❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa ani razu nie miałam tego ktg robionego. Mój gin nic nie mówił więc nie wiem czy trzeba czy nie. Serducho małej słyszałam i lekarze mówią że ok wszystko ale wiem że to nie to samo. Może dlatego ten dzień wcześniej trzeba się stawić w szpitalu to wtedy wszystko zrobią. Ja to już też za dużo muszę sama myśleć za mojego gina bo nic nie mówi i tylko trzeba go za język ciągnąć. No ale mam nadzieję że przynajmniej te badania ogarnę w następnym tygodniu chociaż
-
Iskierka87 wrote:Hejka wszystkim
Kagu dzięki za odpowiedź 🙂 no to u mnie te twardnienie są ale nie bolesne więc chyba jeszcze czas. Bolesne natomiast są nie rzadko ruchy małej tak jak pisałam wcześniej ale to też zależy pewnie od tego czy siedzę czy leżę. Jej tam już ciasno więc i ja odczuwam to inaczej. Byle dotrwać do terminu.
Co do ktg to Wasi lekarze sami je wykonują na wizycie czy jak to wygląda? Jest konieczne na jakimś etapie ciąży? Nie wiem bo mój gin mi na ten temat nic nie mówił a się zastanawiam czy też powinnam o to pytać jak bd w środę u tego innego?
Ja po zgłoszeniu pierwszych twardnień brzucha, czyli w 30tc miałam już KTG w ośrodku aż do tej pory.
Chodzę 1x na tydzień, które wykonuje położna i tylko wynik kontroluję lekarz, ale on jest fanatykiem częstych KTG już od 30tc.
Mi to osobiście nie przeszkadza, bo ma kontrolę czy coś się nie dziwię i mam częste wizyty -
nick nieaktualny
-
AsIuLa2020 wrote:Dostalyscie jakąś listę od swojego lekarza, które wyniki badań macie przygotować do przyjęcia do szpitala? Podpowiecie ?
Ja mam miec grupę krwi, gbs, HIV, ostatnie usg i ostatnia morfologię z moczem . Tyle poki co pamietam👧 Córka 26. 08.2011
Starania od 09.2017
1 cykl na clo grudzień 2018
01.19 cb
12.05.19 [*] 8tc
2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
👶🏻 Synek 02. 08.2020 -
Zozo wrote:Ja mam miec grupę krwi, gbs, HIV, ostatnie usg i ostatnia morfologię z moczem . Tyle poki co pamietam
A najlepiej sprawdzić na stronie szpitala w którym bedziesz rodziła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2020, 09:43
20.01.2022 mamy ❤️
27.12.2021 FET❄️
Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
—————————-————
12.12.2019 mamy ❤️
Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
18.11.2019 FET ❄️
10.2019 II IVF
—————————————-
Zostały ❄️❄️❄️
—————————————-
7.2019 FETx2 - beta <0,1
6.2019 I IVF ❄️❄️
—————————————-
9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
Endometrioza I st., AMH 1,91
MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
on: morf. 1% Kariotypy: ok -
AsIuLa2020 wrote:Dostalyscie jakąś listę od swojego lekarza, które wyniki badań macie przygotować do przyjęcia do szpitala? Podpowiecie ?
Asasa lubi tę wiadomość
🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
kwas foliowy - suplementujecie jeszcze? Właśnie zjadłam ostatnią tabletkę i się zastanawiam czy kupować kolejne opakowanie czy już sobie odpuścić 🤔🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
Niki345 wrote:kwas foliowy - suplementujecie jeszcze? Właśnie zjadłam ostatnią tabletkę i się zastanawiam czy kupować kolejne opakowanie czy już sobie odpuścić 🤔
Ja brałam do 6mc, i później zmieniłam lekarza. Wtedy mi powiedział że tak naprawdę był on potrzebny przy pierwszych 3 miesiącach, a później się wymienia na suplement, w moim przypadku biorę prenagal DHA, który będę brała aż do końca karmienia -
My idziemy na żywioł i nie prosimy rodziców ani teściów do pomocy, będę improwizować Nie wyobrażam sobie ani opcji że ktoś jest w domu kiedy my przyjeżdżam ani tego że ma z będzie kogoś dowozil jak już będziemy. Także w najgorszym wypadku młody będzie ogonkiem męża i odpuszczam towarzyszenie mi przy/po porodzie (ależ mnie wkurza to że nie wiem jeszcze jak będę rodzić!!!!! grh😤).
co do badań to każdy szpital ma swoje wytyczne ale zawsze GBS, grupa krwi, hiv, kiła, hcv i ostatnia morfologia. Jak ktoś planuje sn i zzo to dobrze mieć swój wynik czynnika krzepnięcia krwi nie starszy już o ile się nie mylę 2 albo 3 dni. wtedy nie trzeba czekać ze znieczuleniem aż przyjdą wyniki w szpitalu, a to może potrwać.
Ci do ktg to w poprzedniej ciąży miałam od 38 tc przed wizytą albo po (ciąża prowadzona w medicover) a teraz nie wiem co wymyśli, bo się trochę pozmienialo. Ale w 38+0 mam te wizytę kwalifikujaca więc pewnie już mnie szpital przejmie w tej kwestii. w poprzedniej ciąży moja dom od 40 tc też kazała mi już się u niej nie pojawiać tylko w szpitalu wszystko załatwiać. no i tam miałam od 40 tc ktg co 2 dni- ale tylko 2 razy bo młody zdecydował się ewakuować w 40+6, dzień przed przyjęciem na patologię.21.10.2015 Leon -
nick nieaktualny
-
Ja tez biore dalej prenatal duo.
Zadzwoniłam do tego gin i powiedziałam, że proszę o te zastrzyki, że mam tą zakrzepicę i boje się i chce te zastrzyki i koniec. To powiedział że przepisze ale na moją odpowiedzialność. Przed chwilą dostałam receptę. Płatność 100%. Grunt że sie udało, ale mnie wkurzył na maksa -
Paula2702 wrote:Ja tez biore dalej prenatal duo.
Zadzwoniłam do tego gin i powiedziałam, że proszę o te zastrzyki, że mam tą zakrzepicę i boje się i chce te zastrzyki i koniec. To powiedział że przepisze ale na moją odpowiedzialność. Przed chwilą dostałam receptę. Płatność 100%. Grunt że sie udało, ale mnie wkurzył na maksa
Noi dobrze !
Zaszkodzić Ci nie zaszkodzą, skoro my też mamy je brać normalnie do ostatniego dnia przed porodem.Paula2702 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kagu3 wrote:zazu
Wywołuję Cię do tablicy, a może już tulisz malucha ?🙃
Kagu nieee jestem w dwupaku. Az wlaczylam komputer zeby odpisac
Skurcze wczoraj mialam tak co 12-25 minut przez jakies 3 godziny. Nie jakies bolesne mocno ale jednak bardziej bolalo niz te co mialam wczesniej. Ale jako ze sie wyciszylo i byly nieregularne to zostalismy w domu.
Ale ta koncowka mnie wykonczy. Czy Wy tez ciagle placzecie? Od rana rycze juz ktorys raz, mam siebie dosyc. Maz tez ma dosyc. Jeszcze nigdy nie bylam az tak dlugo w ciazy. Kupilam w Smyku 2 lusterka do obserwacji dzieci w fotelikach w samochodzie i przyszedl taki badziew... Podswietlenie LED nie dzialalo, wykonanie slabe... Wiec ja oczywiscie w ryk, swiat sie zawalil. Ostatecznie maz powiedzial zeby je zostawic, trudno bedziemy korzystac z takich bez podswietlenia. Reklamacja to lazenie po sklepie znowu, no i trzeba miec formularz a nam drukarka nie dziala zreszta nie pozwolil mi samej juz chodzic bo sie boi ze zaczne rodzic na ulicy.
Ja juz naprawde nie mam sily wiec dolaczam do klubu zmeczonych ciaza. Wieczne mdlosci, bole wszystkiego ale to rozchwianie emocjonalne chyba najgorsze ze wszystkiego.
Badania do porodu to kazdy szpital sobie ustala liste, ale z takich podstawowych to oryginal grupy krwi z ciazy albo krew karta, GBS, HIV, HCV, hbs, kila, ostatnia morfologia i mocz... A prawda jest taka ze jak przyjedziecie bez zadnych badan to tez Was przyjma i zrobia na miejscu na cito to co jest konieczne. Bo sa i takie osoby co w ciazy do lekarza nie chodza i badan nie robia a urodzic jakos musza.
Ja biore caly czas kwas foliowy bo na koncowce tez ma tam jakies swoje dzialanie Ale jak bym miala teraz kupowac specjelnie opakowanie to bym juz odpuscila.
KTG w prawidlowej ciazy nie musi byc wykonywane wiec jesli Wasi lekarze nie robia to nic zlego. Moze byc pierwszy zapis dopiero przy przyjeciu do porodu i to jest ok.
W ogole to jak trafie do szpitala to nie biore komputera wiec nie bede miala jak sie zalogowac na forum... Takze odezwe sie dopiero z domu jak juz wyjde z mala, prosze w razie czego nie martwic sie o nasmadu, Kagu3, Iskierka87, MomOfBoys, tym_janek, pati_zuzia83 lubią tę wiadomość
❤️Synek 2017
💔 5/6 hbd 2019
❤️Córeczka 26 lipca 2020
♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
👩🏻 32 👦🏼 31 👩❤️👨 2010 👰🏻♀️🤵🏼♂️ 2014 -
Iskierka, ja mam dzisiaj pierwsze KTG w tej ciąży i chyba jedyne do porodu. Zlecił mi je lekarz, robię w przychodni, w której on wykonuje prenatalne usg i jeszcze przed urlopem sam je sobie przeanalizuje. W pierwszej ciąży KTG miałam dopiero na porodówce Ale wtedy prowadził mnie też inny lekarz. Mialam też wtedy częstsze twardnienia brzucha niż teraz, tak mi się wydaje. Ogólnie dobrze chodzę w ciąży, nie mam większych dolegliwości poza zmęczeniem, zarówno wtedy, jak i teraz. Nie wiem od czego zlecanie tego KTG zależy...
Tymjanek, u nas sprawa jest prostsza, bo teściowie mieszkają na tym samym osiedlu co my, więc jeśli akcja będzie w nocy to dzwonimy do babci, żeby popilnowala małej, jak mąż mnie odwiezie do szpitala. Nie zamierzamy jej budzić, a jeśli będę rodzic w naszym mieście to droga tam i z powrotem zajmuje max 3 minuty. Jeśli zacznie sie w dzień, to chyba pojedziemy wszyscy razem pod szpital (u nas nie ma porodów rodzinnych).
Potem chcę, żeby mała była głównie z tatą, ale wiadomo, że stołować będą się u babci Nie wiem właśnie jak to rozegrać z powrotem, bo chciałabym, żebyśmy byli sami kiedy dziewczynki zobaczą się pierwszy raz, ale chyba nie ma wyjścia innego, jak ponownie poprosić babcię o popilnowanie starszej na czas naszej drogi powrotnej. Bo jednak nie chciałabym, żeby poznały się pod szpitalem czy w samochodzie, jakoś inaczej to sobie wyobrażam. No a w takiej sytuacji już sami nie będziemy. Ale na pewno będzie spokojnietym_janek lubi tę wiadomość
-
Zazu spróbuj wyczyścić ciasteczka w przeglądarce telefonu moze to coś da do możliwości logowania. no chyba że nie pamiętasz hasła;)
Ja też od kilku dni płacze a potem się wkurzam na zmianę, cała ciążę jakoś oblecialam bez hustawek a końcówka taka miła🙄
Zazu co za lusterka kupiliscie, ja też muszę kupić i widziałam na allegro właśnie te z podświetleniem i się nad nimi zastanawiam bo nie są droższe od tych bez podświetlenia i teraz nie wiem co brać.
21.10.2015 Leon -
M@rzenie no mój też rzadko mnie uraczy kopniakiem, bardziej się przeciąga czy rozpycha ale przez to się martwię bo czasami muszę się skupiać nad tymi jego ruchami...
Iskierka, ja też nie mam robionego KTG, lekarka nic nie wspominała. Raz miałam zrobione jak poszłam na wizytę na NFZ w 30 tc . Ale z tego co wiem to jak nie ma żadnych problemów to się nie robi, dopiero przed porodem albo po terminie. Chociaż dla świętego spokoju chetnie bym chodziła raz w tygodniu... No ale żyje od wizyty do wizyty.
Zazu ja tez mam ostatnio zjazd emocjonalny, ale to chyba wynika z tego że bardzo się martwię o małego, na tej końcówce to jeszcze zeświruje...
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)
-
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny ja może też za dużo już swiruje z tym wszystkim ale trochę mój gin mnie wkurzył bo on poszedł na urlop i tylko mi rzucił na odchodnym żebym badania zrobiła u innego, obojętnie jakiego gina a Ci znowu nie chcą robić nie swoim pacjentkom i tak o to wygląda. Jak mi się nie uda nic zdziałac na środowej wizycie u tego kolejnego lekarza to już się poddaje i mam to gdzieś. W szpitalu niech robią co chcą wtedy i tyle. Wyniki wezmę te co mam i już.
Tez juz mi ciężko na końcówce ciąży, szczególnie jak mała zaczyna się przepychać bo pobolewa mnie cały brzuch i ciężko się chodzi. Szybko się męczę i dobija mnie niemoc. No ale jednak do terminu chce bardzo dociągnąć i mam nadzieję że mała posiedzi do tego czasu.