❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
My też już rozpakowani. Takiej szybkiej akcji to się nie spodziewałam - ok. 14 odeszły wody a o 18:26 byliśmy już razem. Nie obyło się bez łyżeczkowania ale mamy udany vbac. Miał być klusek na 4kg a ostateczna waga 3485. No i mamy drugiego chlopca
Paula2702, Evli, Mała_Gwiazdka, i_ka, madu, Kindoll, Asasa, MomOfBoys, ticia9, MartitaS, Mousie89, Iskierka87, Flara, to_tylko_ja, OranżadA, Kagu3, AgaAgnieszka1989, tym_janek, Molokay, YoYo85, Mirabelka02, pati_zuzia83, megson91, Kropka4, m@rzenie, Irola, aniołkowa_mama, Mamuśka☺️, agniecha2101 lubią tę wiadomość
-
Starająca gratulacje 😍
20.01.2022 mamy ❤️
27.12.2021 FET❄️
Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
—————————-————
12.12.2019 mamy ❤️
Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
18.11.2019 FET ❄️
10.2019 II IVF
—————————————-
Zostały ❄️❄️❄️
—————————————-
7.2019 FETx2 - beta <0,1
6.2019 I IVF ❄️❄️
—————————————-
9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
Endometrioza I st., AMH 1,91
MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
on: morf. 1% Kariotypy: ok -
Czyli się rozkręciło na maksa 😃 a nie mówiłam? 😁Starająca wrote:My też już rozpakowani. Takiej szybkiej akcji to się nie spodziewałam - ok. 14 odeszły wody a o 18:26 byliśmy już razem. Nie obyło się bez łyżeczkowania ale mamy udany vbac. Miał być klusek na 4kg a ostateczna waga 3485. No i mamy drugiego chlopca
Jeszcze raz gratuluję 🎊
04.2017 - synek ❤️
04.2018 - synek ❤️ -
Super, że sam oddycha. I trzymam kciuki za echo serduszka ✊❤️Mała_Gwiazdka wrote:Cześć
Chciałam poinformować że dzisiaj o 11 przyszedł na świat Igor. Waży 2600g i 50 cm
Dostał 9/10 i obecnie przebywa na neantologii na obserwacji, ale oddycha sam i nic złego się nie dzieje. Czeka na echo serduszka:)
Mam nadzieję że jutro rano jak wstanę to pozwolą mi go zobaczyć i nakarmić 😍
04.2017 - synek ❤️
04.2018 - synek ❤️ -
Mała_Gwiazdka, Starająca gratulacje!! Jakie tu dziś cudne wiadomości 🤩🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
nick nieaktualny
-
MomOfBoys wrote:Ile taka przyjemność kosztuje? Też mi się nie chce gotować, a już w ogóle wymyślać dań 🙄
Chciałam coś dobrego, coś co nie będę się bała sama zjeść i dać córce jak się skusi. Więc za 10 dni - 5 posiłków dziennie, 1800 kcal wyszło ok 500 zł.
Ale faktycznie super i jestem bardzo szczęśliwym człowiekiem, bo ewidentnie już nie byłam w stanie dla naszej trójki gotować. Smaczne, urozmaicone i na pewno będzie to tez dobra inspiracja na przyszłość (dziś np była mega pyszna ryżanka kokosowo - kakaowa na podwieczorek mniam)Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2020, 21:59
MomOfBoys, megson91, Kropka4, m@rzenie lubią tę wiadomość
2017 - listopad - córka
2020 - sierpień - córka -
Ale to 500 zł to na osobę?Flara wrote:Chciałam coś dobrego, coś co nie będę się bała sama zjeść i dać córce jak się skusi. Więc za 10 dni - 5 posiłków dziennie, 1800 kcal wyszło ok 500 zł.
Ale faktycznie super i jestem bardzo szczęśliwym człowiekiem, bo ewidentnie już nie byłam w stanie dla naszej trójki gotować. Smaczne, urozmaicone i na pewno będzie to tez dobra inspiracja na przyszłość (dziś np była mega pyszna ryżanka kokosowo - kakaowa na podwieczorek mniam)
04.2017 - synek ❤️
04.2018 - synek ❤️ -
MomOfBoys wrote:Ale to 500 zł to na osobę?
Niestety tak, ale w chwili obecnej dałabym za to każda kasę, byłam już totalnie zrezygnowana.
No i to jest menu na cały dzień, dosłownie nic innego nie potrzebujesz dokupić, tylko coś ewentualnie dla dziecka, bo wiadomo że nie wszystko jest w stanie zjeść bo to raczej takie nie dziecięce smaki.
My braliśmy to, tu jest przykładowe menu i porcje bardzo zacne:
https://suvibox.pl/menu/
MomOfBoys, megson91, Kropka4 lubią tę wiadomość
2017 - listopad - córka
2020 - sierpień - córka -
Gratulacje dziewczyny !!
U nas o ile się da (bo w sumie nie wiem jak w dobie zarazy wyglada odbiór dziecka ze szpitala a raczej dostarczenie choćby fotelika) to planujemy że tatuś przyjedzie z córka. Jak nie, to będę prosić koleżankę aby na chwile została z córka i mąż mógł po mnie przyjechać.
Na początku myślałam żeby przyjechała moja mama, ale właśnie chce aby po powrocie nikogo nie było. Wiem jak dużo emocji było przy pierwszym powrocie ze szpitala ze starsza i znowu chciałabym to przeżyć tylko razem w naszym gronie, bez nikogo.
Zwłaszcza że z racji dzielących nas kilometrów nie byłabym w stanie tak zaraz po powrocie wysłać moją mamę do domu, tylko musiała by jednak kilka dni zostać. A ja naprawdę chce mieć te chwile tylko dla naszej trójki.
Ktg - mój lekarz również uważa że jak nie ma wskazań, to pierwsze ktg w terminie porodu, wcześniej nie ma potrzeby. Dla niego nawet sama cukrzyca nie jest wskazaniem a np starzejące się szybko łożysko, słabe przepływy itp.
Co do zjazdu to miałam kilka dnimtemu przez ok 2-3 dni, naprawdę było słabo, coś na pograniczu totalnego smutku i załamania, naprawdę mi samej ze sobą było już źle. Narazie przeszło i niech tak zostanie
U nas spacery cały czas urządzamy długie, dziś 2h. Na płac zabaw się boje jeszcze wyjść w dobie zarazy (może po porodzie się skuszę) wiec jeździmy (a raczej córka jedzie na rowerku lub hulajnodze do parku) a ja wlekę się z tył. Na szczęście park blisko i tylko 2 razy musimy ulice przekroczyć a dziewczę moje z tych nie uciekających (przynajmniej już, codzienne tłuczenie do głowy zasad bezpieczeństwa na chwile obecną się sprawdza i czuje się w miarę bezpiecznie z nią ale wiadomo trzeba mocno obserwować dziecko żeby w porę dostrzec w razie czego tą chwile kiedy ma głupi pomysł i chce się ścigać do drogi lub nie chce na mnie poczekać gdy kończy się alejka.2017 - listopad - córka
2020 - sierpień - córka -
nick nieaktualny
-
Ja obstawiam Ciebie 🤣😉Kagu3 wrote:Konkretnie nam idzie rozpakowywanie 💛
A tu lipiec jeszcze się nie skończył 👍
Ciekawe, kto następny ✌️
A najdalej w pon to Madzko ma cc, więc kolejny sierpniowo-lipcowy maluszek...
04.2017 - synek ❤️
04.2018 - synek ❤️ -
Gratulacje Mała Gwiazdka i Starająca
Co do ktg, w zdrowej ciazy robi sie najszybciej w terminie porodu.
Co do luteiny i gbs - luteina nie ma wplywu na wynik badania gbs. Mozna aplikowac przed wymazem.
Co do luteiny doustnie/dopochwowo. W 1 trymestrze zazwyczaj nie ma znaczenia miejsce podania, w trzecim trymestrze luteina doustnie absolutnie nic nie daje. Wiec albo dopochwowo albo wcale, bo inaczej nie ma sensu.
Ze wzgledu na chorobe lokomocyjna corki postanowilsmy, ze mala zostanie z babcia (moja mama, ktora jest juz u nas i bedzie do dnia wypisu). Jak mnie wypisza o sensownej godzinie to porozmawiam z mama aby wrocila do domu jeszcze w tym samym dniu. Jak poznym popoludniem albo wieczorem to zostanie pewnie na jedna noc. Wolalabym jak najszybciej zostac samemu, ale majac na uwadze jej 500 km do przejechania to glupio by mi bylo ja wyganiac na noc juz...
Co do wozka to my bedziemy miec roznice miedzy maluchami 22 mc i kupilismy wozek tzw. Rok po roku, ale zostawilismy sobie tez stary po corce, jakby soe chcialo wyjsc z jednym a nie dwojka na raz.
Dzis u dentysty okazalo sie, ze ten bol to tylko zaorane dziaslo. Poza tym zeby bez kropki pruchnicy nawet wiec pieknie dostalam cos do plukania i mam na razie nie jesc ta strona i za kilka dni powinno sie samo zagoic. I dostalam przykaz mycia miekka szczoteczka aby sobie wiecej krzywdy nie zrobic, bo mam rozpulchnione te dziasla teraz na koniec ciazy.
Ja gwneralnie jestem zajechana. W ogole spac nie moge. Jak chodze to jest ok, ale jak siedze to trudno mi sie oddycha, a jak sie poloze to mlody zaczyna sie rzucac jak ruba bez wody, wiec o zasnieciu w ogole nie ma mowy. Skopal mi dzis przez noc caly lok zebrowy po lewej tak, ze boli przy oddychaniu i dotykaniu. Do tego doszla mi biegunka i mdlosci 😖 no nie oszczedza mnie ta druga ciaza...
Molokay lubi tę wiadomość
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020
