała na porodówce że super skurczami a teraz 39 tydzień i we wtorek ma cc. Przypadki są różne, oby te dzieci nasze do tego 37 tyg wylegaly się jeszcze.tym_janek wrote:Dziewczyny, alenas tu doswiadcza na tym finale
Kciuki aby wszystko bylo dobrze z serduszkiem, i aby w szpitalu zycie bylo znosne, a nasze maluchy trzymaly sie w brzuchac chociaz do tego skonczonego 37 tc.
Zatrzymanie wody, obrzeki i dretwienie na tym etapie to niestety standard. A prawdziwe puchniecie to bedzie po porodzie jeszcze. Ale to poza dyskomfortem nie jest dla nas i dla maluszkow grozne i na szczescie szybko samo potem mija
Ja dzis sie strachu najadlam, bo maly tak jak bryka caly czas tak dzis cisza totalna przez caly dzien. Dopiero wieczorem sie ruszyl ale to tez na spokojnie. Po sterydach podobno tak czesto jest, wiec nie panikowalam na tyle aby leciec do szpitala, no ale byl stres. Teraz juz fika standardowo na noc, wiec mysle, ze jest ok
-
Myślisz, że tej pokrzywy jest tam wystarczająca ilość na ewentualne opuchnięcia? A mogłabyś spojrzeć w skład? Bo nie wiem czy szukać tego Liptona.Madzko wrote:Mamuśka od kiedy odkryłam Lipton pokrzywa-mango i melisa- wiśnia, melisa-granat to pije tylko to 😊
Jestem fanem herbat i ziół ale jakoś nigdy mnie te odmierzanie i parzenie liści nie rajcowało, wiec zawsze gotowizna 😊
04.2017 - synek ❤️
04.2018 - synek ❤️ -
nick nieaktualnyOoo nie piłam tych ale poszukam czy są gdzieś koło mnie w sklepie😁 ciekawe ile tam jest tej pokrzywy?Madzko wrote:Mamuśka od kiedy odkryłam Lipton pokrzywa-mango i melisa- wiśnia, melisa-granat to pije tylko to 😊
Jestem fanem herbat i ziół ale jakoś nigdy mnie te odmierzanie i parzenie liści nie rajcowało, wiec zawsze gotowizna 😊 -
nick nieaktualny








