❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Starająca wrote:Dzień dobry,
Tym_janek współczuję, az nie chce się wierzyć że babcie potrafia mówić swoim wnukom takie rzeczy 😱😱
Moja mama mieszka daleko od nas. Zazwyczaj odwiedza nas w okresie świat lub gdy ma dłuższe wolne, więc jakoś musimy radzić sobie sami. Co więcej nie mam pojęcia co zrobimy jak się zacznie poród 😬😬 nie ogarnelismy jeszcze opieki dla syna, choć wszystko zależy od poniedziałkowej wizyty
My właśnie z braku rodziny blisko liczymy na koleżankę. Więc ostatnio odwiedza nas raz w tygodniu żeby córka jak najbardziej się do niej przyzwyczaiła (bo pomimo tego iż kocha ją miłością wielką, to niechętnie zostaje z kimś po za nami) i też nastawiamy córkę że jak będę musiała jechać do szpitala to do niej przyjedzie jej ciocia i będą się ŚWIETNIE bawić.
Już szykuje nawet pudełko z ulubionymi przekąskami na wszelki wypadek, gdyby jednak dziecię me poszło w ryk nie do opanowania to ciotka ma prawo ją przekupić i jeszcze włączyć jej psi patrol - wiec może jakoś przeżyją
Ale jak będzie to się okaże. Ostatecznie wybrałam szpital w którym i tak nie ma porodów rodzinnych (w sumie są ale warunki nie do spełnienia) wiec od biedy jak by ciocia nie dała rady, to pakujemy młodą do auta ( gdyby był to środek nocy i współpraca była by ciężka - to niestety ale tablet na kolana i jedziemy) i tak będą musieli poczekać na parkingu, bo zawsze może się okazać że miejsc nie będzie i czeka nas kurs do innego szpitala.
A jak by się udało że ciocia przyjedzie, to przynajmniej jeden problem z głowy mniej i na spokojnie byśmy pojechali.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2020, 09:19
agniecha2101, tym_janek lubią tę wiadomość
2017 - listopad - córka
2020 - sierpień - córka -
Oj biada mojej teściowej jakbym usłyszała coś takiego 🤬 Tym_janek wyrazy współczucia.
Z kolei u mnie problem jest tego typu że moi rodzice twierdzą że za ich czasów nie było pampersów, bepanthenów, wit.D, monitorów oddechu, usg, fizjoterapeutów urologinekologicznych i jakoś żyjemy. Moja teściowa też raz do mnie powiedziała po tym jak jej oznajmiłam że moja córka nie będzię spała pod kołdrą tylko w śpiworku, że ona urodziła 5 dzieci i każde spało pod kołdrą i wszyscy żyją 🙄 Ja powiedziałam że doceniam jej dobre chęci ale moje dziecko będzię spało w śpiworku i koniec. A jeszcze bardziej uruchomiła mnie matka mojej bratowej która zaczęła mi się mądrować jak to ona swojemu 3 miesięcznemu wnukowi podawała krupnik a ja swojej córce dopiero po 6 miesiacach warzywne papki podaje 🤯 Nie mogłam się powstrzymać żeby jej nie pocisnąć. Naprawdę ja nie neguje tego jak inne matki (babcie) karmią czy wychowują swoje dzieci i nie lubię jak ktoś, szczególnie kobiety starsze, które myślą że wychowały dwójkę lub więcej dzieci i zjadły na tym zęby mówią mi co mam robić. Strasznie mnie to irytuje..Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2020, 11:10
-
Niezłe te babcie ja też się obawiam jak to będzie u nas - zwłaszcza, że i u mnie i u męża pierwszy raz zostaną dziadkami, więc nie wiem czego się spodziewać.08.05.2020 - 24+1 - 620g
04.06.2020 - 28+0 - 1110g
02.07.2020 - 32+0 - 1800g
30.07.2020 - 36+0 - 2780g
20.08.2020 - 39+0 - 3300g
-
to_tylko_ja wrote:Niezłe te babcie ja też się obawiam jak to będzie u nas - zwłaszcza, że i u mnie i u męża pierwszy raz zostaną dziadkami, więc nie wiem czego się spodziewać.
to_tylko_ja, tym_janek lubią tę wiadomość
25.03 - 320 g
29.04 - 700 g
27.05 - 1153 g
24.06 - 1880 g
15.07 - 2480 g
-
Dzień doberek 🥰
37tc ! Tydzień do ciąży donoszonej 😍😁Aniołkowamama, madziab, Evli, i_ka, agniecha2101, m@rzenie, pati_zuzia83, ticia9, ticia9, to_tylko_ja, MartitaS, Niki345, aniołkowa_mama, tym_janek, YoYo85, Mamuśka☺️, megson91, Madzko lubią tę wiadomość
7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
15.04 ! 668g ! 🥰
04.05 ! 830g ! 🥰
25.05 ! 1321g ! 🥰
04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭
❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️ -
Tym janek współczuje sytuacji 😏
Co do wypadania włosów natknęłam się niedawno na artykuł hafiji która uważam że prosto tłumaczy co i dlaczego. Mi po l ciąży strasznie wypadały, pozniej uroslo mi pełno sterczących włosków na głowie, aż grzywka mi się z tego zrobiła, teraz wiem dlaczego tak się działo 🙈
Tutaj link jak kogoś interesuje https://www.hafija.pl/2019/08/wypadaniewlosow-ciaza-karmienie.html
Już się nastawiam powtórkę z rozrywki, bo teraz praktycznie w ogóle mi nie wypadają 😏2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Evli zgodzę się natomiast ja np jestem przypadkiem , któremu włosy w czasie ciąży lecą tak jak i przed i struktura włosów zmieniła sie o 180stopni, nie potrafię sobie z nimi poradzić . Liczę, ze po porodzie wrócą do dawnego wyglądu 🤔
7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
15.04 ! 668g ! 🥰
04.05 ! 830g ! 🥰
25.05 ! 1321g ! 🥰
04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭
❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️ -
Evli wrote:Nadzieja skoro teraz Ci wypadają to może nie będzie tak źle pozniej 😜
Ja widzę że moje są w etapie „uśpienia„ także raczej polecą 🥴
Oby ! 🤔
Bo jak moje tez któreś są uśpione to już widze jaka bieda będzie 😳
Jak to jest z opalaniem się w czasie karmienia ?
Solarium odpada czy jak ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2020, 13:24
7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
15.04 ! 668g ! 🥰
04.05 ! 830g ! 🥰
25.05 ! 1321g ! 🥰
04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭
❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️ -
Natrafiłam dziś na fajną promocje w Carrefourze u mnie, za 134 pieluchy pampers rozmiar 2, wyszło 9 euro 🤗🤗🤗 oby częściej były takie promocje 😃
Nadzieja777, Starająca, tym_janek, agniecha2101, Madzko lubią tę wiadomość
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Przy pierwszym dziecku mieszkałam u teściów. W ogóle nie liczyli się z moim zdaniem. Gdy mówiłam żeby nie dawać jej słodyczy,ostentacyjnie to robili. Gdy uczyła się chodzić,ja pozwalałam jej na samodzielność.W końcu upadek na dywanie to nic takiego.Tesciowa chodziła za nią krok w krok,trzymała za ręce nie pomagało tłumaczenie by ją zostawiła.Gdy wymuszała coś płaczem teściowa przybiegała i pocieszała ją,jaka to biedna,jak babci jej żal i że mam jej dać co chce.Gdy miała jakieś 3-4 lata zapytała ja czy chciałaby mieć siostrzyczkę.na twierdząca odpowiedź córki powiedziała" a wiesz,że jak mama będzie miała drugiego dzidziusia to Ciebie już nie będzie kochać i wtedy ja sobie ciebie wezme?" Od tego momentu byłam pewna,że póki tam mieszkam nie będę miała drugiego dziecka. Wykonczyliby mnie psychicznie. Teraz mieszkamy sami 🙂
ticia9, aniołkowa_mama, megson91 lubią tę wiadomość
-
Niki86 wrote:Przy pierwszym dziecku mieszkałam u teściów. W ogóle nie liczyli się z moim zdaniem. Gdy mówiłam żeby nie dawać jej słodyczy,ostentacyjnie to robili. Gdy uczyła się chodzić,ja pozwalałam jej na samodzielność.W końcu upadek na dywanie to nic takiego.Tesciowa chodziła za nią krok w krok,trzymała za ręce nie pomagało tłumaczenie by ją zostawiła.Gdy wymuszała coś płaczem teściowa przybiegała i pocieszała ją,jaka to biedna,jak babci jej żal i że mam jej dać co chce.Gdy miała jakieś 3-4 lata zapytała ja czy chciałaby mieć siostrzyczkę.na twierdząca odpowiedź córki powiedziała" a wiesz,że jak mama będzie miała drugiego dzidziusia to Ciebie już nie będzie kochać i wtedy ja sobie ciebie wezme?" Od tego momentu byłam pewna,że póki tam mieszkam nie będę miała drugiego dziecka. Wykonczyliby mnie psychicznie. Teraz mieszkamy sami 🙂
O masakra, jak mogła coś takiego powiedzieć? 😔 Czy one czasem myślą?
Moja mama, która jest "wszechwiedząca" jak córka była malutka wymyślała, że ma zeza, krzywe nogi i odstające uszy.. Jak można tak mówić o wnuczce? Oczywiście dodam, że córka jest śliczna i wszystko jest z nią ok. Ale wyobraźcie sobie jak ja się czułam. W końcu sama nie wiedziałam czy z małą faktycznie jest ok 🤦♀️
-
Evli wrote:Tym janek współczuje sytuacji 😏
Co do wypadania włosów natknęłam się niedawno na artykuł hafiji która uważam że prosto tłumaczy co i dlaczego. Mi po l ciąży strasznie wypadały, pozniej uroslo mi pełno sterczących włosków na głowie, aż grzywka mi się z tego zrobiła, teraz wiem dlaczego tak się działo 🙈
Tutaj link jak kogoś interesuje https://www.hafija.pl/2019/08/wypadaniewlosow-ciaza-karmienie.html
Już się nastawiam powtórkę z rozrywki, bo teraz praktycznie w ogóle mi nie wypadają 😏
Ale muszę przyznać, że to cudowne uczucie jak nie trzeba tych kłaków zbierać z każdego możliwego miejsca.08.05.2020 - 24+1 - 620g
04.06.2020 - 28+0 - 1110g
02.07.2020 - 32+0 - 1800g
30.07.2020 - 36+0 - 2780g
20.08.2020 - 39+0 - 3300g
-
U mnie też tak jest, ani jednego włosa wypadnięte podczas czesania na grzebieniu nie ma, są wizualnie bardziej lśniące i grube i szczerze to z tydzień mogłabym ich nie myć i nadal nie były by przetłuszczone.
Niestety miałam tak i w pierwszej ciąży wiec u mnie ten efekt przeminął i wtedy po porodzie włosy powróciły do swojej standardowej kiepskiej formy i do tego wypadały kilogramami także też grzywka mi się zrobiła jak zaczęły w końcu odrastać.2017 - listopad - córka
2020 - sierpień - córka -
Nadzieja mi też lecą wsciele
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1 -
aaa
lullalove -25% na kocyki z kodem DESZCZ
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1 -
nick nieaktualnyCześć dziewczyny widzę, że nie tylko ja mam skomplikowaną relacje z mamą.czasami pod tym względem teściowa wydaje mi się dużo lepszym rozwiązaniem ,bo się nie wpierdziela i żyje swoim życiem.moja mama niestety nie ma żadnych zainteresowań i teraz zafiksowala się na wnuczkę.na początku mnie to cieszyło a teraz traktuje ją jak własne dziecko chociaż jeszcze się nie urodziła. I zaczyna się wymądrzać co mnie martwi. Próbowałam ustalić pewne zasady już teraz i podkreśliłam,ze teściowie się trzymają zasad ze swoim wnuczkiem , ale tylko się uśmiechnęła i nie skomentowała więc domyślam się jak będzie. Ciągle tylko powtarza,ze będzie ja rozpieszczać co doprowadza mnie do szału.
-
Tesciowe podobnie jak moi rodzice mieszkaja ok 500 km od nas. Tesciowa nie ma prawa jazdy, a jedyne polaczenie kolejowe od nas do nich to takie z 3 przesiadkami. Wiec nie za bardzo mamy jak ja wyprosic, bo ktos musi ja zawiez, a to oznacza, ze ja zostane sama w zagrozonej ciazy z malym dzieckien na co najmniej 12h. Ale rozmawialam dzis rano z mezem. Na szczescie on jest z tych co maja realne podejscie do sprawy i nie bronia mamy za wszelka cene. Powiedzial, ze tez widzi problem ale na prawde nie jest w stanie wziac urlopu z pracy juz teraz. Ustalilismy, ze przez weekend ja odpoczywam a on pilnuje glupiego gadania matki i sposoby zywienia malej. Poprosilismy tescia aby przyjechal odebrac malzonke w piatek po pracy, przespi sie i w sobote z samego rana pojada, a nie tak jak bylo planowane w niedziele wieczorem. Ja w poniedzialek mam wizyte u gina, jak powie ze jest w miare to po prostu sama bede zajmowac sie mala a tesciowa wysle na zwiedzanie miasta aby sie nie nudzila. Jak powie, ze jest kiepsko to zacisne zeby na te 5 dni jeszcze i potem bede to odkrecac w miare mozliwosci.
Tesciowa dostala bezwzgledny zakaz wypowiedzi uwzgledniajacych Antka. Czy to pozytywne czy nie, nie wazne. W ustach babci drugie dziecko i ciaza w ogole nie istnieja. Pewnie i tak sie nie zastosuje, ale przynejmniej nie moze powiedziec, ze nie dostala jasnego komunikatu.
No i maz juz wie, ze nigdy wiecej w zyciu jego mamy na dluzej niz 3 dni. Szybciej zatrudnie obsca osobe do pomocy niz skozystam z jej "pomocy".👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
Tym_janek taka pomoc, to zdecydowanie nie pomoc. Dobrze, że mąż ma zdrowe podejście, a Ty tyle cierpliwości 😉
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2020, 18:01
🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
Oj, Iskierka to przepraszam, coś za szybko przeczytałam i źle zrozumiałam. Ja mam poukładane w szufladzie rzeczy na kupkach, jedne na drugich. Nie używam już organizerów, bo nie sprawdziło mi się układanie w pionie, mam to podzielone na rozmiary i rodzaje ubranek. Nie sprawdzałam czy są pogniecione. Może masz ich za dużo na sobie? No i może rzeczywiście to też trochę kwestia składania zaraz po wyprasowaniu, wtedy te ubrania są bardziej podatne na odgniecenie.