❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Evli wrote:Nadzieja urodzisz urodzisz 😜
Swoją drogą czy są tu mamy które nie miały żadnych straszaków, skurczy itp. i nagle odeszły wody i się zaczęło?
Czy zawsze zaczyna się od skurczy?
Kagu chociaż coś się dzieje u Ciebie 💪 chyba będziesz następna 🤔😜
Ja tak miałam w pierwszej ciąży, ani jednego skurczu wcześniej, nic a nic nie zwiastowało porodu. Po prostu w nocy odeszły wody. Skurcze pojawiły się dopiero po oksytocynie (następnego dnia).Evli lubi tę wiadomość
2017 - listopad - córka
2020 - sierpień - córka -
Evli wrote:Nadzieja urodzisz urodzisz 😜
Swoją drogą czy są tu mamy które nie miały żadnych straszaków, skurczy itp. i nagle odeszły wody i się zaczęło?
Czy zawsze zaczyna się od skurczy?
A tak poza tym dzień dobry,
My już od wtorku jesteśmy w domu. Niestety ale historia lubi się powtarzać i mimo wielu starań i chęci znowu mi nie wyszło KP. Strasznie to przeżywam, że nie mogę wykarmic własnego dziecka i to po raz drugi 😭😭😭 także przepraszam ale ciężko mi się odnieść do Waszych postów.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2020, 13:15
-
nick nieaktualnyEvli wrote:Nadzieja urodzisz urodzisz 😜
Swoją drogą czy są tu mamy które nie miały żadnych straszaków, skurczy itp. i nagle odeszły wody i się zaczęło?
Czy zawsze zaczyna się od skurczy?
Kagu chociaż coś się dzieje u Ciebie 💪 chyba będziesz następna 🤔😜
Evli, mojej siostrze raz zaczęło się od skurczy, a za drugim razem wieczorem po prostu chlusnęły jej wody- bez żadnych skurczy przepowiadających w 40+3Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2020, 13:17
-
nick nieaktualnyStarająca wrote:Zgłaszam się😀
A tak poza tym dzień dobry,
My już od wtorku jesteśmy w domu. Niestety ale historia lubi się powtarzać i mimo wielu starań i chęci znowu mi nie wyszło KP. Strasznie to przeżywam, że nie mogę wykarmic własnego dziecka i to po raz drugi 😭😭😭 także przepraszam ale ciężko mi się odnieść do Waszych postów. -
Ja wczoraj miałam skurcze 2 razy. Wieczorem taki mocniejszy i dłuższy. I przeszła mnie myśl że może to już 🤔 nastepna myśl "kurde boję się, ja chyba nie chcę dziś rodzić. Nie mam siły rodzić w nocy" 🤣🤣 I przeszło 🤷🏼♀️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2020, 13:17
darkestfear lubi tę wiadomość
-
Starająca, a pomoc CDL? Próbowałaś z femaltikerem? Macie dużo kontaktu skóra do skory? A może dziecko ma problem z wedzidelliem?
Nawet jeśli nie wyjdzie, nie zadręczaj się tym...
Wszystkim mogę polecić książkę „po prostu piersią”.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2020, 13:20
-
Evli przestaje w to po mału wierzyć 🙄🤔😁7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
15.04 ! 668g ! 🥰
04.05 ! 830g ! 🥰
25.05 ! 1321g ! 🥰
04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭
❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️ -
Dziewczyny ja zostałam na wizycie skierowana do szpitala. KTG ok, ale na usg ilość wód w dolnej granicy i mała słabo się ruszała, wiec mnie lekarka wolała wysłać na obserwacje, żeby nie przeoczyć czegoś. Na razie czekam na przyjęcie, ale pewnie zostanę już do porodu. Rozwarcie 1 cm, innych objawów brak. A wczoraj kupiłam sobie sukienkę na sama końcówkę ciąży, no i nie pochodzę. Ale przyda się na zamaskowanie niedoskonałości po porodzie
20.01.2022 mamy ❤️
27.12.2021 FET❄️
Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
—————————-————
12.12.2019 mamy ❤️
Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
18.11.2019 FET ❄️
10.2019 II IVF
—————————————-
Zostały ❄️❄️❄️
—————————————-
7.2019 FETx2 - beta <0,1
6.2019 I IVF ❄️❄️
—————————————-
9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
Endometrioza I st., AMH 1,91
MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
on: morf. 1% Kariotypy: ok -
Kagu3 wrote:Może poradź się cdl 💛
Chciałabym ale mamy problemy z dojazdem i jak się teraz okazało starszaka ma chorobę lokomocyjna a ja nie wytrzymam 1h drogi w pozycji siedzącej (mam szwy i jeszcze czuje się obolala), a najbliższą cdl ma do 2 sierpnia urlop. Jak na złość się sypie wszystko
<b> Molokay </b> ostatnio tulilismy się ale nic nie dało, od wczoraj siedzę i ryczę. Nie wiem jak inne ale dla mnie jako matki KP jest czymś naturalnym i nie wyobrażalam sobie tego, że pomimo udanego vbacu, będą znowu problemy, które pojawiły się po powrocie do domu. Jeszcze w dniu wypisu prosilam żeby położna zobaczyła czy dobrze wszystko robię. Ale jak widać nie nadaje się do KP, moje piersi są jakieś uposledzone😭😭😭😭Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2020, 14:01
-
Maja już po drugiej stronie brzuszka 😁😍 2,5kg 49cm, zdrowa i śliczna 🥰 Jest w inkubatorze otwartym prawdopodobnie do jutra, jak wszystko będzie dobrze to wychodzimy w poniedziałek 😁 Nadal nie mogę uwierzyć, że to już! Jestem taka szczęśliwa, teraz tylko czekam na możliwość przytulenia małej. Powoli wraca mi czucie po cc i zaczynam czuć nieprzyjemne skurcze, ale jeszcze chwilę zanim będę w stanie się ruszyć. Tatuś w domu przeżywał jeszcze bardziej ode mnie, ryczeliśmy przez telefon jak bobry obydwoje, więc przekaz informacji trochę trwał😁 Najważniejsze, że Maja jest zdrowa, a ból i wszystko inne jakoś zniosę.
ticia9, tym_janek, Evli, YoYo85, Asasa, cela1518, Mirabelka02, AsIuLa2020, Kindoll, MartitaS, Iskierka87, OranżadA, Zozo, Nadzieja777, mommy, Molokay, MomOfBoys, Kropka4, megson91 lubią tę wiadomość
-
Lidia87 wrote:Maja już po drugiej stronie brzuszka 😁😍 2,5kg 49cm, zdrowa i śliczna 🥰 Jest w inkubatorze otwartym prawdopodobnie do jutra, jak wszystko będzie dobrze to wychodzimy w poniedziałek 😁 Nadal nie mogę uwierzyć, że to już! Jestem taka szczęśliwa, teraz tylko czekam na możliwość przytulenia małej. Powoli wraca mi czucie po cc i zaczynam czuć nieprzyjemne skurcze, ale jeszcze chwilę zanim będę w stanie się ruszyć. Tatuś w domu przeżywał jeszcze bardziej ode mnie, ryczeliśmy przez telefon jak bobry obydwoje, więc przekaz informacji trochę trwał😁 Najważniejsze, że Maja jest zdrowa, a ból i wszystko inne jakoś zniosę.
Gratulacje ❤❤❤
-
nick nieaktualnyLidia87 wrote:Maja już po drugiej stronie brzuszka 😁😍 2,5kg 49cm, zdrowa i śliczna 🥰 Jest w inkubatorze otwartym prawdopodobnie do jutra, jak wszystko będzie dobrze to wychodzimy w poniedziałek 😁 Nadal nie mogę uwierzyć, że to już! Jestem taka szczęśliwa, teraz tylko czekam na możliwość przytulenia małej. Powoli wraca mi czucie po cc i zaczynam czuć nieprzyjemne skurcze, ale jeszcze chwilę zanim będę w stanie się ruszyć. Tatuś w domu przeżywał jeszcze bardziej ode mnie, ryczeliśmy przez telefon jak bobry obydwoje, więc przekaz informacji trochę trwał😁 Najważniejsze, że Maja jest zdrowa, a ból i wszystko inne jakoś zniosę.
-
Lidia - gratulacje 💛
Evli - ja w pierwszej ciazy mialam jakies skurcze przepowiadajace ale na samej koncowce sie wszystko uspokoilo. Raz po prostu wstalam rano z lozka i poszly wody. Zupelnie sie tego nie spodziewalam.
Starajaca - teraz w pandemii duzo cdl zaczelo pracowac on line lub na telefon. Poszukaj, moze sie znajdzie ktos kto was skonsultuje w taki zdalny sposob Jezeli kp jest dla ciebie wazne to zawsze warto zawalczyc, a jak nie wyjdzie to bedziesz miala poczucie, ze sprobowalas wszystkich dostepnych opcji i na prawde nie ma potrzeby sie biczowac, ze nie wyszlo. Dla mnie to tez bylo dlugi czas trudne w tej ciazy, ze jestem do dupy matka bo nie jestem w stanie sama sie opiekowac swoim starszym dzieckiem. Ale z czasem poukladalam to sobie w glowie. Moje cialo w ciazy moze nie daje rady tak jak bym chciala i nie moge sie zajmowac corka, ale ogolnie i tak robi kawal dobrej roboty, bo dzieki niemu ta corke mam i synek tez zdrowy sobie rosnie i jeszcze sie trzymaEvli, MomOfBoys lubią tę wiadomość
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
i_ka wrote:Dziewczyny ja zostałam na wizycie skierowana do szpitala. KTG ok, ale na usg ilość wód w dolnej granicy i mała słabo się ruszała, wiec mnie lekarka wolała wysłać na obserwacje, żeby nie przeoczyć czegoś. Na razie czekam na przyjęcie, ale pewnie zostanę już do porodu. Rozwarcie 1 cm, innych objawów brak. A wczoraj kupiłam sobie sukienkę na sama końcówkę ciąży, no i nie pochodzę. Ale przyda się na zamaskowanie niedoskonałości po porodzie
-
Co do korony, to ja tez mam schize, ze nas rozdziela, wiec zarowno moja mama, jak i tesciowa, testowaly sie przed przyjazdem. Maz w pracy poprosil wspolpracowanikow, ze jakby ktokolwiek mial jakiekolwiek podejrzenie kontaktu to aby dawac mu znac i on wtedy specjali sytroj zakladal do pracy albo bral dzien urlopu. Dobrze, ze wieki nie bylismy na urlopie bo przynajmniej ma sporo dni zaleglego do wykozystania. Ale jak juz wyjdziemy ze szpitala to odpuszczam. Trzeba zachowac zdrowy rozsadek, wiadomo. Ale noe bedziemy juz az tak restrykcyjni i izolujacy sie jak teraz. Who zaklada, ze finalnie ok. 80% populacji swiata przejdzie covid czy to objawowo czy bezobjawowo, woec pewnie to kwestia czasu az sie zarazimy. Nalezy tylko miec nadzieje, ze spotka nas to wtedy kiedy nie bedzie ogolnego piku zachorowan w kraju, tylko w jakims spokojniejszym czasie.👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
Lidia87 wrote:Maja już po drugiej stronie brzuszka 😁😍 2,5kg 49cm, zdrowa i śliczna 🥰 Jest w inkubatorze otwartym prawdopodobnie do jutra, jak wszystko będzie dobrze to wychodzimy w poniedziałek 😁 Nadal nie mogę uwierzyć, że to już! Jestem taka szczęśliwa, teraz tylko czekam na możliwość przytulenia małej. Powoli wraca mi czucie po cc i zaczynam czuć nieprzyjemne skurcze, ale jeszcze chwilę zanim będę w stanie się ruszyć. Tatuś w domu przeżywał jeszcze bardziej ode mnie, ryczeliśmy przez telefon jak bobry obydwoje, więc przekaz informacji trochę trwał😁 Najważniejsze, że Maja jest zdrowa, a ból i wszystko inne jakoś zniosę.
-
Lidia87 wrote:Maja już po drugiej stronie brzuszka 😁😍 2,5kg 49cm, zdrowa i śliczna 🥰 Jest w inkubatorze otwartym prawdopodobnie do jutra, jak wszystko będzie dobrze to wychodzimy w poniedziałek 😁 Nadal nie mogę uwierzyć, że to już! Jestem taka szczęśliwa, teraz tylko czekam na możliwość przytulenia małej. Powoli wraca mi czucie po cc i zaczynam czuć nieprzyjemne skurcze, ale jeszcze chwilę zanim będę w stanie się ruszyć. Tatuś w domu przeżywał jeszcze bardziej ode mnie, ryczeliśmy przez telefon jak bobry obydwoje, więc przekaz informacji trochę trwał😁 Najważniejsze, że Maja jest zdrowa, a ból i wszystko inne jakoś zniosę.